damian_JA Opublikowano 21 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 Mój odwieczny problem - przeciwieństwa i skrajności ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozytywnie Zakrecony Wariat Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 Moze tez byc na odwrot, jak wyloza sie na jakims zakrecie.... :icon_mrgreen: P.S. Czego im rzecz jasna nie zycze :wink: Wtedy bedzie spiewanie"Kiedy znajdziemy sie na zakrecie.....co z nami bedzie....gdy rozpedze sie niebezpiecznie.....co ze mna bedzie..." :icon_mrgreen: Cytuj "Pamięć i szacunek dla tych którzy odeszli nagle,pozostawiając nam jedynie wspomnienia.Dla wszystkich tych którzy pomogli mi w życiu a już nigdy im nie podziękuje.Dla tych którzy odeszli tragicznie,mając przed sobą całe życie...na zawsze w pamięci" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goramo Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 Mam wrażenie, że ten temat (jak wiele jemu podobnych) będzie miał co najmniej kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset nic nie wnoszących postów, w których co chwila będzie udowadnianie drugiemu, że "moja racja jest bardziej mojsza niż twoja twojsza" :P, i oczywiście nic z tego nie wyniknie poza kilkoma niezbyt miłymi tekstami w kierunku zwolenników plastików jak również armatury... Cytuj SR50 -> S53 -> Intruder M800Z -> CBF1000 -> VFR800FI -> CB1000R -> CB1300SA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samsung Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 Witam. Mam 22 lata chcę kupić w końcu I moto. Kręcą mnie strasznie choppery/ cruisery, jednak znajomi bikerzy jeżdżą sportami i turystykami i wyśmiewają mój pomysł, twierdząc że nie nauczę się jeździć, że to się kupuje po 50 z brzuchem ;). Wg mnie każdy typ motocykla ma inną specyfikę prowadzenia się więc nauczyć się można na wszystkim, a mnie nie chodzi o wchodzenie na gumę, zamykanie licznika etc. Wystarczy mi po prostu droga i wolność, jaką daje motocykl. czy naprawdę nie warto sobie zaprzątać głowy na początek dragiem 650, shadowem C2, Vn800, marauderem, a lepiej skierować się na bandita, jajko, czy zx6? a tak takie pitolenie. Ja mam Shadowke , przy czym moi kompanieros jeżdżą turystykami i sportami.. Co masz sie nauczyc to sie nauczyć.. Jednak tak nieobiektywnie Ci doradze z własnego doswiadczenia ;) bierz czopka, wieksza wygoda i komfort jeśli lubisz podróżować :) ja się nie zawiodłam. Na sporta jeszcze przyjdzie czas :flesje: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skinny500 Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 (edytowane) Temat z upy. Kręcą mnie strasznie choppery/ cruisery Na tym się rozważania powinny skończyć. Po cholere Ci sport jak chcesz chopppera?:|. Jak znajomi przerzucą się na quady to wtedy co? Sprzedasz moto i kupujesz Raptora? Edytowane 21 Stycznia 2009 przez skinny500 Cytuj Strona | Portfolio | FB Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RaY Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 a, moze TRy wogole kupujesz moto tylko dlatego, ze znajomi mają ? ;) Cytuj Motocykle to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VIKI Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 a mnie nie chodzi o wchodzenie na gumę, zamykanie licznika etc. Wystarczy mi po prostu droga i wolność, jaką daje motocykl. Dokonałeś już wyboru -teraz zakup moto i po problemie. Myślę że z Tobą nie jest tak jak to RaY sugeruje. A wiosna tuz tuz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ludwicjusz Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 predzej czy puzniej kazdy kupuje sporta , bo jazda bez kasku o zachodzie slonca to dobra byla na filmach :lapad: E, dlaczego na filmach? Zawsze mi się gęba śmieje ze ze szczęścia jak jadę sobie (no dobra, w kasku) o zachodzie słońca bezczelnie rozwalony na wygodnej kanapie z nogami nonszalancko wywalonymi do przodu. I jak wtedy popatrzę na jakiegoś kolesia skulonego obok na sporcie w pozycji embrionalnej - to tylko pokiwam głową z politowaniem :wink: Kwestia co kto lubi, nie każdy kupuje w końcu sporta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raio Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 Prawda jest taka że większość ludzi dopiero po przejechaniu paru kkm wie czego chce od motocykla*. trzeba