wojtek-rr Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Będziesz mogła jeździć na GS-ie tylko na zablokowanym. Z tego co wiem ograniczenia dotyczą mocy a nie pojemności. Czyli tak ja na zachodzie często spotyka zablokowane np. sv650, u nas prawdopodobnie pojawią się zablokowane hayabusy (z możliwością odblokowania)... No taka hayka to jest to,tylko guziczek do zmiany mocy trzeba zrobić w poręcznym miejscu. :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miras Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Info z ostatniej chwili: Chłopak ma się dobrze :) Jeszcze jest w szpitalu na obserwacji, ale to kwestia dnia, czy dwóch i wyjdzie. To ile osób konkretnie pisze się na jakieś współfinansowanie 'pluszaka'? Może ktoś ma pomysł co by to mogło być...? Bo 10 lat chłopiec, to może już pluszakami się nie interesuje (chyba, że coś na 'mega_wypasie' - np. misio wielkości naturalnej ;) ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Otóż właśnie - pomysł z podniesieniem dolnej granicy wieku jest IMO nieco nietrafiony. w ten sposób interpretując, to oczywiście tak: należy więc do 26 roku życia kategorycznie zakazać prowadzenia jakichkolwiek pojazdów, przynajmniej na drogach publicznych :icon_razz: bez jaj. statystyki wypadków są jednoznaczne: do pewnego wieku ludzie stanowią grupę podwyższonego ryzyka. pojedyncze przypadki jak ten mieszczą się w granicach błędu statystycznego jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajriszkofi Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Ja uważam, że nie wprowadzanie uregulowań prawnych w obawie przed ich byłoby śmieszne. A akurat egzekwowanie tego, co chcą wprowadzić nie byłoby zbyt trudne. Obawa, że ktoś będzie jeździł bez prawka? Teraz też tacy są, którzy jeżdżą. Za to może Ci, którzy będą chcieli legalnie prawko zdobyć po prostu zanim wsiądą na litra to już nabędą doświadczenia na czyms mniejszym. Oczywiście, że niewprowadzanie regulacji w obawie, że nie będą przestrzegane było by śmieszne. Mówię tylko, że pewnie będzie cała masa wałków oraz nie wpłynie to na zmiejszenie liczby użytkowników motocykli bez prawka. Ale zawsze jak ktoś chce obejść przepisy/nie zastosować się do nich, to to zrobi. Podwyższenia progu wiekowego nie popieram, okres próbny - jak najbardziej. I sama bym się do niego zastosowała. I wiem, że zależy od mocy, a nie pojemności. Jak doczytałam - GS by się jeszcze łapał, więc w sumie nie ma takiej tragedii, jeśli idzie o to limitowanie mocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zenoo Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Po tym przydługim wywodzie mała konkluzja: Nie ważne, jak grupa (w tym przypadku motocykliści) będzie się starała, by uzyskać "przychylność społeczną", jeżeli od małego w społeczeństwie nie będzie zakorzeniana tolerancja i potrzeba zrozumienia innych, to zawsze w przypadku incydentu w którym ch...m okaże się przedstawiciel danej grupy cała grupa będzie podlegać nagonce. po takiej konkluzji co proponujesz? bo moim zdaniem to mylisz się jak cholera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miklas Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Będziesz mogła jeździć na GS-ie tylko na zablokowanym. Z tego co wiem ograniczenia dotyczą mocy a nie pojemności. Czyli tak ja na zachodzie często spotyka zablokowane np. sv650, u nas prawdopodobnie pojawią się zablokowane hayabusy (z możliwością odblokowania)... No właśnie zastanawia mnie jak to będzie rozwiązane. Bo przecież kupię sobie zblokowaną hajkę, zmienie mapę wtrysków czy coś tam jeszcze i będę miał odblokowaną. Rozumiem, że gwarancja itp, ale co w przypadku używanych sprzętów, które w dowodzie będą miały wpisane 50 kucyków a w rzeczywistości będą odblokowane (sam mam odblokowanego XXa, a w dowodzie 100 KM)? Wypadałoby, żeby stacje kontroli pojazdów posiadały na wyposażeniu hamownie mnotocyklową. Takie tam moje rozważania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soulreaver Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 (edytowane) No właśnie zastanawia mnie jak to będzie rozwiązane. Bo przecież kupię sobie zblokowaną hajkę, zmienie mapę wtrysków czy coś tam jeszcze i będę miał odblokowaną. Rozumiem, że gwarancja itp, ale co w przypadku używanych sprzętów, które w dowodzie będą miały wpisane 50 kucyków a w rzeczywistości będą odblokowane (sam mam odblokowanego XXa, a w dowodzie 100 KM)? Wypadałoby, żeby stacje kontroli pojazdów posiadały na wyposażeniu hamownie mnotocyklową. Takie tam moje rozważania. Defacto ten przepis będzie istniał tylko na papierze a "ograniczona" moc będzie ograniczona tylko w dowodzie rejestracyjnym. Podczas kontroli drogowej niemożliwy jest pomiar mocy, a przed badaniem tech. można zawsze wrócić do ustawień fabrycznych... Edytowane 23 Lipca 2009 przez soulreaver Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 (edytowane) ...kupię sobie zblokowaną hajkę, zmienie mapę wtrysków czy coś tam jeszcze i będę miał odblokowaną. Rozumiem, że gwarancja itp, ale co w przypadku używanych sprzętów, które w dowodzie będą miały wpisane 50 