infernalrace Opublikowano 19 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2010 (edytowane) INFERNAL MOTO RACE ( www.infernalrace.pl ), odbędzie się 22 i 23 Maja 2010 r. Jest to pierwsze tego typu wydarzenie w Polsce. Wezmą w nim udział dowolnej klasy motocykle. Organizatorem pierwszej edycji jest AUTOMOBILKLUB BAŁTYCKI. Zadaniem uczestników będzie pokonanie trasy Północ-Południe (planowane odcinki: SOPOT-WARSZAWA, WARSZAWA-ZAKOPANE, łącznie około 1200 km). W imprezie weźmie udział maksymalnie 50 uczestników. Każdy z nich powinien dotrzeć do 8 punktów kontrolnych (tzw. Checkpoint) wytyczonych przez organizatora w celu podbicia karty i zaliczenia konkurencji sportowej. Trasa przejazdu jest dowolna. Nagrodę główną w wysokości 10 000 zł otrzyma uczestnik, który dotrze do ostatniego punktu kontrolnego (Zakopane) z największą liczbą punktów. Dla wszystkich uczestników przewidzieliśmy imprezę zakończeniową połączoną z wieloma atrakcjami i noclegiem. ZAPISY już od 14 Lutego 2010 !! w razie pytań zapraszam do kontaktu [email protected] Edytowane 19 Stycznia 2010 przez infernalrace Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 19 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2010 Ciekawe.. ale: 6. Wygrywa uczestnik, który w jak najszybszym czasie zdobędzie komplet pieczątek z punktów kontrolnych. .....§5 - Uczestnik 1. Uczestnik Infernal Moto Race zobowiązuje się do przestrzegania przepisów prawa obowiązujących na terytorium RP, ze szczególnym uwzględnieniem przepisów dotyczących ruchu drogowego. 2. Uczestnik zobowiązuje się do przywiązywania najwyższej uwagi do bezpieczeństwa swojego, pasażera, pojazdu którym bierze udział w imprezie, oraz wszystkich osób trzecich, które mogą w jakikolwiek sposób mieć kontakt z Uczestnikiem, lub brać przypadkowy udział w elementach / zdarzeniach imprezy. ...... Czyli logicznie rzecz biorąc (regulamin który zobowiązuje do przestrzegania przepisów) będzie kilku zwycięzców. Bo przestrzegając regulaminu nie da się szybciej jechać niz przepisy przewidują, czyli się spodziewam że pierwszy zawodnik który przyjedzie na punkt kontrolny szybciej niż przewidują przepisy zostanie zdyskwalifikowany? Czy może jest tak że jest regulamin, a ten wygrywa kto jest szybszy? To wtedy będzie w jaskrawej sprzeczności z przepisami (drogowymi i regulaminu). Ja rozumiem ideę towarzyską rajdu, ale w takim razie trzeba by znaleźć jakieś inne kryteria klasyfikacji. Nie wiem, największą regularność, czy coś. Zresztą, można Rychtera poczytać i tam jest masa opisów rajdów. Chyba ze jest to taki pseudo-canonnball, to w takim razie po cholerę robić regulamin, skoro żeby wygrać, nie można go przestrzegać? Chyba ze czegoś nie zrozumiałem, to proszę o uświadomienie czego nie doczytałem. :D Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
infernalrace Opublikowano 19 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2010 Ciekawe.. ale: 6. Wygrywa uczestnik, który w jak najszybszym czasie zdobędzie komplet pieczątek z punktów kontrolnych. .....§5 - Uczestnik 1. Uczestnik Infernal Moto Race zobowiązuje się do przestrzegania przepisów prawa obowiązujących na terytorium RP, ze szczególnym uwzględnieniem przepisów dotyczących ruchu drogowego. 2. Uczestnik zobowiązuje się do przywiązywania najwyższej uwagi do bezpieczeństwa swojego, pasażera, pojazdu którym bierze udział w imprezie, oraz wszystkich osób trzecich, które mogą w jakikolwiek sposób mieć kontakt z Uczestnikiem, lub brać przypadkowy udział w elementach / zdarzeniach imprezy. ...... Czyli logicznie rzecz biorąc (regulamin który zobowiązuje do przestrzegania przepisów) będzie kilku zwycięzców. Bo przestrzegając regulaminu nie da się szybciej jechać niz przepisy przewidują, czyli się spodziewam że pierwszy zawodnik który przyjedzie na punkt kontrolny szybciej niż przewidują przepisy zostanie zdyskwalifikowany? Czy może jest tak że jest regulamin, a ten wygrywa kto jest szybszy? To wtedy będzie w jaskrawej sprzeczności z przepisami (drogowymi i regulaminu). Ja rozumiem ideę towarzyską rajdu, ale w takim razie trzeba by znaleźć jakieś inne kryteria klasyfikacji. Nie wiem, największą regularność, czy coś. Zresztą, można Rychtera poczytać i tam jest masa opisów rajdów. Chyba ze jest to taki pseudo-canonnball, to w takim razie po cholerę robić regulamin, skoro żeby wygrać, nie można go przestrzegać? Chyba ze czegoś nie zrozumiałem, to proszę o uświadomienie czego nie doczytałem. :D Wedlug reglaminu szybciej sie jechac nie da fakt ale