Skocz do zawartości

Wypadek - Sochaczew, 12.07.2009, 22:30


Fiery
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W nocy z niedzieli na poniedziałek (12.07.2009), około 22:30, miałem wypadek na trasie Łowicz - Sochaczew.

 

Jechałem w kierunku Sochaczewa. Minąłem po lewej stronie zajazd Dukat. Kawałek dalej, ze sznura samochodów nadjeżdżających od strony Sochaczewa na mój pas wyjechał samochód - skręcał w swoje lewo (czyli w moje prawo). Próbowałem odhamować, ale było za blisko. Spróbowałem ominąć go z lewej strony ale nie udało mi się - uderzyłem w jego prawy tył.

 

Zawinęło mną i od razu w szlif, na szczęście nadal prawym pasem. Pamiętałem, że jechał za mną tir. Zatrzymałem się na środku prawego pasa. Chciałem się odczołgać, ale prawa noga była bezwładna od kolana w dół. Przturlałem się i stoczyłem do rowu. Tir wyhamował, bo widziałem, że stał. Ale stał na mojej wysokości więc nie wiem czy bym nie skończył pod jego kołami. Przy okazji - jeśli ktoś ma znajomych wśród kierowców tirów, może mógłbym spróbować znaleźć do tego kolegi kontakt? Z mojego punktu widzenia jest najlepszym świadkiem - wszystko widział ze swojej wysokiej kabiny.

 

---

 

Na miejscu wypadku byłem unieruchomiony. Oczywiście zatrzymały się samochody, ktoś wezwał pomoc, ktoś przyniósł mi moje rzeczy. Natomiast mimo moich próśb nikt nie spisał danych samochodu, w który uderzyłem, ani tira. Tir zresztą zaraz odjechał, a może tylko zrobił miejsce dla karetki.

 

---

 

Mam zamknięte złamianie odłamkowe piszczela, zwichniętą rzepkę, ułamany kłykieć uda. Wszystko prawa noga. Poza tym zupełnie nic. Skórzane ubranie z ochraniaczami zdało egzamin. Nawet zadrapania nie mam.

 

Motocykla po wypadku nie widziałem. Ostatni raz widziałem jak szlifował obok mnie sypiąc iskrami.

 

---

 

Policja do tej pory nie zebrała ode mnie zeznań. W noc wypadku do szpitala w Sochaczewie przyjechał policjant, spisał moje dane z dokumentów i próbował uzyskać ode mnie potwierdzenie, że to była moja wina. Stwierdził, że skoro się nie przyznaję, sprawa będzie skierowana do sądu grodzkiego.

 

---

 

I tu pytanie do znawców tematu - na jakiej podstawie mogą domniemywać/stwierdzać moją winę?

Czy mogą w ogóle nie spisywać moich zeznań?

 

 

Uważajcie na siebie.

Pozdro

Fiery

 

PS

dostęp do neta mam ograniczony, wszelkie konkretne wskazówki proszę na maila: [email protected]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na miejscu policji nie było??? Powinna być wezwana jeśli ktoś odniósł obrażenia.

Policja była na miejscu. Ale nic ode mnie nie chcieli. Policjant tylko powiedział, że pozbierają moje rzeczy i będą do odbioru na komisariacie. Zapytał też czy ma kto się zająć moto. Ponieważ tel mi nie działał, to powiedziałem, że nie. Powiedział, że sholują na parking policyjny.

 

I tyle dowiedziałem się od policji na miejscu zdarzenia. Od tamtej pory (z wyjątkiem wybitnie niemiłej wizyty w szpitalu) - cisza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie to chyba coś jest nie tak, wstępne zeznania powinni wziąć już na miejscu skoro byłeś przytomny i z nimi rozmawialeś. Może jakiś znajomek się trafił. Mam nadzieję, że znajdziesz tego idiotę z katamaranu. Powodzenia i wracaj do zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli było tak jak mówisz, to zabezpieczone ślady powinny jednoznacznie wskazać na wymuszenie pierwszeństwa przez samochód. Pytanie czy panowie z firmy "P" zrobili to co do nich należało, i kto to był ten co zajechał drogę?

