whistler26 Opublikowano 22 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 Ja pitole. Nie raz sie zdarza leciec 80km/h po zabudowanym.. takie posty daja do myslenia. Tak jak reszta- zdrowia zycze, bo bedzie Ci potrzebne nie tylko by dojsc do siebie, ale i wywalczyc swoje. pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dyziowg Opublikowano 22 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2010 Orzesz ku*wa! Zdrowia chlopie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moto-akcesoria Opublikowano 23 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 Jak byłem mały to co prawda nie prędkość, ale woda próbowała mnie ściągnąć z tego świata. Pomimo tego, że byłem mały to utkwiło mi to w głowie, podobnie jak relacje osób, które to widziały... Taka przygoda zmienia zupełnie podejście do życia. Gratuluje podejścia i przede wszystkim mega farta! :-) Wracaj do zdrowia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bread Opublikowano 23 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 - ten teren zabudowany to jakiś przekleństwo motocyklistów, mój ojciec miał dzwona przy 60 km/h, cały w gipsie jeszcze przez kilka dobrych lat odczuwał skutki kolizji. Ja to nie cierpię jeździć po mieście to nieporozumienie ciągła szarpanina - tylko trasy. Życzę powrotu do zdrowia Czy po tym co Ci się stało wrócisz jeszcze na motocykl? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bocelot Opublikowano 23 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 :clap: Za postawę. A teraz mówię z autopsji - nic nie obciążaj za szybko ale dobry rehabilitant już teraz TO PODSTAWA. .... i trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie... no już wiesz I sam będziesz zaskoczony jak dobrze wszystko funkcjonuje - tylko pamiętaj nie odpuszczaj :icon_evil: Ale przy takim podejściu (pozytywnym) :icon_mrgreen: To praca nad mięśniami (dobry rehabilitant - kasy nieżałuj ani ty ani rodzice) i full powrót do zdrowia. szacun od nas :notworthy: :lalag: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muma Opublikowano 23 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2010 Co do dalszej jazdy to odczucia sa mieszane bo po operacji sie dowiem jak bardzo uszkodzilem reke [zadko ktos mial tak mocny paraliz ze ni palce i wszystko sie nie ruszalo kto wie czy sciegna nie sa urwane ] bo jesli sa to pozostanie mi kupic trajke i wiazac reke bezwladna :] ale duzo tez zalezy od zaufania i zgody przyszlej zony xD :cool: zakonczenie na borkach najwyzej zwiedze samochodem bo pasja , milosc i ten blysk w oku jak slysze i widze przejezdzajace moto nie minely ;) ps myslalem ze ktos juz mial taka sytuacje ze splotem ramiennym albo barkowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SprinterZX Opublikowano 25 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2010 Normalnie szok..Życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hero Opublikowano 27 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2010 (edytowane) No kolego,minąłeś się z kostuchą o włos..., jestem pełen podziwu że udało Ci się to przetrwać i że trzymasz się psychicznie. Oby tak dalej - jak najszybszego powrotu do zdrowia. Edytowane 27 Lipca 2010 przez Hero Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PrzemekB Opublikowano 28 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2010 Przykra sprawa - wracaj do zdrowia. Najważniejsza jest jednak Twoja pozytywna postawa :lalag: Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Digidy Opublikowano 28 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2010 życzę powrotu do zdrowia, a czy masz prawko ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emir_cbr Opublikowano 28 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2010 Powrotu do zdrowia życzę. Ja w 2008 też miałem przygodę, m-c w szpitalu, noga na wyciągu. Później 6 m-cy o kulach. Jakoś się posklejałem i wróciłem na drogę. Ale Twoje "obrażenia" ... Jeszcze raz powrotu do zdrowia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muma Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2010 życzę powrotu do zdrowia, a czy masz prawko ? u mnie prawko na takie moto bylo obowiazkiem ktory musialem spelnic zeby przeskoczyc na wieksze moto :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Izydor Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2010 ps myslalem ze ktos juz mial taka sytuacje ze splotem ramiennym albo barkowym Witam Normalnie szczęka mi opadła na taki opis urazów . . starczyłoby dla kilku. Życzę Ci powrotu do zdrowia i cierpliwości w rehabilitacji. Nastawienie masz super :clap: Ja miałem w 2002 naciągnięty lewy bark na windsurfingu, na obojczyku się tylko przestawił przy ręce. Tydzień nie mogłem ramienia w ogóle podnieść. Lekarz popatrzył i mówi że mogą to wyczyścić (jakiś zabieg nie pamiętam nazwy) ale ustawić to nie ustawią. To przebolałem i ręka doszła do siebie. Jak patrze w lustro to mam lewy koniec obojczyka tak z 1cm wystający a ramię niżej niż prawe. Boleć nie boli chyba, że w puszce pasami szarpnę albo chcę coś do tyłu sięgnąć lewą ręką daleko za siebie. Ale jak czas pozwala nadal pływam. Także alle luja i do przodu. Zdrowiej i nie odpuszczaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Digidy Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2010 u mnie prawko na takie moto bylo obowiazkiem ktory musialem spelnic zeby przeskoczyc na wieksze moto :crossy: ok, ale w profilu masz 17 lat, a z linka 19, wiec nie wiadomo było :crossy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
audioterrorysta Opublikowano 25 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2010 i jak ręka?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.