Skocz do zawartości

Rola wydechu - potrzebne materiały


magneto
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Weź swoje moto na hamownię i zrób pomiary z oryg. wydechem i bez. Wykresy z hamowni daj nauczycielowi. :biggrin:

 

A tak na serio - skoro zdjęcie wydechu nie daje więcej mocy to dlaczego wyścigowe pojazdy mają bardzo ubogi układ wydechowy? Nie tylko o masę chodzi. Historyjka jest prosta - ktoś produkuje silnik i po tym musi go dostosować do wymagań emisji więc zakłada bardzo ograniczający wydech i do tego dostraja układ zasilania paliwem aby silnik dobrze działał. Silnik ten wtedy osiąga jakąś tam moc np.100KM. Zdejmujesz z niego wydech, dostrajasz układ zasilania i masz wtedy 110KM. Czyli demontaż wydechu oznacza zwiększenie mocy. Zależy co rozumiemy pod hasłem "zdjęcie wydechu" - czy samą czynność fizycznego demontażu czy pełną operację demontażu, czynność której częścią jest strojenie zasilania do nowych warunków pracy (bez wydechu).

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często nawet pusta pucha + zestrojenie niewiele da - zjawiska falowe - w 4T mniej istotne niż w 2T ale jednak. W 4T w pewnym momencie mamy otwarte zarówno zawory ssące jak i wydechowe. Efekt rezonansu powoduje że mieszanka nie ucieka nam wydechem. (już nie mówiąc że od pewnej prędkości obrotowej gazy nie podążają za tłokiem, tylko pokrótce można zobrazować to jako przepływ od zaworu do zaworu (lub -ów) - odczuwamy to jako wyraźnie płynniejszą prace przy przyspieszaniu. Tak samo w 2T i okienka w cylindrze (niestety 2T nie jest moją dziedziną). Reasumując - może i spaliny mają mniejsze opory, ale cylinder nie napełnia się mieszanką wpełni przez co mamy spadek mocy(zubożoną mieszankę itd - za tym wzrost temperatury i w efekcie wypalenie zaworów/tłoka).

 

Swojego czasu znalazłem genialną stronę w internecie gdzie było wszystko wyjaśnione - z animacjami włącznie.

Jak znajdę to dorzucę

 

Edit:

Może nie ta strona, ale też wyjaśnione:

http://www.grabowski.com.pl/uklady_wydechowe.htm

Edytowane przez toowdie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniejszy opór wydechu = zwiększone ciśnienie dynamiczne w kanale wydechowym= większa temperatura zaworu= usmażony zawór. Bardzo ubogi układ wydechowy czy ja wiem czy on taki ubogi? Ma wszystko co seryjne wydechy. Długość i wielkość oraz materiały maja wielki wpływ na prace tych maszyn. Teraz tak kwestia czystości spalin, to obciąża silnik ale nie wydziera mu znowu wiele tej mocy;| Statystyczny kowalski nie odczuje 1,5KM mając do dyspozycji 120 innych;] Najczęściej jest tak ze kowalski zakłada wydech na ślepo wydech może i nawet mocy ujmuje ale dla niego "motocykl lepiej idzie od dołu" to efekt psychologiczny wywołany buczeniem:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Edit:

Może nie ta strona, ale też wyjaśnione:

http://www.grabowski.com.pl/uklady_wydechowe.htm

 

Poczatek tam jest dobry,ale pozniej autor robi bardzo duzo bladow,szczegolnie tam gdzie kalkuluje wplyw zjawisk falowych na prace silnika i dochodzi do absolutnie mylnego wniosku ze do silnikow z lagodnymi walkami rozrzadu nalezy uzyc uklad bazujacy na zjawiskach dynamicznych a nie falowych.

 

Jest dokladnie odwrotnie,np pelny wydech Yoshimury do cbr1100xx z lagodnymi walkami 20/40 (mniej wiecej) ma uklad bazujacy na zjamiskach falowych a juz do np R1 z duzo dluzszymi katami otwarcia zaworow ma system bazujacy na energi kinetycznej spalin.

