ernestZL Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Rany poniesione w walce są powodem do dumy!!! i hooy :) Cytuj Od wojny, głodu, TVN-u i Platformy, zachowaj nas Panie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PeKaWu Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 (edytowane) Gdybys mial troche wiecej rozumu wiedzialbys, ze na moocyklu jezdzi sie w odziezy do tego przeznaczonej a na dloniach nalezy miec rekawiczki. gdybys mial je zalozone to dzis nie moglbys chwalic sie swoja powiedzmy nierozsadnoscia :icon_mrgreen: jakos nie moge dopatrzec sie tu aby ten temat byl edukacyjny. Bardziej ciekawila by / edukacyjnie analiza jak doszlo do wypadku i jak mozna bylo jej uniknac. To Ty masz jzuz prostate ? W tym wieku :crossy: KS jestes jak wrzod na dupie ktory nie pozwala o sobie zapomniec. Naprawde jestes takim chodzacym idealem? Wyglada na to ze jestes bardziej niemiecki od samych niemcow w tej swojej doskonalosci. A prostate ma kazdy facet od urodzenia. Widac ze masz braki w swojej encyklopedycznej wiedzy. Doucz sie tego. Edytowane 28 Kwietnia 2009 przez PeKaWu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jurjuszi Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Wyglada na to ze jestes bardziej niemiecki od samych niemcow w tej swojej doskonalosci. Nom. Też czasem odnoszę takie wrażenie. Mam okazję co roku śmigać z Niemcami i w skrócie powiem, że to takie same świry jak u nas. Mają tylko nowsze, lepsze sprzęty i lepsze podstawy wyniesione ze szkół jazdy. pozdr Cytuj "Łudududududududududuuuu... Łudududududududduddddd" - Theodor (Zegrze 2010)"Hondy mają taki dziwny dźwięk..." - Autor nieznany (Udrzyn 2010) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IsKra66 Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Nom. Też czasem odnoszę takie wrażenie. Mam okazję co roku śmigać z Niemcami i w skrócie powiem, że to takie same świry jak u nas. Mają tylko nowsze, lepsze sprzęty i lepsze podstawy wyniesione ze szkół jazdy. pozdr Dokładnie. Też znam wielu, mam niemieckie korzenie i dłuższą chwilę tam mieszkałam i to są normalni ludzie, którzy również nie przestrzegają przepisów i zap*** i tak jak kolega wyżej powiedział, różnią się tylko tym, że mają pożądne sprzęty i odpowiednio o nie dbają co wielu Polaczkom się zapomina i jeździ nie dość, że szrotem to jeszcze w dodatku zaniedbanym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jimi11 Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 LUDZIE!!! OPANUJCIE SIĘ! Przeczytałem cały temat... a raczej posty pod tematem i jestem zniesmaczony waszymi przepychankami. Po co przekonywać kogoś czy temat jest fajny czy niefajny. Jeśli nie fajny to nie piszcie w nim. 4 strony OFF TOPU! Piszcie na temat. :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2009 (edytowane) Naprawde jestes takim chodzacym idealem? Co rozumiesz poprzez " chozacym idealem ? To ze szanuje i przestrzegam przeoisy / prawo ? Moze jak kiedys dorosniesz to bedziesz w stanie to zrozumiec. Bedac w Twoim wieku podejrzewam, ze jezdzilem nieco szybciej i przestrzegalem mniej niz kto inny. Pytanie tylko czy w pewnym wieku nie nalezy zastanowic sie nad swoimi poczynaniami i ich nie zmienic. Nom. Też czasem odnoszę takie wrażenie. Mam okazję co roku śmigać z Niemcami i w skrócie powiem, że to takie same świry jak u nas. Mają tylko nowsze, lepsze sprzęty i lepsze podstawy wyniesione ze szkół jazdy. Osmielilbym sie stwierdzic z egeneralnie nie do konca, wlasnie poprzez to lepsze wyszkolenie, z reszta wypowiedzi zgadzam sie calkowicie. :crossy: Edytowane 29 Kwietnia 2009 przez ks-rider Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aftys6 Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 30 Kwietnia 2009 Nie trzeba się na motocyklu wyglebić żeby bolało ;/ Kiedyś miałem rozwalone kolano, teraz jak długo jadę na motocyklu albo jest zimno, nawet jak mam portki goretexowe i ocieplacze to mnie lewe kolano napierdala ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 1 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2009 Zerwane wiązadła w lewym kolanie, złamany obojczyk, obcięty kawałek palca u ręki (mały), obrzęk mózgu, obite płuca. otarcia z ok. 30 sztuk ..... nic miłego i TEMAT DO ŚMIETNIKA :biggrin: Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pro. Opublikowano 2 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2009 Ja bym temat traktował jako przestrogę dla przyszłych "rajderów". Chociaż sam jestem szczeniakiem to przeszedłem swoje i uważam że dało mi to życiową nauczkę. 