krycek Opublikowano 17 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2009 (edytowane) Reklama reklamą - nie będę komentował bo nie o to chciałem zapytać. Co myślicie o technice jazdy tego kierowcy i czy może mi ktoś powiedziec po co tak śmiesznie wystawia nogę na zakrętach? Chyba żeby sobie ją bardziej uszkodzić w razie jakiegoś zdarzenia. Do kręcenia reklamy to biorą chyba profesjonalnych kierowców, zatem nie rozumiem tej nogi - albo czegoś nie wiem a chętnie się dowiem. http://moto.pl/MotoPL/1,88572,6113393,Tak_...otocyklem_.html Pozdrawiam PS. Chodzi mi o pierwszy filmik i wystuniętą stopę. Edytowane 17 Stycznia 2009 przez krycek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miron92 Opublikowano 17 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2009 Zauważ że wszyscy zawodnicy ścigający się na SM wyciągają tak nogę po to aby się podeprzeć w razie gdy moto sie za mocno przechyli na nawrocie, bądź po prostu odepchnąć to bardziej taki komfort psychiczny z tą nogą przy takiej prędkości. Jeżeli jednak moja teza jest zła to może to tylko taka zabawa, żeby sobie troszkę podeszwę przytrzeć. :smile: Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enZo Opublikowano 17 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2009 Sama technika jazdy na SM jest dużo inna niż np. na motocyklu sport, w SM kierowca bardziej "wgniata" moto niż sam sie pochyla i większości jedzie uślizgami tylnego koła, nogę wystawia po to żeby w razie za mocnego uślizgu mógł się "odbić" i z równoczesną reakcją kierownicy podnieść moto. Chyba że się mylę bo na SM nigdy nie latałem :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 17 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2009 (...) albo czegoś nie wiem a chętnie się dowiem. technika jazdy wywodząca się - jak i same motocykle sm - z jazdy w terenie, gdzie jak wyżej napisano prędkości są niższe, uślizgi mają inny charakter, a wystawiona do przodu noga pozwala się w razie czego odbić i podtrzymać motocykl żeby się nie położył ale ja też nie jeżdżę w terenie ani w sm, więc może wypowie się jeszcze ktoś znający rzecz od strony praktycznej :icon_mrgreen: jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krycek Opublikowano 17 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2009 (edytowane) technika jazdy wywodząca się - jak i same motocykle sm - z jazdy w terenie, gdzie jak wyżej napisano prędkości są niższe, uślizgi mają inny charakter, a wystawiona do przodu noga pozwala się w razie czego odbić i podtrzymać motocykl żeby się nie położył ale ja też nie jeżdżę w terenie ani w sm, więc może wypowie się jeszcze ktoś znający rzecz od strony praktycznej :icon_mrgreen: jsz Nie no - ze w terenie to wiem - problem w tym że tu gość jedzie po asfalcie. A wtedy chyba wystawianie tak nogi nie tylko nieładnie wygląda (moim zdaniem), ale jest też niebezpieczne (vide złamania czy nawet urwania nogi) dlatego pytam - po co na asfalcie wystawiać tak nogę? Na skuterze rozumiem - bo jedzie wolno, ale przy prędkości > 60 km/h to sie chyba w ogóle mija z celem nawet w terenie... Edytowane 17 Stycznia 2009 przez krycek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enZo Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Nie no - ze w terenie to wiem - problem w tym że tu gość jedzie po asfalcie. A wtedy chyba wystawianie tak nogi nie tylko nieładnie wygląda (moim zdaniem), ale jest też niebezpieczne (vide złamania czy nawet urwania nogi) dlatego pytam - po co na asfalcie wystawiać tak nogę? Na skuterze rozumiem - bo jedzie wolno, ale przy prędkości > 60 km/h to sie chyba w ogóle mija z celem nawet w terenie... Wydaję mi się że nawet przy 60 się nie mija, nawet mogę powiedzieć na przykładzie sporta, wchodząc w ciasny nawrót z prędkością ok 50 km/h zdażyło mi się kiedyś że przednia opona się uślizneła lekko, i szybka reakcja kierownicą oraz odbicie właśnie nogą spowodowało że ni było dzwona, oczywiście to tylko fuks w przypadku motocykla sportowego bo ponóżki są wysoko i mija trochę czasu zanim się nogę zdejmie i "odbije", w SM noga jest w pogotowiu cały czas. Kolega miał to samo , też ratując się przed upadkiem udeżył z taką siła nogą w asfalt że zszedł mu paznokieć :bigrazz: W SM wysunięcie nogi jest bardziej naturalne i samo "odbicie" się w razie czego owiele łatwiejsze z racji pozycji, gabarytów moto, szerokości kierownicy itd. A czasem lekkie muśniecie