gof Opublikowano 27 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2009 (edytowane) Załóżmy że źle oceniliśmy prędkość i śliskość nawierzchni i stało się, jesteśmy pięknie złożeni na zakręcie a tył zaczyna łapać uślizg. Jaka powinna być w takiej sytuacji odruchowa reakcja? Edytowane 27 Czerwca 2009 przez gof Cytuj GSX750F 2001 -> GSX1300R 2000http://motogof.tumblr.com/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bles Opublikowano 28 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2009 napiecie miesni zwieracza odbytu :) A tak serio to ja gaz bym zostawil w tym polozeniu, chyba ze uslizg byl spowodowany naglym odkreceniem wtedy bym przymknal z powrotem, ale nigdy nie do konca. Jezeli uslizg jest naprawde duzy to lepiej zaliczyc szlifa niz walczyc. jak zlapie ci nagle przyczepnosc to zaliczysz konkretna katapulte (high side'a). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 28 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2009 (edytowane) Mhm. Highside to nic miłego. A może się zdarzyć. W opisanej sytuacji proponuję mocno złapać ster i lekko odpuścić gaz. No i pilnować zwieraczy. :biggrin: Wiele osób w takich sytuacjach panikuje czyli "pomaga' motocyklowi się przewrócić, w dodatku zdejmują nogę z podnóżka i próbują się podeprzeć (jakby odruch bezwarunkowy) czyli jedna kończyna więcej do składania w szpitalu. :biggrin: Doświadczenie w jeżdżeniu off-road jest przydatne na drodze właśnie w takich sytuacjach. Edytowane 28 Czerwca 2009 przez qurim Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gof Opublikowano 28 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2009 Hmm a jakby nacisnąć nogą na podnóżek po przeciwnej stronie niż pochylenie? Tzn. jak skręcam w lewo to na prawy? Cytuj GSX750F 2001 -> GSX1300R 2000http://motogof.tumblr.com/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz9139 Opublikowano 28 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2009 Hmm a jakby nacisnąć nogą na podnóżek po przeciwnej stronie niż pochylenie? Tzn. jak skręcam w lewo to na prawy? Chociaz crusierem az tak mocno zakretöw nie biore, to dociskam zawsze zewnetrzny podnözek (dociäzenie zewnetrznej strony moto). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jimi11 Opublikowano 28 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2009 Najlepiej byloby chyba przytrzymac gaz i kontrowac. Wtedy wchodzisz powerslidem ;) Tylko ze skret sie wtedy poszerza. Na suchej fakt, mozna zlapac highside'a. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 28 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2009 Chociaz crusierem az tak mocno zakretöw nie biore, to dociskam zawsze zewnetrzny podnözek (dociäzenie zewnetrznej strony moto). i jak się śmiga z taką techniką? Bo nigdy nie próbowałem tego a wydaje mi się bezcelowa bo z jednej strony pchasz moto w pochylenie (przeciwskręt) a z drugiej nogą wyciągasz je z tego pochylenia. Ostatnio zauważyłem że używanie przeciwskrętu w kredensie jakim jest HD Electra Glide jest bajecznie łatwe. Moto reaguje błyskawicznie i w pełni kontrolowanie. Dość zaskakujące przy masie z kierowcą i pasażerem ponad pół tony. Kilka dni temu zdarzyło mi się spotkać kamień na drodze. Niewielki bo ok.7cm ale jednak. Schodziłem w prawy i zaraz po nim lewy łuk, z górki pod wiadukt no i jakoś ominąłem przodem ten kamyk ale tył niestety najechał na niego. Moto podskoczyło i szarpnęło, gacie miałem pełne i puls pewnie ze 200/min ale nic się nie stało. :clap: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filipr Opublikowano 28 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2009 Załóżmy że źle oceniliśmy prędkość i śliskość nawierzchni i stało się, jesteśmy pięknie złożeni na zakręcie a tył zaczyna łapać uślizg. Jaka powinna być w takiej sytuacji odruchowa reakcja? Pytanie czy w takiej sytuacji mamy w ogóle wpływ na reakcję odruchową. Jak sama nawzwa wskazuje to reakcja odruchowa. Chodzi mi o to czy jeśli nie wyćwczymy w sobie wcześniej czegoś innego to w ogóle mamy szansę zareagować tak jak byśmy chcieli. Obawiam się, że właśnie odruchowa reakcja w jakimś niespodziewanym momencie może być odmienna od zakładanej. Cytuj https://www.facebook.com/EASRacingTeam/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 28 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2009 (edytowane) A tak serio to ja gaz bym zostawil w tym polozeniu, Jezeli zostawisz gaz w tym samym polozeniu to co przez to zyskasz szansa 50 / 50 ze moze wyjsc dobrze lub zle. chyba ze uslizg byl spowodowany naglym odkreceniem wtedy bym przymknal z powrotem, ale nigdy nie do konca Na ktorym biegu i z jakimi obrotami ? na jakim torze, Silverstone czy Catalunia ? :icon_mrgreen: Jezeli uslizg jest naprawde duzy to lepiej zaliczyc szlifa niz walczyc. jak zlapie ci nagle przyczepnosc to zaliczysz konkretna katapulte (high