Peterek Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Właśnie wydłubałem oba łożyska z koła. Są połowicznie zamknięte, tzn. od środka, gdzie jest tulejka dystansowa kulki i koszyczek jest odkryty. Tu moje pytanie: Czy nie lepiej będzie, gdy zakupię łożyska całkowicie zamknięte? Niby do środka brud nie powinien się dostawać, ale łożysko zamknięte wydaje mi się bardziej doskonałe w tym miejscu. Co Wy na to? Jutro rano jadę kupić (oba 6303), więc do rana chciałbym poznać Wasze opinie. pozdrawiam peterek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Pewnie, że kup zamknięte. Trwalsze i dłużej nasmarowane.Nie ma nad czym się zastanawiać. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nissan556 Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Zleży w jaki stanie masz uszczelniacze bo ja kiedyś miałem taki przypadek ze miałem zużyte uszczelniacze w kole i kupiłem zamknięte łożyska i tak śmigałem ale kiedyś doszło do wymiany łańcucha i mowie zobaczę przy okazji łożyska i się okazało jedna wielka rdza woda przeszła przez pierwszy zużyty uszczelniacz a łożyska zamknięte nie sa za szczelne i woda weszła ale juz miała większy problem żeby wyjść i osuszyło sie łożysko ja radze przejrzy dokładnie uszczelniacze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teslasim Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Tylko że któryś konstruktor zdecydował żeby dać jednostronnie zamknięte a nie obu z jakiegoś powodu w takich sytuacjach lepiej zdać się na fabryce, może chodzić o temperaturę łożyska, w środku piasty jest czysto więc osłonka tam na nic. Jeśli jest pewność że łożyska są takie a nie inne fabrycznie to najpewniej nie kombinować. Tak jak bardzo częsty ostatnio proceder składania silników 2T na zamkniętych łożyskach, aktualnie remontuje silnik Simsona S-50 który smarowanie łożysk wału miał przewidziane olejem z przekładni no ale jakiś przemądrzały polak uznał że lepsze będą łożyska zamknięte ze smarem w środku :icon_rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modek Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 To nie jest wał 2T, :biggrin: kup zamknięte. Cytuj http://www.bikepics.com/members/modek/w sprawie pochówku, to zaczynam mieć zdanie zbliżone do koncepcji qurim`aa być może nawet zacznę chodzić z gołą dupą, żeby mogli całować za życiahttp://rpmauto.pl/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Teslasim, nie porównuj łożysk piasty z łożyskami wału korbowego. Jeśli fabryki zaczęły stosować w późniejszych latach zamknięte świadczy o tym, że sprawdza się tam zamknięte łożysko również. Łożyska zamknięte są szczelne i mają smar w środku. A tutaj więcej wiedzy na ten temat (dla zainteresowanych o łożyskach szukajcie akapitu 8-go "W rozwiązaniu trzeciej generacji..." ) http://www.czesci-samochodowe.net/strona-3...-piast-kol.html Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pikus91 Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 A nie lepiej zadzwonic do hondy i sie dowiedziec? ja bym jednak robil tak jak fabrycznie. Przy okazji zmien tez uszczelniacze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Zamkniete koledzy i nie ma tu zadnych watpliwosci. Niestety uszczelniacze tez musza byc nowe. Specjalnie ma to znaczenie teraz, gdy coraz wiecej ludzi kupuje sobie myjki cisnieniowe i uzywa ich do mycia wszystkiego - rowniez motocykli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peterek Opublikowano 12 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Hmm, uszczelniaczy to ja nie znalazłem. W manualu też ich nie widać :icon_rolleyes: Z jednej strony jest kardan i "metalowa osłona" z zębami napędu, z drugiej, bęben hamulcowy. W okolicy tulei dystansowej (czyli od środka, gdzie łożyska są odkryte) jest zupełnie sucho (brak śladów po wodzie) i czysto, czyli jak zastosuję zamknięte to ryzyko zalania wodą łożyska będzie minimalne :icon_rolleyes: pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raio Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Tylko że któryś konstruktor zdecydował żeby dać jednostronnie zamknięte a nie obu z jakiegoś powodu Motocykle oprócz konstruktorów tworzą również księgowi i fabrykę czasem można poprawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Motocykle oprócz konstruktorów tworzą również księgowi Nie Hondy z lat 80tych... :) Myślę że jak dasz zamknięte to niczym nie ryzykujesz. Skoro jest sucho i czysto to łożysko nie jest zewnętrznie smarowane (np. olejem z przekładni czy coś w tym rodzaju) więc zamknięte łożysko będzie wg mnie ok. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peterek Opublikowano 12 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Nie Hondy z lat 80tych... :) Myślę że jak dasz zamknięte to niczym nie ryzykujesz. Skoro jest sucho i czysto to łożysko nie jest zewnętrznie smarowane (np. olejem z przekładni czy coś w tym rodzaju) więc zamknięte łożysko będzie wg mnie ok. Widzisz Browarny, zabrałem się za "skrzypienie" :biggrin: i przy okazji łożyska "wyszły". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Ja proponuje polski krasnik teraz ma oznaczenie NSKxxxx 2RS. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Jak zdiagnozujesz skrzypienie to daj znaka. Ja mam taką teorię brzydką... w motocyklu od brata (XJ1200) też skrzypiało i był to pęknięty wspornik ramy. A ramy w naszych VFach za mocne nie są niestety. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peterek Opublikowano 12 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 (edytowane) Jak zdiagnozujesz skrzypienie to daj znaka. Ja mam taką teorię brzydką... w motocyklu od brata (XJ1200) też skrzypiało i był to pęknięty wspornik ramy. A ramy w naszych VFach za mocne nie są niestety. Nie raczej nie rama. Po rozkręceniu prolinka, wszystkie tulejki były suche jak pieprz z odrobiną rdzy. Ale jeśli po montażu dalej będzie piszczeć to wezmę pod uwagę Twoją teorię. Łożyska kupiłem, zamknięte, japanskie :smile: pozdro ps. Jak tam winko śliwkowe? Moje lepsze niż te z przed dwóch lat :buttrock: Jeszcze w gąsiorze. Edytowane 12 Lutego 2009 przez Peterek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.