Skocz do zawartości

Amortyzator zrywu w koszu sprzęgła


teslasim
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czy sprężynowy (6szt) amortyzator zrywu za koszykiem sprzęgłowym naprawia się? Całość jest raczej nierozbieralna sprężyny widoczne od tyłu. Luz kosza względem koła zębatego jest 3mm, przejmować się tym?

 

http://img231.imageshack.us/my.php?image=zrywupv3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy sprężynowy (6szt) amortyzator zrywu za koszykiem sprzęgłowym naprawia się? Całość jest raczej nierozbieralna sprężyny widoczne od tyłu. Luz kosza względem koła zębatego jest 3mm, przejmować się tym?

 

http://img231.imageshack.us/my.php?image=zrywupv3.jpg

 

Wiem, że operację wymiany tych sprężyn robią czasem właściciele Africa Twin. Poszperaj w necie. Na pewno się da ale o efektach nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez mam taki luz ( raczej wiekszy w 2 koszach) w 3 koszu tego nie bylo. Ale pewnie juz jest bo w pierwszym tez nie bylo na poczatku.

 

samych sprezyn nie kupisz ( chyba ze jakies akcesoryjne , bo na fiszkach nie ma samych sprezyn - dolna czesc kosza kosztuje ok 2000 zl)

Edytowane przez Nitomen

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luz kosza względem koła zębatego jest 3mm, przejmować się tym?

nie przejmuj sie. troszke bedzie sprzeglo grzechotac ale nic sie nie stanie. wymienic sie da ale jest ryzyko uszkodzenia kosza. znajdz zaklad co specjalizuje sie w sprzeglach samochodowych i podbij do nich. mozna tez rozciagnac sprezyny klinami co kosztuje ok 30zl ale efekt jest krotkotrwaly a czasem wrecz tylko chwilowy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kosz sklada sie z 2 czesci, a sprezyny amortyzuja moment przy zmianie obrotow silnika. Obie czesci kosza sa nitowane, tak ze naprawa tego uszkodzenia polega na wymianie sprezyn i nitow na HD i ponowne nitowanie polowek po zlozeniu. Sa fmy ktore to robia ( nie tanio ), a samodzielna naprawa jest oczywiscie mozliwa, ale wymaga troche umiejetnosci i mozliwosci warsztatowych ( chocby porzadna nitownica ).

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale jazda z takim koszem , nie gorozi rozpadnieciem sie jego przy wysokich obrotach ?

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radzę się nie pchać w regenerację bo można jeszcze bardziej popsuć. Ponoć są Afrykańcy u których ten patent działa ale u mojego kolegi i u mnie regeneracja w zakładzie, który zajmuje się regeneracją sprzęgieł samochodowych skończyła się porażką.

 

U kolegi po przejechaniu niecałych 1000 km sprężyny popękały, oddał więc kosz ponownie w ramach reklamacji i niby teraz jest lepiej ale jeździ z duszą na ramieniu. Jak długo tym razem wytrzymają sprężyny - nie wiadomo bo ostatnio nie jeździ dużo.

 

U mnie na początku wszystko było pięknie do czasu ostrego hamowania silnikiem. Sprzęgło zaczęło znowu napierniczać i to dużo bardziej niż przed całą operacją. Przypuszczam że też pękły sprężyny. Stwierdziłem więc że nie będę się bawił w kolejne eksperymenty i kupiłem używany kosz z oryginalnymi sprężynami. Tym sposobem straciłem sporo kasy, czasu i roboty a w efekcie wróciłem do punktu wyjścia.

 

Poza tym bardzo mi się nie podobało jak wyglądały nity zaklepywane na zimno ...

 

Sprzęgła regenerowaliśmy tutaj:

 

http://sprzegla-regeneracja.home.pl/

 

 

Myślę że gdyby jakiś zakład odkrył źródło na prawdę dobrych sprężyn i nity klepał na gorąco tak żeby wszystko wyglądało jak fabrycznie to byłbym skłonny po raz kolejny zaryzykować, ale jak do tej pory nie słyszałem o takim ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale jazda z takim koszem , nie gorozi rozpadnieciem sie jego przy wysokich obrotach ?

luz jest na sprezynach a nie na nitach wiec dlaczego ma to sie rozsypac?

 

 

Sprzęgła regenerowaliśmy tutaj:

 

http://sprzegla-regeneracja.home.pl/

 

to byla wymiana sprezyn? jaki koszt?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

luz jest na sprezynach a nie na nitach wiec dlaczego ma to sie rozsypac?

to byla wymiana sprezyn? jaki koszt?

 

U kumpla wymienili wszystkie a u mnie tylko część bo stwierdzili że niektóre lepiej rozciągnąć ...

 

Koszt .. hmm już dobrze nie pamiętam ale chyba 80 PLN

 

A tak wyglądały sprężyny kumpla po tym jak mu się rozleciały:

 

FOTO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zawsze mowie nie mozna tego zrobic dobrze i tanio :).

Podstawa to dobre sprezyny i dobre nity, poza tym nity musza byc nadwymiarowe bo po padzie sprezyn ich otwory tez sie wyrabiaja.

Czasami do tego robi sie solidniejsza tarcze wzmacniajaca sam kosz.

Ciekawi niech sobie obejrza przerobki w oldschool suzuki.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest na to sposób, chodź chałupniczy, to jednak zdaje egzamin, pomiędzy kosz sprężynę wstawia się podkładkęodpowiedniej grubości, którą przyspawuje się do kosza, kasuje ona luz sprężyny, zawsze to taniej niż kupno nowego kosza a trochę posłuży i kosz nie hałasuje.

 

Pozdrawiam

Januszm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę się pospieszyłem z tym postem, trzeba dodać parę szczegółów które wyszły po dokładnych oględzinach

 

http://img258.imageshack.us/my.php?image=sprezynatt7.jpg jak widać nawet po założeniu nowych sprężyn będzie tam luz

Druga sprawa to że jedna sprężyna (niebieskie ślady farby) ciasno siedzi w swoim gnieździe w kole zębatym a pozostałe (białe ślady farby takiej samej jak na innych sprężynach silnika) mają luz 0,3mm przy długości sprężyny ok 25mm.

Jedną stronę nita widać na zdjęciu, druga wygląda tak http://img118.imageshack.us/my.php?image=nitdh8.jpg równiutka bez śladów ingerencji.

Sprzęgło nie zwracało uwagi hałaśliwością.

 

podkładki nie dałoby się przyspawać do kosza bo by ją chyba ścięło pozostałoby spawanie do sprężyny tylko że wtedy temperatura uszkodzi jej strukturę więc też odpada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nie rozumiem po co caly temat, chyba zeby sobie poteoretyzowac.

Masz kosz dalej w niezlym stanie, nawet jezeli bedzie troche lomotal to wczesniej sprzedaz moto niz kosz sie rozleci - nie ma wogole czym sie przejmowac. Moze ktos juz cos tam robil, na co wskazywaly by kolory farby na sprezynach, ktore mnie kojarza sie z grupami selekcyjnymi sprezyn.

Moze ktos wymienil najgorsza biala na niebieska, ktora teraz siedzi ciasno, a reszta bialych ma male luzy, co na razie nie przeszkadza.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...