aqualatus Opublikowano 14 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 Witam, Przeczytałem już chyba wszystko co była na tym forum odnośnie podobnych problemów jak w temacie. Mój motor w czasie jazdy rozładowuje akumulator. Jechałem na świeżo załadowanym akumulatorze (nie nowym) trasą powrotną ok 110km i gdzieś w 2/3 trasy zaczęły się problemy. Motocykl ledwo jechał na światłach, rozrusznik po postoju nie kręcił, więc musiałem odpalać na pych (bez problemu). Bez świateł pracował jako tako. Planowałem sprawdzać miernikiem kolejne punkty, tak jak radzono w podobnych tematach, ale zatrzymałem się przy pierwszym. Wyczyściłem najpierw styki wtyczki alternator-regulator. Problem w tym, że wtyczka jest nierozbieralna, więc mam ograniczony dostęp. Przed odpaleniem miałem na klemach akumulatora ok. 12,5V - po włączeniu wszystkich świateł ok. 11,9. Po odpaleniu, na ssaniu, czyli przy pracy na ok 3000obr. napięcie wzrosło do 14,5V, ale przy dalszym gazowaniu wzrasta nawet do 19V. Nie znalazłem konkretnej odpowiedzi, czy jest to nie w porządku. Zapewne nie, ale czy winą mogą nadal być jakieś wadliwe styki, czy raczej pewne jest że regulator szlag trafił? Z góry dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 14 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 Witam, Planowałem sprawdzać miernikiem kolejne punkty, tak jak radzono w podobnych tematach, ale zatrzymałem się przy pierwszym. Wyczyściłem najpierw styki wtyczki alternator-regulator. Problem w tym, że wtyczka jest nierozbieralna, więc mam ograniczony dostęp. Przed odpaleniem miałem na klemach akumulatora ok. 12,5V - po włączeniu wszystkich świateł ok. 11,9. Po odpaleniu, na ssaniu, czyli przy pracy na ok 3000obr. napięcie wzrosło do 14,5V, ale przy dalszym gazowaniu wzrasta nawet do 19V. Nie znalazłem konkretnej odpowiedzi, czy jest to nie w porządku. Zapewne nie, ale czy winą mogą nadal być jakieś wadliwe styki, czy raczej pewne jest że regulator szlag trafił? Z góry dzięki! Na pewno nie działa właściwie regulator napięcia, chociaż wzrost napięcia ponad 14,5 V powinien spowodować przeładowanie akumulatora (czyli tzw. zagotowanie elektrolitu) a nie jego rozładowanie. Jednak regulatory w stanie agonalnym potrafią płatać figle i często dają dziwne wyniki pomiarów. Dla pewności musisz sprawdzić napięcia między poszczególnymi fazami alternatora, aby wykluczyć jego uszkodzenie (na "luzie" prąd zmienny ok 30 V, na wysokich obrotach ok 120-140 V). Potem naładować akumulator, zmierzyć napięcie na klemach i ponownie zrobić to po np. 8-12 godzinach. Jeśli spadek napięcia będzie nie większy niż 1 V, a na klemach będzie ok. 12.5-13 V to akumulator powinien być sprawny (aczkolwiek tylko pomiar specjalnym miernikiem pod obciążeniem daje jednoznaczną ocenę sprawności baterii). Jeśli dalej akumulator po jeździe będzie rozładowywany to musisz szukać nowego reglera. :notworthy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 15 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2009 Pomiary na chodzacym silniku robiles ze swiatlami, czy bez nich ? Sprawdz czy na pewno wszystkie kabelki reglera sa wlasciwie polaczone, i czy zaden nie jest luzny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtus20_88 Opublikowano 15 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2009 regulator do wymiany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TYSON Opublikowano 15 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2009 (edytowane) regulator do wymiany Prawda, miałem takie coś w erłanie, po wymianie reglera problem ustąpił. Edytowane 15 Lipca 2009 przez TYSON Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pegaz Opublikowano 15 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2009 Wysoki prad ladowania tak jak bylo napisane wczesnej moze byc spowodwany regulatorem napiecia, natomiast brak ladowania (szczotki/pierscienie) ktore sie zuzyly. