Arni Opublikowano 1 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 Jeszcze rok temu, kolega wywinał sie z nagranie wideo z Vectry, ktorej uciekł. Powiedział ze nie wie kto tym jechał, i 500 zł za niewskazanie dostał i koniec sprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jimi11 Opublikowano 1 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2009 500? Zawsze myslalem ze 300 jest za niewskazanie sprawcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 2 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2009 Jadąc od Ostrowi Maz. do Giżycka przez Łomżę, Kolno Mały Płock, Pisz, Orzysz: Do Łomży zagrożony odcinek do Kisielnicy(tam skręcasz na Kolno)W Łomży na wlocie fototyczka,Spokój do Małego Płocka i za MP też spokój.W Kolnie popularne trzeźwe poniedziałki i radiola na wlocie, centrum i na wylocie potrafią pod szarą płachtą postawić foto na trójnogu.Potem znowu ogólnie spokój aż do Pisza. Zaraz za Piszem Maldanin i tam zadko ale mozliwa kontrola.Nie przestrasz się atrap na wylocie Maldanina.Z reszta tam ostatnio wahadełka są. Zwolnij w Kociołku Szlacheckim.Potem spokój do Orzysza.Na wlocie Orzysza zdarza się i stoją atrapy.Później uwielbiana przez Policje miejscowość Konopki Wielkie i Miłki.Codziennie tam warują.Na tym odcinku Megane czarne lub srebrna Corsa. Kręcoąc sie po mazurach mało jest fototyczek ale są drogi na których uwielbiaja stać. Jak będziesz przez miejscowości jechał jak należy (a są krótkie) to nie powinieneś miec złych przygód. Acha...spodziewaj sie piasku w zakrętach, nawalonych wieśniaków z siłą supermena i zwierzyna w lasach...mamy jej pod dostatkiem i często migruje przez asfalt. Miłego :crossy: Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scigacz Opublikowano 3 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2009 np taki zglaszasz sie na komisariat ty i twoja zona (jak masz) i oboje twierdzicie ze tego dnia o tej porze jechaliscie ta droga - warunek zona musi byc wspolwlascicielem - sprawa umorzona :) jest jeszcze kilka ale pozwolisz ze sie nimi nie bede dzielil - poczytaj KD i pomysl, a nie idz zawsze jak swinia na rzez (jesli chodzi o placenie mandatow) Uwierz mi mozna wygrac sprawe w sadzie zostajac zlapanym na ograniczeniu do 50 jadac 90 :P wszystko mozna wystarczy tylko byc poslem albo miec zólte papiery Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 3 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2009 np taki zglaszasz sie na komisariat ty i twoja zona (jak masz) i oboje twierdzicie ze tego dnia o tej porze jechaliscie ta droga - warunek zona musi byc wspolwlascicielem - sprawa umorzona :) jest jeszcze kilka ale pozwolisz ze sie nimi nie bede dzielil - poczytaj KD i pomysl, a nie idz zawsze jak swinia na rzez (jesli chodzi o placenie mandatow) Uwierz mi mozna wygrac sprawe w sadzie zostajac zlapanym na ograniczeniu do 50 jadac 90 :P Hmm, no nie wiem gdzie ty mieszkasz i jak się tłumaczysz, ale jest to fizycznie niemożliwe żeby na 2 osoby na raz prowadziły pojazd, więc ktoś kłamie, więc poświadcza nieprawdę, itd... Rozmawiałem kiedys ze znajomym policmajstrem i panią prawnik - jak widać na zdjęciu nr rejestracyjny i moto nie jest zgłoszone jako skradzione to ktoś coś musi zapłacić. Albo ty, albo wskazany kierowca. Dzięki za info panowie. Wybieram się na łódkę w sierpniu (co prawda puszką) ale będę zważał... :) Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtasik Opublikowano 3 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2009 np taki zglaszasz sie na komisariat ty i twoja zona (jak masz) i oboje twierdzicie ze tego dnia o tej porze jechaliscie ta droga - warunek zona musi byc wspolwlascicielem - sprawa umorzona :) jest jeszcze kilka ale pozwolisz ze sie nimi nie bede dzielil - poczytaj KD i pomysl, a nie idz zawsze jak swinia na rzez (jesli chodzi o placenie mandatow) Uwierz mi mozna wygrac sprawe w sadzie zostajac zlapanym na ograniczeniu do 50 jadac 90 :P ...prawdopodobnie możesz mieć nawet rację ............tylko pozostaje jeszcze kwestia desperacji ........czy warto 'szarpać się', kłamać, tracić czas na policję/staż miejską/straż gminną/sądy .....za 300/500 peelenów..... ja uznałem, że nie warto.... pozdr, w Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiki Opublikowano 4 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2009 Dziękuje Panowie za pomoc :) Jak sie okaze, że gdzies jeszcze stoja jakies radarki i przyjdzie zdjątko to oczywiście dopisze do listy (ale oby nie :icon_twisted: ) Cytuj http://bikepics.com/members/kiki21/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tobik Opublikowano 4 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2009 Witam! Znam przypadek, gdzie chłop na motórze sie wybronił. Jechał na moto,a radar od tyłu przywalił mu fote. Przyjechała policja ze zdjeciem rejstracji pod adres. Gosc powiedział, ze nie przyjmuje mandatu bo to nie on jechał. Sprawa poszła do grodzkiego. Wzioł mame na świadka, ze wtedy był w chacie, przyjechał kupiec na moto, a kupiec jest z jakiegos tam miasta i nie wie jak sie nazywa. Nr telefonu też nie ma i wygrał sprawe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miras Opublikowano 6 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2009 Ja troszkę nie rozumiem. Mówimy że jechaliśmy tą drogą i co? JA: "Tak panie władzo ja z małżonką jechałem tą drogą tego dnia o tej porze" Władza: "A które z państwa prowadziło pojazd" Chyba że to jakoś inaczej wygląda :( No proste - wystarczy włączyć odrobinę myslenia ;) Przecież na fotce strzelonej od tyłu widać, że jest jedna osoba (tylko kierowca, bez pasażera), więc we dwójkę jechać nie mogli. Jeśli pojazd ma dwóch współwłaścicieli i oboje przyznają się do jechania ta drogą w (mniej więcej) tym samym czasie, to jak mają ustalić kto prowadził? Przecież zanim fotkę przyślą gdzie trzeba, zanim wezwą do składania wyjaśnień, to trochę czasu upływa i można nie pamiętać czy była to 10:37, czy 10:53. - "Oboje panie władzo, tą trasą na zmianę śmigalismy jakoś przed 11-tą tego dnia" ;) Zastanawiam się tylko czy do tego 'wybrnięcia' potrzebna jest współwłasność. Przecież jako właściciel pojazdu możesz wskazać siebie i kolegę, który tego dnia o tej porze +/- również śmigał Twoim sprzętem i jeśli on również przyzna się do tego, że mógł to być on, to co władza zrobi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maruha Opublikowano 6 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2009 Prosta sprawa :), niech się przyznają dwie osoby, idą w zaparte że to ja, drugi to samo. I gitarka powinna być Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom. Opublikowano 7 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2009 (edytowane) ... a przed tym wszystkim to trzeba jeszcze znaleźć żonę w zbliżonym rozmiarze, bo na zdjeciu będzie widać różnicę. U mnie to odpada bo lepiej zapłacić niż się ze 100kg babą męczyć. Edytowane 7 Lipca 2009 przez tom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.