Poszukuję mieszkania do wynajęcia

[Jakob]

Nie mieszkam w W-wie, a z ul. Kanarkowej do ul. Puławskiej ( myślałem, że niedaleko jest centrum ) jest kilka metrów.

 

dcz, prawdopodobnie tak. Jeśli chcesz mogę załatwić numer do właścicieli.

[GPRK]

No co?

Jeden z dealerów motocyklowych z Łomianek ma na swojej stronie tekst

15km z centrum Warszawy= 15minut

[Aśka]

Nie mieszkam w W-wie, a z ul. Kanarkowej do ul. Puławskiej ( myślałem, że niedaleko jest centrum ) jest kilka metrów.

 

 

"Warto nadmienić, iż Puławska (obok Alei Jerozolimskich) jest jedną z najdłuższych ulic która znajduje się w granicach administracyjnych Warszawy. Ma długość wynoszącą około 12,5 km w Warszawie, kolejne 2 km w Piasecznie."

 

Na jednym końcu jest Centrum, na drugim Kabaty ;)

[Jakob]

A więc na upartego dużo się nie pomyliłem :)

[ajriszkofi]

No co?

Jeden z dealerów motocyklowych z Łomianek ma na swojej stronie tekst

15km z centrum Warszawy= 15minut

Pewnie jeździ tylko w nocy ;)

 

Jakob - wiesz, Szczecin też ponoć jest nad morzem... :bigrazz:

[majkelpl]

Czy wspominałam, że to ma być w Warszawie? :>

 

Bialoleka czy Tarchomin to tez Warszawa a do Centrum godzina nie wyjeta jazdy :icon_mrgreen:

Z Piaseczna wypadasz na Puławska i ..... 15 minut jestes w Centrum :crossy:

[GPRK]

No tak. Na motocyklu to ja w ciągu dnia oblecę kilka spotkań. Samochodem nie ruszam się z miejsca. Ale co zrobić w zimie? Pozostaje jechać z Piaseczna do centrum w szczycie dwie godziny

[Dirty Harry]

Nie, pod warunkiem, że zna się objazdy :icon_mrgreen:

[Grande]

Piaseczna do centrum w szczycie dwie godziny

Aż takiej tragedii to nie ma... ale do rewelacji daleko, szczególnie jak się leci samochodem a nie moto.

[Shinigami]

Siakiś straszny problem się porobił z tymi mieszkaniami w tym mieście. Ledwie co mi wybył współlokator to sąsiad już podbił z chęciął wprowadzenia.

 

 

No tak. Na motocyklu to ja w ciągu dnia oblecę kilka spotkań. Samochodem nie ruszam się z miejsca. Ale co zrobić w zimie? Pozostaje jechać z Piaseczna do centrum w szczycie dwie godziny

 

Jak to co w zimę ? Jeździć dalej :) U mnie to jakoś działało na Ninjy :icon_mrgreen: Dt niby lepiej się nadaje ale kiepski stan techniczny spowodował użycie jej tylko dwa razy. Jak było minus 22 :buttrock:

Wniosek: Da się.

[Gość Lefthandy]

W mróz najlepiej się jeździ. I wcale nie jest tak zimno.

[Olsen]

No tak. Na motocyklu to ja w ciągu dnia oblecę kilka spotkań. Samochodem nie ruszam się z miejsca. Ale co zrobić w zimie?

1. Dokupić drugi jednoślad lepiej sprawujący się w zimie (mały skuter/enduro), obuć w opony zimowe, a siebie ubrać w dobre ciuchy tekstylne (swego czasu to praktykowałem).

2. Przeprowadzić się w bezpośrednie pobliże metra i prowadzić życie zawodowo-towarzyskie wzdłuż jego linii.

3. Uprawiać emigrację sezonową do ciepłych krajów w okresie zimowym (praktykuję to obecnie).

[MOC]

Kolezanka szuka mieszkania najchetniej dwukpokojowego po prawej stronie Wisly, gdyby ktos cos wiedzial badz mial proszony jest o kontakt.

Dzieki

:flesje:

[Swiety]

Nie, pod warunkiem, że zna się objazdy :icon_mrgreen:

 

O ile dobrze się orientuję to na tych skrótowych objazdach są czasami większe korki niż na Puławskiej. Wszystkie te wąskie uliczki pokorkowane, podobnie jak kartoflisko w Raszynie :biggrin:

[zappa]

Z Piaseczna wypadasz na Puławska i ..... 15 minut jestes w Centrum :crossy:

yhy... ale na pewno nie w godzinach szczytu, no chyba że z Kabat metrem jak to pisał Olsen :bigrazz:

Edytowane 2 Lipca 2010 przez zappa