Skocz do zawartości

Przepisowy motocyklista


Tasmanski
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

dlaczego bzdura ? jadac nawet 20 km/h na skrzyzowaniu moze ktos w Ciebie wjechac jakas ślepa baba co Cie nie zobaczyla.

 

Bzdura ponieważ kolega pisał że wszyscy mamy równe szanse zginąć.

Jeżeli zwolnię przed skrzyżowaniem to daje ślepej babie większe szanse na zauważenie jej a przede wszystkim sobie na reakcje hamowanie, przyspieszenie, zmianę kierunku jazdy. Pewnie że może przy tym wszystkim spaść na mnie rosyjski satelita szpiegowski, jednak nie zmienia to faktu, że jadąc wolniej mam większe szanse na przeżycie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

...oldschoolowy bawełniany dres adidasa a-la filmy lat siedemdziesiatych, zarzucił afro lub dredy i udawał wyluzowanego ćpuna z Jamajki :icon_biggrin: ;)

 

 

pomysl jest przedni, chociaz w UK nikogo bym tym nie zaszokowal, tu jest takich zawodnikow na kopy :biggrin:

Zubní plomba je velmi často chybně vyslovována jako „blomba“.Slovo se do češtiny dostalo přes německý výraz Plombe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to masz jeszcze czas na to ? :eek:

Ja to wole inaczej .... majestatycznie zadudnic wolnym wydechem i powoli podjechac do skrzyzowania, mala przegazowka, popatrzec w lewo, popatrzec w prawo, za dupeczkami oczywiscie i ..... majestatycznie ruszyc do przodu :crossy: :icon_mrgreen: :buttrock:

 

Ale to nie przyspieszyło Twojego rozprawiczenia? :D :flesje: joke ;)

Edytowane przez Greedo

Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale do jakości potrzebna jest minimalna ilość :D

wolny długi i sztywny wydech zapewnia jedno i drugie w nadmiarze :cool: , a z przecinakami wypada różnie - 5 sekund od świateł do świateł, i nawet zderzaka nie dotkniesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]ja się zatrzymuję [...]

 

A zdarzysz sie zatrzymac czy tak tylko teoretyzujesz i marzysz ? :icon_rolleyes: :eek:

 

[..]5 sekund od świateł do świateł, i nawet zderzaka nie dotkniesz

 

A pisal ze sie zdarzy jeszcze zatrzymac i ja na siodlo zabrac :icon_mrgreen:

Kiedy ? w 3 sekundzie :icon_razz:

 

Ale do jakości potrzebna jest minimalna ilość :D

 

Spoko wodza ... :buttrock:

Sa dwie do wyboru .... lewa lub prawa :icon_mrgreen: :icon_razz:

ISRA: 27062
SREU: 614

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu nie zgadzam się z tymi ograniczeniami, bo jak wszystkie nakazy i zakazy są one ustalane pod kątem masy - a masa jak wiadomo w większości jest ciemna. Jak to masa. No i żeby ta masa nie zrobiła sobie krzywdy, ograniczają ją znakami, paragrafami, przepisami i innymi bzdetami. Ja jeżdżę tak żeby nie zrobić sobie krzywdy i nie potrzebuje do tego "troski" policji i państwa.

 

I jestem pewien, że za jakiś czas będziesz do nas pisal ze szpitala. Albo Twoi kumple doniosą, kiedy jest pogrzeb.

 

Bo Ty oczywiście, mając 23 lata, wiesz wszystko najlepiej. Jesteś jasnowidzem, znasz każdą drogę w tym kraju i generalnie nie potrzebujesz wskazówek.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jestem pewien, że za jakiś czas będziesz do nas pisal ze szpitala. Albo Twoi kumple doniosą, kiedy jest pogrzeb.

 

Bo Ty oczywiście, mając 23 lata, wiesz wszystko najlepiej. Jesteś jasnowidzem, znasz każdą drogę w tym kraju i generalnie nie potrzebujesz wskazówek.

Ty natomiast majac "juz"32 lata pozjadales wszystkie rozumy i jestes chodzaca alfa i omega. Czy to nie zbyt mlody wiek by byc emerytem? Twoje wszystkie wypowiedzi utrzymane sa w tym emerycko-moherowym tonie :lapad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty natomiast majac "juz"32 lata pozjadales wszystkie rozumy i jestes chodzaca alfa i omega.