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 15 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2009 Za wysoki prad ladowania moze byc rowniez spowodowany brakiem kontaktu jednego z kabelkow reglera. Wiekszosc motocyklowych alternatorow nie ma szczotek ani pierscieni ( samowzbudne na magnesacyh stalych ), wiec brak ladowania zwykle jest skutkiem uszkodzenia statora lub reglera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 15 Lipca 2009 Administrator Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2009 Sugeruję też zerknąć na stan uzwojenia. Jeśli okaże się, ze regler padł, powinno się natychmiast ustalić przyczynę tej awarii, a z mojego doświadczenia wynika, że stan uzwojenia idzie w parze z kondycją regulatora napięcia. Nie jestem niestety elektrykiem, ale z tego co obserwuję pracę naszego elektryka - taka właśnie zbieżność tych dwóch elementów dość często występuje. Chodzi zatem o to, aby po wymianie regulatora na nowy nie okazało się po kilku przejażdżkach, że nowy regler też padł... pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerzyk7 Opublikowano 15 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2009 a ja sugeruje odwiedzic elektryka.obejetnie jakiego jak ma najprostszy przyrzad do mierzenia amperazy i napiecia to odpowie na pytanie.wizyta gora 10zl pln.pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
typeR Opublikowano 15 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2009 Sugeruję też zerknąć na stan uzwojenia. Jeśli okaże się, ze regler padł, powinno się natychmiast ustalić przyczynę tej awarii, a z mojego doświadczenia wynika, że stan uzwojenia idzie w parze z kondycją regulatora napięcia. Nie jestem niestety elektrykiem, ale z tego co obserwuję pracę naszego elektryka - taka właśnie zbieżność tych dwóch elementów dość często występuje. Chodzi zatem o to, aby po wymianie regulatora na nowy nie okazało się po kilku przejażdżkach, że nowy regler też padł... pzdr Zgadzam się z przedmówcą - sprawdzone w praktyce. U mnie brak ładowania zakończył się dosyć kosztowną naprawą - przewinięcie uzwojeń w alternatorze, wymiana wiązki (kable się popaliły), wymiana akumulatora (umarł od zbyt wysokiego ładowania) no i wymiana samego regulatora + 2 razy holowanie na lawecie. Do tej pory nie wiem co było bezpośrednią przyczyną awarii :) Jedno jest pewne - poleciało jak domino ;) Cytuj http://lolcats.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aqualatus Opublikowano 16 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2009 (edytowane) Dzisiaj mierzyłem ponownie. Wziąłem na wszelki wypadek drugi multimetr i podłączyłem do akumulatora oba, żeby mieć pewność co do pomiaru. Oba były bardzo zgodne aż do przekroczenia 5000obr. Na pracującym silniku i bez gazu 14,5V Po gazowaniu do 3-4tys ok 14,5-15,5 Po przekroczeniu 5tys. dzieją się cuda. Oba mierniki wariują, pokazując na zmianę przekroczenie skali lub napięcie ok 2-3V. Odczyty stale się zmieniają, choć czasem utrzymuje się na dłużej ok. 15V. Pomiary robiłem ze wszystkimi światłami (długie + kierunki). Różnica bez świateł jest taka, że bez gazu mam napięcie 12,5-13,5V, ale mały dodatek gazu powoduje wzrost do 14,5V Najdziwniejsze jest to, że w poprzednim pomiarze napięcie rosło stopniowo - tak jak pisałem ok 13V do 19V. Teraz jest zupełnie inaczej, a nic nie robiłem. Następnie zmierzyłem opór między 3 przewodami wychodzącymi z altka. Na wszystkich 1 Ohm. Zmierzyłem napięcie prądu zmiennego na tych trzech przewodach parami i się zdziwiłem: Mierzyłem z użyciem skali 200V, a pomiar (na obu miernikach) był taki sam dla wszystkich 3 par: Przy ok 1000obr: 0,2 Przy ok 5000obr: 1,4 Przyznaję, że nie mierzyłem wcześniej prądu zmiennego, ale wynik 0,2 na skali 200V, to chyba 0,2V, co nie? A to byłoby dziwne. Czytałem, że na wolnych obrotach powinno być 20V, a przy 5tyś. ok 70-90. Ktoś to wyjaśni? A co do wizyty u elektryka. Polecalibyście elektryka samochodowego, czy raczej warsztat motocyklowy? Mój