Administrator Dominik Szymański Opublikowano 21 Października 2009 Administrator Udostępnij Opublikowano 21 Października 2009 A w jakim kole jesteś? Mój przyjaciel z Sokoła, Witek Bernacki mocno sie udziela i namiętnie. Co do niego dzwonię wieczorem to tylko szeptem gada, żebym mu gitary nie zawracał :) pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 21 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2009 http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/new...iorkiem,38673,1 masakra jest ten tekst... Aż szkoda słów... No właśnie, napisz coś więcej o sobie :) Długo już polujesz? Masz już coś ciekawego na ścianie? ;) Cytuj http://www.apanonar.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRASS Opublikowano 21 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Października 2009 P.S. Grass, Yuby, tym razem dziczyzna poszła do skupu i nie będzie kanapek z dzika. Była wątróbka z cebulą i pierogi z podrobów, zakrapiane miodówką. Też zajebiste :icon_biggrin: Wiesz, że to będzie jedno z lepszych wspomnień mojego dzieciństwa :bigrazz: Bez roztrząsania, dyskusji "za-przeciw" i ideologii - gratuluję wypadu, polowania i oderwania się :) Masz jedną taką fotę, że konto na randkach i sympatiach możesz zakładać :icon_twisted: Cytuj nie M.G.S. - jesteśmy otwarci jak inkunabuł w gablocie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HunterM Opublikowano 22 Października 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/new...iorkiem,38673,1 I nie, nie podoba mi się ten tekst, sposób pisania zupełnie jak o motocyklistach (w sumie - masz podwójnie przerypane ;) ). Ten tekst jest podobny do tych w stylu "motocyklista-samobójca-dawca z linką na szyi" bez obrazy, ale pisał o jakiś po*eb. A w jakim kole jesteś? Mój przyjaciel z Sokoła, Witek Bernacki mocno sie udziela i namiętnie. Co do niego dzwonię wieczorem to tylko szeptem gada, żebym mu gitary nie zawracał :) pzdr A to to fakt z tym szeptaniem :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzyk7 Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 Więc na to pozwól, ja łowiectwo odziedziczyłem od dziadka i ojca, od małego byłem uczony zasad, etyki i łowieckich zwyczajów. Mamy piękną łowiecką tradycję, której zazdroszczą nam w europie. Nasza gospodarka łowicka jest traktowana jako wzorcowa. Mimo że wielu myśliwych poluje nie z pasji odziedziczonej z dziada, pradziada, tylko z powodu zwykłego snobizmu, uwierzcie, ze mamy czym się chwalić. A powiem Wam w ramach anegdotki, 6 lat temu gdy odbywałem szkolenie łowieckie (kurs) siedziałem w ławce z posterunkowym Pazurą, niejakim Cezarym. Smieszny był, ale na strzelnicy to strzelał jak ostatnia pi*da :icon_biggrin: Super Hunter.Ja poluję od prawie trzydziestu lat i cieszę się że dalej są ludzie młodzi, z pasją,znający tradycję łowiecką, a do tego potrafiący otwarcie się do tego przyznać. Darz Bór! p.s.Może kiedyś wspólny wypad np. na kaczki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 "Złom" to kawałek gałązki wkładany zwierzynie w pysk, aby oddać jej hołd Hold, kurna, brak slow czlowieku :banghead: Naprawde uwazasz ze jestes taki cool jak se z kumplami staniesz i czekasz az Ci bezbronna zwierzyna wyjdzie na strzal ? A potem flaszeczke wypijesz i chwalisz sie jak to upolowales dzikiego zwierza :lapad: Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaRT TVL Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 Hold, kurna, brak slow czlowieku :banghead: Naprawde uwazasz ze jestes taki cool jak se z kumplami staniesz i czekasz az Ci bezbronna zwierzyna wyjdzie na strzal ? A potem flaszeczke wypijesz i chwalisz sie jak to upolowales dzikiego zwierza :lapad: Właśnie, brak słów! Typowe dla forum, nic nie wiem, ale głos zabrać zawsze mogę. Wiesz, ile się nasadziłem drzew? Ile razy w zimnie stawiałem paśniki? Ile razy jeździłem zimą dowieźć żarło? K..wa, nikomu nie chce się ruszyć d..py w zimę do lasu a myśliwym owszem tak. I żadnego biednego zajączka jakoś do tej pory nie zabiłem. Pomyślałeś o myślistwie z tej strony? Też pochodzę z polującej rodziny, choć sam nie poluję (jeszcze to przemyślę, młody jestem) i wiem jak to wygląda od kuchni. Tak trudno się zastanowić chwilę i jeżeli niewiele się wie, poza własnym wyobrażeniem, przemilczeć sprawę? Albo zadać sobie trochę trudu i coś się