Bardzo niefortunny start na MotoGP

[lionix]

Niestety mlodosc, mozgi wylaczone kompletnie...

 

No ty podczas wyścigu byś jechał powolutku, to oczywiste

 

a ten koleś co po nim przejechał to już zapie**ał dość konkretnie, skąd miał wiedzieć że tamten polegnie? Jak by w niego nikt nie walnął to nic by się nie stało imho, z takiej prędkości (wyścig w końcu a nie parada pedauf) już nic nie mógł zrobić

 

[Gość robert73]

Niestety mlodosc, mozgi wylaczone kompletnie...

Jakie mozgi wyloczone? Przeciez oni maja zakodowane byle do przodu i to jak najszybciej. A po drugie to chyba zdaja sobie sprawe na co sie pisza, czy sie myle. I po trzecie my tez wyruszajac w trase liczymy sie z doza ryzyka ze ...

[MOC]

Jakie mozgi wyloczone? Przeciez oni maja zakodowane byle do przodu i to jak najszybciej. A po drugie to chyba zdaja sobie sprawe na co sie pisza, czy sie myle. I po trzecie my tez wyruszajac w trase liczymy sie z doza ryzyka ze ...

 

To sie nazywa zasada ograniczonego zaufania.

[Plaster83]

Az mi ciarki przeszly.

A komentarz Pana Mistrza Moca przemilcze, bo szkoda klawiatury :banghead:

[Shinigami]

Bolesny jest sam widok, niefortunny to małe słowo przy tym.

 

Trudno jest wyhamować maszyną która potrafi zrobić setkę w 3 sekundy a 200 w 12s-14s choć to chyba i tak dość żeby dostrzec i ominąć zawodnika. Trochę takie zgadywanie co by było gdyby IMO

 

Pozostaje życzyć powrotu do zdrowia zawodnikowi.

[przemek96]

Dzisiaj na ostatnim okrążeniu kilka metrów przed metą w moto2 też był nie mały crash .Na razie znalazłem jeden filmik ale nie pokazuje całego zajścia.

http://www.youtube.com/watch?v=5khYTvE0nHI

Edytowane 4 Lipca 2010 przez przemek96

[baba_zanetti]

zejdzcie z MOCa, przecież pisze o tym chłopaku z tyłu, a on faktycznie dał trochę ciała.

[Pozytywnie Zakrecony Wariat]

MOCu dobrze gada...

Niektórym kłania się czytanie ze zrozumieniem...

Szkoda uderzonego chłopaka...bo niewiele sam mógł zrobić...

[ks-rider]

O Ja je*ie.

 

To jeszcze malo powiedziane !

 

:crossy:

[Gravis]

O kur... :eek: Szkoda chłopaka, miejmy nadzieje ze wyjdzie z tego.

[barthezzz1]

Wracając do tematu kolegi MOC to chciałem powiedzięc,ze Ch.. wiesz.Jak stoisz na starcie i oczekujesz zgasnięcia czerwonej lampki to o pewnych rzeczach nie myslisz,pozniej patrzysz na obroty silnika i myslisz o 100 innych rzeczach i nagle wyłania Ci się kolo z ręką w górze,ktorą uwierz mi na starcie ciezko zauwazyc.Nagle musisz oderwać się od innych czynnosci i goscia szybko ominąć a juz jakąs prędkość masz-nie jest to takie łatwe jak sie ogląda na youtube.Więc na następny raz przemyśl dwa razy zanim coś napiszesz.

[R"urz"a]

Jak dla mnie to ten który go w kiere potrącił powinien zostać obarczony winą a nie ten który go przejechał...(moje zdanie)... :crossy: :icon_arrow:

[Iluminat]

No dokładnie, R"urz"a.

 

Gościu, który w niego uderzył, być może go widział, ale nie spodziewał się, że ktoś go trąci i upadnie zaraz przed niego. Przy takiej prędkości jakakolwiek reakcja była niemożliwa, a nawet jeśli, to i tak nieskuteczna.

[medyk88]

może Mick Fiołkowski bedzie coś wiedział na temat wczorajszego wypadku w Moto2 (ten 50 metrów przed metą)

Edytowane 5 Lipca 2010 przez medyk88

[Jakob]

Jak dla mnie to ten który go w kiere potrącił powinien zostać obarczony winą a nie ten który go przejechał...(moje zdanie)... :crossy: :icon_arrow:

Jaką winą? Koleś wsiadając na motocykl liczy się z tym, że może wylecieć z toru etc. Zresztą, nie jestem ekspertem i się nie wypowiadam.

 

Szkoda chłopaka. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia ( na tor ).