Najwięszy Chopper / Cruiser 125

[Yeavinn]

 

Przyzwyczaj się, 125-tki są teraz sporo droższe od motocykli o większych pojemnościach i to w tych samych rocznikach ;)

No tak, boom na poj. 125 się rozpoczął.. Takich jak zapewne jest wielu stąd też te ceny, faktycznie nie pomyślałem.

 

 

Postawny facet, o wzroście powyżej 180cm, nie będzie na Varadero wyglądał jak Sancho Pansa na ośle.

Dobre :)

 

1.5 L oleju ja zalewam Castrolem filtr 20zł,środek do czyszczenia łańcucha plus smar do łańcucha.Wiecej kosztó na razie nie było.Żona dopiero zaczyna jezdę motocyklem ale wydaje mi sie że nie będzie zmieniać bo w naszej grupie nikt szybciej jak 100-110 nie lata a Varadero nie odstaje z tyłu.Na starcie do nawet mojego VN900 przegania bo lekka jest.

A jeżeli w ogóle mowa o zakresie wspomnianej 125'tki - to jak się mają koszta takiego 15 letniego motocykla do 15 latka strzelając np. popularny "tani" golf 4 czy inny kubełkowóz..?

Edytowane 11 Lipca 2016 przez Yeavinn

[Daras699]

Tu masz stronę gdzie zobaczysz wizualnie jak wyglądasz na motocyklu http://cycle-ergo.com/

[-OLO-]

Koledzy dobrze prawią Varadero dobrze będzie służyć to duży motocykl i mało awaryjny. Niestety w tej kwocie będzie trudno namierzyć dobry egzemplarz, trudno ale nie jet to niemożliwe.

Nadal to jednak nie cruiser / chopper, a jak kolegę ciągnie do połysku to Varadero nie spodoba się.

Z armaturki 125 Honda shadow, też jak Varadero porządna konstrukcja (te same silniki), honda chyba największa i najmocniejsza z armatury 125.

Namierz, usiądź, przymierz się.

[Daras699]

Z tym wzrostem niestety wszystko choperowate 125 to będze Sancho Pancha na ośle.Koszta motocykla niestety są dużo wyższe niż samochodu.Wszystko co ma nazwe motocyklowe jest 2 razy droższe niż samochodowe.Szukać dobrego egzemplaża i dbac o niego.Mnie sie udało zakupić 2008r za 7 koła ale sprzedawca był w potrzebie.

Edytowane 11 Lipca 2016 przez Daras699

[Yeavinn]

Z tym wzrostem niestety wszystko choperowate 125 to będze Sancho Pancha na ośle.

Szkoda, ale za to teraz nie strzelę gafy jakby mi odbiło kupować choppera hehe :biggrin:

 

 

Namierz, usiądź, przymierz się.

Święte słowa.

Edytowane 11 Lipca 2016 przez Yeavinn

[Qadrat]

A jeżeli w ogóle mowa o zakresie wspomnianej 125'tki - to jak się mają koszta takiego 15 letniego motocykla do 15 latka strzelając np. popularny "tani" golf 4 czy inny kubełkowóz..?

 

Auta do motocykla nie porównujmy bo to dwa inne światy :) Popatrz sobie na ceny zestawów napędowych, opon, rozrządu czy uszczelniaczy zawieszenia a będziesz miał orientację co ile może kosztować. Po zakupie zrobisz mu standardowy serwis w postaci filtrów, oleju i regulacji zaworów (zawory na śrubki więc jak nie masz 2 lewych rąk to sam to ogarniesz, producent pewnie każe tam zaglądać co ~10 000 km a olej zmiana co ~5000 km). Jak sprzęt zadbany i odpowiednio serwisowany to pojeździ aczkolwiek zawsze mogą pojawić się jakieś niespodzianki np. brak ładowania z dnia na dzień i już kasa z portfela wychodzi :)

[-OLO-]

Z drugiej strony.

cruiser nie ubrany i człek słusznego wzrostu na nim (wizualizuję sobie np shadow 125) to moze racje macie wygląda nieproporcjonalnie.

Ale ... ale jest zawsze.

Ale cruiser ubrany w sakwy, szybę kufer centralny nabiera innego większego kształtu, jego wygląd nagle "pompuje się" wielce.

Wspominam swoja byłą shadow (ah ten sentyment nadal we mnie siedzi), sam nie mały jestem, i na ubranej jakoś takoś się wyglądało a i wygodnie nawet podróżowało.