 

Ganeralnie mozna to przeczytac ale bardzo krytycznym okiem,duzo bladow czy tez bzdur.

 

Na razie tyle,musze jechac do pracy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poki co nauczyciel zagiety, ale kombinowal na wszelkie mozliwe sposoby, zeby sie wybronic. tak wiec po wszystkim uslyszalem ze wydech w jego komarze czy jakiejs tam dwusuwowej maszinie byl po prostu zbyt zapchany, no i sciagajac calosc dal mu wiecej swobody. co do tego, jak to klasa nazwala, kolejnego farmazonu, nikt juz sie nie chcial wypowiadac, bo i po co.

 

 

Facet powiedzial ze widzi we mnie jakis tam potencjal i chce go nagrodzic, bo malo kto ma odwage malo ze przeciwstawic sie nauczycielowi to jeszcze udowodnic mu ze nie mial racji, jednak w tym momencie mam sie skupic bardziej na silnikach dwusuwowych, poniewaz temat 4T zostal juz niemal wyczerpany, a w 2T tez maja miejsca ciekawe zjawiska, ktore warto byloby opisac.

 

 

troche poszukalem w ksiazce T. Rychtera, jednak zdanie w tej ksiazki, chociazby to:

 

"Nowoczesny samochód ciężarowy STAR 28 stanowiący jeden z etapów rozwoju polskiej mysli konstrukcyjnej...

 

upewnilo mnie w przekonaniu ze to nie ksiazka dla mnie...:P

 

 

 

pzdr:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Witam kiedyś znalazłem taki artykół jak mądrze opisuje to co chyba potrzebujesz

 

 

Tłumik przelotowy, czyli jak zniszczyć motocykl

 

 

 

 

 

Bardzo wielu, zwłaszcza niedoświadczonych technicznie motocyklistów zakłada tłumiki przelotowe w celu zwiększenia mocy swojego motocykla. Niestety bardzo często tracą moc, a do tego psują sobie silniki, których naprawa może by bardzo kosztowna.

Ile razy słyszymy od znajomych ''Założyłem przelot i jaki teraz sprzęt jest mocny''. Po pierwsze należy zwróci uwagę, że większa ilość decybeli wydobywających się z tłumika nie jest metodą bezpośrednią mierzenia mocy. Byc może mieliśmy niebywałe szczęście, że nasz motocykl wykrzesał z siebie kilka dodatkowych koników, ale najczęściej koniki poszły sobie siną w dal. Przyczyną tego stanu rzeczy jest prędkość wylotowa spalin z cylindra i ciśnienie jakie się generuje za zaworem wylotowym, ale od początku.

 

Kiedy spojrzymy na proces spalania w silniku czterosuwowym okaże się, że nie jest tak jak większość myśli:

1. otwarcie zaworu dolotowego

2. suw ssania i zasysanie mieszanki paliwowo powietrznej

3. zamkniecie zaworu i sprężanie

4. iskra i zapalenie się mieszanki

5. ciśnienie działające na tłok pcha go dolne martwe położenie

6. otwiera się zawór wylotowy

7. tłok poruszający się ku górnemu martwemu położeniu wypycha spaliny

8. zamyka się zawór dolotowy

9. zaczynamy wszystko od początku.

Gdyby tak było moglibyśmy zakłada sobie przelotówki, puszki po piwie albo jeździć bez tłumika i byłoby dobrze. Niestety w rzeczywistości kiedy zawór wylotowy jest otwarty tuż przed jego zamknięciem otwiera się zawór dolotowy. W tym momencie następuje przepłukanie cylindra. Wpadająca do cylindra mieszanka paliwowo powietrzna wypycha dodatkowo resztę spalin aby w nowym procesie było ich jak najmniej.

Tutaj jest zgryz dla inżynierów, którzy starają się tak dopracować czas otwierania i zamykania zaworów aby całe spaliny opuściły cylinder i zostały w 100% zastąpione przez świeżą, energetyczną mieszankę, dającą nam to co lubimy najbardziej: moc.

