dirne Opublikowano 22 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2009 czesc Wam brudni ludzie z lasow kilka miesiecy (na jesien) zaczelam tu watek 1szego motocykla dla kobiety, ktory jako tako moglby ja poprowadzic w strone enduro. Pamietam, ze glowna koscia niezgody bylo, czy powinien to byc motor slabszy czy mocniejszy, bo slaby szybko sie znudzi i moge sobie nim co najwyzej ogolic nogi, a mocny za to mnie zniecheci i jeszcze krzywde zrobi. I powiem Wam, ta slaba hondzina xr 125 sprawdzila sie na medal. Pojechalam z nia do Slowenii, wdrapywalam sie na gory po szutrach, jezdzilam po miescie, ba, wrocilam na niej ze Slowenii, co biorac uwage jej przelotowa 110 max z gorki, z wiatrem, na gladkiej autostradzie i ciagnieta jeszcze przez 10 rumakow, nie bylo latwe. Teraz wyskoczylam na piaskownie w mojej wsi i slaba jest rzeczywiscie w ch* :))) ale zawsze cos tam sie cwiczy... ale! daje rade. max 3l/100, nic nie trzeba przy niej robic, prosta jak budowa cepa, po wymianie opon, filtra, oleju i akku idzie jak zloto. fakt faktem, mam juz pewien glod mocy, wiec powoli bede szukac jakiejs 350, ale powoli stopniowo, byle nie dac sie zabic. no w kazdym razie, dzieki tym, ktorzy mi w jakikolwiek sposob radzili. bez was nie bylabym w tym miejscu ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
włochatyDR Opublikowano 22 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2009 Ooo witamy, Któż to nas odwiedził :bigrazz: No to bardzo się ciesze że ładnie sobie radzisz i jesteś zaparta, i wielki szacunek że chcesz mocniejszy moto :notworthy: Gratuluje, oby tak dalej:) Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 22 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2009 Stwierdzam, ze masz bardzo ciekawy Nick, niekonwencjonalny, ale ciekawy :biggrin: pozdrawiam i dalej udanej zabawy na moto, niedaj sie zabic. :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirne Opublikowano 22 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2009 Stwierdzam, ze masz bardzo ciekawy Nick, niekonwencjonalny, ale ciekawy tak, wiem :P studiuje germanistyke, stad moje zamilowanie do niekonwencjonalnych nickow, ktorych prawie nikt nie rozumie :D pozdrawiam i dalej udanej zabawy na moto, niedaj sie zabic. no dzieki, postaram sie. a do Wlochatego- moglbys cos mi poopowiadac o drce, bo chyba bede sie przysiadac. ewent. mysle jeszcze o yamaszce xt. glowne moje zapytania: jak z dluzszymi trasami? miejsce na bagaz? celuje w cos w miare uniwersalnego, wiem, ze jak do wszystkiego, to do niczego, ale niestety poki co nie stac mnie na kilka motorow z roznych polek :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marzka Opublikowano 22 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2009 (edytowane) :D Wcale nie dziwi mnie fakt chęci przesiadania się na coś mocniejszego... :icon_twisted: Ciekawi mnie jedynie czemu DR-ka 350? Czy ona ma kopajkę :rolleyes: (jakoś nie kojarzę modeli z elektrostarterem). To jest jeden z elementów, który może skutecznie zniechęcić dziewczyny do tego moto. Taa...poszperałam trochę tu i ówdzie: kopniak był w wersjach S produkowanych przed 1996 r. Rozrusznik jest w wersjach SE produkowanych po `96. Czyli jeśli nie chcesz się męczyć musisz szukać wersji SE. Edytowane 22 Lipca 2009 przez marzka Cytuj <seryjna kolekcjonerka> Moja małpa wie jak naprawdę ze mną jestPatrzy w oczy tak, jakby znała mnie od latKiedy jest mi źle, opowiada różne dziwne historie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirne Opublikowano 22 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2009 Ciekawi mnie jedynie czemu DR-ka 350? Czy ona ma kopajkę :rolleyes: (jakoś nie kojarzę modeli z elektrostarterem). To jest jeden z elementów, który może skutecznie zniechęcić dziewczyny do tego moto. jak trzeba bedzie kopac, to bede kopac. A dr-a dlatego, ze jest soft enduro, czyli tym co mnie kreci. Ty masz slr, a z tego co pamietam... wczesniej city fly? po mojej hondzie xr kolejnosc powinna byc taka, zeby wziac te sama tyle ze