asfaltu tworzy przez chwile punkt podparcia co może zadecydować o mieć czy nie mieć wywrotki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krycek Opublikowano 18 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Wydaję mi się że nawet przy 60 się nie mija, nawet mogę powiedzieć na przykładzie sporta, wchodząc w ciasny nawrót z prędkością ok 50 km/h zdażyło mi się kiedyś że przednia opona się uślizneła lekko, i szybka reakcja kierownicą oraz odbicie właśnie nogą spowodowało że ni było dzwona, oczywiście to tylko fuks w przypadku motocykla sportowego bo ponóżki są wysoko i mija trochę czasu zanim się nogę zdejmie i "odbije", w SM noga jest w pogotowiu cały czas. Kolega miał to samo , też ratując się przed upadkiem udeżył z taką siła nogą w asfalt że zszedł mu paznokieć :bigrazz: Właśnie o takie wypowiedzi mi chodziło - czy jest zatem sens przenosić taki styl jazdy na asfalt? Bo moim zdaniem osobistym nie - jest wieksze ryzyko urazu niż bez nogi - chociaż Twoje przykłady mówią co innego. Czekam na opinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielorz Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Nie mogę dokładnie powiedzieć jak to w SM wygląda, ale jeśli SM wywodzi się z MX gdzie też tak się trzyma nogę, to ma to z goła inne zastosowanie. W MX nogę dajemy maksymalnie do przodu (lekko ugiętą w kolanie) i trzymamy ją stosunkowo wysoko nad ziemią, żeby nie zahaczyć nią o ziemię. Tak wysunięta noga dociąża nam przód motocykla, co daje nam lepszą trakcję, a jak wiemy w MX przód jest bardzo ważny bo tył zazwyczaj leci w uślizgu i gdzieś tam się poniewiera po bokach. Poza tym noga spoczywająca na podnóżku w zakręcie mogła by poprostu zostać ściągnięta i zabrana do tyłu przez koleinę. Podpieranie się to tylko efekt uboczny, najważniejsze to gwizdek cały czas :P Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kfazimotor Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 fajne są takie wypowiedzi typu "jest to po to i po to. Ale nie jestem pewien bo nigdy tego nie robilem". To skoro teoretyzujemy, to ja powiem, że moim zdaniem jako osoby niezywkle doświadczonej ( przebieg prawie żaden na motocyklach klasy pól śmiesznej ) odbijanie się od asfaltu poza prędkościami parkingowymi to farsa. Jak dla mnie to gruchnięcie nogą o asfalt przy prędkości takiej jak na filmiku ( czyli raczej mocno nieprzepisowej ) jest równoznaczne z pogruchotaniem stopy, pięty, piszczeli i jeszcze pewnie czegoś. Może lapanie oporu na nodze ślizgającej się stabilnie po asfalcie mialoby więcej sensu. Tyle że pewnie po dwóch zakrętach przpalily by się skarpetki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Ja tam sie na SM nie znam, ale ta beznadziejna łupanka w tle nie pozwolila mi na obejrzenie filmiku do konca.A szkoda, bo tak ladnie pany jezdzily :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszek88888 Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 a może mieli jakieś dobre buty i chcieli się nimi pochwalić n filmiku :icon_razz: :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miszczu Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Przy tym zlozeniu mu sie stopa nie miesci miedzy moto a asfaltem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ghollum Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Ludzie przecież to reklama i ta noga jest bardziej dla bajeru i dobrego efektu niż z powodów praktycznych tak samo jak jazda na gumie, jakoś nikt nie pyta "po co ten typek na tym sprzęcie podnosi przednie koło i jakie to ma zastosowanie praktyczne?" :icon_mrgreen: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adel Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 fajne są takie wypowiedzi typu "jest to po to i po to. Ale nie jestem pewien bo nigdy tego nie robilem". właśnie, może się wypowie ktoś kto ma doświadczenie w super moto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Ta noga służy do celu podobnego jak koci ogon - korygowania równowagi. Sm to wysokie sprzęt, wysoki środek ciężkości i manewrowanie trochę inne jest niż na sporcie. A że pozycja nóg pozwala na wygodnie zdejmowanie nogi z podnóżka to korzysta się z tego. Sam nie raz wystawiałem nogę gdy ćwiczyłem wolną jazdę - gdy moto się przechyla za bardzo na bok to noga potrafi uratować sytuacje. :banghead: No i lans tez niezły w reklamie robi. :biggrin: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.