xmikex Opublikowano 31 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2008 Witam. W marcu planuje zakup nowego konika (obecnie posiadam Suzuki GS 500 - 2004). Chciałbym dorwać coś wygodnego i dobrego na dalsze wyprawy. Moją uwagę od razu przykuła nowa Honda Transalp - dużo znajomych zachwala mi ten motocykl, bo posiadają starsze modele, ale zastanawiam się również nad Suzuki V-strom. Główne rzeczy, do których przywiązuję uwagę (i prosiłbym o porady również głównie pod tym kątem), to: - wygoda zarówno dla kierowcy, jak i pasażera (pozycja siedzenia, kolana, nadgarstki, podmuch itp.), - osiągi, - zwinność, - spalanie paliwa i zasięg na pełnym baku, - no i oczywiście niezawodność, usterkowość - czy któryś z tych motocykli ma jakieś poważniejsze wady, o których warto wiedzieć i na które warto zwrócić uwagę przy zakupie? Z góry dzięki wszystkim za pomoc. Życzę również szerokich i pustych dróg oraz mnóstwa dni słonecznych w Nowym Roku dla wszystkich :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xmikex Opublikowano 1 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2009 Tak, wiem te ponad 300cm3 robi różnicę, ale tak wyszło, że Trampek, to raczej dolna granica w pojemności, poniżej której schodzić bym nie chciał (nawet jeśli w przypadku V-strom 650 to tylko ok 30cm3). Słyszałem, że trampki są niesamowicie żywotne i raczej niezawodne, czy to samo można powiedzieć o Suzuki V-strom? Oczywiście: jak się dba, tak się ma, ale chyba wszyscy wiemy, że niektóre modele są nieco bardziej usterkowe, niż inne :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 1 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2009 o nowym trampku bardzo dużo się nie dowiesz, bo motocykl stosunkowo nowy, na początku sprzedaży jeszcze honda dała na niego mocno przegiętą cenę, więc użytkowników nie ma wielu. co innego sztormiak, bo o nim jest sporo - na forum też, więc po prostu skorzystaj z wyszukiwarki i poczytaj jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xmikex Opublikowano 1 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2009 Dzięki, już szperam :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 1 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2009 W poprzednim ŚM jest opis. Mnie trampek nie porwał, ale technicznie i pod względem właściwości jezdnych do bardzo poprawny motocykl, dodatkowo mało pali. Tylko cenę ma sporą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Młody Opublikowano 2 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2009 Mówisz, że znajomi polecali Ci TransAlpa bo mają starsze modele - własnie w tym problem - starsze modele. Nowy TA to już całkiem inna bajka - choćby zmiana z 21' z przodu na 19'. DL 1000 ma na pewno mocniejszy silnik, jest już na rynku od dłuższego czasu, więc wszystkie "wady wieku dziecięcego" zostały wyeliminowane. A o TA jak pisał jeszua nie wiemy jeszcze tak wiele. Sam jestem na etapie zmiany moto i pod uwagę biorę DL (ale niestety 650 ze względu na cenę. 1000 jest po za zasięgiem $). Pozdrawiam i życzę dobrego wyboru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xmikex Opublikowano 2 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2009 No właśnie... Kapusta u mnie też gra rolę, a nowy model Trampka (z salonu po jazdach próbnych) tyle wart jest, co V-Srom z zeszłego roku, lub z przed dwu lat... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cabaniero Opublikowano 10 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2009 Jeśli zamierzasz jeździć szybko i głównie po asfalcie a nie rzadko z pasażerem... to polecam DL 1000 ale od 2004 w górę ( po zakupie od razu warto zainwestować w progresywne sprężyny do widelca) ... osiągi są naprawdę imponujące jak na turystyczne enduro... po winklach też lata pięknie z awaryjnością raczej nie ma problemów ... Transalp na pewno lepiej sprawdzi się na gorszych drogach... chociaż starsze Transalpy miały więcej charakteru... moim zdaniem Honda poszła w złym kierunku i zrobiła krok wstecz .. oczywiście wtrysk to dzisiaj