Problem z ładowaniem-krok po kroku.

[czarekmbx]

Moze i u siebie zrobie sobie nowe kable z altka do regla. Jakie przewody wstawiałeś u siebie?

 

 

Aj nie powiem Ci jakie bo nie wiem, ale na oko były ciut grubsze.

 

Opaliłem dziś Kawę i tak:

-przewody się nie grzeją

-regulator zrobił się ciepły

-a ładowania brak

-mierząc na aku miernik pokazuje 13.2V (na światłach i bez to samo) po chwili pracy nie mogłem go opalić bo aku padł

-napięcie międzyfazowe wynosi ok 90V na obrotach 7tys, to chyba dobrze?

Regulator padnięty?

Jakiś tani chińczyk podejdzie?

[_Monter_]

Napięcie między fazowe ok. Wygląda na regler. Podejdzie niemal każdy z taką samą ilością przewodów.

[czarekmbx]

A 13.2V to za mało no nie?

Taki podejdzie?: http://moto.allegro.pl/regulator-napiecia-kingway-150-250-lf250-4-253fmn-i2250338677.html

[_Monter_]

13.2V to za mało. Jeśli Twój miał 6 przewodów to podejdzie. Pamiętaj, że czarny to nie masa tylko plus po stacyjce a zielony to masa.

[qurim]

Jestem dumny z siebie. Wczoraj uratowałem kolegi regler i być może altek w VTR Tysionc. Leciałem na szrot mochodowy a po drodze mijam jego chatę, moto stoi rozgrzebane, zajeżdżam, gadka-szmatka itp. Proponuję zmierzyć ładowanie, bieda. Zaglądam w kostkę reglera - tragedia. Stopiona jak nigdy nie widziałem takiej, do tego zaklejona jakąś breją. Po odpaleniu zaczynała dymić. Szybki demontaż, osobne konektory na każdy kabel, izolacje, termokoszulki itp. Ładowanie bajeczne. Ale fuks, dziś ziomek leci do Częstochowy, daleko by nie pojechał. Hondzia leżała zeszłego sezonu 2 razy i za każdym razem na stronie alternatora, raz oberwał porządnie, został zmieniony ale pewnie zwarcie zrobił jakieś i kostka zaczęła się smażyć od wtedy.

 

Natomiast w mojej GS nadal nie jest tak jakbym chciał. Niskie obroty - git ładuje, im wyżej tym gorzej, spada do okolic 12.8-13V ze światłami na wyższych obrotach. Aku nowe nabyłem, Landport w git cenie. Zaś przy okazji obejrzę jeszcze kable, masy i izolacje czy wszystko gra.

Edytowane 13 Kwietnia 2012 przez qurim

[cnrd]

Alternator był mierzony induktorem, napięciem 200V. Oporność była rzędu 25G[om]. Przeczyszczę wszystkie styki. Zauważyłem, że w przekaźniku do rozrusznika nie było sucho, a wilgocią jest płyn hamulcowy. Zbiorniczek tylnego hamulca znajduje się tuż obok tego przekaźnika. Przed sezonem wymieniałem płyn, może wtedy coś kapło. Jutro przegonię sprzęt po czyszczeniu styków i przekaźnika. Zobaczymy co wtedy będzie. Dam znać po.

 

Wczoraj zrobiłem małą rundkę i wygląda na to, że po problemie. Przyczyną okazał się być zawilgocony przekaźnik do rozrusznika. Po przeczyszczeniu styków i ich wytarciu wygląda to dobrze.

 

Dzięki za pomoc i sugestie!

[Lukki]

Panowie, jakich kabli użyć do przedłużenia kabelków z alternatora? Domyślam się, że muszą mieć jakąś wymaganą średnicę, tylko jaką. I czym najlepiej to póżniej zaizolować?

[blazey84]

Na twoim miejscu nie przedluzalbym tylko wymienil cale. U siebie uzylem troche grubszych niz te co byly. Pozbylem sie standardowych kostek i na kazdy kabelek nalozylem konektorki. Przewody umiescilem w cienkim gumowym peszlu (pozostalosc po instalacji elektrycznej z samochodu)

[Lukki]

Wywaliłem właśnie kostke alternatora u siebie i chce to połączyć na stałe. Bo przez tą felerną kostkę zaczynają sie wszystkie problemy z ładowaniem w cbr. I tak sie zastanawiam, jak póżniej zaizolować te kabelki, bo nie chce żeby zaczęła się palić ta izolacja po pewnym czasie. :cool:

[_Monter_]

Zastosuj "skurczybyki" zwane profesjonalnie jako koszulki termokurczliwe.

[Lukki]

Dziękuje za radę. :)

[czarekmbx]

Jeden gość kiedyś mówił: termokruczki :icon_mrgreen:

 

Możesz nawet pokusić się o te z klejem.

[blazey84]

Mój problem z ładowaniem w toku. Opisze teraz wszystko co robiłem żeby go wyeliminować i co go boli.

MOTOCYKL TO KAWASAKI ZZR 600 model D czyli wersja na rynek US i Canada r.1991

 

Po przejechaniu sie moto zauważyłem że brak jest przedniego światła.

• Pierwsze co to oczywiście wymiana żarówki. No na nic sie to zdało wiec idę dalej. Odkręcam siedzenie i szukam puszki bezpieczników (junction box). Znaleziona i bezpieczniki są ok. Przy okazji zdemontowałem prawy zadupek i odsłonił mi się regulator napięcia.
  