wiekszej poj czyli xr 400, ale to ponoc wariat i masakrator, a co tu ukrywac, wyczynowcem i wariokiem nie jestem :) chce sobie zafundowac cos, czym bardziej pobawie sie w terenie, a pozniej moze drugi na krazownika szos czyli jakies fajne podrozne enduro. Taa...poszperałam trochę tu i ówdzie: kopniak był w wersjach S produkowanych przed 1996 r. Rozrusznik jest w wersjach SE produkowanych po `96. Czyli jeśli nie chcesz się męczyć musisz szukać wersji SE. tak, wiem. ale dzieki za fatyge :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reynevan Opublikowano 22 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2009 a do Wlochatego- moglbys cos mi poopowiadac o drce, bo chyba bede sie przysiadac. ewent. mysle jeszcze o yamaszce xt. glowne moje zapytania: jak z dluzszymi trasami? miejsce na bagaz? celuje w cos w miare uniwersalnego, wiem, ze jak do wszystkiego, to do niczego, ale niestety poki co nie stac mnie na kilka motorow z roznych polek :) To może ja opowiem... ;p Dłuższe trasy nie ma problemu,jest dosyć wygodna,prędkość przelotowa ok 100 daje spokojnie sobie rade i jest jeszcze zapas do wyprzedzania.Miejsce na bagaż(latając na zloty) pakując się w plecak,namiot,karimata,śpiwór daje rade,miejsce na siedzeniu + kawałek błotnika daje rade,jeszcze jakieś małe sakwy można by rzucić.co do samej ceny,można kupić za 3(włochaty) można kupić i za 6 kafli (ja),naturalnie trzeba uważać na stan głowicy i wałka rozrządu,zawieszenie nie jest wyczynowe ale do endurzenia daje rade,jest tam jakaś regulacja przód i tył.Jeśli chodzi o odpalanie z kopki,na początku to tragedia,później to nic strasznego... ;] Cytuj Par montaignes et par valeesEt par forez longues et leesPar leus estranges et sauvagesEt passa mainz felonz passagesEt maint peril et maint destroit... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirne Opublikowano 22 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2009 To może ja opowiem... ;p Dłuższe trasy nie ma problemu,jest dosyć wygodna,prędkość przelotowa ok 100 daje spokojnie sobie rade i jest jeszcze zapas do wyprzedzania.Miejsce na bagaż(latając na zloty) pakując się w plecak,namiot,karimata,śpiwór daje rade,miejsce na siedzeniu + kawałek błotnika daje rade,jeszcze jakieś małe sakwy można by rzucić.co do samej ceny,można kupić za 3(włochaty) można kupić i za 6 kafli (ja),naturalnie trzeba uważać na stan głowicy i wałka rozrządu,zawieszenie nie jest wyczynowe ale do endurzenia daje rade,jest tam jakaś regulacja przód i tył.Jeśli chodzi o odpalanie z kopki,na początku to tragedia,później to nic strasznego... ;] no mysle. dzieki, Wlochaty ma zastoje :) ja mniej wiecej juz sie zorientowalam w dr-ach, tylko co do tych dluzszych tras mialam watpliwosci, bo wiesz, kazdy ma inna twardosc tylka :) dla jednego i 200 kilosow to bylaby katorga, innemu przy 500 nie drgnie powieka. poza tym pojezdze, poprzymierzam sie jak ktos w okolicy bedzie sprzedawal. jesli bede celowac, to pewnie jednak ze starterem, a najlepiej dual. no zobaczymy... najpierw musze sprzedac swoja kosiarke do trawy, jak mawiali niektorzy :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
włochatyDR Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 DRka w trasę moim zdaniem nadaje się idealnie. Jest dość miejsca na bagaż, kanapa jest dość wygodna, bdb pozycja za kierownicą. Na zębatkach asfaltowych prędkość 100\110 km\h nierobi naniej wrażenia. Tak jak było wspomniane wyżej, musisz oglądać DRe z jakimś fachowcem który jest w temacie, bo duuużo jest min z padniętymi głowicami. Jest to moto naprawdę ekonimiczne, przy czym mocy nie brak. 28koni w 4T robi swoje, niesą to wysilone silniki dlatego są wytrzymałe. Z serwisem też nie jest najgorzej, zawory rególujesz co 5-6tys km, olej co 2,5-3 tyś. Zawieszenie do rekreacyjnej jazdy naprawdę wystarcza, hamulce też dają rade. DR 350 mogę polecić naprawdę każdemu z czystym sumieniem. ps. Kolega ostatnio sprzedł igiełke DR za 5700, zarejestrowana ubezpieczona itd. Pozdrawiam. Korsarz!! niewcinaj się, włochaty