kucyków a w rzeczywistości będą odblokowane (sam mam odblokowanego XXa, a w dowodzie 100 KM)? hajka nie bedzie wogole przewidziana do jakiegokolwiek dlawienia. Co najwyzej motocykle klasy 600 ccm. Defacto ten przepis będzie istniał tylko na papierze a "ograniczona" moc będzie ograniczona tylko w dowodzie rejestracyjnym. Podczas kontroli drogowej niemożliwy jest pomiar mocy, a przed badaniem tech. można zawsze wrócić do ustawień fabrycznych... zebys sie nie zdziwil. :icon_mrgreen: :crossy: Edytowane 23 Lipca 2009 przez ks-rider Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Piszesz Soulreaver ze podczas kontroli na drodze niemożliwy jest pomiar mocy. A sa przecież przenosne hamowanie dla jednosladów przeznaczone na uzytek Policji. Oczywiscie w Niemczech a nie u nas widziałem, ale jest cos takiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Frozen Heat Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 po takiej konkluzji co proponujesz? bo moim zdaniem to mylisz się jak cholera Hmm... Myślę, że jedyne co możemy zrobić to poczekać aż nasze społeczeństwo po prostu stanie się ogólnie bardziej wyrozumiałe i tolerancyjne. Skończą się nagonki na "pedałów", "żydów", "czarnuchów" i motocyklistów. To, co możemy zrobić by to przyspieszyć to po pierwsze pamiętać, by samemu być uprzejmymi dla innych na drodze i poza nią (jako motocykliści), a po drugie dobrze by było, gdyby w końcu nastał czas rzetelności dziennikarskiej podczas informowania o sprawach związanych z motocyklistami/wypadkami motocyklowymi itp. Co do tej drugiej sprawy to ... nie pytaj jak tego dokonać. Nie wiem. Dopóki o motocyklistach będą pisali ludzie, którzy nigdy na sprzęcie nie jeździli, to będą pisali głupoty i wrzucali innych do wspólnego worka tylko po to, by była poczytność. Myślę, że gdy motocykle jeszcze bardziej się upowszechnią to większa wiedza o motocyklistach będzie w społeczeństwie (każdy będzie albo sam jeździł, albo będzie miał motocyklistę w rodzinie lub wśród znajomych) i więcej osób będzie ich postrzegać indywidualnie i nie będzie się domagała "odpowiedzialności zbiorowej". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
soulreaver Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 (edytowane) zebys sie nie zdziwil. :icon_mrgreen: Ja się nie zdziwię bo mnie ten kaganiec na szczęście nie dotyczy. :biggrin: Piszesz Soulreaver ze podczas kontroli na drodze niemożliwy jest pomiar mocy. A sa przecież przenosne hamowanie dla jednosladów przeznaczone na uzytek Policji. Oczywiscie w Niemczech a nie u nas widziałem, ale jest cos takiego. Ale tu jest Polska... i tu nie ma pieniędzy na nic... Brak jest zwykłych hamowni, wag dla tirów itp. więc nie ma nawet co myśleć o przenośnych. Edytowane 23 Lipca 2009 przez soulreaver Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miras Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Straszny off top się zrobił... ten wątek dotyczy "gnoja", co chłopca potrącił i zwiał. Biorę się za pisanie listu do rodziców chłopaka i w związku z tym ponawiam pytania sprzed kilku postów: To ile osób konkretnie pisze się na jakieś współfinansowanie 'pluszaka'? Może ktoś ma pomysł co by to mogło być...? Bo 10 lat chłopiec, to może już pluszakami się nie interesuje (chyba, że coś na 'mega_wypasie' - np. misio wielkości naturalnej ). Nie chciałbym żeby wyszło tak, że zapowiem jakiś prezent, a wyjdzie z tego wielkie nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość zenoo Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Biorę się za pisanie listu do rodziców chłopaka i w związku z tym ponawiam pytania sprzed kilku postów: Nie chciałbym żeby wyszło tak, że zapowiem jakiś prezent, a wyjdzie z tego wielkie nic. a może w liście zapytasz, o czym chłopak marzy? co rzecz jasna nie przekroczy zasobów finansowych Abramowicza :bigrazz: ...... kupimy pluszaka, a chłopak tylko smętnie się uśmiechnie i wyrzuci go w kąt, mój 6-letni syn nie lubi pluszaków, za to zbiera wszystko co wiąże się z jakimś Bentenem (Ben 10)... jakby co ja się dokładam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fantom Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 (edytowane) Może jeszcze jakiś wywiad środowiskowy badający upodobania tego chłopca odnośnie zabawek, kolorów itp.? :) Wpadnijcie do zabawkowego albo na BP, kupcie 2, 3 małe modele motocykli, do tego może jakiś plakat i jak wpadniecie do szpitala w dwóch, trzech w ubraniach motocyklowych, z kaskami i tymi zabawkami to nie ma siły żeby się chłopakowi nie spodobało. Edytowane 23 Lipca 2009 przez fantom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 Ale tu jest Polska... i tu nie ma pieniędzy na nic... Brak jest zwykłych hamowni, wag dla tirów itp. więc nie ma nawet co myśleć o przenośnych. Ponownie, zebys sie nie zdziwil. To, ze na razie niema ( na razie sa niepotrzebne bo bez A2 nie ma sensu ) nie znaczy, ze w przyszlosci nie bedzie. Pieniadze sie na to znajda :biggrin: Rolki nawet drogie nie sa. Mieszcza sie w kazdym bagazniku i zalmuja nieduzo miejsca. :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.