• Odpalam moto i szukam dalej co go boli. Zauważyłem delikatny dymek co unosił się z przewodów dochodzących do regla. Dotykam i stwierdzam że regel i 3 żółte przewody od alternatora wchodzące właśnie do regla są gorące.
  

• Przeszukuje forum. Z pomocą użytkowników robie pomiary altka i ładowania i dochodzimy do tego, że regel walnięty. Kupuje nowy (280 PLN). Podmieniam i kicha. Żadnego efektu. Problem pozostał: brak świateł przednich które powinny się załączyć wraz z odpaleniem moto, brak ładowania (od 12V do 13V), Grzejące się te żółte przewody od altka i regel.
  

• Szukamy problemu dalej. Rozebrałem "JUNCTION BOX" i zauważyłem że są tam oprócz bezpieczników 2 przekaźniki. Jeden załącza się wtedy gdy próbuje ruszyć na rozłożonej stopce i powoduje zgaśnięcie silnika (działa prawidłowo). Drugi jest od tych nieszczęsnych świateł. Powinien załączyć przednie swiatła zaraz jak tylko silnik zacznie pracować. Nie robi tego i dochodzi z niego "brzęczenie". Stuknąłem delikatnie w niego śrubokrętem i pojawiły się światła. Metodą eliminacji wymieniam ten przekaźnik. Jest OK. Światła pojawiają się po odpaleniu. Ale dalej są dwa problemy: brak ładowania i grzejące sie przewody i regel.
  

• Robie podmiane akumulatora żeby wykluczyć i taką możliwość. Bez zmian.
  

• Robie następną rzecz: wymieniam te 3 przewody od altka do regla i wywalam kostki. Łącze wszystkie przewody konektorkami. Efekt ten sam co był: brak ładowania i tym razem grzeje się tylko regel.
  

 

Wyczerpałem możliwości gdzie szukać przyczyny tej awarii. Prześledziłem schematy i porobilem chyba wszystkie możliwe pomiary. Zaczynam się poddawać i chyba zaczne szukać jakiegoś elektryka-magika, który pewnie zacznie przerabiać całą instalacje. Ma ktoś może pomysł gdzie szukać i co jeszcze moge sprawdzić.

[Lukki]

Może w takim razie uszkodzone, któreś z uzwojeń alternatora? To przecież nie jest skomplikowany układ.

[_Monter_]

Mój problem z ładowaniem w toku. Opisze teraz wszystko co robiłem żeby go wyeliminować i co go boli.

MOTOCYKL TO KAWASAKI ZZR 600 model D czyli wersja na rynek US i Canada r.1991

 

Po przejechaniu sie moto zauważyłem że brak jest przedniego światła.

• Pierwsze co to oczywiście wymiana żarówki. No na nic sie to zdało wiec idę dalej. Odkręcam siedzenie i szukam puszki bezpieczników (junction box). Znaleziona i bezpieczniki są ok. Przy okazji zdemontowałem prawy zadupek i odsłonił mi się regulator napięcia.
  

• Odpalam moto i szukam dalej co go boli. Zauważyłem delikatny dymek co unosił się z przewodów dochodzących do regla. Dotykam i stwierdzam że regel i 3 żółte przewody od alternatora wchodzące właśnie do regla są gorące.
  

• Przeszukuje forum. Z pomocą użytkowników robie pomiary altka i ładowania i dochodzimy do tego, że regel walnięty. Kupuje nowy (280 PLN). Podmieniam i kicha. Żadnego efektu. Problem pozostał: brak świateł przednich które powinny się załączyć wraz z odpaleniem moto, brak ładowania (od 12V do 13V), Grzejące się te żółte przewody od altka i regel.
  

• Szukamy problemu dalej. Rozebrałem "JUNCTION BOX" i zauważyłem że są tam oprócz bezpieczników 2 przekaźniki. Jeden załącza się wtedy gdy próbuje ruszyć na rozłożonej stopce i powoduje zgaśnięcie silnika (działa prawidłowo). Drugi jest od tych nieszczęsnych świateł. Powinien załączyć przednie swiatła zaraz jak tylko silnik zacznie pracować. Nie robi tego i dochodzi z niego "brzęczenie". Stuknąłem delikatnie w niego śrubokrętem i pojawiły się światła. Metodą eliminacji wymieniam ten przekaźnik. Jest OK. Światła pojawiają się po odpaleniu. Ale dalej są dwa problemy: brak ładowania i grzejące sie przewody i regel.
  

• Robie podmiane akumulatora żeby wykluczyć i taką możliwość. Bez zmian.
  

• Robie następną rzecz: wymieniam te 3 przewody od altka do regla i wywalam kostki. Łącze wszystkie przewody konektorkami. Efekt ten sam co był: brak ładowania i tym razem grzeje się tylko regel.
  

Wyczerpałem możliwości gdzie szukać przyczyny tej awarii. Prześledziłem schematy i porobilem chyba wszystkie możliwe pomiary. Zaczynam się poddawać i chyba zaczne szukać jakiegoś elektryka-magika, który pewnie zacznie przerabiać całą instalacje. Ma ktoś może pomysł gdzie szukać i co jeszcze moge sprawdzić.

Blazey, bierz schemat w rękę i sprawdź całą instalacje powiązaną z reglerem. Nadal nie jest powiedziane, ze nowy regler jest dobry...mieliśmy takie sytuacje na forum. Albo zaprowadź faktycznie do elektryka bo przez forum nie wszystko da sie naprawić. Jakbym miał to w łapach to by była inna robota.