jest tylko jeden :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirne Opublikowano 24 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 DRka w trasę moim zdaniem nadaje się idealnie. Jest dość miejsca na bagaż, kanapa jest dość wygodna, bdb pozycja za kierownicą. Na zębatkach asfaltowych prędkość 100\110 km\h nierobi naniej wrażenia. No mysle, to nawet na xr 125 100 nie robi wrazenia :P Tak jak było wspomniane wyżej, musisz oglądać DRe z jakimś fachowcem który jest w temacie, bo duuużo jest min z padniętymi głowicami. spoko, mam jednego bliskiego znajomego, co za promienny usmiech oblata wszystko z kazdej strony. a ze ma 20letnie doswiadczenie, daje rade :) Jest to moto naprawdę ekonimiczne, przy czym mocy nie brak. 28koni w 4T robi swoje, niesą to wysilone silniki dlatego są wytrzymałe. Z serwisem też nie jest najgorzej, zawory rególujesz co 5-6tys km, olej co 2,5-3 tyś. Zawieszenie do rekreacyjnej jazdy naprawdę wystarcza, hamulce też dają rade. DR 350 mogę polecić naprawdę każdemu z czystym sumieniem. ps. Kolega ostatnio sprzedł igiełke DR za 5700, zarejestrowana ubezpieczona itd. kuzwa, widzisz. gdybym wiedziala wczesniej Pozdrawiam. Korsarz!! niewcinaj się, włochaty jest tylko jeden :biggrin: no pewa :D no zastanawiam sie czy by nie wrocic do handlarza, u ktorego kupowalam xr-e dosc tanio i nie zamowic u niego sciaganej z niemiec w rozliczeniu. sam mnie do tego namawial, bo mu sie xr-ka podoba. a zawsze jest szansa na dr-ke jezdzona rekreacyjnie po miescie przez jakiegos helmuta niedorobionego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 (edytowane) nie zdradzaj hondy ;) xr 400 bije dr 350 pod kazdym względem<moze oprócz ceny i dostępnosci na rynku> potrenuj trochę nogi na siłce i nie bój się odpalania :D pomysl tez nad tt 350 pozdro Edytowane 24 Lipca 2009 przez jjank Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ghollum Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 (edytowane) kuzwa, widzisz. gdybym wiedziala wczesniej Czy ktoś Ci przypadkiem nie pisał żebyś Brała XT/TT350 zamiast xr125? :bigrazz: nie zdradzaj hondy ;) xr 400 bije dr 350 pod kazdym względem<moze oprócz ceny i dostępnosci na rynku> pozdro Ceną też :bigrazz: . Edytowane 24 Lipca 2009 przez ghollum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 heh, miałem na mysli, że xr 400 są strasznie drogie np. motorki z połowy lat 90 potrafią kosztować 8-10 tys pln czyli atuem dr jest niska cena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirne Opublikowano 24 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 Czy ktoś Ci przypadkiem nie pisał żebyś Brała XT/TT350 zamiast xr125? ejjj chyba zle zinterpretowales moje slowa. gdybym wiedziala wczesniej, ze koles Wlochatego sprzedaje dr'e, a nie gdybym wiedziala wczesniej, ze xt czy tt to takie przemotory. nie zaluje swojej decyzji, jesli do tego pijesz. sporo sie nauczylam na tej "kosiarce do trawy". poza tym wiem czego chce. a teraz odnosnie xr-y: nie! jest ich malo i drogie. co do xt- mam zamiar wlasnie sie na niej przejechac od kolegi SB-ka, bo to kolega z Wroclawia koniec kropka :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ghollum Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 Czy ktoś Ci przypadkiem nie pisał żebyś Brała XT/TT350 zamiast xr125? ejjj chyba zle zinterpretowales moje slowa. gdybym wiedziala wczesniej, ze koles Wlochatego sprzedaje dr'e, a nie gdybym wiedziala wczesniej, ze xt czy tt to takie przemotory. nie zaluje swojej decyzji, jesli do tego pijesz. sporo sie nauczylam na tej "kosiarce do trawy". poza tym wiem czego chce. a teraz odnosnie xr-y: nie! jest ich malo i drogie. co do xt- mam zamiar wlasnie sie na niej przejechac od kolegi SB-ka, bo to kolega z Wroclawia koniec kropka :P No to faktycznie małe "miss understanding" :biggrin: ,a co do XTka to myślę że Ci się spodoba choć jest tylko kopany, ale kopać kiedyś trzeba się nauczyć będzie jak znalazł na zbyt natrętnych :icon_mrgreen: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.