ponczo Opublikowano 23 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2009 lubicie sobie pojęczeć a chłopaki ładnie zapie**alają :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 25 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2009 szramer a haya ?? Co w niej sie skończyło ?? heh , możesz podać pełen tytuł , może uda sie zassać gdzieś z neta całość... pzdr W Hayce skończyła się tylna opona. Wracał kawałek drogi na szmacie. :icon_mrgreen: Ale pewnie już to wiesz bo od lipca minęło trochę czasu. Chyba Ty pisałeś PM to mnie o ten filmik? Mam to na CD, super jakość i dźwięk, ale w sieci też można obejrzeć, tylko że w kiepskiej jakości. Filmik nazywa się "Mach 2. From Calais to Cannes". Oglądam to kilka razy w roku. :icon_mrgreen: Mój 5-letni syn może to oglądać co każdy weekend. Nigdy nie ma dosyć. Ghostrider`a też bardzo lubi. :clap: Tutaj można obejrzeć cały: http://video.google.com/videoplay?docid=72...lais+to+Cannes# Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enZo Opublikowano 27 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2009 Generalnie to taki slizg przy wyjściu z winkla jest dosyć łatwo zrobić i nie raz się udawało, gorzej przy wejściu, nie próbowałem, ale wydaje mi się że tylnym heblem łatwiej niż biegami i sprzegłem. Na torze w pełnym złożeniu przy wyjśiu łatwo to zrobić, tylko jest jedno ale, odkręcając gaz nie można tego zrobić gwałtownie, bo zerwanie przyczepności następuje gwałtownie i później ponowne jej gwałtowe przywrócenie i mamy wysiadkę z moto w pięknym stylu :bigrazz: Kilka razy mi się udało całkiem kontrolowanie, jeszcze odpowiednio balansując ciałem i obciążeniem podnożków ale kilka razy o mało się nie zakończyło wysiadką z siodła. Spróbuję obczaić jeszcze na dochamowaniu przed złożeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 27 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2009 bo zerwanie przyczepności następuje gwałtownie i później ponowne jej gwałtowe przywrócenie i mamy wysiadkę z moto w pięknym stylu Rownie źle, jak ponownie tej przyczepnosci nie złapie tylko zaliczysz obrót wokół własnej osi :P Probowałem takie akcje na XT, z racji innej geometrii i zawieszen highside raczej ciezko było zaliczyć, ale wejscia w zakrety poslizgiem obojętnie czy heblem czy biegami udawało sie opanować w miare bez wiekszego problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enZo Opublikowano 27 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2009 Rownie źle, jak ponownie tej przyczepnosci nie złapie tylko zaliczysz obrót wokół własnej osi :P Probowałem takie akcje na XT, z racji innej geometrii i zawieszen highside raczej ciezko było zaliczyć, ale wejscia w zakrety poslizgiem obojętnie czy heblem czy biegami udawało sie opanować w miare bez wiekszego problemu. No tak, jeśli nie ująć gazu zapewne wokół własnej osi, jak się ujmie za bardzo to złapię przyczepność i wysiadka, pomaga balans ciałem. Grunt w tym żeby wyczuć i nie przepałować za bardzo lub w drugą stronę. Spróbuję na lublinie na wiosnę na dohamowaniu do winkla, tyle że tylny hebel mam taki słaby w RSV że ledwo mi się udaję koło zablokować :bigrazz: ale jak się odciaży tył mocno to może się uda :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 27 Listopada 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2009 Tył nie musi być mocny,ja odciązałem cały tył przednim hamulcem to mozna zamiatać jak sie podoba :] Na stronkach o supermoto jest wszystko fajnie opisane, włącznie z kontynuowaniem poslizgu w zakrecie potem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barthezzz1 Opublikowano 29 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2009 co do tamtych greków to nawet spoko smigają gdyby tylko trzymali porządnie nogi na podnóżkach a nie jak ci*ki "na żabke" :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 29 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2009 co do tamtych greków to nawet spoko smigają gdyby tylko trzymali porządnie nogi na podnóżkach a nie jak ci*ki "na żabke" :D:D To jest pozycja "na srającą żabę". :icon_mrgreen: Jak Arni pisał - tylny nie musi być potężny hebel żeby wyciągnąć z niego ślizg. Ciśniesz przedni ostro i jednocześnie tył który będzie coraz bardziej odciążony. W pewnym momencie tył zacznie się ślizgać i jest git wtedy. Ja w prosiaku HD mam bardzo kiepski hebel a udaje mi się tak zrobić, pomimo że sprzęt waży blisko 400kg. Narazie testuję to na mokrej, bo nie chciałbym wyłapać HighSide kredensem. :banghead: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernestZL Opublikowano 29 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2009 tak jak Qurim pisze te uślizgi na wejściu w zakręt to są głównie za sprawą mocnego do hamowania przednim heblem-kumpel co na supermoto śmiga dość dzielnie mi to pokazywał-zawsze myślałem że to tylnym/tylnim heblem wprowadza się koło w uślizg a potem gazem się go tylko kontroluje a tu nie ZOONK- przedni hebel jest najważniejszy. Cytuj Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fakir_ Opublikowano 6 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2009 Znalazłem na YT taki dosc ciekawy filmik : 2:24 :eek: http://www.youtube.com/watch?v=DARsTJkqBXs dość niebezpieczna ewolucja :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p A q Opublikowano 7 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2009 Nie moge sie napatrzec na te drifty. Na samym poczatku dla mnie wielkim WOW bylo przycieranie kolana i glebokie zlozenie teraz te uslizgi to cos niesamowitego. Przynajmniej wiem juz co w przyszlym sezonie bede trenowal :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pepesz Opublikowano 20 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2009 Cała prawda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 21 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 łoo, niezła fotka. To rzeczywiscie jest albo drift, albo ułamek sekundy przed porządną glebą :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 21 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2009 W Hayce skończyła się tylna opona. Wracał kawałek drogi na szmacie. :icon_mrgreen: Ale pewnie już to wiesz bo od lipca minęło trochę czasu. Chyba Ty pisałeś PM to mnie o ten filmik? Mam to na CD, super jakość i dźwięk, ale w sieci też można obejrzeć, tylko że w kiepskiej jakości. Filmik nazywa się "Mach 2. From Calais to Cannes". Oglądam to kilka razy w roku. :icon_mrgreen: Mój 5-letni syn może to oglądać co każdy weekend. Nigdy nie ma dosyć. Ghostrider`a też bardzo lubi. :clap: Tutaj można obejrzeć cały: http://video.google.com/videoplay?docid=72...lais+to+Cannes# Za*ebisty filmik! Jeszcze go nie widziałem :notworthy: :lalag: Angole są za*ebistymi motocyklistami, od zawsze się zastanawiałem dlaczego to takii chory naród na motocykle :biggrin: :lalag: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernestZL Opublikowano 22 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2009 w życiu piękne są tylko chwile :) Cytuj Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.