Skocz do zawartości

Idzie wiosna, będą warzywa!


ścinacz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Szkoda hondzia że nie widzisz nic złego w tym co sam robisz, cyt.:

Zapomniał wół jak cielęciem był. :banghead:

 

 

Hondzia uwierz mi,że za takie zajechanie drogi,jak bym Cie spotkal na światłach wyciągnął bym Cie z samochodu i był byś bity i ruchany.

 

Co jak co,ale skoro promujesz "bezpieczna jazde " a nie wierze,że sam nigdy black birdem nie przekraczasz prędkości .(więć pewnie interpretujesz prawo na swoj wlasny sposób) Bo jeżeli bys nie przekraczal to wystarczylo by ci sie do poruszania cbr 125..

 

Udajesz wzór na drodze a za zachowanie samochodem ,to co napisaleś przypominasz mi dresa,kretyna, i totalne dno.Które jest o wiele gorsze od dawców i innych wg Ciebie "złych motocyklistów"

 

 

Moja rada,spróbuje tak zajechac lekko drodze ,motocykliscie ktory nie bedzie jechal sam.Na najbliższych światlach na pewno nie uciekniesz,a ryj zostanie Ci obity doszczętnie,i słusznie.Daj znac jak to nastapi.Poprawisz mi humor..

 

 

Ciekawe jak bys trafil na totalnego laika,ktorych teraz nie brakuje,ale za to maja kase na zakup nowych maszyn.Zajedziesz mu droge,nawet lekko,koleś zle zareaguje i wyglebi? I co może mi powiesz,że bys sie wtedy zatrzymal i go przeprosil za swoje zachowanie? Raczej z usmiechem na ustach bys odjechal dalej,patrząc w lusterku co sie dzieje.

 

 

Brak mi słów jaka postawe reperentujesz.Kablowanie, nagrywanie telefonem motocyklistów? Może zaczniesz od siebie ,i od pracy nad samym sobą? A nie faryzeuszu pokazuj na innych.Jak by każdy pilnowal wlasnego nosa to tez sprawa by wyglądała inaczej.

 

Nie oszukujemy sie.Każdy jeżdżąc motorem ma coś na sumieniu.Ale o wiele latwiej jest pokazywac na innych,a siebie mieć za wzór.

Edytowane przez ks_kierda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://img16.imageshack.us/img16/8883/watrzywa.jpg - Zrobię sobie z tego nadruk na koszulkę. Jest odpowiednio ironiczne i doskonale nadaje się na parodię tego nietrafionego policyjnego plakatu.

 

http://img4.imageshack.us/img4/4103/buraczki.jpg - z tym bym się nie wyrywał bo się właściciele garbusów obrażą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowo zarejestrowany - ja swoje racje przedstawilem w pewnym watku i nie bede dwa razy sie powtarzal.

Dodam tyle, ze nie o kazde wyprzedzanie na ciaglej chodzi. Wierz mi - mowie o sytuacjach, gdzie kolumna motocyklistow na pewno by mnie nie wyprzedzala. Nie mowie o sytuacji, gdy jest przerywana a ktos zaczyna wyprzedzac, potem podczas wyprzedzania jest linia ciagla, tam ja jade i mu w bok do osi jezdni na chama. Nie!

 

Nie bulwersuj sie tak, koles drugi raz pomysli, ze jak bedzie na chama wpierd*** tworzac zagrozenie zderzeniem czolowym, to ktos moze mu naprawde droge zajechac.

Manewr ten ma miec za zadanie tylko i wylacznie edukacyjne. Jesli jakis łoś wyprzedza na zakrecie gdzie jest las, ciagla, zero pobocza albo pod gorke, to kolego to juz jest moja sprawa. Jak prosta, ciagla, nic nie ma - droga wolna - czesto sam zjezdzam.

 

Ile razy to TIRowcy zycie balwanom uratowali jak ktos chce wyprzedzac go na gorce ten daje kierunkowskaz lewy i nie pozwala wyprzedzac. Ilu to juz TIRowcow zycie takim uratowalo?! Tylko ze ten w TIRze siedzi wysoko i to jest zawodowiec a nie niedzielny kierowa z BMW. I ma wyobraznie.

