Skocz do zawartości

Szima po zmianie kierownicy


R1 GO!!!
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No więc tak. Zmieniono kierownicę na prosta aluminiową, jest bez ciężarkow bo takie było założenie właściciela motocykla, kierownica jest lżejsza od stalowej fabrycznej. Motocykl jest bezwypadkowy, pierwszy właściciel, bez kufrow, opony roczne z małym przebiegiem, łożysko główki ramy nowe, bez luzów, na kołach łożyska nie mają luzu. Ciśnienie w oponach po 2.5bar. Lagi w półkach na standartowej wysokości, przykręcone właściwym momentem. Motocykl prowadzi się idealnie, ale gdy puści się kierownicę przy zwalnianiu kiera wpada w szime. Przy 110-90kmh a później dopiero przy 60-40kmh. Przy większych prędkościach nie testowane. Ruchy kierownicy narastają, ale występują gdy tylko kierownicą jest puszczona. Czy to normalne? Niesie to jakieś niebezpieczeństwo? Czy może zostawić sprawę w spokoju? Motocykl prowadzi się jak po sznurku gdy trzymiemy kiere. Olej w lagach był niedawno wymieniony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dokładnie to samo w swoim Bandicie i przyczyna okazały się opony.

Może to co napisze to jakieś wymysły, ale jakoś tak sobie to wyobrażam, że puki były ciężarki przy kierownicy to działały jako pewnego rodzaju statecznik. Dociążając, ją zapobiegały temu lataniu, które przy hamowaniu jest normalne (kierownica przy hamowaniu w jakiś tam sposób zawsze myszkuje). Po ich ściągnięciu jest to dużo bardziej odczuwalne, a fakt, że to zjawisko działa na zasadzie rezonansu sprawia, że kierownica zaczyna naprawdę bardzo latać.

Niech kolega założy ciężarki na próbę i sprawdzi czy dalej jest to samo. Jeśli się nie poprawi to radzę przyjrzeć się oponą.

P.S Ja z latającą kierownicą po puszczeniu zrobiłem z 3 tyś kilometrów i nic mi się nie stało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie jest to tak że przy sprawnym motocyklu o takim kącie główki ramy jaki ma turystyczny motocykl jakim jest bandyta nie powinno być szimy nawet przy ultra lekkiej kierownicy bez ciężarków? Bo w sumie z tego co wiem to występuje to tylko w sportowych maszynach a w innych motocyklach jest to objawem np krzywej ramy albo luzu na łożyskach, czyli nie jest normalne w takim motocyklu jak mały bandyta

 

A nie jest to tak że przy sprawnym motocyklu o takim kącie główki ramy jaki ma turystyczny motocykl jakim jest bandyta nie powinno być szimy nawet przy ultra lekkiej kierownicy bez ciężarków? Bo w sumie z tego co wiem to występuje to tylko w sportowych maszynach a w innych motocyklach jest to objawem np krzywej ramy albo luzu na łożyskach, czyli nie jest normalne w takim motocyklu jak mały bandyta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co znaczy źle eksploatowana ??Możesz napisac cos więcej na ten temat ?

W sumie to nie dbałem o ciśnienie, nie raz wyjeżdżając z garażu robiłem xx kilometrów i potem nachodziło mnie na sprawdzenie ciśnienia. Rekord to 1 atmosfera. Jakoś dziwnie mi się jechało lol. Opona traciła gdzieś powietrze, ale minimalnie. Nauczony na błędach sprawdzam raz w tygodniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie jest to tak że przy sprawnym motocyklu o takim kącie główki ramy jaki ma turystyczny motocykl jakim jest bandyta nie powinno być szimy

 

Niekoniecznie. Zeszłego roku miałem podobne zjawisko w Hondzie GL1800 GayWing. Łapał Shimmy przy ok.130-110km/h na odpuszczonym gazie. Felerna okazała się opona, chociaż wyglądała idealnie, była młoda (niecałe 2 lata), zużyta mniej niż do połowy, ciśnienie w normie. Za pierwszym razem dałem koło do wyważania, problem ustąpił tylko częściowo, kilka różnych wartości ciśnienia sprawdzałem. Dopiero zmiana opony na inną markę przyniosła rezultat i do dziś GL śmiga jak trzeba.

 

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też powodem majtania kierownicą była przednia opona.

Ale była w stanie mizernym.

 

I to była pierwsza prawidłowa podpowiedź.

Majtanie,telepanie lub trzepotanie kierownicą to jeszcze nie shimmy.

Po złapaniu shimmy motocykl wysadza kierowcę i wali o glebę.

Trzepanie kierownicą to problem przedniego koła i jego składowych a nie ostrej geometrii motocykla.

 

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to nie dbałem o ciśnienie, nie raz wyjeżdżając z garażu robiłem xx kilometrów i potem nachodziło mnie na sprawdzenie ciśnienia. Rekord to 1 atmosfera. Jakoś dziwnie mi się jechało lol. Opona traciła gdzieś powietrze, ale minimalnie. Nauczony na błędach sprawdzam raz w tygodniu.

 

Tak pytalem z ciekawości ponieważ w mojej "Fce" powodem "trzepotania" kierownica było po prostu zużycie przedniej opony mimo iz dbałem o cisnienie w miare zrobionych km po prostu sie zząbkowała .Stosunek zuzytych gum to 2:1 ,czyli jeden przód ,dwa tyły.Przód mimo iz bieżnik jest ok po około 16-18kkm nadaje sie do utylizacji .na powierzchi można wyczuć lekkie górki i dolinki :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...