trasa przejazdu jest dowolna wiec nie tylko predkosc sie liczy + na punktach kontrolnych bedzie sie zdobywac punkty I to nie jest Rajd ;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 19 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2010 Buber ma rację, pomysł dobry ale regulamin do dupy. Zróbcie jak już chcecie Wielki Wyścig na wzór np. dawnego wyścigu Hamburg-Wiedeń lub amerykańskiego wyścigu wschód-zachód czyli od wybrzeża do wybrzeża. Regulamin oficjalny musi być i każdy go podpisuje ale potem siada na motocykl i goni do Zakopanego po nagrodę. Jak będzie jechał i którędy to jego prywatna sprawa. I tak każdy z potencjalnych uczestników notorycznie łamie przepisy ruchu drogowego. Znajdzie się w tym kraju 50 Niezniszczalnych bez problemu tylko czy znajdzie się chociaż jeden odważny organizator? Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
infernalrace Opublikowano 19 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2010 (edytowane) Buber ma rację, pomysł dobry ale regulamin do dupy. Zróbcie jak już chcecie Wielki Wyścig na wzór np. dawnego wyścigu Hamburg-Wiedeń lub amerykańskiego wyścigu wschód-zachód czyli od wybrzeża do wybrzeża. Regulamin oficjalny musi być i każdy go podpisuje ale potem siada na motocykl i goni do Zakopanego po nagrodę. Jak będzie jechał i którędy to jego prywatna sprawa. I tak każdy z potencjalnych uczestników notorycznie łamie przepisy ruchu drogowego. Znajdzie się w tym kraju 50 Niezniszczalnych bez problemu tylko czy znajdzie się chociaż jeden odważny organizator? Powiem Ci tak wiekszosc pojedzie dla zabawy ale napewno kilku pojedzie po 10 000 czyli po 2paki przez miasta .... a tak czy innaczej regulamin musi byc jest to zabezpieczenie kazdego organizatora w razie czego i jak by kto nie robil musi napisac ze ma byc z godnie z przepisami ..... przesluchajcie tego http://sinner.com.pl/pliki/pliqu-infernal.mp3 a moze wiecej zrozumiecie :) A regulamin jest po to zeby go lamac Edytowane 19 Stycznia 2010 przez infernalrace Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 19 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2010 Łatwiej zaśpiewać jak w ten sposób pojechać. 715 kilometrów do zrobienia poniżej 7 godzin to po co przygotowania na dwa dni? Ps. A może to jednak będzie rajd turystyczny połączony ze zwiedzaniem naszej ojczyzny ? czyli jednak nie wyścig. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
infernalrace Opublikowano 19 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2010 Łatwiej zaśpiewać jak w ten sposób pojechać. 715 kilometrów do zrobienia poniżej 7 godzin to po co przygotowania na dwa dni? Ps. A może to jednak będzie rajd turystyczny połączony ze zwiedzaniem naszej ojczyzny ? czyli jednak nie wyścig. Kazdy pojedzie jak bedzie chcial jeden 200 na godz drugi 60 km .... wygra szybszy :) hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barnaby Opublikowano 19 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2010 no przecież nie napiszą oficjalnie żeby zapinać po 200 do mety.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichałKaczmar. Opublikowano 20 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2010 Latwo cos krytykowac, trudniej zorganizowac - moim zdaniem gdyby na punktach kontrolnych oprocz podbicia pieczatki bylo mozna zarobic tez wiecej pkt np za stan techniczny motocykla i wiedze a na mecie nie liczylaby sie kolejnosc tylko liczba punktow - jak to jest napisane w pierwszym poscie byloby bez obaw i zgodnie z przepisami. Jesli decyduje predkosc hm - jesli my bedziemy to kryrykowac to co dopiero ci ktorzy motocykle znaja tylko z plotek :(. Oby policja sie nie dowiedziala bo jesli zrobi oblawe to popsuje zabawe. no przecież nie napiszą oficjalnie żeby zapinać po 200 do mety.... 200 to po miescie a na 1-ce 300 i wiecej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 20 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2010 Będzie pierwszy event z pierwszymi ofiarami....i ostatni. A policja napewno będzie wiedziała. Mandat wypiszą w 10 minut...da się nadrobić.Czymże jest 500 zł wobec 10000 zł Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek s Opublikowano 20 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2010 (edytowane) Rozumiem że wyścig przez PL, w normalnym ruchu ulicznym czyli słowiański Gumball 2000. Infernal, alias Bonzo-na gdańskim forum już pisałem wczoraj że moi synowie wymyslają lepsze rzeczy i to w gorączce. A regulamin jest po to zeby go lamac Wszystko w temacie. Zajebista