Wlasnie na linii ciaglej zginal znajomy mojej mamy. To juz pisalem ale powtorze. Wjechal w niego z naprzeciwka pojazd wyprzedzajacy na wzniesieniu. Ja byc moze jakbym wtedy jechal i bym dobil ostro do osi jezdni, ten czlowiek moze by zyl bo koles by skitral i sie schowal. Nikt mu nie dal do zrozumienia, ze zle postepuje, wyprzedzil, zderzyl sie i zabil.

To jest obowiazek kazdego z nas dawac do zrozumienia na drodze kierowcom rajdowym ze w pewnych sytuacjach, gdzie jest realne niebezpieczenstwo wypadku popelniaja blad. Nie mozna przyzwalac na takie cos. Jesli ktos raz robi takie cos, znaczy ze robi to notorycznie. Bo jego kreci adrenalina. W koncu kogos i siebie zabije.

 

Promuje bezpieczna jazde i jezdze bezpiecznie. Mam w miare silny motocykl ale nie zapierd***.

Wysoki moment obrotowy daje komfort jazdy dlatego taki kupilem. Dobrze przyspiesza, jest ladowny, wygodny dla pasazera, ja tez jezdze ponad to co znaki pokazuja bo kazdy wie ze ograniczenie nie rowna sie bezpieczenstwo.

 

Jak nikogo nie ma zasuwam srednio 120, 140 km/h. Jak sa rozjazdy, skrzyzowania inne samochody, jade 90 a jak trzeba to i 70 km/h. NIGDY NA CIAGLEJ NIE WYPRZEDZAM nawet jak moge i widze ze dam rady. Bo 2 sekundy mnie nie zbawia. Nie jade na motor zeby gdzies sie spieszyc a jade dla przyjemnosci. I w kazdym momencie o tym pamietam. Jedyne co niebezpiecznie robie - ale to moja juz brocha - to lubie - jak nie ma samochodow i ludzi, zapierd**** na rondzie w zlozeniu. Najwyzej kwiatki rozjade i zrobie high-side o kraweznik :biggrin: Jednak jezdze z takim zapasem zeby to nie mialo miejsca :bigrazz:

 

Poraz kolejny - nie robmy off-top - to ostatnie moja odpowiedz na temat wyprzedzania na ciaglej. Temat mnie nudzi. Poza tym takich osob jest bardzo malo. I cale szczescie.

I mysle, ze najwiecej do powiedzenia w tym temacie osoby, ktore to nagminnie robia kuszac los.

Pomyslcie dwa razy - bo warto.

 

Brak mi słów jaka postawe reperentujesz.Kablowanie, nagrywanie telefonem motocyklistów? Może zaczniesz od siebie ,i od pracy nad samym sobą? A nie faryzeuszu pokazuj na innych.Jak by każdy pilnowal wlasnego nosa to tez sprawa by wyglądała inaczej.

Zastanow sie czy nadal bys to co napisalem nazwal kablowaniem, jakby kiedys twojego syna, ktorego wychowywales przez 18 lat, rozpier**** kiedys na drodze jakis debil?

 

Powiedz to matkom, ktore stracily przez takich idiotow swoje dzieci, ktore cale zycie poswiecaja zeby siedziec przy lozku syna badz corki, ktory jest sparalizowany - powiedz to jej o kablowaniu!

 

Dla mnie jestes zwyklym przykladem czlowieka z mentalnoscia malolata, ktory nie rozumie w ogole co znaczy termin kablowac. Wyjasnie ci zatem: kablowanie ma miejsce wtedy, gdy donosisz na kogos by miec z tego zysk a jemu sie dzieje krzywda przy czym musi byc spelniony warunek ze ten ktos to co robi nie jest zle w stosunku do ciebie i innych. Kablowali kapusie za komuny, donosili itp. To jest kablowanie.

 

Postawa obywatelska ma miejsce, gdy dla dobra ogolu i swojego donosisz na kogos bo ten ktos jest zagrozeniem dla ciebie jak i innych. Jego czyny maja zwiazek z twoim zyciem, zyciem twoich bliskich i zyciem innych ludzi. I tutaj jak ulal pasuja piraci drogowi. I bynajmniej nie chodzi tu o motocyklistow a o puszkarzy bo oni najwiecej zlego robia.

