Adam M. Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Ale gdyby to była wina uszczelniaczy to dymił by niezależnie do tego czy motocykl jedzie czy stoi. Nie, pad uszczelniaczy daje dymienie przy zejsciach z obrotow, pad pierscieni przy wejsciach na obroty. Moze na razie zajmij sie czytaniem, zamiast wprowadzac balagan w temacie. Co do pomyslu z filtrem, przy za duzej ilosci oleju dymil by chyba caly czas, nieprawda ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siwy_ Opublikowano 5 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Motocykl wylądował na całkowitym serwisie gaźników. Jutro lub pojutrze ją odbieram i zdam relacje. Moge jeszcze zajrzec do obudowy filtra pow. sprawdzić czy nie stoi w nim olej z filtra... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wicek15 Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Gdyby to były uszczelniacze zaworowe, to kopciłby na niebiesko zaraz po odpaleniu silnika, ponieważ gdy motocykl stoi np. przez noc, to olej scieka po prowadnicach na tłoki i jest sukcesywnie wypalany podczas pierwszych sekund pracy silnika po postoju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury, jezeli uszczelniacze zaworowe sa zuzyte to silnik kopci caly czas bez wzgledu na predkosc obrotowa, obciazenie, etc, przy rozruchu jak napisales zakopci troszke mocniej gdyz wiecej oleju zgromadzi sie w przestrzeni komory spalania. Jak napisali poprzednicy najszybciej i najbezpieczniej no i najtaniej zaczac od ich wymiany, jezeli bedzie kopcil dalej pozostaje zdjecie glowicy i zajrzenie do zaworow i pierscieni, ale to raczej wykluczam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wicek15 Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Ale ja nie napisałem, że kopciłby tylko i wyłącznie wtedy, tylko podsuwam tutaj m. in. Adamowi M., który zaleca wymianę uszczelniaczy zaworowych taką ideę, że może jednak nie uszczelniacze, skoro autor tematu nie napisał nic o tym, żeby kopcił podczas odpalania silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Przychylam sie do opini Adama ze to uszczelniacze, jak zimny ciezko wyczuc bo para leci wraz z dymem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theBald1 Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury, jezeli uszczelniacze zaworowe sa zuzyte to silnik kopci caly czas bez wzgledu na predkosc obrotowa, obciazenie, etc, przy rozruchu jak napisales zakopci troszke mocniej gdyz wiecej oleju zgromadzi sie w przestrzeni komory spalania. Nie wiem jakie musiałoby być zużycie uszczelniaczy żeby tak się działo. U mnie, gdy były zużyte kopcił tylko przy schodzeniu spod czerwonego pola. Ani przy rozruchu, ani przy obciążeniu. Po wymianie gumek spokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Ja mialem zuzyte i kopcil na okraglo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 6 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Bo jest zuzycie i ZUZYCIE. Pierwszym sygnalem jest dymienie przy schodzeniu z obrotow, gdy uszczelniacze naprawde znikna z prowadnicy zaczyna sie dymienie poranne. A tak a'propos, moja stara BSA nie ma zadnych uszczelniaczy i wcale nie dymi :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekd Opublikowano 6 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury, jezeli uszczelniacze zaworowe sa zuzyte to silnik kopci caly czas bez wzgledu na predkosc obrotowa, obciazenie, etc, przy rozruchu jak napisales zakopci troszke mocniej gdyz wiecej oleju zgromadzi sie w przestrzeni komory spalania. Jak napisali poprzednicy najszybciej i najbezpieczniej no i najtaniej zaczac od ich wymiany, jezeli bedzie kopcil dalej pozostaje zdjecie glowicy i zajrzenie do zaworow i pierscieni, ale to raczej wykluczam. Przy schodzeniu obrotow wytwarza sie bardzo duze podcisnienie co moze powodowac chwilowe zassanie oleju poprzez zuzyte uszczelniacze. Podobnie ze zuzytymi pierscieniami. Tak na marginesie wypadaloby sie dokladnie przyjrzec prowadnicom oraz gniazdom zaworowym,o ile rzeczywiscie zasysa olej w ten sposob. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 6 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Ale to jest wlasciwie poczatek zuzycia uszczelnien zaworow, jak dymi to znaczy ze one padly. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekd Opublikowano 6 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Jezeli silnik dymi caly czas to wymiana uszczelniaczy pomoze tylko na krotki czas,praprzyczyna bowiem w tym przypadku jest zuzycie prowadnic zaworowych.Tak jak Adam napisal przy dobrych prowadnicach nie bedzie dymic mimo braku uszczelniaczy. Kolega wstepnie zaznaczyl ze dymi tylko przy zmianie biegow,,,,,,,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lionix Opublikowano 6 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 (edytowane) A mi w ogóle nie dymi a olej znika, może tak być ? Bo chcę wymienić uszczelniacze I trochę mi się jakby poci z pod uszczelki głowicy (pokilkuset KM pojawia sięsmuga) ale to chyba nie ma znaczenia i strasznie na czarno dymi, no jak się da w palnik to chmura jak w starym dizlu ??? Edytowane 6 Maja 2010 przez lionix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 6 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Jezeli dymi na czarno to znaczy ze dostaje za duzo paliwa i pracuje na zabogatej mieszaninie. Co do dymienia to mamy dymienie i dymienie, i jezeli naprawde dymi to nie pomoze naprawa samej glowicy ale i wymiana tlokow i pierscieni nawet z honowaniem tuleji cylindrowej. Osobiscie uwazam ze najlatwiej i najtaniej bedzie wymienic uszczelniacze zaworowe, gdyz dopiero daja o sobie znac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siwy_ Opublikowano 6 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2010 Motocykl jedynie dymi przy ''miedzygazie'' przy zbijaniu biegów w dół. Inaczej nie redukuje bo nienawidze tych trzasków ze skrzyni bez miedzygazu. Nie ukrywam, że motocykl gniote bo do tego jest. Gumować nie gumuje, czasem strzele jakąś małą gumke z gazu, bez zadnych strzałów ze sprzegla, olej wymieniam równo co 6tyś km. Mam nadzieje iż nie są to zużyte pierścienie...jutro ją odbieram z pjp i wytestuje sprzęta. Sprawdzam też olej i nie zauważyłem jakiś sporych ubytków na bagnecie, motocykll tez nie dymi olejem przy odpalaniu go po nocy, leci para ale wąchałem jej wydech co by wyczuć olej ale nic nie czułem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.