Skocz do zawartości

Im nowszy tym gorszy ??!!


RudyXJ
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Trzeba być naiwniakiem aby wierzyć, że powyżej danego przebiegu sprzeda się auto bez problemów.

 

Jest pewna granica powyżej której jest dylemat - bujamy się ze sprzedażą dłuuuuuugo, albo kręcimy i idzie z miejsca.

 

Jak się to komuś nie podoba to jest naiwny i żyje chyba w innym kraju.

 

I nie, nie mówię to jako ktoś kto kręcił aby sprzedać. Po prostu wiem jakie są realia.

 

 

Tylko zobatrz ze za granica przebiegi rzedu 200- 300 tys km to prawie norma a w polsce na auta z takimi przeniegami wiekszosc nie patrzy ja osobiscie tez i to nie dlatego ze jestem naiwny czy cos tylko ze znajac polskie realia auto z licznikowym przebiegiem 250 tys w rzeczywistosci ma najechane pewnie drugie tyle. Nie mowie bo sa pewnie ludzie ktorzy nie kombinuja i trafiaja sie tez auta z narpawde niskimi przebiegami ale sa i kombinujacyktorych jest naprawde spore grono. :banghead:

 

Ja osobiscie gdybym wiedzial ze auto ma najechne narpawde te 200 tys km to bym je wzial

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki przebiegu nie będą rejestrowały jakieś specjalne, nierozbieralne czy w inny sposób zabezpieczone i opancerzone urządzenia, to cofanie liczników będzie nadal nagminnym ,stałym procederem wsród "picowników".

cofnij sobie w 745i zapisuje sie 4 roznych miejscach mimo ze na zegarze pokaze Ci co chcesz :icon_razz:

WERA#111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cofnij sobie w 745i zapisuje sie 4 roznych miejscach mimo ze na zegarze pokaze Ci co chcesz :icon_razz:

W Mondeo MkIII odczytac przebieg szło m.in z jakiegos czujnika przy skrzyni biegów i skądś jeszcze. I wszytskie da sie "korygowac" mając odpowiedni sprzęt. Kto zna dany modej auta juz dobrze wie co zrobic, żeby potencjalny klient nie doszukał sie za chu** prawdziwego przebiegu, niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostania rzecz na jka patrze przy kupnie fury to przebieg

 

Jeśli tak to nie doradzaj nikomu więcej przy kupnie auta :D

Chyba jeszcze żadnego autka nie posiadasz. A jeśli posiadasz to pewnie długo nim nie pojezdzisz jeśli na to nie patrzysz :P

Edytowane przez adrian44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tak to nie doradzaj nikomu więcej przy kupnie auta :D

Chyba jeszcze żadnego autka nie posiadasz. A jeśli posiadasz to pewnie długo nim nie pojezdzisz jeśli na to nie patrzysz :P

 

 

Chodzilo pewnie o licznikowe wskazanie.. :icon_razz: ja przy kupnie moto tez nie patrze na licznik.. Ale patrze na stan silnika moc itp bo to swiadczy o przebiegu... Duzy przebieg sluzy mi tylko do zbijania z ceny :icon_razz: Do niczego wiecej :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Takiego Passata b6 z rocznika 2005 w dieslu posiada wujek mojego kolegi.

 

Dzieje się coś takiego że samochód czasami nie chce zapalić... tak po prostu.

 

No to jak za którymś razem załapie to jeździ i jest wszystko ok, ale po pewnym czasie problem się powtarza, czasami nawet podczas jazdy silnik gaśnie i już nie zapala... wiele razy już był holowany bo gasł gdzieś po drodze.

 

Ten facet jeździ tylko po mieście, nie wypuszcza się dalej od domu, bo obawia się że auto zgaśnie i trzeba będzie znowu holować.

 

To jest prawie nowe auto i takie rzeczy nie powinny się dziać, był chyba u wszystkich mechaników w mieście i w serwisie VW - ale wszyscy rozkładają ręce i nie mogą tego uleczyć.

 

 

Pasji nie zmienię, bo jak to zrobić, gdy słyszę w sercu sportowy motocykl...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takiego Passata b6 z rocznika 2005 w dieslu posiada wujek mojego kolegi.

 

Dzieje się coś takiego że samochód czasami nie chce zapalić... tak po prostu.

 

No to jak za którymś razem załapie to jeździ i jest wszystko ok, ale po pewnym czasie problem się powtarza, czasami nawet podczas jazdy silnik gaśnie i już nie zapala... wiele razy już był holowany bo gasł gdzieś po drodze.

 

Ten facet jeździ tylko po mieście, nie wypuszcza się dalej od domu, bo obawia się że auto zgaśnie i trzeba będzie znowu holować.

 

To jest prawie nowe auto i takie rzeczy nie powinny się dziać, był chyba u wszystkich mechaników w mieście i w serwisie VW - ale wszyscy rozkładają ręce i nie mogą tego uleczyć.

 

 

Miałem to samo, w BMW 320i, problem okazał się banalny. Sterownik silnika - zasrana elektronika, padł jakiś stabilizator maluśki, koleś wymienił, i problem znikł jak murzyn w ciemnej ulicy.

SUPPORT 18

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy przypadkiem wujkowi nie świeci się kontrolka od immobilizera.

 

Chciałem obalić mit odnośnie pompo-wtrysków.

Główną przyczyną padania pompo-wtrysków jest zalewanie silnika złym najczęściej mineralnym olejem.

Paliwo nie ma aż takiego wpływu na żywotność pompo-wtrysków.

Edytowane przez pit

Moto Psycho

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chcialbym abys przestal opowiadac bajki, co ma wspolnego wtryskiwacz z rodzajem oleju silnikowego :icon_question: Kolejne twierdzenie powalilo mnie z nog, paliwo nie ma nic wspolengo z padaniem pompowtryskow, czy wogole ukladu wtryskowego, za to powinienes dostac ostrzezenie, bo wypisujesz kompletne bzdury, nie majac o silnikach jak wskazuje twoj post zielonego pojecia.

 

Tak dla podtrzymania tematu B6 70 kkmow, dwa wtryski juz wymienione, olej full syntetyk, paliwo tylko z renomowanych stacji, ogolnie jedna wielka kupa :lapad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja chcialbym abys przestal opowiadac bajki, co ma wspolnego wtryskiwacz z rodzajem oleju silnikowego :icon_question: Kolejne twierdzenie powalilo mnie z nog, paliwo nie ma nic wspolengo z padaniem pompowtryskow, czy wogole ukladu wtryskowego, za to powinienes dostac ostrzezenie, bo wypisujesz kompletne bzdury, nie majac o silnikach jak wskazuje twoj post zielonego pojecia.

 

Tak dla podtrzymania tematu B6 70 kkmow, dwa wtryski juz wymienione, olej full syntetyk, paliwo tylko z renomowanych stacji, ogolnie jedna wielka kupa :lapad:

 

Widziałeś jak działa pompo-wtrysk? I ciekawe dlaczego trzeba lać olej z normą do pompo-wtrysków.

Widocznie to twój całkowity brak rozumu powoduje że zarzynasz całkiem niezłe auto.

Moto Psycho

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...