pojeździć w trasie i po mieści, wolno i szybko, w słońcu i w deszczu i wtedy dopiero wiadomo co komu leży. Musisz liczyć się z tym że twoje pierwsze moto dopiero pokaże ci czego naprawdę potrzebujesz. *Powyższe nie odnosi się do tych, którzy zajarali się do konkretnej maszyny i nie da im się tego wybić z bani nawet młotkiem pięciokilowym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba1100 Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 Jeżeli zawsze Cię kręciły choppery, albo cruisery to naprawdę się nie zastanawiaj. Z prowadzeniem tego sprzęta jest jak z prowadzeniem sporta-zapomnisz do czego służy mózg i nie żyjesz. Zabić się można i na komarku, ale nie o to przecież chodzi :banghead: . Choppery/cruisery mogą sprawiać wrażenie trudniejszych w prowadzeniu ze względu na masę-fakt tu liczy się również piękno, a ono jest wyrażone w kilogramach chromu, metalu i blach. Nie ma tu tytanu, karbonu i stopów magnezu. Są ciężkie, ale z reguły mają niziutko środek ciężkości i niskie siedziska co powoduje pewniejsze podparcie w razie "chybotliwości" kierowcy. Przy niskich prędkościach (manewry) walą się w zakręt i na początku trzeba się asekurować nogami, aż dojdziemy do wprawy i poznamy sprzęta :biggrin: . Sporty są lżejsze i mają lepszy stosunek mocy do masy, ale... dla niedoświadczonych kierowców łatwo odkręcić manetkę i... Dlatego do wszystkiego należy podchodzić z rozsądkiem. Młodszych częściej rajcuje prędkość, co NIE ZNACZY, że choppery to ledwo toczące się, słabowite truchełka dla niedowidzących dziadków :icon_razz: . Poprostu nie patrz na kumpli, (którzy jak sądzę są w twoim wieku, więc już "wiedzą wszystko") bo to ma być Twój wybór TWOJEGO moto. Ja bym wybrał cruisera :icon_mrgreen: , a jak mi by nie pasował to po roczku ZMIENIŁ. Na Hayabuse :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzegorz9139 Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 Czyli kupuj R1 albo Intrudera 1800. :bigrazz: To kolegom szczeny opadnä ,przestanä sie smiac, i przestanä byc Twoimi kolegami ! ;) Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tedarek Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 A może Warrior - będziesz miał i chopera i sporta w jednym. Wygląda prawie jak choper i wieje na nim jak na choperze, osprzęt ma ze sporta i jeździ prawie jak sport. No ale prawie robi wielką różnicę :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vpower Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 predzej czy puzniej kazdy kupuje sporta , bo jazda bez kasku o zachodzie slonca to dobra byla na filmach :lapad: Wiesz chocbym spal na kasie to bym sporta nie kupil - dla mnie te motocykle nie maja w sobie nic poza plastikiem i silnikiem chodzacym jak szlifierka. Czyli Twoja teoria sie nie sprawdza a wyjatek (czyli ja:) ) potwierdza regule.:) A juz na powaznie do autora tematu: Ty bedziesz tym moto jezdzil czy kumple. Jak sie ogladasz za laska to tez sie pytasz kumpli czy taka moze byc? Fakt, ze ciezko sie jezdzi komus na chopperku w grupie gdzie sa sporty i odwrotnie - to poprostu 2 osobne swiaty, inne style jazdy itp. co nie znaczy, ze sie nie da. Jak masz takich kumpli, ze Cie oleja po pierwszym zakrecie i pognaja do przodu to nie do dupy moto tylko do dupy kumple. I tu ewentualne posiadanie przez Ciebie sporta nic nie zmieni bo zapindalajac za nimi Ty sie bedziesz meczyl (sam pisales, ze Cie taka jazda nie rajcuje) i to co najwazniejsze w posiadaniu moto czyli radosc z jazdy pojdzie sie ...... Pozdrawiam. Cytuj AWO Sport -> AWO Sport -> Kawasaki Vulcan 800 -> Honda VT1100 Shadow C3 -> Yamaha Road Star Silverado 1,7 -> HD Road King Custom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Torturro Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 Polecam zrobic tak jak ja: Kupujesz I sporta i Cruisera :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tadeo Opublikowano 22 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2009 Dziwi mnie, że nikt jeszcze nie zaproponował kompromisu? Kup sobie jakiegoś klasycznego golasa (cb 750sf, kawasaki zephyr, gsx 750 inazuma itp) Tym tokiem myślenia będziesz miał trochę chromu i klasyczny wygląd, i na pewno da się tymi sprzętami pojechać trochę ostrzej niż armaturką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.