Skocz do zawartości

Wysokie obroty zimnego silnika zx10r 2006


Fazorex82
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Jak w tytule.Zimna maszyna zostaje odpalona.Chwilke dziala normalnie i po chwili obroty zaczynaja wzrastac.Nie ma znaczenia czy uzyskal juz 40-50C obroty nadal wzrastaja powoli.Po odwinieciu manetki w odwrotna strone (od siebie) obroty staja sie normalne i jest wszystko ok.Probowalem regulowac linki ale to nei to.Prosze o jakakolwiek wskazowke czy pomoc.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Spróbuj z tym, co mówi Piotr.Być może któraś z linek jest naderwana w pancerzu i się po prostu haczy...

Poza tym sprawdź, jak działa sam rolgaz, czy odbija prawidłowo itd. Ile razy widziałem sytuacje, że ktoś się skarżył, że mu z obrotów nie schodzi, a winą był najzwyklejszy odbojnik kierownicy, który zbyt mocno dociskał rolgaz i go blokował.

Z tego co piszesz to ewidenta kwestia działania układu rolgaz-linki. Musisz ustalić powód usterki w tym obrębie.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wspomnij jeszcze o jakim zakresie obrotow mowisz

 

 

Zaczyna sie normalnie nie wiem ile ma na ssaniu dokladnie i tak sobie pracuje.moze z 15-20 sekund.I zaczynaja powolutku wzrastac obroty.Przy mnie doszedl do 4500 i mu przerwalem sesje:).Wydawac by sie moglo ze beda rosly do konca systematycznie powoli.Gdyby to byly linki wydaje mi sie ze dzialo by sie tak tez na cieplym juz moto a tymczasem na cieplym jest normalnie i wszystko gra.No moze pozatym ze ma wolne obroty jakies 1200-1300.Rolgaz w pelni sprawny ladnie odbija.Wymontuje te linki jakos i sprawdze i wtedy sie zobaczy.Zeby nie bylo zaczelo sie dziac to samo nic przy moto nie bylo grzebane bo stosunkowo mlode.Dopiero idzie na pierwsza regulacje zaworow filtr itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczyna sie normalnie nie wiem ile ma na ssaniu dokladnie i tak sobie pracuje.moze z 15-20 sekund.I zaczynaja powolutku wzrastac obroty.Przy mnie doszedl do 4500 i mu przerwalem sesje:).Wydawac by sie moglo ze beda rosly do konca systematycznie powoli.Gdyby to byly linki wydaje mi sie ze dzialo by sie tak tez na cieplym juz moto a tymczasem na cieplym jest normalnie i wszystko gra.No moze pozatym ze ma wolne obroty jakies 1200-1300.Rolgaz w pelni sprawny ladnie odbija.Wymontuje te linki jakos i sprawdze i wtedy sie zobaczy.Zeby nie bylo zaczelo sie dziac to samo nic przy moto nie bylo grzebane bo stosunkowo mlode.Dopiero idzie na pierwsza regulacje zaworow filtr itp.

Po prostu w momencie wzrostu obrotow odpuszczasz "ssanie" ktore na dobra sprawe ssaniem nie jest, w modelach wtryskowych "ssanie" wlasciwie otwiera tylko przepustnice tak jakbys dodawal gazu, po rozgrzaniu normalnym jest ze obroty zaczna rosnac ...

pozdr

Mechanika Motocyklowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu w momencie wzrostu obrotow odpuszczasz "ssanie" ktore na dobra sprawe ssaniem nie jest, w modelach wtryskowych "ssanie" wlasciwie otwiera tylko przepustnice tak jakbys dodawal gazu, po rozgrzaniu normalnym jest ze obroty zaczna rosnac ...

pozdr

 

Na 100% nie jestem pewny ale wydaje mi sie ze ten model ma automatyczna regulacje obrotow biegu jalowego na zimnym silniku.

Przewaznie tak jest ze termo silownik kontrolowany przez obieg plynu chlodniczego powoduje otwieranie/zamykanie przepustnic lub tez ukladu "bypass".Uklad tez potrafi sie przycinac,lub tez drastycznie niski poziom plynu w chlodnicy ( lub tez czesciowo zapowietrzony) moze powodowac takie objawy.

 

Jakkolwiek, jezeli linki gazu masz dobrze ustawione,nie za ciasno ( czy na rozgrzanym silniku obroty ulegaja zmianie przy poruszaniu kierownica w lewo i prawo na max ? ) to nalezy sprawdzic to o czym pisalem powyzej.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 100% nie jestem pewny ale wydaje mi sie ze ten model ma automatyczna regulacje obrotow biegu jalowego na zimnym silniku.

Przewaznie tak jest ze termo silownik kontrolowany przez obieg plynu chlodniczego powoduje otwieranie/zamykanie przepustnic lub tez ukladu "bypass".Uklad tez potrafi sie przycinac,lub tez drastycznie niski poziom plynu w chlodnicy ( lub tez czesciowo zapowietrzony) moze powodowac takie objawy.

