Skocz do zawartości

gęsia skórka !!!


Rekomendowane odpowiedzi

raczej tak podają by najwiecej drechów sie podniecało :!:

niby r 6 ma 120 koni a ma na tylnym kole tyle co 98 konny bandit1200 ( i prawie tyle samo na kole ma)a nie jakieś tam wymysły marketingowe i doładowania które sie zapychają muchami :mrgreen:

WERA#111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem świadkiem jak badano na chamowni na zlocie w Szklarskiej parę motorków i oto wyniki, które udało mi się zapamiętać

 

R6 - 102 KM na tylnym kole

Duc 998 - 98 KM na tylnym (jakiś Niemiec nią przyjechał, może dławiona)

R1 - 134 - na wale, po przeliczeniu mocy z tylnego + 10%

VFR 750 (RC36) - jakieś 93 na wale, po przeliczeniu z koła

 

krążą opinie, że Yamaha nagminnie zawyża publikowane moce swoich supersportów, a od gościa w pewnym serwisie z hamownią słyszałem, że np. VFR, XX i CBR 900 w pierwszych latach eksploatacji tracą naogół do 10 % mocy i ten wynik potem utrzymuje się bez zmian przez kolejne lata. Podajcie jakieś inne przykłady, to skonfrontujemy informacje. Pozdro for all

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja byłem w sobote na rolkach (hamownia inercyjna Goduli Motorsport) ze swoją SV... wymiana membran (poprzednie w wyniku złego złożenia gaźników przez mojego poprzednika były poprzycinane pokrywkami) spowodowała konieczność dostrojenia gaźników. Wykres hamowni zakończył się na 71konikach katalogowa jest właśnie tyle dla SV650S z 2000roku czyli nie jest źle. Na rolkach moja SV dokręciła sie do 225 km/h co mam udokumentowane na filmie video :) ciekawe co będzie po dokładnym strojeniu? Dźwięk silnika przy 10500obr/min (odcięcie zapłonu w SVce) na hali był rewelacyjny :twisted: mało mi uszy nie odpadły :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moc na kole jest zawsze niższa. Producenci w Europie podają moc samego silnika z osprzętem. W stanach czasmi podają według innej normy - czyli bez alternatora itp. Moc na kole to coś innego - dochodzą tam wszelkie opory toczenia, przekładni, łańcucha itp. Nie mylcie tych pojęć :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hamownia na której byłem jest cwana. Na początku się ją kalibruje z motocyklem na rolkach (podaje sie ilość biegów, zadany zakres obrotów testu, ilość biegów itp...). później na ostatnim biegu rozpędza się motocykl do wcześniej ustalonych obrotów silnika mierząc np temperaturę zasysanego powietrza i po osiągnięciu w moim przypadku 10500obr/min komp hamowni daje sygnał do wciśnięcia sprzęgła. Od tej chwili zlicza czas az do opadnięcia obrotów walca do najnizszych zadanych obrotów. Na tej podstawie program określa straty na odcinku sprzęgło - koło. Wynik jest podawany jako moment obrotowy i 2 moce na kole i na sprzęgle. różnica w moim przypadku była około 7 koników. Dodatkowo hamownia podaje dość dokładną prędkość osiąganą na tylnym kole w końcu wymiary i waga walca mają zasadnicze znaczenie dla dokładności pomiaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko to jednak są w dużej mierze wartości zblizone, czy to jest 7 km czy więcej - tak naprawdę w warunkach labolatoryjnych da się zmierzyć wszystko w 100% dokładnie - mierzysz raz tak, a potem sam silnik na stanowisku. Jaka jest realna przydatność takiego urządzenia? Jest to dobra metoda do sprawdzenia wyników przeprowadzonego tuningu - ile jest przed ile po - wyedy nie interesują nas suche liczby, tylko porównanie wyników.

 

Pozdrawiam, Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to dobra metoda do sprawdzenia wyników przeprowadzonego tuningu - ile jest przed ile po - wyedy nie interesują nas suche liczby, tylko porównanie wyników.

 

Pozdrawiam, Paweł

no nie tylko po to tylko bawimy sie ustawieniami mapy i duperelami ,dyszami i sprawdzamy jaki moment obrotowy i jaka moc bedzie najoptymalniejsza , co z tego jak osiagniem 2km wiecej a stracimy sporo mometu :!:

WERA#111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak ale płacąc ponad 50tyś za moto powinno być to jakaś unormowane że jeśli piszą 180koni to tyle ma być a nie 150 a tak ten wyścig koni robi sie czysto marketingowy i w przyszłym sezonie zrobią takie co będą miały 200 ale tylko w katalogu....

A nie ulega wątpliwosci że jest to dobra metoda na sprawdzenie przyrostu po różnych modach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...