 

Nagrywanie, nagrywanie i jeszcze raz nagrywanie. Jedyna metoda na kierowcow.

Ja niczego sie nie boje. Mnie moga nagrywac, prosze bardzo. Dziwne, ze najwiecej do powiedzenia maja ci ktorzy sami maja cos na sumieniu.

 

Oczywiscie, w swietle kodeksu drogowego, kazdy ma mniejsze badz wieksze grzeszki. Tez i ja.

Mi chodzi o rejestrowanie tych wiekszych majacych wplyw na zycie innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może powinieneś iść na reżyserka doktorku :biggrin:

Możesz iść i zanieść im ten film a oni mogą obejrzeć i powiedzieć "ale ty głupi jesteś matole, tego materiału nie można wykorzystać w żadnym postępowaniu, ewentualnie możesz wrzucić na youtuba ale jak nie zakryjesz tablic to może Cię jeszcze ten nagrany oskarżyć" :buttrock:

 

Jak by to było takie proste to każdy puszkarz by sobie kamerkę w aucie montował. Pomyśl troszkę zanim coś napiszesz. :buttrock:

PEACE

 

wyluzujcie troche koledzy,

policja wcale nie ignoruje takich nagran, wzywaja i pokazuja takie amatorskie video sprawcy, zazwyczaj jak ktos to widzi to sie przyznaje (bo wiekszosci kozakow pala mieknie w odrapannym zamknietym pokoiku na komisariacie) do wykroczenia, o takiej sprawie w gordzkim nie slyszalem

nie radze wysylac nagran z przekroczona predkoscia bo na 100% samemu sie tez mandat dostaje

 

a glupocie (czy tez braku wyobrazni) tej akcji juz wszystko napisano wiec sie nie bede produkowal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hondzia uwierz mi,że za takie zajechanie drogi,jak bym Cie spotkal na światłach wyciągnął bym Cie z samochodu i był byś bity i ruchany.

 

 

Ks kierda to znajac sytuacje na naszych drogach i zachowanie puszkarzy to zanim wrocisz z trasy do domu to musisz sie niezle naruchac

 

a tak swoja droga Hondzia to ORMO dawno juz zlikwidowali a kamerke sobie zainstaluj w domu i mozesz material reklamowy nagrywac i pozniej na czaty wrzucac, ty jestes taki ostatni sprawiedliwy Chuck Norris i Winnetou w jednym, dramat jak ktos wyprzedzac no podwojnej ciaglej i jechac za szybko to hondzia go nagrac i chciec nagroda, jak hondzia jechac szybciej niz znak mowic to dobra bo znak głupio pokazywac

 

Dla mnie jestes zwyklym przykladem czlowieka z mentalnoscia malolata, ktory nie rozumie w ogole co znaczy termin kablowac. Wyjasnie ci zatem: kablowanie ma miejsce wtedy, gdy donosisz na kogos by miec z tego zysk a jemu sie dzieje krzywda przy czym musi byc spelniony warunek ze ten ktos to co robi nie jest zle w stosunku do ciebie i innych. Kablowali kapusie za komuny, donosili itp. To jest kablowanie.

 

 

ale przeciez oni tez mowili ze to postawa obywatelska zreszta sam to wiesz najlepiej

Edytowane przez scigacz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...dla mnie pewne jest jedno, z Hondzią na zlocie trzeba uważać, on jak nic będzie naszpikowany nowoczesną techniką podsłuchu - drżyjcie na Borkach jak sie pojawi! Bo przecież ktoś może zażartować przy ognisku z Pana Prezydenta -hgw jak zareaguje, w końcu to też tylko obywatelska postawa podkablować Żartownisia szkalującego Głowę Państwa... oczywiście to argument w stylu cytatu z "Misia", ale jednak mentalnie nie jestem przygotowany na takie równanie do cywilizowanych krajów Europy.

 

A co do metody edukacyjnej polegajacej na zajeżdżaniu - brak słów - skad wiesz Hondzia, że to TY dobrze oceniasz sytuację i realne zagrożenie z tego konkretnego manewru wynikające? A może to, co Tobie wydaje sie niewinnym zajechaniem drogi, dla innego Kierowcy wyda się śmiertelnym zagrozeniem i zareaguje zbyt nerwowo?