 

Jakkolwiek, jezeli linki gazu masz dobrze ustawione,nie za ciasno ( czy na rozgrzanym silniku obroty ulegaja zmianie przy poruszaniu kierownica w lewo i prawo na max ? ) to nalezy sprawdzic to o czym pisalem powyzej.

 

 

Wiec tak.Linki sa wyregulowane super.Uklad ma nowy plyn i jest odpowietrzony wiec to nie to na 100%.Caly czas ma wieksze obroty kolo 1300-1400.Przy tym slimaku na ktory nawiniete sa linki da sie zauwazyc srubke wkrecana ktora go odpycha po wkreceniu (chyba ustawianie obrotow)to jest taka linka ktora idzie do dolu owiewek i stamtad mozna powiekszyc obroty srubokrentem.Wykrecilem ja troche wiecej zeby miec pewnosc ze na niej sie nie spiera kopyto slimaka(sorki za jezyk ale chyba kazdy rozumie a ja nie jestem mechanikiem wiec nie wiem jak nazywac).Wnikajac zauwazylem jeszcze inna srubke w pionie do ktorej dochodzi inne ramie slimaka i na niej sie zatrzymuje.Pod ramieniem slimaczka sie nie poddaje ale palcem wciskajac od spodu wchodzi (sprezynuje bo jest tam na tej srubce sprezynka nawinieta).Od gory ma dwie srubki ktore dokrecajac wyciagna ja w gore co pozwoli zmniejszyc obroty bo ramie slimaczka wesprze sie glebiej i da taki efekt jak odbicie manetki.Czy ja dobrze kombinuje czy to cos innego?I jak wogole sie to stalo ze samo z siebie sie mi takie cyrki porobily:)

Edytowane przez Fazorex82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokręciłeś śrubą regulacji klap i teraz trzeba to od nowa synchronizować.

 

 

Krecilem tylko jedna.Ta co wystaje na lince spod owiewek i ona tylko popycha slimaka z linkami (wkrecajac ja mozna go wypchac i podniesc obroty.Ta druga nic nie ruszalem dlatego pytam czy moze byc to.Dzisiaj podczas dzidowania dalo sie zauwazyc ze nie schodzi z obrotow za kazdym razem trzeba bylo odbijac manetka do samego konca zeby zszedl.Podczas jazdy jego podwyzszone obroty wynosza okolo 2000.Jak mowie nic nie bylo grzebane stalo sie samo z siebie i kurde sam juz nie wiem.Chyba tutaj bedzie potrzebny mechanik bo ja raczej nic nie zrobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym modelu obydwie linki na pancerzu mają śruby regulacji i musisz sprawdzić na której lince rozkręciłeś tą śrubę bo może zbyt mocno masz ustawione napięcie wstępne (brak odpowiedniego luzu pomiędzy linkami)

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krecilem tylko jedna.Ta co wystaje na lince spod owiewek i ona tylko popycha slimaka z linkami (wkrecajac ja mozna go wypchac i podniesc obroty.Ta druga nic nie ruszalem dlatego pytam czy moze byc to.Dzisiaj podczas dzidowania dalo sie zauwazyc ze nie schodzi z obrotow za kazdym razem trzeba bylo odbijac manetka do samego konca zeby zszedl.Podczas jazdy jego podwyzszone obroty wynosza okolo 2000.Jak mowie nic nie bylo grzebane stalo sie samo z siebie i kurde sam juz nie wiem.Chyba tutaj bedzie potrzebny mechanik bo ja raczej nic nie zrobie.

 

Sprawdź sobie w serwisówce to o czym mówi Piotr. Czy wysokie obroty wskakują tez podczas kręcenia kierownicą prawo i lewo do oporu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź sobie w serwisówce to o czym mówi Piotr. Czy wysokie obroty wskakują tez podczas kręcenia kierownicą prawo i lewo do oporu?

 

 

Nie wystepuja.Ani drgna.Sprawdzalem dokladnie.Chodzi mi o linke w pancerzu taka stalowa jak spiralka zakonczona gwintem ktora mozna podkrecic obroty na wyrzsze wkrecajac ja.Ma to kazde moto tutaj jest wygodne regulowanie bo nie trzeba plastikow sciagac po to ta linka.Ale jest jeszcze jedna srobka jakas na sprezynce dziwna od gory do ktorej tez dochodzi slimak i sie zastanawiam czy jakby jej nie popuscil obroty by nie zmalaly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wystepuja.Ani drgna.Sprawdzalem dokladnie.Chodzi mi o linke w pancerzu taka stalowa jak spiralka zakonczona gwintem ktora mozna podkrecic obroty na wyrzsze wkrecajac ja.Ma to kazde moto tutaj jest wygodne regulowanie bo nie trzeba plastikow sciagac po to ta linka.Ale jest jeszcze jedna srobka jakas na sprezynce dziwna od gory do ktorej tez dochodzi slimak i sie zastanawiam czy jakby jej nie popuscil obroty by nie zmalaly.

To jest wlasnie sruba regulacji synchro pomiedzy lewa a prawa para przepustnic, tak wiec jak ja ruszyles to tak jak napisal wczesniej Piotr przepustnice kwalifikuja sie do synchronizacji...

pozdr

Mechanika Motocyklowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...