najpierw dowiedzieć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 Ale Ty sie nie chwalisz zdjeciami z polowania, nie zakladasz tematu na forum i nie oczekujesz poklasku od calej gawiedzi a forum motocyklistow. Prawda ? Czy ja tez mam sie chwalic ze od 25 lat jezdze na Mazury, mam znajomego Lesniczego z ktorym lazimy po lasach i dbamy o zwierzaki ? Ze jak wcinamy dziczyzne i pytam skad to, to slysze ze ustrzelone chore i stare ? :eek: Jeszcze tylko brakuje aby Hunter powiedzial ze to dla niego sport :banghead: Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raio Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 Właśnie, brak słów! Typowe dla forum, nic nie wiem, ale głos zabrać zawsze mogę. Wiesz, ile się nasadziłem drzew? Ile razy w zimnie stawiałem paśniki? Ile razy jeździłem zimą dowieźć żarło? K..wa, nikomu nie chce się ruszyć d..py w zimę do lasu a myśliwym owszem tak. I żadnego biednego zajączka jakoś do tej pory nie zabiłem. Pomyślałeś o myślistwie z tej strony? Też pochodzę z polującej rodziny, choć sam nie poluję (jeszcze to przemyślę, młody jestem) i wiem jak to wygląda od kuchni. Tak trudno się zastanowić chwilę i jeżeli niewiele się wie, poza własnym wyobrażeniem, przemilczeć sprawę? Albo zadać sobie trochę trudu i coś się najpierw dowiedzieć? Wzruszająca do łez historia... Może i jestem mięsożerny a i skórę na motór mam, jednak jakoś nie pojmuję tej całej zabawy w strzelanie do zwierząt. Nie znam się dlatego pytam. Ile takich zwierząt pada na miejscu, ile po jakimś czasie od postrzału a ile znika z raną w lesie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaRT TVL Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 majkelpl: więc było rozwinąć temat a nie wymienić kilka wyświechtanych stereotypów. A Hunter jest hunter a nie killer :), ja chełpliwości nie zauważyłem. Raio: żadna nie powinna zniknąć postrzelona w lesie. Drałuje się na piechotę, aż się dojdzie. Mówimy o całości czy wchodzimy w szczegóły? Pytasz, czy są czarne owce? Pytanie retoryczne, są i mega debile, którzy nie powinni mieć nie tylko broni ale i prawa jazdy. Jak i wśród motocyklistów, nie? Za długo by trzeba tłumaczyć a ja jakoś nie mam zacięć do krucjat uświadamiających. Połazisz godzinami po polach, będziesz miał własne zdanie. Krótko - myśliwi ograniczają kłusownictwo, samo to ratuje większość zwierzyny, której by już pewnie nie było. Psy i „głodny” lud wsi by się dawno ze wszystkim, co w lesie żyje rozprawili. pozdr i peace :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajriszkofi Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 Żeby było polowania w stylu na koń z dubeltówką, sfora psów, jak trzeba to gonienie za zwierzakiem, to sama bym się z dziką chęcią tak 'pobawiła'. Naprawdę. Siedzenie w (na?) ambonie na mrozie z bronią z precyzyjnym celownikiem jakoś mi wizję frajdy z polowania redukuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 Siedzenie w (na?) ambonie na mrozie z bronią z precyzyjnym celownikiem jakoś mi wizję frajdy z polowania redukuje. W lato tez sie strzela do zwierzyny, wiec jest cieplo :icon_mrgreen: Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DEAD Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 Krótko - myśliwi ograniczają kłusownictwo, samo to ratuje większość zwierzyny, której by już pewnie nie było. Psy i „głodny” lud wsi by się dawno ze wszystkim, co w lesie żyje rozprawili. Hehehe, bez przesady, tak było ale kilkanaście (kilkadziesiąt) lat temu. Kłusownicy wymierają śmiercią naturalną. To jest stara schorowana gwardia, a młodzież nawet na wsi ma teraz inne rozrywki :-). Nikt by nawet nie wiedział jak się zabrać za oprawianie zwierzyny. Kiedyś jak gospodarz sam robił świniobicie to nie miał z tym problemu, ale teraz??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkelpl Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 majkelpl: pozdr i peace :) :notworthy: :buttrock: :notworthy: Cytuj ISRA: 27062SREU: 614 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 22 Października 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2009 ku*wa, Majkel ..... ostatnie ostrzeżenie, z każdego Tematu gnój robisz .... albo wyluzuj albo wyśle Cie na urlop ........... p.s. Hunter .... ładny "rondelek" Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.