Fiery Opublikowano 14 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 dzięki wszystkim :) Jutro od policji postaram sie wszystkiego dowiedziec. Jestem w tym wypadku uznany jako poszkodawany. Tir - niestety zadnych szczegolow nie kojarze. Wypadek mial miejsce na wysokosci Nowej Suchej ale na trasie nr 2. Godzina okolo 22:15, 12.07. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mor Opublikowano 14 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 dzięki wszystkim :) Jutro od policji postaram sie wszystkiego dowiedziec. Jestem w tym wypadku uznany jako poszkodawany. (...) Najpierw mandat (za co?) a teraz uznali, że poszkodowany? Nie kumam, komuś zależało na ucięciu sprawie łba...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZIGGI Opublikowano 14 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2009 He he.. W naszym porypanym prawie, przyznanie się do winy skutkuje odpowiedzialnością nawet za coś, co nie miało miejsca. Panowie z firmy "P" delikatnie próbowali Cię wrobić w odpowiedzialność za wypadek. W momencie, kiedy odmówiłeś przyjęcia mandatu, zrozumieli, że gówno mogą zrobić. Powinno być już dobrze. Najważniejsze w tym momencie jest Twoje zdrowie. Trzymam kciuki. Cytuj Destruction of the empty spaces is my one and only crime Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fiery Opublikowano 15 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2009 dzis policjant prowadzacy sprawe zadzwonil do mnie i bardzo uprzejmie rozmawial. Maja dane i zeznania drugiego uczestnika wypadku. Poniewaz jego zeznania sa rozbiezne z moimi, sprawa oprze sie o raport ekipy sledczej. Niestety nie dowiedzialem sie co jest w tych zeznaniach. Warto by bylo znalezc swiadka wypadku. Zdrowie najwazniejsze, na razie czekam na operacje, najpierw musi zagoic sie skora. Dzięki wszystkim bardzo! Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rebel Opublikowano 15 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2009 Fiery 3maj się stary...bedzie dobrze... :) Zdrowiej to teraz Twoja robota ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Astarte Opublikowano 15 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2009 dzis policjant prowadzacy sprawe zadzwonil do mnie i bardzo uprzejmie rozmawial. Maja dane i zeznania drugiego uczestnika wypadku. Poniewaz jego zeznania sa rozbiezne z moimi, sprawa oprze sie o raport ekipy sledczej. ... Ciekawe co zeznał ten pajac, że zjechałeś na jego pas ruchu, bo miałeś taka fantazję, a on musiał się ratować ucieczkę w lewo... ludzie są beznadziejni. Prawie Cię zabił i jeszcze będzie wymyślał swoją historyjkę :icon_evil: . Trzymaj się, zdrowiej i wyduś z OC pajaca kasiurę... są podobno jakieś firmy, które się takimi rzeczami zajmują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 15 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2009 Niestety nie dowiedzialem sie co jest w tych zeznaniach. spokojna Twoja makówka, przysługuje Ci wgląd w te akta. IMHO można byłoby napisać wniosek o przesłanie kopii, powołując się na prawo dostępu do akt które dotyczą Ciebie, oraz fakt iż w chwili obecnej ze względu na stan zdrowia nie jesteś w stanie udać się na posterunek osobiście trzymaj się mocno i referuj jak sprawa idzie, żeby nikt Cię nie próbował wystawić do wiatru ;) jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filipr Opublikowano 15 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2009 Fiery. Rozbieżność między zeznaniami uczestników to żadna nowość, więc sądzę że tym akurat nie powinieneś się przejmować. Ważne, że w ogóle wiadomo kim jest sprawca. No i sądzę, że w razie nie przyznania się przez niego śledztwo wykaże jak było naprawdę. Może faktycznie uda się jakoś odnaleźć kierowcę TIRa. Zdrowiej i trzymaj się. Cytuj https://www.facebook.com/EASRacingTeam/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek34 Opublikowano 16 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2009 oczywiscie niecierpliwie czekamy na jakiekolwiek info w tej sprawie i zyczymy szybkiego powrotu na 2oo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Liartez Opublikowano 16 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2009 Fiery, Wgląd w pełne akta sprawy należy Ci się jak psu buda. Jeżeli nie masz na razie kasy na adwokata, a sam leżysz w szpitalu i nie masz do tego głowy załatw sobie pełnomocnika. Wystarczy, że do właściwego sądu, który zajmuje się tą sprawą skierujesz pisemne pełnomocnictwo dla wskazanej osoby i umotywujesz to swoim stanem zdrowia. Ważne żeby to była zaufana i wiarygodna osoba (matka, ojciec, brat, naprawde dobry kumpel itp.) co do której nie będzie mogło zajść podejrzenie matactwa (czyli nie będzie nic mącił w papierach). Taki "tymczasowy" pełnomocnik będzie miał prawo w Twoim imieniu pójść do kancelarii/sekretariatu sądu, zajrzeć do akt i odkserować Ci co potrzeba. Trzymam kciuki za powodzenie sprawy :lalag: Wracaj czym prędzej do zdrowia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 17 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2009 Niestety nie dowiedzialem sie co jest w tych zeznaniach. Mozna się założyć, że zeznania wyglądają tak: "jade sobie jak zwykle normalnie i przepisowo a tu nie wiadomo skąd przy*ił we mnie wariat na motorze. Jechał pewnie z 200 km/h bo takim motorem to powoli się nie jeździ". Powodzenia i dużo zdrowia. Po wyjaśnieniu tego zajścia czeka Cie też spora batalia o odszkodowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek34 Opublikowano 17 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Lipca 2009 Mozna się założyć, że zeznania wyglądają tak: "jade sobie jak zwykle normalnie i przepisowo a tu nie wiadomo skąd przy*ił we mnie wariat na motorze. Jechał pewnie z 200 km/h bo takim motorem to powoli się nie jeździ". Powodzenia i dużo zdrowia. Po wyjaśnieniu tego zajścia czeka Cie też spora batalia o odszkodowanie. zapomniales dodac jeszcze : "musial byc potwornie najebany bo jechal te 200km/h od kraweznika do kraweznika i w dodatku na gumie od samego lowicza, wiem bo sasiad za nim gnał swoim wypasionym tico i wszystko widzial" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 28 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2009 Aj ......... Fiery, wracaj szybko do zdrowia ...... co do Rehabilitacji polecam CMS - Centrum Medycyny Sportowej na Skrze :buttrock: Trzymaj sie Stary :buttrock: Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.