1,5 roku temu postanowiłem pojeździć na motorku w okolicach domu. Piękna pogoda, znajomi, brak ochraniaczy. Poleciałem trochę. Prawy łokieć pęknięty a lewy rozsypany, kawałki kości wbiły się w mięso i skórę, wszystko się dosłownie rozerwało, ręka napuchła, sam na szczęście zemdlałem. Do tego sprawę zj**ało pogotowie które wsadziło mi ręce w gips i zostawiło tak na 3 tygodnie. Dodatkowo się wszystko zrosło. W szpitalu spędziłem 2 miesiące, przeszedłem 3 operacje, schudłem 5 kilo, chodziłem nafaszerowany chemią, wystawały ze mnie druty i wszelkiej maści dreny, antybiotyki wypułkały ze mnie wszystkie witaminy. Byłem jak trup. Następnie czekało mnie 7 miesięcy ciężkiej i żmudnej rehabilitacji. Ręka nie jest w pełni sprawna, ból dokucza mi przy zmianach pogody i ciśnienia oraz wysiłku na motorze lub podczas wykonywania różnych czynności dnia codziennego. Wniosek jest jeden - niezależnie od sytuacji zakładajcie ochraniacze i używajcie mózgu. Zdrowie jest najważniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jimi11 Opublikowano 2 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2009 Pro. Napisz jeszcze jak to sie stalo. (Mnie temat interesuje) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pro. Opublikowano 3 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2009 Jechałem w samej koszulce i kasku piaskową drogą około 50-60 km/h. W pewnym momencie pod koła wyskoczył mi kumpel. Nie miałem za bardzo co zrobić bo był cholernie blisko, zacząłem hamować tyłem, później przodem, koło się zablokowało, ja nie zdążyłem puścić hamulca i przez tak głupi błąd poleciałem do przodu na betonową wylewkę koło drogi. Lot był na tyle szybki że nie zdążyłem się ułożyć i z wielką siłą upadłem na łokcie, przy okazji kask odbił się od gleby co uważam za szczęście bo straciłem orientację na jakiś czas i nie czułem bólu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jimi11 Opublikowano 3 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2009 Hmm. Ciekawe jak Ci wyskoczyl kumpel... To jelen moze wyskoczyc :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colahondax11 Opublikowano 3 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2009 "Ręka nie jest w pełni sprawna, ból dokucza mi przy zmianach pogody i ciśnienia oraz wysiłku na motorze lub podczas wykonywania różnych czynności dnia codziennego." Masz dopiero 17 lat i przy zmianie pogody bedziesz odczowal dolegliwosci cos podobnego do reumatyzmu.Nie wiem czy to Ci kiedys przejdzie.Dobrze ze wyciagnales wnioski na przyszlosc...bez ochronnej odziezy ani rusz. Cytuj Pasji nie zmienię, bo jak to zrobić, gdy słyszę w sercu sportowy motocykl... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pro. Opublikowano 3 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2009 (edytowane) Najgorsze jest to że zawsze ubierałem się adekwatnie. To był JEDYNY raz kiedy nie założyłem ochraniaczy. Gdybym miał chociaż nałokietniki może byłoby inaczej. W tym momencie mam ciężko, gdyż zanim zacząłem jeździć na motorze bawiłem się w 4x i inne cuda - kiedy wszystkie urazy dają o sobie znać robi się ciężko. Najgorzej mam ze stawami, albo ćwiczę i ból przemija, albo nie robię nic ale za to ból dokucza mi przy każdej bardziej wymagającej czynności. Chyba jednak lepiej gdyby młodzi ludzie spędzali czas przed PC :) Edytowane 3 Maja 2009 przez pro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
colahondax11 Opublikowano 3 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2009 He he najlepsze w tym wszystkim jest to ze jak sie ubierasz odpowiednio na moto,to nie masz gleby ale jak tylko raz mowisz sobie,eee tam podjade do sklepu bez kasku i bez kombi przeciez to tylko kawalek,tuz za rogiem...no i wlasnie wtedy staje sie wypadek.Ja wsiadajac na moto nie mialem ubezpieczenia NW,a za dwa dni chcialem sie ubezpieczyc na 100.000 nie zdazylem,mozna smialo powiedziec ze stracilem kilkanascie lub nawet kilkadziesiat tysiecy odszkodowania z NW...no coz to jest zycie. Kumpel mial podobnie,zawsze trenowal stunt w buzerach itp. tylko jeden jedyny raz sciagnal i wlasnie wtedy upadl,paskudne zlamanie otwarte reki. Nie ma co płakać,trzeba przyjąć na klate swoje błędy.Ale z motocykli nie rezygnujesz ? Cytuj Pasji nie zmienię, bo jak to zrobić, gdy słyszę w sercu sportowy motocykl... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.