side'a). Jezeli myslisz, ze jeszcze zdazysz to :notworthy: trzeba jednak przyznac, ze w teori jestes lepszy niz czolowka Moto GP :icon_mrgreen: :crossy: napiecie miesni zwieracza odbytu :) najlepiej wiec jak zostaniesz przy zwieraczach :icon_mrgreen: :crossy: Edytowane 28 Czerwca 2009 przez ks-rider Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hz10 Opublikowano 28 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2009 jest za dużo zmiennych aby podać gotową recepte na wyjście z poślizgu , jest tylko jedna rada uniwersalna i najważniejsza: nie panikować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 28 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2009 jest za dużo zmiennych aby podać gotową recepte na wyjście z poślizgu , jest tylko jedna rada uniwersalna i najważniejsza: nie panikować Powiedzialbym raczej nie przeceniac swoich umiejetnosci i moze jechac wojniej aby Aniol stroz mogl nadazyc. :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gof Opublikowano 28 Czerwca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2009 (edytowane) Pytanie czy w takiej sytuacji mamy w ogóle wpływ na reakcję odruchową. Jak sama nawzwa wskazuje to reakcja odruchowa. Chodzi mi o to czy jeśli nie wyćwczymy w sobie wcześniej czegoś innego to w ogóle mamy szansę zareagować tak jak byśmy chcieli. Obawiam się, że właśnie odruchowa reakcja w jakimś niespodziewanym momencie może być odmienna od zakładanej. Właśnie dlatego chciałbym wyćwiczyć, ale żeby móc ćwiczyć trzeba wiedzieć co ;) Powiedzialbym raczej nie przeceniac swoich umiejetnosci i moze jechac wojniej aby Aniol stroz mogl nadazyc. To przede wszystkim. Ale wiadomo jak jest, czasem jednak się nie udaje. Piach, olej, cokolwiek. Edytowane 28 Czerwca 2009 przez gof Cytuj GSX750F 2001 -> GSX1300R 2000http://motogof.tumblr.com/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz9139 Opublikowano 28 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2009 i jak się śmiga z taką techniką? Bo nigdy nie próbowałem tego a wydaje mi się bezcelowa bo z jednej strony pchasz moto w pochylenie (przeciwskręt) a z drugiej nogą wyciągasz je z tego pochylenia. Spodoba Ci sie tak samo jak przeciwskret. I nie robie tego w przeciwskrecie, tylko przy normalnym pochyleniu razem z moto. Tä samä nogo co dociskam podnözek - kolano do baku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jimi11 Opublikowano 28 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2009 Chociaz crusierem az tak mocno zakretöw nie biore, to dociskam zawsze zewnetrzny podnözek (dociäzenie zewnetrznej strony moto). A nie wewnetrzny? Kiedy dociazysz zewnetrzny to bardziej pochylasz motocykl. Masa przenosi sie na zewnatrz, a powinna wewnatrz. Yuby dobrze gada ;-) Jak pocwiczyc? Ja cwiczylem na mokrej nawierzchni - przy wychodzeniu ostrzej dawalem gaz az tyl straci przyczepnosc, kontrolujesz gazem zeby nie zlapal od razu, a zarazem nie polozylo moto i kontrujesz kierownica. Na mokrej nie zachowuje sie tak agresywnie. Duzo mniejsze prawdopodobienstwo ze zaliczysz highside'a ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pork Opublikowano 28 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2009 Bles, Jimi - teorie interesujące - tylko ciekawe czy poparte praktyką ; ) Nie wiem ile osób miało tutaj takie sytuacje - mogę się tylko podzielić moimi spostrzeżeniami. Uślizgi tyłu miewałem głównie w warunkach torowych i torowo-podobnych , a tylko zdaje się jeden czy dwa razy na zwykłej drodze - przy czym było to celowe, ostre pałowanie w zakręcie i opona zaniemogła. Nie uczyłem się nigdy 'fachowo' wychodzić z takich sytuacji - śmiem twierdzić, że i tak nic by mi to nie dało*, bo zawsze działo się to w mgnieniu oka. O tym wspomnianym zwieraczu nawet bym nie zdążył pomyśleć. * Szacunek wielki dla osób ogarniających świadomie pałerslajdy itp. Ja, póki co, jestem w stanie stwierdzić: "o, chyba mi powoli opona puszcza" (na torze) - i odpuścić ZANIM dupa ucieknie. Gdy już się to stało, organizm/mózg reagowały następująco (przy czym nie wiem czy prawidłowo): 1. Prędkości małe (tory kartingowe, pas startowy - ćwiczenia jazdy w złożeniu po jak najmniejszym okręgu), moto ucieka spod dupy i: odruchowe oderwanie od motocykla nogi będącej na zewnątrz winkla o_O, lekkie ujęcie gazu - zakończenie bezglebowe 2. Prędkości 'słuszniejsze', prawe winkle - dwie takie same sytuacje, złożone moto ucieka spod dupy i: i jajco : ] na szczęście moto 'podparło się' na tłumiku, koło załapało i zakończenie było bezglebowe. Poza lekkim ujęciem gazu nawet bym okiem nie zdążył mrugnąć. Czyli strzelam, że 80 % szczęścia ; ) PS. Jak ktoś w tym momencie ogląda wyścig supersportów, to miał okazję podziwiać masakryczną próbę wysadzenia jeźdźca z siodła przez moto na wyjściu z winkla. Mało brakowało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.