oscar Opublikowano 28 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2010 Oscar zle mnie zrozumiales. Ja u siebie tez mam dosc glosny wydech i to powinno byc wystarczajace, nie trzeba chyba robic przygazowki do odciecia jadac miedzy samochodami. Dla Ciebie dzwiek wydechu jest ok, ale dla innych niekoniecznie. Pzdr Czyli myslimy tak samo. Po prostu mniejsze zlo. :) A przygazowki to robie tylko jak jakies ladne panie na przejsciu w mini sa. ;) Cytuj BMW F650GS - obecnie, na bezdroża; BMW K1200R Sport "Black Edition" - poległ w boju; BMW F800S - poszedł w dobre ręce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotroz Opublikowano 1 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2010 Niestety zawsze można mieć pecha i spotkać kogoś takiego jak mój szwagier . Staliśmy kiedyś w korku , nagle szwagier powiedział cześć , otworzył drzwi i zdjął przejeżdżającego rowerzystę z jego pojazdu. Ten post przypomniał mi się jedno zdarzenie. Pewnego pięknego, upalnego dnia, z racji tego że byłem dość spóźniony, przejeżdzałem przez korek z trochę wiekszą niż zwykle prędkością. Samochody stały sobie grzecznie, więc byłem pewny swego. Wszystko zmieniło się w momencie, gdy przejeżdzałem obok pewnego dostawczaka z otwartymi wysuwanymi drzwiami. Pasażer owego pojazdu, najpewniej w celu rozprostowania kości, postanowił sobie wysiąść . Na szczęście zrobił to ułamek sekundy po tym jak obok nich przejeżdzałem. Strach pomyśleć, co stałoby się gdyby zrobił to wcześniej :icon_eek:. Morał z tego taki, że najważniejsze to jechać spokojnie i dać sie zauważyć w lusterkach. A reszta niech siedzi tyłkach i sie niech sie z auta nie rusza :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kakmar Opublikowano 3 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2010 Bo Ja nie rozumiem, nad czym tu takie dywagacje, motocykl jest do pałowania między samochodami, niezależnie od sytuacji. Przecież wiesz. :biggrin: Dokładnie, cichutko nie wadząc nikomu, przeciskamy się do przodu. A ci powolni co tarasują kanion niech patrzą w lusterka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yamahala Opublikowano 3 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2010 Dokładnie, cichutko nie wadząc nikomu, przeciskamy się do przodu. A ci powolni co tarasują kanion niech patrzą w lusterka .........każdy ma swój limit szczęścia......szybko go wykorzystujesz, trochę głupio będzie jak się skończy w korku :flesje: Twoje zdrowie - jak by co..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
G3d Opublikowano 3 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2010 (edytowane) .........każdy ma swój limit szczęścia......szybko go wykorzystujesz, trochę głupio będzie jak się skończy w korku :flesje: Twoje zdrowie - jak by co..... W jakiej jednostce to sie liczy i ile sie tego dostaje na starcie ? Pytam bo jezdze tak samo i nie wiem ile jeszcze mam punktow :icon_rolleyes: ;) Edytowane 3 Marca 2010 przez G3d Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiek78 Opublikowano 3 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2010 to raczej standardowy przelot, tyle ze ja się nie pcham drugim motocyklowym pasem jak jeden jest zajęty, często puszkarze chcą zjechać temu którego pierwszego widza, i dzwon gotowy :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aśka Opublikowano 3 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2010 Dokładnie, cichutko nie wadząc nikomu, przeciskamy się do przodu. Masz bardzo wąski motocykl czy kamerka przekłamuje i tylko wygląda, że w niektórych miejscach było bardzo bardzo wąsko? Bo w niektórych miejscach wyglądało jakbyś miał stracić lusterka ;) Poza tym standardzik,więc też nie rozumiem o co chodziło z tym limitem szczęścia :rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 3 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2010 Masz bardzo wąski motocykl czy kamerka przekłamuje i tylko wygląda, że w niektórych miejscach było bardzo bardzo wąsko? Bo w niektórych miejscach wyglądało jakbyś miał stracić lusterka ;) Poza tym standardzik,więc też nie rozumiem o co chodziło z tym limitem szczęścia :rolleyes: Jak się ma "poważne ;) " moto jak kolega "yamaha" to sama zmiana pasa ruchu, zaczyna być niebezpieczna :icon_razz: Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aśka Opublikowano 3 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2010 Jak się ma "poważne ;) " moto jak kolega "yamaha" to sama zmiana pasa ruchu, zaczyna być niebezpieczna :icon_razz: Koleżanka chyba ;) I czy sugerujesz, że posiada motocykl, który nie do końca ogarnia? Czy że posiada motocykl, który tak ogólnie nie daje się