Rozmiar kasku, jak dobrać wielkość

[Allan]

Rok temu kupowałem swój kask i miałem ten sam problem. Wcześniej naczytałem się, że kask powinien być lekko ciasny bo potem się wygniecie i będzie ok. Zmieżyłem swoją łepetynę i rozmiar był właśnie na pograniczu L i M (ja kupowałem Shoei XR-1000). Założyłem najpierw L-kę i wydawała się idealna, zakładało się spoko, w środku też nie czułem luzu. Ale pamiętając przestrogi poprosilem o M-kę do zmierzenia. Tu z zakładaniem były problemy, myślałem że mi uszy odpadną ale dało się wcisnąć, w środku trochę ciasno ale dało radę wytrzymać - wytrzymałem tak kilka minut głowa mnie nie bolała, jakiś ucisk głównie na policzkach był ale spokojnie bez przegięć. Ponieważ był to mój pierwszy kask w życiu - nie miałem porównania, czy ten ucisk to lekki czy mocny - pomyślałem sobie, że skoro wszycy mówią że ma być ciasny i się ugniecie to może tak będzie i skoro wszedł na łeb to będzie dobry - więc kupiłem ten MNIEJSZY.

I co... i okazało się że ludzie mieli rację faktycznie się ugniotło i jest super (no może przy zakładaniu trzeba troszkę uważać na uszy ale potem dwa ruchy w lewo w prawo i uszy są ułożone :wink:).

Więc powtarzam za wszystkimi kupuj mniejszy.

 

A problemy o zbyt dużym kasku znam głównie z opowieści (no może też na kursie w takim garnku jeździłem, ale wtedy myślałem, że to normalne, że kask trochę lata na głowie).

 

Zdrówka życzę

Allan

[Miklas]

macie jakies knify zeby sie pozbyc tego "problemu"

 

 

Zakladaj kominiarke pod kas, to nie bedzie problemu. Bez kominiarki tez mi sie zawijaja, a tez nie mam odstajacych.

[tra]

Rok temu kupowałem swój kask i miałem ten sam problem. Wcześniej naczytałem się, że kask powinien być lekko ciasny bo potem się wygniecie i będzie ok. Zmieżyłem swoją łepetynę i rozmiar był właśnie na pograniczu L i M (ja kupowałem Shoei XR-1000). Założyłem najpierw L-kę i wydawała się idealna, zakładało się spoko, w środku też nie czułem luzu. Ale pamiętając przestrogi poprosilem o M-kę do zmierzenia. Tu z zakładaniem były problemy, myślałem że mi uszy odpadną ale dało się wcisnąć, w środku trochę ciasno ale dało radę wytrzymać - wytrzymałem tak kilka minut głowa mnie nie bolała, jakiś ucisk głównie na policzkach był ale spokojnie bez przegięć. Ponieważ był to mój pierwszy kask w życiu - nie miałem porównania, czy ten ucisk to lekki czy mocny - pomyślałem sobie, że skoro wszycy mówią że ma być ciasny i się ugniecie to może tak będzie i skoro wszedł na łeb to będzie dobry - więc kupiłem ten MNIEJSZY.

I co... i okazało się że ludzie mieli rację faktycznie się ugniotło i jest super (no może przy zakładaniu trzeba troszkę uważać na uszy ale potem dwa ruchy w lewo w prawo i uszy są ułożone :wink:).

Więc powtarzam za wszystkimi kupuj mniejszy.

 

A problemy o zbyt dużym kasku znam głównie z opowieści (no może też na kursie w takim garnku jeździłem, ale wtedy myślałem, że to normalne, że kask trochę lata na głowie).

 

Zdrówka życzę

Allan

 

DOKŁADNIE MAM TAK samo tzn mialem przy wyborze kasku kupilem rozmiar S uszy mnie bolały jak diabli przy sciganiu ale juz sie nauczylem zdejmowac i jest Ok tylko mi policzki sciska wiec sie ugniecie pzdr

[zwierzak07]

Że też ja wcześniej nie znalazłem tego forum sam miałem dylemat M czy L bo główka ma 58,5 i wziąłem L.A wy tu teraz piszecie żeby brać mniejszy.QRDE

Ale chyba go sprzedam i wymienie na M.Tylko jak zakladałem M to miałem uczucie jakby mi ktoś głowe w imadło wsadził ;)

[Antoine]

Kasku się nie kupuje na centymetry, tylko pod kątem tego, jak dany garnek leży na głowie! Jak leży, a nie czy się go ciasno zakłada i czy centymetry oraz literki się zgadzają. Jeśli już w momencie przymiarek L jest Ci ciut luźna, to potem będzie tylko gorzej. Każdy kask się z biegiem czasu dopasowuje do kształtu głowy i rozbija, dlatego zawsze trzeba kupować ciut ciasne - szczególnie w obrębie policzków, a nie np. skroni. A literki i cyferki to se można - każdy kask jest inny, każdy ma inną głowę itp. Ja do tej pory miałem dwa kaski L, a od kilku dni jeżdżę w Shoei rozmiar M, bo właśnie taki był mi idealny.

 

czy to znaczy ze jak obwod glowy jest z pogranicza rozmiarow a w mnieszym czuc spory ucisk w okolicach skroni to brac ten wiekszy + balaklawe? (mowa o kasku szczekowym Nolan N103)

[ks-rider]

Siemka Olsen !

 

Tak jak sam zauwazyles lepiej kupic ten ciut ciasniejszy, lub poprostu probowac do skutku, nie patrzac na firme czy model ( o design nie wspomne, he, he ).

 

:cool:

[chojrak]

Ugnieść się może tylko ta gąbką ? Czy styropian (skorupa) też? Mam podobny problem rozmiar 58,3 i kupiłem M (multitec) Na razie gniecie. Mam nadzieje ze się ułoży, 60 km w nim zrobiłem :] Gniecie mnie tak na wysokości oczu po bokach :]

Edytowane 2 Września 2008 przez chojrak

[_speedy_]

ja zamówiłem M ( głowa- 57cm) ale tak mnie cisneła ze zaczołem zastanawiac sie nad L bo M mi wchodziła niby na głowe ale tak mnie boczki cisneły ze sie wytrzymac nie dało , jak otwierałem usta to miałem strach przed zamknieciem by nie pogryźdż sobie tego nabłonka wyscielajacego policzki...

pomyslałem moze to chwilowe i ze załoze na godzine i zobacze co bedzie... to patrzyłem na zegarek co chwile myslac o tym ile zostało...

Teraz czekam na L i mysle ze to ze wymienilem to była dobra decyzja bo co sie ułozy to sie ułozy ale przeciez nie niewiadomo ile , a z mocnego ucisku na przyleganie to jest sporo

[M4NIEK]

Ugnieść się może tylko ta gąbką ? Czy styropian (skorupa) też? Mam podobny problem rozmiar 58,3 i kupiłem M (multitec) Na razie gniecie. Mam nadzieje ze się ułoży, 60 km w nim zrobiłem :] Gniecie mnie tak na wysokości oczu po bokach :]

...mnie trochę uwierał nad oczami, ugniotłem te miejsca palcem i jest ;) :)

 

Jak kupujecie (dobieracie) nowy kask, to weźcie ten który wydaje wam się, że jest lekko za ciasny, a ten lekko za luźny zostawcie w sklepie :biggrin:

 

I jeszcze jedna sprawa... jeśli jeździcie w kominiarce to przymiarki też :biggrin:

[RudyXJ]

Jako , że poszukuję kasku to znowu mam problem... Jak właściwie powinien leżeć nowy kask, dziś mierzyłem http://moto.allegro.pl/item574123539_agv_ti_tech_okazja.html ledwo wskoczył na łeb ale jak już wskoczył to chyba było ok, no własnie , chyba , policzki troche zduszone, pozatym nie iwem jak mocno powinna być schowana broda, w starym nocniku troche mi wystawała, tu niby nie , ale jest prawie na styk (taki ot chyba mam koślawy łeb :( ) usta też są dość blisko wnętrza szczęki , nie wiem czy tak być powinno ... a pozatym to jak juz nasadziłem na banię to wydawał sie być ok , poza tymi kilkoma wątpliwościami, aha , kask nowy lecz wystawowy co o tym sądzicie ??? Mają 2 , mnie interesuje cały czarny ... Pzdr

[kornol]

jak ja kupiłem nowego Uvex-a to ciężko sie go wkładało i na początku był troche ciasny, teraz jest dopasowany można powiedzieć idealnie, ale nadal jak czasem sciągam to mysle ze sciagne zaraz z głową :P

 

najwazniejsze jak sie czujesz jak juz jest na glowie , nie jak silujesz sie zeby go wlozyc :P

[Sobol]

Ja nosze L kupiłem nówke to też cieżko wchodził mi na głowe i uciskał bardzo mocno policzki co było bardzo wkur... ale po miechu już jest bajka :D broda nie powinna wystawać... Sądze ze skoro wystawowy oddadzą go staniej a na wystawie sie nie zniszczył ;) smiało bierz ...

 

Ja teraz szukam jakiegoś kask do 400 zł mniej wiecej jakieś propozycje ? potrzebuje wyciszonego wygodnego + dobre malowanie kolor czerwono czarno biały lub coś w tą mańke :D

 

Myślałem nad HJC Samuraj badz nitro v750

Edytowane 6 Marca 2009 przez Sobol

[Vivaldi_V1]

słyszałem żę Samuraia mają już nie produkować więc pośpiesz się z zakupem

[marcin233]

Posiadam HJC samuraj zakupiony w tym sezonie.

No kask dobrze i solidnie wykonany jak za taką cenę.

Szybka mi nei zaparowała nawet dziś przy 5 stopniach.

Model ten CS R1 ma to do siebie że rozmiary są zaniżone.

Normalnie mam M a tu za mały dlatego mam L ale naprawdę fajnie leży.

A co do zakończenia ich produkcji nic nie słyszałem.

[kornol]

Ja tez myślałem o zakupie drugiego kasku dla siebiei i też właśnie myslałem o samurai, mierzyłem go w sklepie, fajnie leżał, tylko teraz brak kasy... mam nadzieje że nie wycofają go z produkcji.