Skocz do zawartości

wystrzałowe wakacje


Muma
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jak byłem mały to co prawda nie prędkość, ale woda próbowała mnie ściągnąć z tego świata. Pomimo tego, że byłem mały to utkwiło mi to w głowie, podobnie jak relacje osób, które to widziały... Taka przygoda zmienia zupełnie podejście do życia. Gratuluje podejścia i przede wszystkim mega farta! :-) Wracaj do zdrowia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- ten teren zabudowany to jakiś przekleństwo motocyklistów, mój ojciec miał dzwona przy 60 km/h, cały w gipsie jeszcze przez kilka dobrych lat odczuwał skutki kolizji. Ja to nie cierpię jeździć po mieście to nieporozumienie ciągła szarpanina - tylko trasy. Życzę powrotu do zdrowia

Czy po tym co Ci się stało wrócisz jeszcze na motocykl?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:clap:

 

 

Za postawę.

 

A teraz mówię z autopsji - nic nie obciążaj za szybko ale dobry rehabilitant już teraz TO PODSTAWA.

 

.... i trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie,trening, ćwiczenie... no już wiesz

 

I sam będziesz zaskoczony jak dobrze wszystko funkcjonuje - tylko pamiętaj nie odpuszczaj :icon_evil:

 

Ale przy takim podejściu (pozytywnym) :icon_mrgreen:

 

To praca nad mięśniami (dobry rehabilitant - kasy nieżałuj ani ty ani rodzice) i full powrót do zdrowia.

 

szacun od nas :notworthy:

 

:lalag:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do dalszej jazdy to odczucia sa mieszane bo po operacji sie dowiem jak bardzo uszkodzilem reke [zadko ktos mial tak mocny paraliz ze ni palce i wszystko sie nie ruszalo kto wie czy sciegna nie sa urwane ] bo jesli sa to pozostanie mi kupic trajke i wiazac reke bezwladna :]

ale duzo tez zalezy od zaufania i zgody przyszlej zony xD

:cool: zakonczenie na borkach najwyzej zwiedze samochodem bo pasja , milosc i ten blysk w oku jak slysze i widze przejezdzajace moto nie minely ;) ps myslalem ze ktos juz mial taka sytuacje ze splotem ramiennym albo barkowym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kolego,minąłeś się z kostuchą o włos..., jestem pełen podziwu że udało Ci się to przetrwać i że trzymasz się psychicznie. Oby tak dalej - jak najszybszego powrotu do zdrowia.

Edytowane przez Hero

 

 

 

download.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powrotu do zdrowia życzę.

Ja w 2008 też miałem przygodę, m-c w szpitalu, noga na wyciągu. Później 6 m-cy o kulach. Jakoś się posklejałem i wróciłem na drogę.

Ale Twoje "obrażenia" ...

Jeszcze raz powrotu do zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps myslalem ze ktos juz mial taka sytuacje ze splotem ramiennym albo barkowym

Witam

Normalnie szczęka mi opadła na taki opis urazów . . starczyłoby dla kilku.

Życzę Ci powrotu do zdrowia i cierpliwości w rehabilitacji. Nastawienie masz super :clap:

Ja miałem w 2002 naciągnięty lewy bark na windsurfingu, na obojczyku się tylko przestawił

przy ręce. Tydzień nie mogłem ramienia w ogóle podnieść. Lekarz popatrzył i mówi

że mogą to wyczyścić (jakiś zabieg nie pamiętam nazwy) ale ustawić to nie ustawią.

To przebolałem i ręka doszła do siebie. Jak patrze w lustro to mam lewy koniec obojczyka tak z 1cm wystający

a ramię niżej niż prawe. Boleć nie boli chyba, że w puszce pasami szarpnę albo chcę coś

do tyłu sięgnąć lewą ręką daleko za siebie. Ale jak czas pozwala nadal pływam.

 

Także alle luja i do przodu. Zdrowiej i nie odpuszczaj.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...