Podczas wyliczania tego czasu (czyli de fakto faz rozrządu) bierze się wszystko pod uwagę: pojemność, prędkość tłoka, ciśnienie powietrza, ..., i prędkość wylotową gazów z cylindra.

Oznacza to, że nasze seryjne tłumiki stawiają spalinom ściśle określony opór. W nowoczesnych sport bikach ten opór jest regulowany w zależności od obciążenia silnika i jego prędkości obrotowej, ale to jako ciekawostka.

My zakładając tłumik przelotowy niwelujemy prawie całkowicie opory spalin co ma katastrofalny skutek dla silnika. Spaliny uciekają za szybko, a przecież (zwłaszcza w silniku gaźnikowym) czas dostarczania mieszanki paliwowo-powietrznej jest taki sam. W tym momencie paliwo wpadnie do cylindra, wypłucze go ze spalin, ucieknie przez zawór wylotowy, który dopiero się zamknie. Oczywiście nie całe paliwo ucieka lecz jego cześć, ale to już jest strata. Moc spada, moment spada a silnik ''zaczyna strzela w tłumik''.

Strata mocy jeszcze mogłaby być zrozumiana - no cóż, wolę mieć głośny motor kosztem mocy. Ok, ale należy wziąć pod uwagę jedną małą rzecz. Ta cześć paliwa (mieszanki), która uciekła bardzo często spala się zaraz za zaworem, a ponieważ paliwo wybucha możemy zrobić motocyklowi kuku. Niestety jest jeszcze gorzej. Paliwo które ucieka potrafi się zapalić choćby o nagar na zaworze i zamienia się w palnik, który po troszku przepala nasze zawory i gniazda zaworowe. Chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć ile kosztuje naprawa gniazd zaworowych.

Jeśli już nie możemy powstrzyma się od zmiany tłumika to musimy zrobi kilka rzeczy:

1. Wykonać to w specjalizowanych zakładach z dobrą opinią, a nie u pana Czesia, którego doświadczenie motocyklowe kończy się na MZ ETZ 251

2. Kupować tłumiki dedykowane do danego silnika znanych firm, a kupować na aukcjach przeloty firmy Megahałas

3. Pozmieniać dysze w gaźnikach i je wyregulować

Odnoście tych co myślą że "mam wtrysk to mnie problem nie dotyczy...". Byc może, jeśli jeździsz sprzętem o wtrysku wyposażonym w sondy Lambda i inne czujniki nie będzie z tym problemu - komputer sam dopasuje sobie czas wtrysku, skład mieszanki itd. Jeśli tego nie mamy (a większość nie ma) to wypadałoby zmienić sterowniki zarządzające wtryskiem. Te najtańsze wtryski nie myślą możliwości automatycznej regulacji - mają za zadanie wtrysnąć odpowiednią ilość paliwa w zależności od prędkości obrotowej i położenia przepustnicy. Oczywiście efekt uciekania mieszanki może byc zdecydowanie mniejszy, ale nie oznacza ze zniknie. Zawsze jednak należy zapyta się specjalisty a najlepiej wszystko pomierzyć na hamowni.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, materiał ciekawy, jednak mało w nim szczegolow.

 

 

 

kwestie 4T poruszylem w klasie i sprawe uwazam za zakonczona.

 

potrzebuje teraz informacje odnosnie 2T,, poniewaz to na nich mam sie skupic, komory rozprezne i takie tam.

 

nie pisze o tym w mechanice 2T bo to nie ma sensu, znaczy sie nie chce czytac wypowiedzi ze rola wydechu jest duza, bo jak tata krejziskuterkowca zdjal mu wydech w kunie 50ccm to bylo fajnie.

 

suche fakty;) co i jak.

 

pzdr:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem ci już ze zjawiska w wydechu 2T sa takie same jak w wydechu 4T tutaj jednak znaczenia ma rozrząd który jest szczelinowy i moment współotwarcia jest wiele dłuższy.

Tzw współotwarcie kanałów w 2T jest o wiele dłuższe niż w 4T.

Z Twojego tekstu wynika coś odwrotnego.

Ten cykl nazywamy "płukaniem cylindra".

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...