Destruction of the empty spaces is my one and only crime

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złóż skargę na działania Policji o niedopełnienie obowiązków. Chodzi o to żeby sprawa jak pójdzie do sądu nie była tylko przeciw tobie, a także przeciwko kierowcy auta (jak go namierzą). Był taki przypadek (wyprzedzanie w korku Kolegi z forum) gdzie Policja skierowała sprawe przeciwko motocykliscie, ten wygrał, ale kierowcy ciężarówki nic juz zrobić nie mogli bo się sprawa przedawniła.

 

Ewentualnie rozpatrz samodzielne zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez kierującego samochodem (spowodowanie zagrożenia w ruchu drogoweym, spowodowanie kolizji i ucieczka z miejsca zdarzenia), tak aby nadać sprawie bieg w kierunku winy kierowcy auta. I moim zdaniem - im szybciej uderzysz do prawnika tym lepiej.

 

Pozdrawiam i powodzenia.

 

[...] Mam nadzieję, że znajdziesz tego idiotę z katamaranu. [...]

 

Właśnie k..a. Taką mamy drogówkę! To Policja powinna go znajdować, a nie ofiara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie co stało się z puszką, która zajechała Ci drogę i w którą uderzyłeś? Gość uciekł?

 

wlasnie co z kierowca puszki, jesli masz jakiekolwiek wiesci o tym aucie to dawaj na forum socho to male mistaeczko bede sie rozgladal (o ile koles jest stad albo okolic) moze uda sie namierzyc ale potrzeba wiecej info (marka, kolor ) co koliwek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

puszka chyba nie zwiala, nie wiem. Policja zebrala moje zeznania dzisiaj. Oferowali mandat ale nie przyjalem. Ponoc sprawa chyba trafi do sadu ale na pewno to nie wiem, i policjant chyba tez nie wiedzial.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiscie nie widze tutaj Twojej winy tylko ewidentnie wine kierowcy samochodu,najgorsze jest to że człowiek w takiej syt nie moze "zabezpieczyć" świdków zdarzenia jak w tym wypadku kierowcy TIR-a,ja byłem w podobnej sytuacji i postepowanie policji było podobne, tzn najpierw pomoc lekarska to jest najwazniejsze,póżniej ew. przesłuchanie uczestników i świadków zdarzenia,według mnie dobrze zrobiłeś nie przyjmując mandatu,niech sprawe wyjasni sąd,tam wypowiedzą sie policjanci i drugi uczestnik,a jesli nie mają zeznań (policja) innych świadków jak w tym wypadku kierowcy ciężarówki to zwyczajnie dali dupy,trzymam kciuki i zdrówka życze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze dowiedzieć się co w papierach ma policja - przede wszystkim czy są tam dane samochodu, w który uderzyłeś. Najważniejsze będzie znaleźć właśnie jego - no i świadka w osobie kierowcy TIR-a. Może jest jakieś forum TIR-owców i można tam zapytać? Albo możę przez CB-radio - oni chyba tego cały czas słuchają.

Musisz uważać, bo z tego opisu może wyglądać tak, że przyjechałą miejscowa policja, a koleś, w którego walnąłeś też był miejscowy, a ty z Wawy i jeszcze na motocyklu - wiadomo o co chodzi.

Na żaden mandat się nie zgadzaj. Masz obrażenia powyżej 7 dni, wiećkoleś, jeżeli jego wina zostanie ustlona popełnił przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności.

Skontaktuj się z policją z tego komisariatu i zażądaj wglądu w kata sprawy - jako poszkodowanemu to ci sięnależy (nie pamiętam tylko, czy jest jakiś termin, w ciągu którego tego dostępu nie masz).

 

Podsumowując: jesteś pokiereszowany i twoim zdaniem popełniono przestępstwo, ty jesteś poszkodowanym, a sprawcy nie znasz - chcesz się dowiedzieć od policji czy oni go znają i mają jego dane, a jeżeli nie, to co robią, żeby te dane ustalić. Odpowiedzi na to muszą ci udzielić.

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dostęp do specjalnego komunikatora dla transportowców i spedytorów, tylko dobrze byłoby gdybyś chociaż jakiś szczegół pamiętał, początek numeru, czy kolor naczepy, czy może nazwę firmy miał jakąś nad ciągnikiem? Wiem, ze w takiej chwili nie zwraca się uwagi na takie szczegóły, ale może coś Ci utkwiło w pamięci? Czasem mają logo firmy czy charakterystyczny kolor plandeki, cokolwiek... Byłoby łatwiej, choć spróbuję tak czy inaczej. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...