Skocz do zawartości

ZZR600 kiepsko odpala na zimnym


sajfer
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, mam ZZR600 z 92 roku, czyli serie D

No i mam taka przypadlosc (oczywiscie poza wypadajaca 2), ze na zimnym silniku bardzo kiepsko odpala.

Trzeba go krecic dobre kilka minut, pod koniec zaskakuje na kilka garow i dopiero po jakims czasie odzywa sie na wszystkich.

Na cieplym silniku w ogole nie ma problemu, odpala z miejsca.

Swiece sa nowe wymienione, akumulator zdrowy. Ostatnio tak dlugo krecilem, ze musialem podlaczyc akume to prostownika i dalej krecic.

Moze kwestia za malego pradu rozruchowego w akumie?

Moze jakies inne pomysly?

Pozdr i dzieki za pomoc

Edytowane przez sajfer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instalacja WN też prosi o sprawdzenie. Już któryś raz spotkałem się z: olewaniem przez mechaników przewodów WN, lub założeniem tanich chińskich przewodów. Nie mówiąc już o fajkach i innych tego typu sprawach. Układ ten powinien być idealnie sprawny wtedy silnik odzyska swój wigor. Wiec zaczynasz od sprawdzenia świec(wypalasz stare na kuchence gazowej a najlepiej kup nowe i wkręć) do tego sprawdzasz przewody WN, fajki i połączenie całego układu. Motocykla nie odpalasz tylko od razu sprawdzasz takie rzeczy jak filtr powierza i działanie układu ssania. Musisz dysponować sprawnym akumulatorem najlepiej pożyczyć od kumpla. Jeśli dalej to wszystko nie przyniesie rezultatu to motocykl domaga się czyszczenia gaźników i ich regulacji + regulacji zaworów. Powiem szczerze to jedna z bardziej upierdliwych usterek i czasem "ciężkie palenie" wiąże się z dużym kosztem robocizny(no bo siedzi mechanik pół dnia albo i cały i myśli co jest k... nie tak;])

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze to jedna z bardziej upierdliwych usterek i czasem "ciężkie palenie" wiąże się z dużym kosztem robocizny(no bo siedzi mechanik pół dnia albo i cały i myśli co jest k... nie tak;])

 

Mi już 3 dzień leci z gaźnikami GSX-R 750W `93. :biggrin: Ale...moto stało ze 3 lata, dysze były zaklejone śniedzią mosiądzu, szlam z komór musiałem skrobać, elementy moczyć w acetonie przez noc i po tym pół dnia kompresorem dmuchać + 2 puszki CarbCleaner`a. I jeszcze nie jest tak jakbym sobie życzył, dobrze że tylko ja na tym tracę, gość od którego kupiłem ten wrak na dzień dzisiejszy miałby rachunek na ok.1700PLN, a jeszcze dużo do zrobienia zostało. :banghead:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh, to mnie nie pocieszyliscie, po prostu wynika ze moze to byc wszystko po koleii.

Zawory byly regulowane pol roku temu, ale prawie zerowy przebieg byl od tamtej pory, jakies 300km.

Jeszcze slyszalem ze to moze byc pompa paliwa.

Ja po dzisiejszej jezdzie dochodze do wniosku ze to moze cos byc z paliwem jednak.

Jak sprawdzic ssanie>? generalnie ssanie dziala i na ssaniu lepiej odpala.

Objawy sa dokladnie takie - krece krece krece i nic. krece krece krece i zaczynaja odpalac pojedyncze cylindry. przepala, gasnie. Tak kilka razy. A potem odpala, chwile lapie oddech i po minucie jest ok.

Jak chwile pojezdze to odpala zero problemu. Jak znow stane na dluzej to znow strzela focha, ale szybciej daje sie uspokoic :) Heh?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może na początek wypada sprawdzić ciśnienie w cylindrach?

 

Podpisuję się. Ciśnienie w cylindrach, (chociaż ten trop nieco zaciera to, że na ciepło nie ma problemu); jeżeli sprężanie jest ok, to zacząłbym od świec, bo jeżeli tam NGK są z serii CR, to taki jest dość typowy kawoski objaw ich zużycia (nie mylić z awarią). Po prostu po kilkunastu-sięciu tysiącach bez wymiany te świeczki tak mają. Jeżeli nie pomoże - zdjąłbym zbiornik i spróbował odpalić bez niego, na paliwie podanym bezpośrednio wężykiem z butelki.

 

Edytowane przez yahoo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swiece sa zmienione na nowe ostatnio. W weekend rozpoczne walke.. Chociaz dzis rano odpalil zupelnie bez problemu, zaskoczyl po kilku sekundach. Dzieki za rady

 

 

Edytowane przez sajfer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

+ 2 puszki CarbCleaner`a.

A pisałeś, że to gejowanie...czyżby hipokryzja?

Nie oczekuję odpowiedzi.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale i tak odpowiem, bo lubię spamować. :biggrin: Szczerze przyznam że się poddałem i zakupiłem CC do tych gaźników, bo nawet aceton techniczny nie pomagał. Cleaner też do końca nie pomógł w sumie. Poza tym jeszcze używam szpraju do elektryki i WD40. :biggrin: Ale w szamponiki i kremiki do nadwozia się nie brandzluję, tudzież do pasów napędowych. Mydło daje radę, no chyba że jest przykręcone do podłogi w publicznej łaźni. :icon_mrgreen:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...