Skocz do zawartości

CBF 1000 ABS


Rekomendowane odpowiedzi

Jestem po tygodniu jeżdżenia. ABS działa bez zarzutu - wręcz niezauważalnie.

Motocykl ma wspaniały moment obrotowy, jazda z pasażerem w żaden sposób nie wpływa na osiągi i przyspieszenie.

 

Seryjne opony (pomimo przejechania 350 km) nadal sprawują się fatalnie. Przez nie motocykl ma tendencję do walenia się w zakręty.

Mam nadzieję, że za jakiś czas prowadzenie się poprawi, ale teoretycznie już powinno być dobrze, a nie jest.

 

Poza tym maszyna wspaniała. Jeżeli tylko problem opon się rozwiąże, będę w siódmym niebie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie są Michelliny Pilot Road i po 300km wszystko z nimi jest o.k. A .motorek to dla mnie bajka , wysoki moment sprawia źe moźna nie redukować biegu przy wyprzedzaniu , ruch nadgarstkiem i zamieniam się w rakietę . ABS super zestrojony , bez streu moźna wcisnąć klamkę do oporu. Przy pierwszej jezdzie z saloonu w Siedlcach do domu , przez 100km uśmiech nie schodził mi z twarzy , moje marzenia się spełniły. :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Ja dostałem seryjnie Bridgestone Battlax. Problemem nie okazały się opony (które obecnie spisują się bez rewelacji, ale i bez zarzutu), tylko zbyt mocno skręcona główka ramy. Korekta w serwisie i jest git.

 

Obecnie, po przejechaniu 1000 km jestem wyjątkowo z CBFki zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yo!

 

Taki temat i mi umknal! :)

 

Ja mam CBF '06, obecnie 31300km na blacie, z czego osobiscie nakrecilem ponad 20kkm. I poki co nie spieprzylo sie absolutnie nic, chyba, ze jako awarie wziac koniecznosc wymiany wytrzaskanego na polskich dziurach lozyska glowki ramy :]. Honda zalozyla tam fabrycznie slabe lozysko kulkowe, ktore szybko skapitulowalo. Teraz mam stozkowe i jest oko :).

 

ABS mnie strasznie wq**wia. Nie wiem, czy to moj motocykl ma jakas wade, czy co, ale na suchym ten badziew dziala strasznie zle. Jak sie rozpedze na suchym prostym asfalcie i zelaznym sciskiem dam na maksa po przednich heblach - ABS totalnie wariuje. Droga hamowania chyba 2x dluzsza od hamowania, jakie osiagam ostro hamujac z wyczuciem progu zadzialania ABSu.

Na mokrym czy piasku zas ABS dziala bardzo dyskretnie i fajnie.

Czy ktos z Was ma podobne problemy? Moze ktos z Was moglby sprawdzic na prostym odcinku asfaltowki maksymalnie mocne hamowanie?

 

Zuzycie oleju minimalne, zas spalanie zadziwiajaco niskie, jak na litra. Udalo mi sie w trasie zejsc ponizej 5l/100km, zas najczesciej przy w miare dynamicznej jezdzie (ale w zakresie 100-130km/h) pali 5,7l/100km. Najwyzsze odnotowane spalanie, jak lecialem do Wawy non stop 150-200km/h - troche ponizej 7l (chyba to bylo 6,7l/100km). Nigdy nie pokazalo mi sie wyzsze spalanie.

 

W kwestii ciasno zestopniowanej skrzyni biegow, czytalem na forum CBF1000, ze bardzo przyjemna zmiana jest zalozenie zebatki zdawczej wiekszej o jeden zabek (chyba 16 zebow). Moto nie traci specjalnie wigoru, zas obroty na szostce zdecydowanie spadaja i spalanie maleje w trasie. Przy zmianie napedu (mam dalej fabryczny :P) mysle, ze skusze sie na te modyfikacje.

 

A na razie leje paliwo i smigam. Mozna o moim moto i generalnie o CBF poczytac tutaj:

http://zbyhu1.republika.pl/moto/CBF1000.htm

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem dziś ostrego hamowania na suchym asfalcie i nie wyczułem specjalnej aktywności ABSu. W zeszłym tygodniu uratował mi dupsko gdy musiałem niespodziewanie hamować na kawałku asfaltu przypominającego piaskownicę , bez ABSu na 100% zaliczyłbym glebę , tak więc myślę źe juź mi się zwrócił jego koszt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yo!

 

A przy tym ostrym hamowaniu wcisnales klame na maksa, ile tylko sily w lapach, czy normalnie, ostro ale z wyczuciem?

 

Pzdr

 

Robiłem maksymalne hamowanie na suchym i ABS działa bardzo delikatnie.

 

Nawinąłem 1500 km i już nawet do opon się nie mogę przyczepić, bo zaczęły ładnie mnie prowadzić w zakrętach.

 

Ja jeżdżę głównie z pasażerem i kufrem, to spalanie w trasie mam powyżej 7 litrów.

Edytowane przez dimitrus007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu to tak mało popularne moto , moim zdaniem jest naprawdę spoko.

Bo nowy model i jeszcze niewiele używek jest dostępnych :bigrazz:

Ja swego czasu się przymierzyłem ale za małe :icon_eek:

Edytowane przez Hun996
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tak jak u Dimitrusa przy awaryjnym hamowaniu bez sensacji. Ciekawe ile CBF tysiączek jest na forum? Czemu to tak mało popularne moto , moim zdaniem jest naprawdę spoko.

Czy ja wiem czy tak malo w tym watku jest z 5. (W tym ja :-) moze klienci wola sprzety made in Japan ? :wink:

Jesli chodzi o spalanie to u mnie sie wacha od 5 l / 100km (spokojna trasa) do ponad 9 l / 100 km (ostre swiatla).

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do montowania crash padów. Faktycznie nie da się ich zamontować do pełnej owiewki bez ingerencji mechanicznej. Trzeba było wyciąć kawałek plastiku. Serwis jednak ładnie (wycięte kanty dodatkowo zabezpieczone gumową osłonką) i za darmo mi to zrobił.

 

Tak jak mówiłem, śmigam bardzo dużo z plecaczkiem, więc spalanie na poziomie powyżej 7 litrów jest dla mnie normą. Przez to dokucza mi tylko 19 litrów zbiornika, bo zasięg zmniejsza się do 250 km.

 

Natomiast jazda w pojedynkę to czysty szał i radość :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do montowania crash padów. Faktycznie nie da się ich zamontować do pełnej owiewki bez ingerencji mechanicznej. Trzeba było wyciąć kawałek plastiku. Serwis jednak ładnie (wycięte kanty dodatkowo zabezpieczone gumową osłonką) i za darmo mi to zrobił.

 

Tak jak mówiłem, śmigam bardzo dużo z plecaczkiem, więc spalanie na poziomie powyżej 7 litrów jest dla mnie normą. Przez to dokucza mi tylko 19 litrów zbiornika, bo zasięg zmniejsza się do 250 km.

 

Natomiast jazda w pojedynkę to czysty szał i radość :)

Gdzie to moźna znaleźć tak zacny serwis ? Moja dolna owiewka niestety ucierpiała , przednie koło uniosło obluzowaną płytę i ta niestety spowodowała pęknięcie . Moźe ktoś zna jakiegoś magika w Wa -wie który mógłby ją ładnie skleić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...