Adam M. Opublikowano 9 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2009 Jakos niszczy. Powodfuje przeskakiwanie iskry nie miedzy elektrodami a z podstawy porcelanki do masy. Poczekaj jeszcze miesiac, to bedzie tu zalew postow o niemoznosci odpalenia sprzetow z powodu zalanych swiec. Ngk po zapaleniu silnika wymagaja wygrzania i osiagniecia temperatury samooczyszczenia, jak tego nie dostana to do widzenia panstwu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LORD VADER Opublikowano 9 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2009 :banghead: ledwo kupiłem a już coś popsułem ale do tematu odpaliłem motorek popracował na ssaniu ok 10 min nagle zaczęły spadać obroty aż w końcu zgasł Zdecydowanie za długo na ssaniu , zalecam powolne zrzucanie ssania w miare jak silnik chce wejśc na wyzsze obroty. Pozniej dojdziesz do wprawy i bedziesz rozruch załatwiał dwoma pozycjami dzwigni ssania. Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekjzg Opublikowano 10 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 ok panowie wielkie dzięki mam civica i śmigam na ngk ale to auto więc nie ma porównania, będe więc szukał denso nawet lepiej bo taniej. dzięki wielkie i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
88kamyczek Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 Ja też mam NGK w Polonezie 1.6GLI iii lata jak szalony xD xD Adam M. ma świętą racje... Pierwsze zalanie czy tam drugie nie zniszczy świecy, ale ale już np po 15-stym zalaniu :] nie zobaczysz iskry w świecy.... Ja osobiście nie narzekam na NGK. Mam w swoim YZ250 i jak to 2T różnie bywa, ta świeca co raz jest zalana, ale jeszcze chodzi. Tyle razy co była ona zalana to jestem zadowolony. Oczywiście w kieszeni wożę zapasową :D A kolega tomekjzg prawdopodobnie jeszcze nie umiejętnie obchodzi się z ssaniem...nauczy się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trauma Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 to tak dla kolegi co by kolejnych świec nie zniszczył :banghead: ;) Ja moja F2 odpalam tym schematem. 1. Przekręce ją bez ssania 2. Zaciągam ssanie do końca i czekam aż obroty wzrastają do 3500- 4000rpm 3. odpuszczas ssanie i chodzi sobie spokojnie. Przy moich świecach NGK i takim schemacie nigdy nie miałem żadnego problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekjzg Opublikowano 11 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 ok dzięki będe próbował... możliwe że nie umiem ale myśle że w końcu ogarne maszyne pozdrawiam p.s. macie może symbol tych świec Denso z góry dziękuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Delta81 Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Jakos niszczy. Powodfuje przeskakiwanie iskry nie miedzy elektrodami a z podstawy porcelanki do masy. Poczekaj jeszcze miesiac, to bedzie tu zalew postow o niemoznosci odpalenia sprzetow z powodu zalanych swiec. Ngk po zapaleniu silnika wymagaja wygrzania i osiagniecia temperatury samooczyszczenia, jak tego nie dostana to do widzenia panstwu. W irydowych ngk też to występuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zyjo Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2010 W irydowych ngk też to występuje? Przyłączę się do pytania kolegi, czy w irydowych występuje ten sam problem? Czy po zalaniu łapią przebicia i przestają prawidłowo działać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lionix Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Ja założyłem teraz (no tydzien temu) irydowe DENSO, i motocykl, niby lepiej chodzi, łatwiej się wkręca, ale jakoś dziwnie się zachowuje.... ciężko odpala, czasem potrafi zgasnąć, po glebie to już w ogóle nie ma co mówić o odpaleniu. Wcześniej na NGK nie było tego. Dzisiaj zmienię świecę na zwykłą i zobaczymy...mam nadzieje że się poprawi. Irydowe są niby bardziej odporne na takie eksperymenty- w ogóle nie wiem po co ludzie odpalają zimą/w ogóle maszyny na 5 minut. Jak już tak bardzo chciecie zapalić, to chociaż zróbcię jakąś trasę :| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stasiu Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2010 (edytowane) W irydowych ngk też to występuje? Niestety tak. Zima upłynęła mi między innymi na walce z gaźnikami i ich regulacji. Dwie z czterech nowiutkich irydówek tego nie wytrzymały. Edytowane 16 Kwietnia 2010 przez stasiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.