regler ma zapewne tyle lat, co motor, więc miał chyba prawo paść nawet przy założeniu, że alternator jest sprawny? Ostatnia rzecz, jaką zauważyłem być może jest normalna, ale wolę się upewnić. Po dzisiejszym mierzeniu (w sumie pewnie jakieś 4minuty pracy silnika z gazowaniem) akumulator miał napięcie 13,5V, czyli lekko przeładowany, ale to zapewne normalne. Edytowane 16 Lipca 2009 przez aqualatus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 16 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2009 Cos dziwnie ten pomiar wyglada, jestes pewien ze to bylo napiecie zmienne a nie cos innego ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toowdie Opublikowano 17 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2009 Wg mnie mierzyłeś napięcie stałe a nie zmienne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aqualatus Opublikowano 19 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2009 Miałem kilka dni przerwy bez motocykla. Wracam z rozwiązaniem tej zagadki, choć wstyd się przyznać. Sądziłem, że pomiary 3 faz alternatora trzeba robić przy odłączonym regulatorze. Stąd te bezsensowne wyniki. Mam nadzieję, ze niczego dodatkowo nie uszkodziłem przez te kilka minut pomiaru przy odłączonym regulatorze. Co do pomiarów, są znowu dość dziwne: W zakresie od 2-4k mam stałe napięcie 12,5V a w okolicach 5k miernik znowu zaczyna wariować, czyli wskazywać zupełnie różne wyniki co sekundę. od 2 do 110V np. Dzieje się tak dla każdej z par. Podobne wariowanie jest w okolicy 1k obr, tyle że te przypadkowe wartości są ogólnie niższe. Co byście powiedzieli o takich wynikach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HD1940 Opublikowano 19 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2009 Miałem kilka dni przerwy bez motocykla. Wracam z rozwiązaniem tej zagadki, choć wstyd się przyznać. Sądziłem, że pomiary 3 faz alternatora trzeba robić przy odłączonym regulatorze. Stąd te bezsensowne wyniki. Mam nadzieję, ze niczego dodatkowo nie uszkodziłem przez te kilka minut pomiaru przy odłączonym regulatorze. Co do pomiarów, są znowu dość dziwne: W zakresie od 2-4k mam stałe napięcie 12,5V a w okolicach 5k miernik znowu zaczyna wariować, czyli wskazywać zupełnie różne wyniki co sekundę. od 2 do 110V np. Dzieje się tak dla każdej z par. Podobne wariowanie jest w okolicy 1k obr, tyle że te przypadkowe wartości są ogólnie niższe. Co byście powiedzieli o takich wynikach? Chyba na początek trzeba ustalić jakiego typu alternator masz w motocyklu. Jeśli jest to urządzenie samowzbudne, zbudowane w ten sposób, że na wale znajduje się wirnik z magnesami obracający się wewnątrz stojana złożonego z kilku cewek, to napięcie zmienne na poszczególnych przewodach będzie pojawiać się od razu po uruchomieniu silnika. Jeśli uzwojenia są dobre wartości uzyskane miernikiem prądu zmiennego powinny wynosić od ok. 30 V na biegu luzem, do 110-130 V przy wysokich obrotach. Jeśli jest inaczej to alternator nadaje się do przewinięcia. Dodam, że takie altki były i są dalej powszechnie stosowane w motocyklach japońskich, najczęściej umieszcza się je pod pokrywą silnika i pracują w oleju. Jeśli zaś w motocyklu masz alternator obcowzbudny, w którym zamiast magnesów zastosowano wirnik z nawiniętymi przewodami (rozwiązanie typowe dla samochodów i niektórych motocykli, np. BMW) to brak napięcia podawanego na wirnik spowoduje jego niedziałanie. Wówczas pomiary dadzą wynik bliskie zeru. W tych altkach regulator musi być podłączony do układu. W takich alternatorach oprócz niesprawności regulatora, możliwe jest zużycie szczotek, które np. nie przylegając do pierścieni w wirniku, nie zasilają go. W twoim motocyklu myślę, że zastosowano pierwszy typ alternatora i prawdopodobnie masz częściowe przebicie na uzwojeniach i wielce prawdopodobne, że regulator również jest niesprawny, a świadczą o tym twoje dziwaczne wyniki pomiarów. :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.