konieczność... ale napewno Transalp zyskałby większe uznanie wśród wielu motocyklistów gdyby poszedł w kierunku takim jak np Yamaha ze swoją nową Tenerką... a tak mamy kolejnego gniota, co to niby do wszystkiego a jednak stał się bardziej przeciętny i niknie w masie innych nijakich motocykli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stesiu Opublikowano 11 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2009 miałem podobny dylemat jak Ty pod koniec zeszłego sezonu, transalp czy DL?? wybrałem DL tyle ze 650, dlaczego...??bo: wtrysk paliwa, V, wygodniejszy, większy, super pozycja za sterami, plecaczek ma wygodniej, nie zamierzam jeżdzić gdzieś po strasznych bezdrożach, mam 186cm wzrostu a nic mi nie wieje dzieki regulowanej szybie, mocy jak dla mnie wystarczająco ale wiesz jak to jest kazdy chwali swoje powodzenia w posuzkiwaniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bratek Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 cabaniero dobrze powiedział, TA to taki jakich wiele. Musisz mieć na uwadze, że DL 1000 potrafi sponiewierać niepokornego jeźdżca :icon_evil: a 650tka podobno wiele w osiągach nie odbiega a wybacza błędy. Poczytaj sobie forum http://www.vstromclub.fora.pl/ może coś się dowiesz więcej. Myślę że po GSie to i tak 650tka cie zaskoczy, a o komfort to akurat nie ma się co martwić w DLu. Oba zapewniają wygadną pozycję kierowcy i pasażera a i miejsca na bagaż nie zabraknie. Nawet kanapa pasuje od 650tki do 1000ca i odwrotnie, tyle ze od 650tki jest troszkę niższa :buttrock: A no i 650tka pali jakies 1 - 1,5 litra mniej na kazde 100km. Jeśli dużo jeździsz a fundusze są ograniczone to zrobi ci różnice. Sam jestem zwolennikiem HONDY, z resztą dotychczas dosiadałem trzech różnych i nie mogę narzekać, no poza tym że AT nie była zupełnie dla mnie, brak mocy doskwierał mi aż nadto :( ale z TA to mam wrażenie, że Honda się nie popisała, wciąż nie ma motocykla który by się mieścił między krowiastą Varadero a małym i słabym TA. Mam wrażenie, że Honda robi jakieś zachowawcze manewry przez ostatnie lata... Pozdrawiam i życzę udanych łowów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hun996 Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 ..wciąż nie ma motocykla który by się mieścił między krowiastą Varadero a małym i słabym TA Varadero wcale nie jest krowiaste- ja mam 192cm i jest akurat ( zależy z jakiej wysokości patrzymy :icon_mrgreen: ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość misman Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 Sam jestem na etapie zmiany moto i pod uwagę biorę DL (ale niestety 650 ze względu na cenę. 1000 jest po za zasięgiem $). Ciekawe jest to, co mówisz - bo jak się rozglądam po rynku za małym DL'em to okazuje się, że są one o wiele trudniej zdobywalne od dużych, no i kosztują większe :icon_eek: pieniądze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Młody Opublikowano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2009 Dlatego, mi się nie podoba DL1000 przed liftingiem a te po 2003 roku są znacznie droższe. Biorąc pod uwage wszystkie DL1000 to strasze modele są tańsze od 650. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bratek Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Hun sorka, ale ja mam mizerne 176 i jakoś zawsze mi się Viadro wydawało wielgaśne :rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaG_1975 Opublikowano 21 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2009 Ja by raczej porównywał Trampka 700 z V-stromem 650. Ponieważ 1000 to inna bajka. Dokładnie. Porównując osiągi TA, DL650 i DL100 widać wyraźnie, że TA należy porównywać z DL650, przy czym osiągi, moc ma nawet nieco gorsze. Moje subiektywne wrażnie po jeździe próbnej nowym Transalpem było takie, że jest na niej mniej wygodnie (mówię o jeźdzcu, pasażera nie miałem więc nie porównam) i jakaś ta V-ka słabsza się wydaje - ale to ostatnie to może kwestia egzemplarza testowego.... Kupuj Sztormiaka;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.