 

?????? Ja nie uwazam, że wiem lepiej niż inni. Nie uważam się za lepszego. Zauważam ograniczenia. Nie piszę, że inni to "ciemna masa". I nie skowyczę, gdy dostanę mandat. Albo gdy wyląduję w szpitalu - bo złamałem np. ograniczenie prędkości.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że jak zwykle dyskusja jest bez sensu.

Więc wszystkim jeżdżącym z poszanowaniem zasad bezpieczeństwa życzę tyle samo powrotów co wyjazdów,

a kolegom spragnionym adrenaliny dużo szczęścia, bo umiejętności już przecież mają.

Ode mnie to tyle.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jestem pewien, że za jakiś czas będziesz do nas pisal ze szpitala. Albo Twoi kumple doniosą, kiedy jest pogrzeb.

 

Bo Ty oczywiście, mając 23 lata, wiesz wszystko najlepiej. Jesteś jasnowidzem, znasz każdą drogę w tym kraju i generalnie nie potrzebujesz wskazówek.

 

Ja już pisałem ze szpitala :D Miałem wypadek przy 60 i już wiem na co uważać ;) Mój wypadek się bezpośrednio na przekroczenie prędkości nie przekładał tylko na nie zachowanie ostrożności i wyłączenie czujności. Oczywiście wina nie moja, ale skutki dla mnie mało fajne. Jednak na prędkość tego nie zwalam tylko na mój "god mode" który już mi się wyłączył. Ale nie jeżdżę 50. Jakbym się miał całe życie tak asekurować to co ja będę wnukom opowiadał? Że dziadek miał motura, a na widok ich błyszczących z ciekawości oczu odpowiem ale jeździł bezpiecznie, w kamizelce i pasach :D i nie przekraczał prędkości? ;) Między ostrym przeginaniem pały, a jazdą ponad ograniczenia prędkości jest pewna różnica. Tak jak jadąc 70 na pustej drodze, w dobrych warunkach, przeginasz w stronę asekurantyzmu, tak jadąc 140 po osiedlowej uliczce zahaczasz o debilizm. Chodzi o wypośrodkowanie, żeby nie być niewolnikiem nakazów i zakazów które są, jak wyżej pisałem, ustalane nie dla bezpieczeństwa, tylko pod kątem tych którzy sobie nie umieją poradzić w żadnej sytuacji na drodze.

 

Oczywiście że nie znam każdej drogi ani sytuacji, tak jak Ty robiąc sobie kawę nie wiesz czy czajnik nie porazi Cię śmiertelnie prądem. Ani czy w motocyklu przy 50 Ci nie wystrzeli opona i nie zabijesz się na latarni. Jadąc 50 w mieście, ryzykujesz agresywne zachowania większości, której choćby skały srały nie zmienisz, więc bezpieczniej jest jechać 70 żeby Cię ci co jadą 100 po prostu wyprzedzili, niż zajeżdżali drogę, wciskali się przy wyprzedzaniu itd.

Edytowane przez Greedo

Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoje wszystkie wypowiedzi utrzymane sa w tym emerycko-moherowym tonie

moze PiSowiec :P

 

w ciągu tak krótkiego czasu natłukliście tyle tekstu.... jak wyjeżdzałem do pracy to były 3 odp na temat. Przyjeżdzam, jest 6 stron.. o czym to można tyle pie...olić ? :P Nikt tu nie jest grzeczny z nas , a przepisów (niektórych) przestrzegać trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1/ powodzenia w pisaniu pracy dyplomowej

2/ jezeli takowej nie piszesz to:

- jezdzisz jak 3,14zda i zatruwasz zycie innym co by mogli i chcieli ale Ty nie chcesz

- jezeli mozesz wyprzedzic to sie p...lisz i czekasz zatykajac droge

- kulasz sie jak puszka i nie wykorzystujesz mozliwosci rozladowania ruchu

- nie szukasz innych drog nizli przepisy mowia

- wszelkie zachowania inne niz slepej afroafrykanki uwazasz za wrogie

 

i dla Ciebie:

KIJ CI W UCHO, jezdzij metrem - wszyscy uczestnicy ruchu beda bezpieczniejsi

dla innych - przesrane bo sie nie uda

 

Postaraj sie moze nieutrudniac zycia innym.

Moze i oni sie postaraja???

ale automatem to to nie idzie :)

 

i wszelka wielka dyskusje dalej...

 

pozdrawiam

Edytowane przez tatajacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...