 

A tak przy okazji - kto Ci powiedział, ze na ciągłej nie wolno wyprzedzać? Jej tylko nie wolno przekraczać, a Ty swoim głupim manewrem "wychowawczym" stwarzasz śmiertelne zagrożenie na drodze pozbawiając pojazd wyprzedzający wystarczajacego miejsca do bezpiecznego wykonania manewru. Jesteś zagrozeniem! Normalnie Osioł z Ciebie!

Edytowane przez Staszek_s
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś świeżym motocyklistą ale ta kampania mnie obraża!!! Jeżdżę spokojnie w mieście nie przekraczam prędkości, co nie oznacza że jakiś burak w samochodzie nie wyskoczy Ci na skrzyżowaniu i zaliczysz nieprzyjemny incydent:/ Głównie takie kapanie powinny być skierowane do kierowców samochodów a nie motocyklistów bo z badań wynika że bardzo niski odsetek wypadków z udziałem motocyklistów jest ich winą... Wiec niech się POLICJA weźmie za kierowców aut a nie motocyklistów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile tłumaczenia hondzi w kwestii zajeżdżania drogi mnie nie przekonują to sprawę nagrywania w pewnym stopniu popieram gdyż jest to miecz obusieczny. Z jednej strony ktoś może cię nagrać jak lecisz po deptaku na gumie (i za to kij ci w oko) z drugiej Ty możesz nagrać gościa, który wymusił ci pierwszeństwo tak że przy hamowaniu mało gleby nie zaliczyłeś. Koronny argument za nagrywaniem to sk****syny przelatujące na czerwonym bądź na pełnym gazie wyprzedzający samochód, który zatrzymał się na pasach.

Jestem zdecydowanie przeciwny płaceniu za takie filmiki autorowi. To ma być postawa obywatelska skłaniająca kierowców do ograniczenia ułańskiej fantazji a nie sposób na dorobienie do pensji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobra akcja, tyle ze prawdziwi motocyklisci wiedza o tym doskonale a glupkom ktorych jest wsrod nas jak w kazdym srodowisku masa, niczym do rozumu sie nie przemowi :icon_rolleyes: lecz mozna miec nadzieje, ze choc jedno istnienie ludzkie sie takim podejsciem uratuje...

:icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy koledzy wypowiadający się na ten temat kompletnie nie rozumieją istoty problemu. Nie chodzi o to czy motocykliści łamią przepisy, w Polsce przepisy łamie 99% wszystkich użytkowników dróg od kierowców tirów do rowerzystów czy pieszych. Problemem jest nieskuteczna a wręcz szkodliwa forma przekazu. Przykład:

Co powiecie na akcję marketingowa na terenie Niemiec gdzie na bilbordach zamieszczono by hasła:

 

POLACY NIE KRADNIJCIE NASZYCH SAMOCHODÓW !!!

POLACY NIE KRADNIJCIE W NASZYCH SKLEPACH !!!

POLACY NIE OKRADAJCIE NASZYCH DOMÓW !!!

POLACY NIE ZABIJAJCIE NASZYCH OBYWATELI !!!

POLACY NIE GWAŁCICIE NASZYCH KOBIET !!!

 

Przecież Polacy kradną w Niemczech, nie wszyscy, ale kradną. Obywatele polscy popełniają różne przestępstwa na terenie Niemiec. I argument: "może polski bandzior jak zobaczy taki bilbord to nie okradnie domu Helmutowi" do mnie nie przemawia. Czy wg Was taka kampania przyniesie pozytywny skutek czy tylko pogłębi niechęć i odświeży niesprawiedliwe stereotypy?

PS.

Moje zdanie na temat tej akcji wyraziłem we wcześniejszych postach.

Piotrek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beznadziejny kał propagandowy wymyślony zapewne za sporą kasę przez "myśliciela" z agencji reklamowej, który motocykla w życiu nie oglądał.

Do anty propagandowego rysunku z buraczkiem w samochodzie dodałbym jeszcze napis:

Wrzuć granat - zrób sałatkę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...