sabre1100 Opublikowano 10 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2010 czesc mam maly problem, honda vt 1100 sabre, po odpaleniu na ssaniu zaskoczył tylko jeden cylinder po zamknieciu ssania zgasł i wiecej nie odpala, akumulatorek kreci bez problemu, motocykl trzymam w podziemnym garazu temp jest na plusie i do tej pory nie było zadnych problemów moze ktos wie co sie z nim dzieje? jakis warszat godny polecenia w warszawie okolice ursynowa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 10 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2010 Zależy jak długo stał w tym garażu i czy jest tam dużo wilgoci? Pierwsza operacja to wymiana świec zapłonowych. Przed wkręceniem nowych wypada przez kilka sekund pokręcić silnikiem na otwartej manetce w celu przedmuchania go. Jeżeli stał bardzo długo należy wymienić paliwo w zbiorniku. Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sabre1100 Opublikowano 10 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2010 Zależy jak długo stał w tym garażu i czy jest tam dużo wilgoci? Pierwsza operacja to wymiana świec zapłonowych. Przed wkręceniem nowych wypada przez kilka sekund pokręcić silnikiem na otwartej manetce w celu przedmuchania go. Jeżeli stał bardzo długo należy wymienić paliwo w zbiorniku. Motocykl stoi pod pokrowcem od listopada, garaż jest cieply pozartym jest odpalany przynajmniej raz w tygodniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
włochatyDR Opublikowano 10 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2010 Piotrze, a myślisz że opłaca się kupować irydowe świece? Kosztują tyle że mógł bym kupić 5 normalnych :biggrin: I po jakim czasie paliwo traci swoje właściwości? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 10 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2010 Motocykl stoi pod pokrowcem od listopada, garaż jest cieply pozartym jest odpalany przynajmniej raz w tygodniu Może tutaj jest problem zalewania świec. Odpalanie co tydzień silnika bez potrzeby jazdy jest nieuzasadnione i powoduje szybki zużycie części silnikowych. Gwałtowne zmiany temperatury wewnątrz powodują kondensowanie wody z wilgotnego powietrza wewnątrz silnika. Nie widzę też potrzeby kupowania świec irydowych do tego silnika ponieważ one też są podatne na zalania a potrzebują więcej czasu aby dokonał się procrs samooczyszczenia izolatora podczas rozgrzewania silnika. Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
włochatyDR Opublikowano 10 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2010 Pytam ogólnie o świece irydowe, np do mojej Suzi DR. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 10 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2010 Yo! Tak jak Piotr mowi. Jak odpalasz sprzeta raz w tygodniu, to po kilku takich operacjach swiece pewnie masz juz czarniusienkie od sadzy i mogl je po prostu szlag trafic. Na litosc Boska, dajcie odpoczac swoim sprzetom w zimie! A jak juz koniecznie musisz odpalic, to zrob rundke chociaz po garazu, zeby rozruszac wszystkie podzespoly i wygrzej silnik tak, zeby swiece osiagnely temperature samooczyszczenia. Ja tam nigdy swoich sprzetow w zimie nie przepalalem i jakos na wiosne zawsze odpalaly bez bolu i problemow. Pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 10 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2010 Pytam ogólnie o świece irydowe, np do mojej Suzi DR. Jeżeli konstruktor silnika nie przewidział takich świec to po co je zakładać? Paliwa 106 Oktan też nie musisz zalewać nie mówiąc o oleju syntetycznym. Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cosmoss Opublikowano 10 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2010 czesc mam maly problem, honda vt 1100 sabre, po odpaleniu na ssaniu zaskoczył tylko jeden cylinder po zamknieciu ssania zgasł i wiecej nie odpala, akumulatorek kreci bez problemu, motocykl trzymam w podziemnym garazu temp jest na plusie i do tej pory nie było zadnych problemów moze ktos wie co sie z nim dzieje? jakis warszat godny polecenia w warszawie okolice ursynowa? Zwróć uwagę,że pora jest jaka jest...nawet w garażu.Jeśli odpaliłeś,było potrzymać na ssaniu dłużej niż zawsze,być może za szybko go zamknąłeś.Tak jak przedmówcy..wymień świeczki,bądź opal je nad gazem(tak,tak nad kuchenką),załóż na fajkę,ale nie wkręcaj..daj rozrusznikiem kilka razy,niech przedmucha. <p><img src="https://images83.fotosik.pl/780/00b172746bb19655m.png" alt="00b172746bb19655m.png"></p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sorier Opublikowano 10 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2010 Motocykl stoi pod pokrowcem od listopada, garaż jest cieply pozartym jest odpalany przynajmniej raz w tygodniu Kolejny w tym sezonie (zimowym) :/ Zamiast banera na górze forum powinien być napis NIE "PRZEPALAMY" MOTOCYKLA ZIMĄ jeżeli nie mamy zamiaru nim jeździć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sabre1100 Opublikowano 10 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2010 ok kumam chyba z tego przedobrzenia zrobilem sobie krzywde na wlasne zyczenie, moze ma ktos jeszcze jakies dobre rady co dalej po wymianie jesli zaskoczy, do konca ziy jeszcze troche jakies dwa miesiace bez ruchu? czy nie jest tak ze jezeli spuszcze paliwo z gaznika to dopiero zacznie rdzewieć? są twierdzenia ze paliw w gazniku z czasem sie psuje a i pusty gaznik też jest narazony na uszkodzenie, wiec z dwojga złego wybrałem przepalanie zeby to psujace sie paliwo z gaznika zeszło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek Opublikowano 10 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2010 Ja zawsze spuszczam paliwo z gaźników na zimę, robię to dla tego, że paliwo i tak wyparuje a syf w nim zawarty osiądzie w gaźniku, a tak puki syf jest w paliwie łatwo się go pozbyć opróżniając gaźniki z benzyny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sorier Opublikowano 10 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2010 Paliwo z gaźników spuszcza się żeby osad po wyparowaniu benzyny (zwłaszcza gdy motor stoi w ciepłym miejscu) nie pozatykał dysz na wiosnę. Poza tym wraz ze spuszczanym paliwem spłyną zanieczyszczenia i woda która mogła się w ciągu sezonu zebrać w komorach pływakowych. Spuść paliwo z gaxników, bak napełnij paliwem pod korek i zostaw motor w spokoju do wiosny. Na wiosnę wkręć nowe świece i motor powinien odpalić bez problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter 1600 Opublikowano 10 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2010 Jeśli już go zapalisz na nowych[lub przepalonych świecach] to musisz go dobrze rozgrzać.Najlepiej aż do włączenia się wentylatora chłodnicy.Jeśli chodzi o paliwo w gaźnikach to ja nigdy nawet nie zakręcałem kranika.Ale jeśli ma stać jeszcze dwa miesiące to może przed zgaszeniem zakręć kranik i poczekaj aż sam zgaśnie.Po tym przykryj moto i zostaw go w spokoju do wiosny. 2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekd Opublikowano 10 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2010 Cos takiego jest w PLu osiagalne ? http://www.goldeagle.com/brands/stabil/default.aspx, Nalezy to zmieszac z paliwem w wymaganych proporcjach,przejechac sie kilka km,i swiety spokoj na kilka dobrych miesiecy. Przy odrobinie talentu to wlaczajac/wylaczajac zimny silnik mozna zalac nawet sprzet z wtryskiem paliwa. Tzw. przepalanie w zimie jest absolutnie bez sensu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi