FIS Opublikowano 27 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2012 (edytowane) Zacząłbym od sprawdzenia co jest zamontowane w silniku. Np. oryginalny wałek EVO z modeli Touring ma lepszy dół niż EV-27, gdyż 27-mka nalezy do grupy wałków o średnim bandzie z tendencją w dół.Alternatywą dla oryginała z Turinga (mowa tu o wałku "N"- bedzie EV-13).EV-27 to wałek dla Softa i Dyny, które to modele dysponowały wałkiem "L". I to właśnie pod ten wałek Andrews wykonał EV-27.Aby dac komus receptę trzeba byłoby najpierw zaznajomić się z "chorobą" czyli poznać co w silniku siedzi.Spotykamy oczywiście wałki OEM "N" w modelach Dyny i Softa z lat 90-99, ale to jest raczej wynikiem zabiegów amerykańskich tunerów (pewnien tego nie jestem), gdyż wałek ten uznany został za najmocniejszy oryginał stosowany w silnikach EVO 80. Ja się z tym zdaniem zgodzić nie mogę, niestety, N-ka ma fajny i dobry dół, ale przy predkościach powyzej 140km/h robi się gumowa i Harcek traci ochotę do np. wyprzedzania. Wybór odpowiedniego wałka jest wg mnie sprawą indywidualną kazdego uzytkownika i namawiam do posiadania ich kolekcji na półce, aby móc sobie w 3-4 godziny odmienić charakter motocycka. :rolleyes: Jesli chodzi o drgania:poprawna/prawidłowa regulacja silnika- łagodzi/zmniejsza drgania jednostki. Mowa tu zarówno o gaźniku jak i zapłonie. Ba! Mapa (dotyczy silników po zmianach) zapłonu też w dosć odczuwalny sposób buduje charakter silnika (zakres niekomfortowych drgań, dostęp momentu i górny pułap obrotów).Silnik staje się łagodniejszy na dole i agresywniejszy w górnych partiach.Piszę to na podstawie WŁASNYCH odczuć z silnikami w róznych konfiguracjach silnika EVO w tym pojemnosciowych.A! Skoro uważasz, że EVO jest jak nieociosany kołek, to popróbuj TC 88 6-speed na wtrysku w modelach "na gumce" czyli np. Dyna.Widze że forum jest tendencyjne- np. psy wiesza na poczciwym CV gloryfikując HSRa. To duży błąd wg mnie, oj duży. :blush: (Zart- oczywiście). Gdzieś tam ktoś wyżej napisał, ze wkładki do portu wydechowego zwiekszają wydajność silnika.. Tak nie jest, one ta wydajność zmniejszają. Są termicznym zabezpieczeniem zaworów wydechowych w wyniku stosowania układów wydechowych bez takzwanego tłumienia ciśnienia wstecznego gazów - tzw. back pressure.Uszczegółowienie (w sumie można uznac jako off top lub nie.. (zalezy od Admina)) :rolleyes: :Wkładki mogą dawać zjawisko lepszego dołu. Oczywiście, ale jest to raczej efekt uboczny ich działania. Poprostu zmniejszenie światła przelotu w układzie wydechowym poprawia elastyczność (hm... no może nie do końca elastyczność tak jak my to rozumiemy), ku*wa jak to wyjaśnić... Zmniejszenie przelotu na zaworze wydechowym zabiera trochę mocy przy max obrotach silnika, czyli wykres krzywej mocy nam leci w dół, ale przesuwa nam krzywą przebiegu momentu do obrotów niskich, czyli poprawia się (nie mylić z rośnie) moment na dole. Trick ten stosuje się w silnikach robionych (tuningowanych/liczonych) na "street" w okolicach wysilenia "racing", ale dla użytku ulicznego, aby uzyczyć odrobiny momentu na dole w celu zwiekszenia zakresu użytkowego silnika. Uf... sorki, prościej nie umiem.No i takiż to niby efekt może nam zrobić ta właśnie wkładka. I możliwe że też stąd ta legenda o jej magicznym działaniu. Edytowane 27 Czerwca 2012 przez fisu Cytuj "Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia.'' Autoryzowany dealer S&S Cycle https://harley-parts.pl/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2012 ...........źle doczytałeś to co napisałem o evo, uważam (po małym sztachnięciu się takową maszyną) że jest to bardziej elastyczna jednostka niż moja i mimo reszty uniedogodnień w tym sprzęcie kiedyś kupię/złożę z nowym silnikiem. TC 96 wtryskowego i 6 skrzynią (nie wiadomo po co komu ten 6 bieg powinni zrobić alternatywę skrzynia 5 i dłuższe przełożenia i 6 krótsze jak ktoś woli) miałem ale po jego uruchomieniu można się zrzygać. Mój obecny to TC 88 i chciałem go trochę "uczłowieczyć", to właśnie towarzysz - Jery30 pisał kiedyś o tych wałkach i całej reszcie to jego post znalazłem. Nie wiem czy dobrze kumam czaczę ale zacznę od najmniejszej roboty czyli od zmiany modułu i cewki na to co Jery30 proponuję, ceny tylko trochę powalają nowych urządzeń a używek boje się kupować żeby się nie naciąć.. ........jestem wdzięczny za Wasze wypowiedzi, im człek więcej "Was" czyta, to do jakiś tam wniosków dochodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 27 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2012 Czyli mówisz że masz TC88 a ja się produkuję o EVO? O wkładki to bym się kłócił., nie bez powodu nazywają się one "torque cone" a torque to wiemy co oznacza. Konieczne są przy totalnie pustych rurach. Tak, chronią zawór wydechowy. To jest jedno z dwóch zadań tego gadżetu, a raczej jeden z efektów. Drugi wynika z pierwszego i na odwrót. Wkładki zwiększają prędkość przepływających gazów. Wpływa to na zysk, a raczej nie tracenie Nm przy pustych rurach a ta większa prędkość oznacza krótszy czas w którym zawór wydechowy jest grzany spalinami. Łot, takie 2w1. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2012 .............o module i zapłonie single fire to Qurim zaszczepił we mnie tą myśl i właśnie wtedy miałem piękny sen, sen o moto które ma prace jak masełko zobaczę te wkładki co to jestDzięki ............nie wiem czy z Was ktoś pamięta jaką miał pracę fiacisz 132 2.0 jego praca była mięciutka jakby żadnych obciążeń nie miał tc 88 ma jak dla mnie za ciężką pracę, jeśli wiecie o czym mówię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jery30 Opublikowano 27 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2012 (edytowane) sprecyzuj czy potrzebujesz ożywić tc czy evo ?cytuje " :Np. oryginalny wałek EVO z modeli Touring ma lepszy dół niż EV-27, gdyż 27-mka nalezy do grupy wałków o średnim bandzie z tendencją w dół.Alternatywą dla oryginała z Turinga (mowa tu o wałku "N"- bedzie EV-13)."pozwolę się nie zgodzić , dyna czy softail jest raptem o 30 kg lżejszy , dlatego nie ma znaczenia gdzie montujesz ev 27 i jest to wałek o dobrym dole .w rk mam ev3 czyli brata bliżniaka ev 27 , moto idzie z dołu , elastyczność pozwala już od 50 km/h rozpędzać moto na 5 biegu . to praktyka , nie teoria . dodam ,że mam moduł regulowany z najwyższej półki crane + cewka single fire crane + kable crane Edytowane 27 Czerwca 2012 przez jery30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FIS Opublikowano 28 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2012 TC88 nie bedzie elastyczniejszy (bez dokonania powaznych modyfikacji) od EVO. Nie masz czego porównywac.Do jazdy po lesie to tylko EVO. :biggrin:Mam dokładnie te same odczucia po lataniu TC88- drętwy kołek, jak japonia. Przyspieszanie od 50km/h z piątki to żaden wyczyn w EVO to norma dla wałków od średnich obrotów w dół.Masz fajny zapłon... on tez robi robotę.P.S.Mam szybsze przełozenie końcowe (około 200 obr. w dół), najsłabszy wałek jaki był kiedykolwiek montowany w EVO (z kiepskim dołem) i .. bujam się z 30 mil na piątce, nie rozumiem euforii. ;) Cytuj "Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia.'' Autoryzowany dealer S&S Cycle https://harley-parts.pl/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jery30 Opublikowano 28 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2012 jest jeszcze najbardziej istotna kwestia , jak przyspiesza od ty 50/h km i czy nie męczysz silnika , andrews ev 27 jest właśnie na dół .np. ev 7 trzeba wysoko kręcić bo jeszcze przy 70/h km silnik męczy , ale za to zapie...... na wysokich co w konsekwencji daje więcej koni . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pszu Opublikowano 28 Czerwca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2012 witamwymieniał ktoś ostatnio gumy na rączkach kierownicy, jakieś niespodzianki się czają czy tez standart jak w pozostąłych motocyklach ?p. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 3 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2012 Dywagacje o wyższości TC nad EVO i vice versa, przeniesiono do tematu "Evo czy Twin Cam", dół str.4 i dalsze. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLACKY4 Opublikowano 9 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2012 czesc Wamkupilem jakis czas temu analizator spalin,ale jak dotad jeszcze go nie uzylem,a chcialbym to zrobicczy ktos z Was mial wczesniej doczynienia z czyms takim,jesli tak,to prosze o jakies refleksje na ten temat tzn.czy pomiar analizatorem daje faktycznie idealny obraz ustawienia np.gaznika,czy jest to tylko teoria znowu?a jak to czasem bywa w zyciu teoria i praktyka nie zawsze ida w parze. Cytuj TYPE O NEGATIVE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 9 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2012 Analizator ma sens przy seryjnym silniku z seryjnym dolotem, wydechem i całym osprzętem. Wtedy normy spełnia i mieści się w akceptowalnym zakresie. Pogrzebany silnik raczej już "nie lubi się" z analizatorem. Mało restrykcyjne filtry, większe dysze, podniesione iglice, puste wydechy bez katalizatorów... Ekolodzy dostają sraczki na samą myśl o takim motocyklu a analizatory trzęsą się ze strachu. :biggrin: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sportster 1200 Opublikowano 10 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2012 Analizator ma sens przy seryjnym silniku z seryjnym dolotem, wydechem i całym osprzętem. Wtedy normy spełnia i mieści się w akceptowalnym zakresie. Pogrzebany silnik raczej już "nie lubi się" z analizatorem. Mało restrykcyjne filtry, większe dysze, podniesione iglice, puste wydechy bez katalizatorów... Ekolodzy dostają sraczki na samą myśl o takim motocyklu a analizatory trzęsą się ze strachu. :biggrin:wlasnie ;puste wydechy. zaraz chca badac na chalas . sonometr sie klania.. :biggrin: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FIS Opublikowano 10 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2012 Tak. Analizaror daje pełny obraz pracy silnika. Sam korzystam- polecam.Choć sam analizator to trochę za mało, ale jest to bardzo wazne urządzenie w moim warsztacie. Cytuj "Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia.'' Autoryzowany dealer S&S Cycle https://harley-parts.pl/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLACKY4 Opublikowano 10 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2012 Tak. Analizaror daje pełny obraz pracy silnika. Sam korzystam- polecam.Choć sam analizator to trochę za mało, ale jest to bardzo wazne urządzenie w moim warsztacie.czesc Fisumowisz,sam analizator to troche za maloco jeszcze bys polecil(poza odpowiednia wiedza oczywiscie,ktora jest niezbedna,bo bez niej ani rusz)? Cytuj TYPE O NEGATIVE Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FIS Opublikowano 11 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2012 Hm... mogę zaproponować miernik samochodowy, taki co to ma pomiar współczynnika wypełnienia impulsu i dokładny obrotomierz oraz inne mniej lub bardziej przydatne bajery na pokładzie.Czasami (bo tu trzeba mieć mozliwość jej podpiecia) przydaje się tez szerokopasmowa sonda lambda. Ja używam serii Bosch 4.2 wraz z "miernikiem" urządzeniem mierzacym jej napiecie. Kolejny sprzęcik to przyrzad do badania szczelności silników dość prostacki aczkolwiek bardzo przydatny gadzecik który zanim przystapimy do regulacji, pozwala nam bardzo precyzyjnie ustalić w jakim stopniu zuzyty jest silnik z którym mamy do czynienia.O kluczach, srubokrętach i siekierze nie wspomnę. ;) Cytuj "Radość z jazdy zaczyna się tam, gdzie kończy się ekonomia.'' Autoryzowany dealer S&S Cycle https://harley-parts.pl/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.