ogarnąć? :cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szuberto Opublikowano 3 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2010 A ci powolni co tarasują kanion niech patrzą w lusterka Interesujące, w czym ma Cię zobaczyć wymijany puszkarz będący w trakcie zmiany pasa, robiący to prawie przy zerowej prędkości, gdy jego samochód jest pod takim kątem w stosunku do twojego toru jazdy, że żeby Cię zobaczyć musiałby odwrócić głowę o 120 stopni?! A jeśli jest to możliwe to ilu puszkarzy w takiej sytuacji to zrobi? Pewnie mniej niż 1/20. W cytowanym filmiku jest kilka tego typu sytuacji, że gdyby przeciskający się motocyklista trafił na osobę traktującą gaz na jedynce zero-jedynkowo (jak to można często zaobserwować na naszych drogach) to pewnie filmik skończyłby się właśnie w tym momencie. Kuszeniem losu jest wymijanie ciężarówki chcącej zmienić pas ruchu. Od strony włączonego kierunkowskazu oczywiście :). Pole widzenia kierowcy ciężarówki jest mniejsze od pola widzenia puszarza a jego martwe strefy większe. Dużo bardziej niebezpieczne jest wymijanie ciężarówki od strony pasażera - tam martwe pole zaczyna się od końca kabiny a kończy prawie na pierwszej osi naczepy - i to tylko w przypadku jak zestaw stoi prosto. Po prostu dlatego, że kierowca siedzi dalej od lusterka. I tylko jak zestaw stoi prosto. W każdym innym przypadku - skręcie, zakręcie, łuku itp - on nie ma możliwości nas zobaczyć! Bo widzi plandekę, albo okoliczną łąkę :). I jeszcze jedno. Nigdy nie wymijam, wyprzedzam HAMUJĄCEJ CIĘŻARÓWKI, albo robię to BARDZO ostrożnie. Oczywiście poza sytuację gdy przy zjeździe hamuje żeby nie przekroczyć limitu 90 km/h. Te typy tak mają, że w przeciwieństwie do puszek NIE HAMUJĄ BEZ POWODU. W korku zwykle tak jest, że właśnie wpuszczają kogoś z bocznej uliczki, a jeśli jesteś w martwym polu - to nieszczęście gotowe. Poza tym taki styl jazdy jak na filmie utwierdza puszkarzy i ich pasażerów w przekonaniu, że motocykliści to dawcy, warzywa, idioci itd itp, i przez takich "motocyklistów" cała reszta ma więcej stresów. W jakiej jednostce to sie liczy i ile sie tego dostaje na starcie ? Pytam bo jezdze tak samo i nie wiem ile jeszcze mam punktow :icon_rolleyes: ;) W świetle tego co napisałem powyżej pozostawiam bez komentarza... Cytuj Gutta cavat lapidem, non vi, sed saepe cadendo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Saltus Opublikowano 3 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2010 ee na dwóch kołach to każdy baran tak potrafi :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yamahala Opublikowano 3 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2010 Koleżanka chyba ;) I czy sugerujesz, że posiada motocykl, który nie do końca ogarnia? Czy że posiada motocykl, który tak ogólnie nie daje się ogarnąć? :cool: ale się uśmiałam......jak się nie ogarnia- to się nie jeździ takim spaślakiem kochanym! Pozory gabarytów mylą - jest przyjemny , do zmian pasa również :icon_razz: . Asieńko- limit to "przenośnia" , a G3d dziekuję za podjęcie tematu z humorem :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 3 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2010 ale się uśmiałam......jak się nie ogarnia- to się nie jeździ takim spaślakiem kochanym! Pozory gabarytów mylą - jest przyjemny , do zmian pasa również :icon_razz: Skrzynke piwa stawiam ze nie ogarniesz tego swoim Dragiem tak jak kolega z filmiku :crossy: Utkniesz w pierwszej ciasniejszej luce :icon_mrgreen: A poza tym: Poza tym taki styl jazdy jak na filmie utwierdza puszkarzy i ich pasażerów w przekonaniu, że motocykliści to dawcy, warzywa, idioci itd itp, i przez takich "motocyklistów" cała reszta ma więcej stresów. W świetle tego co napisałem powyżej pozostawiam bez komentarza... Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yamahala Opublikowano 3 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2010 Skrzynke piwa stawiam ze nie ogarniesz tego swoim Dragiem tak jak kolega z filmiku :crossy: Utkniesz w pierwszej ciasniejszej luce :icon_mrgreen: A poza tym: Ja Tobie postawię skrzynkę piwa jak ogarniesz swojego Wilda tak jak kolega z filmiku :flesje: Utkniesz Ty,Szuberto i ja- i pójdziemy na piwko , ale każdy zapłaci za siebie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 3 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Marca 2010 (edytowane) Ja wiem ze utkne. Nawet sie nie pcham w takie sytuacje, klakson, przegazowka, dlugie i moge jechac :icon_mrgreen: Przy szerokosci ponad 110 cm to ja musze sie niezle nakombinowac w miescie :crossy: A na :flesje: to zawsze mozemy pojsc :lalag: Edytowane 3 Marca 2010 przez majkelpl Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.