[Yeavinn]

 

Auta do motocykla nie porównujmy bo to dwa inne światy :) Popatrz sobie na ceny zestawów napędowych, opon, rozrządu czy uszczelniaczy zawieszenia a będziesz miał orientację co ile może kosztować. Po zakupie zrobisz mu standardowy serwis w postaci filtrów, oleju i regulacji zaworów (zawory na śrubki więc jak nie masz 2 lewych rąk to sam to ogarniesz, producent pewnie każe tam zaglądać co ~10 000 km a olej zmiana co ~5000 km). Jak sprzęt zadbany i odpowiednio serwisowany to pojeździ aczkolwiek zawsze mogą pojawić się jakieś niespodzianki np. brak ładowania z dnia na dzień i już kasa z portfela wychodzi :)

Masz rację w kwestii samochód - motocykl. Pakiet startowy wiadoma sprawa, co 5 tys km to jeszcze nie tak źle. Popatrzę, poczytam jeszcze bo nie można żyć emocjami. Za szybko się to toczy by było prawdziwe hehe.

Przeczytałem parę tematów w innym dziale, tutaj trzeba sobie przygotować trochę kasy na ekwipunek w postaci ubrań, kasku itp.. Ceny sięgają nawet kilku tysięcy zł?

[-OLO-]

Przeczytałem parę tematów w innym dziale, tutaj trzeba sobie przygotować trochę kasy na ekwipunek w postaci ubrań, kasku itp.. Ceny sięgają nawet kilku tysięcy zł?

Oj sięgają sięgają, ale ( :blink: ) nie daj się zwariować. Można ubrać się również i za kilka stówek. Kask z naciskiem wybierz porządny (porządny nie jest słowem tożsamym z kosztowny).

Rozglądaj się za ubrankami z 2 ręki, wielu kolegów sprzedaje bo się im schudło / przytyło ( nie dotyczy kasku >> w moim mniemaniu TYLKO nowy).

Edytowane 11 Lipca 2016 przez -OLO-

[Yeavinn]

Okej. Dowiedziałem się wszystkiego co chciałem. Dzięki wszystkim za podzielenie się swoją wiedzą na temat motocykli.

Życzę szerokości i nabitych bezawaryjnych kilometrów.

Daras699 życzę Tobie i żonie udanego wyjazdu.

 

Pozdrawiam

[Qadrat]

Rozglądaj się za ubrankami z 2 ręki, wielu kolegów sprzedaje bo się im schudło / przytyło ( nie dotyczy kasku >> w moim mniemaniu TYLKO nowy).

 

Dokładnie. Są nawet lumpeksy motocyklowe (a przynajmniej w Łodzi znam kilka) :) Czasami idzie dostać tam ciuchy za 1/5 ceny nowych i to w bardzo dobrym stanie.

 

Mi np. udało się kupić spodnie Held, z wyglądu idealne, do przeszycia był 1 zepsuty suwak oraz 1 nie trzymająca rzepa, dałem za nie... 40 zł (cena nowych blisko 700 zł), kobieta naprawiła mi to w godzinę. Kobiecie z kolei kupiłem kurtkę motocyklową Schoffel, sygnowaną logiem BMW, na membranie gore tex za całe 30 zł.

 

Jedynie czego nie kupuję używanego to kask. Kaski mają to do siebie, że z biegiem czasu "układają" się pod konkretną głowę.

[konrad1f]

no i butów też nie polecam używek :D

[Yeavinn]

Dziękuję za wskazówki. Z kupnem tego motocykla to jestem jeszcze zmuszony poczekać, wg. przepisów aby zasiąść za "kółkiem" trzeba mieć prawko kat. B min. 3 lata, brakuje mi jeszcze pół roku no ale szukać, przymierzać czy nawet uczyć się jazdy na jakimś szrotku na pobocznym parkingu z dala od zabudowań nie zaszkodzi. Szerokości

[konrad1f]

to może po prostu zrób prawko i kup większy motocykl ;)

jeśli wybierzesz dobrą szkołę/instruktora - nauczysz się jeździć a potem będziesz czerpał więcej przyjemności z podróży pełnowymiarowym motocyklem ;)

[Yeavinn]

to może po prostu zrób prawko i kup większy motocykl ;)

jeśli wybierzesz dobrą szkołę/instruktora - nauczysz się jeździć a potem będziesz czerpał więcej przyjemności z podróży pełnowymiarowym motocyklem ;)

Nie miałem nigdy styczności z motocyklem, wiadomo wsiąść i nawet spróbować się przejechać. Można by było od razu rozpocząć naukę szkoląca w szkole, no ale skoro przepisy pozwalają na jazdę to czemu by nie spróbować - najwyżej sprzedam rzekomego Varadero bez strat bo trzymam dobrą cenę.

A może powiedzcie mi czy szkoły nauki jazdy oferują np. szkolenia kilkugodzinne na motocyklach?