idea promocji motocyklizmu wśród mediów, policji, kierowców puszek i społeczeństwa. Strzelanie soboie we własną nogę. A jak w sezonie jeżdże pościgać się, poćwiczyć do Koszalina czy Bydgoszczy na tor to prawie że nikogo chetnego i odważnego nie ma, oprócz kilku kolegów i koleżanek, których na palcach jednej ręki można zliczyć. Wyścig drogowy, po polskich drogach, w normalnym ruchu ulicznym. Suuuuper pomysł :icon_mrgreen: Edytowane 20 Stycznia 2010 przez jarek s Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichałKaczmar. Opublikowano 20 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2010 Ale Sopot-Zakopane to strzelę w parę godzin, to po co dwa dni. Inni będą jeszcze spać, a Ja będę już do domu jechał, bo koniec wyścigu. Dziwne. biorac pod uwage przepisowa predkosc nie zrobisz tyle km w 1 dzien po naszych drogach, w 1 dzien to by bylo podpadajace. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
infernalrace Opublikowano 20 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2010 Rozumiem że wyścig przez PL, w normalnym ruchu ulicznym czyli słowiański Gumball 2000. Infernal, alias Bonzo-na gdańskim forum już pisałem wczoraj że moi synowie wymyslają lepsze rzeczy i to w gorączce. Wszystko w temacie. Zajebista idea promocji motocyklizmu wśród mediów, policji, kierowców puszek i społeczeństwa. Strzelanie soboie we własną nogę. A jak w sezonie jeżdże pościgać się, poćwiczyć do Koszalina czy Bydgoszczy na tor to prawie że nikogo chetnego i odważnego nie ma, oprócz kilku kolegów i koleżanek, których na palcach jednej ręki można zliczyć. Wyścig drogowy, po polskich drogach, w normalnym ruchu ulicznym. Suuuuper pomysł :icon_mrgreen: Tu nie chodzi o wyscig ale w szczegolnosci o zabawe ..... Ci ktorzy chca jechac szybko moga nikt ich za to karac nie bedzie .... Idea jest zabawa .... nie rozumiem was ... wkoncu ktos cos robi dla motocykli a co nie ktorzy najlpiej by krytykowali wszystko ..... w sumie najlepiej by bylo zeby byl u nas tylko tor poznan i nic wiecej bo i tak jestesmy 3 swiatem .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarek s Opublikowano 20 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2010 (edytowane) Nie chodzi o jałowa krytyke. Po prostu jeśli w imieniu organizatora (czy swoim?) mówisz że przepisy są po to by je łamać i realnei chodzi o wyścig w ruchu ulicznym przez Polskę (bo wygrywa kasę ten kto pierwszy na mecie), no to znajac realia poruszania się po PL, znajac poziom adrenaliny jaki wychodzi przy rywalizacji-nie sposób po prostu uznać że to trzyma się kupy. Jasne, szaleńcy zawsze sie znajdą którzy w to wejdą i zapłacą za udział, zapłacą mandaty, stracą prawo jazdy, zapłacą zdrowiem czy życiem (swoim czy innych). Przy okazji-nagłaśnianie takiej akcji w mediach ogólnopolskich ma chyba na celu wspomożenie budżetu państwa. Mandatami. Nie wierzę ze policja bedzie nie poinformowana o tym evencie, i nie wykorzysta tego by podbić statystyk i dać mediom pozywkę że oni tacy skuteczni i bronią świat przed wariatami na motorach. Pzdr. Edytowane 20 Stycznia 2010 przez jarek s Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
infernalrace Opublikowano 20 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2010 Nie chodzi o jałowa krytyke. Po prostu jeśli w imieniu organizatora (czy swoim?) mówisz że przepisy są po to by je łamać i realnei chodzi o wyścig w ruchu ulicznym przez Polskę (bo wygrywa kasę ten kto pierwszy na mecie), no to znajac realia poruszania się po PL, znajac poziom adrenaliny jaki wychodzi przy rywalizacji-nie sposób po prostu uznać że to trzyma się kupy. Jasne, szaleńcy zawsze sie znajdą którzy w to wejdą i zapłacą za udział, zapłacą mandaty, stracą prawo jazdy, zapłacą zdrowiem czy życiem (swoim czy innych). Przy okazji-nagłaśnianie takiej akcji w mediach ogólnopolskich ma chyba na celu wspomożenie budżetu państwa. Mandatami. Nie wierzę ze policja bedzie nie poinformowana o tym evencie, i nie wykorzysta tego by podbić statystyk i dać mediom pozywkę że oni tacy skuteczni i bronią świat przed wariatami na motorach. Pzdr. Pisze w swoim imieniu a nie organizatora, szalency sa wszedzie i jak by sie imprezy nie zrobilo to zawsze znajdzie sie szaleniec .... impreza jest jawna wiec policja moze sie dowiedziec ale nikt ich specjalnie informowac nie bedzie .... Staraja sie zrobic jak najlepiej .... ja tam 3mam kciuki zeby im wypalilo bo wiem ile chlopaki juz w to czasu i serca wlozyli .... Pozdro :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.