Zgięte klamki: sprzegła i hamulaca!

[samolot]

Jak w temacie - dość mocno wygięte. Powodują ze niewygodnie się je obsługuje (dyskomfort). Trochę boję się prostowani w obawie przed brakiem możliwości zahamowania na skutek pęknięcia klamki. Prostować czy kupić nowe?

Ceny wahają się od 10zł do 160zł, wiec czym one się różnią? Nie chciał bym żeby farbowały tak jak klamki w wsk 125 :biggrin: Te fabryczne chyba nie farbują...

[teslasim]

Duraluminiowych nie prostuj ja już próbowałem, pękła może gdybym nie prostował do końca udałoby się ale to i tak byłby osłabiony materiał skoro się tak zachowuje że po zgięciu i odgięciu pęka

 

no ale wmontowałem do środka tej pękniętej kawałek druta na poxipolu i jeździłem do puki nie przyszła nowa

[jeszua]

jak cię stać: kup nowe, będą pewniejsze. za 10zeta to bym się bał... jak nie masz kasy, próbuj prostować. jak się uda - będą jeździć. jak nie - kupisz nowe

kurde, nad czym się tu doktoryzować..?

 

BTW prostowałem już aluminiowe dźwignie i nie było problemu

jsz

[Raczek_6]

Larsson - masz klamki zwykłe i kute - lepsze jako hamulcowe (mocniejsze)

 

Inter-Motors - różne.

 

Nie polecam prostować chyba że to od tylnego hamulca,

w przednim nie jednokrotnie po przewrotce i kilku wciśnięciach pękały (po przewrotce były jakieś wewnętrzne pęknięcia i z czasem szło dalej)

[JanuszK30]

Witam

zgiete aluminium z reguly raz mozna prostowac, ale druga zasada neguje pierwsza tzn. wszystko co dotyczy hamulcy nie powinno byc watpliwie naprawiane, tak wiec dla oszczednosci dzwignie sprzegla mozesz naprostowac, dzwignie hamulca kup nowa

pozdrawiam

[Vector]

Ja bym na Twoim miejscu kupił nowe, tak jak napisali przedmówy to są hamulce czyli najwyższy punkt bezpieczeństwa więc... Nie warto oszczędzać.

[KLAUDIUSZ]

Jak Cie nie stac na nowe Klamki to może daj sobie spokój z Motocyklem .................. to dosyć drogie hobby :biggrin:

[Vector]

Jak Cie nie stac na nowe Klamki to może daj sobie spokój z Motocyklem .................. to dosyć drogie hobby :biggrin:

 

Dość drogie? Ja myslałem, że ku*ewsko drogie :flesje: :cool: :wink:

[samolot]

Oj Klaudiusz takie teksty jak Ty sypią najczęściej stare zgredy które nic nie umieją zrobić przy motocyklu maja dość dużo kasy i zazdroszczą młodzieży która mając kilkakrotnie mniej kasy też może jeździć z satysfakcja na motocyklu.

Wracając do tematu to stać mnie na wymianę klamek, tylko czy tak podchodząc do sprawy mój garaż nie zamieni się niedługo w hurtownię części motocyklowych...

Łańcuch też można zmienić np po 1000km przebiegu, bezpieczeństwo jazdy będzie większe itd, wiec widzisz że nie wszystko jest białe lub czarne!

[hubert_afri]

Chłopie klamki to nie majątek, a jeśli zastanawiasz się co zrobić ze starymi to możesz wozić ze sobą w razie gdybyś gdzieś w trasie walnął glebę i złamał klamkę.

[KLAUDIUSZ]

Oj Klaudiusz takie teksty jak Ty sypią najczęściej stare zgredy które nic nie umieją zrobić przy motocyklu maja dość dużo kasy i zazdroszczą młodzieży która mając kilkakrotnie mniej kasy też może jeździć z satysfakcja na motocyklu.

Wracając do tematu to stać mnie na wymianę klamek, tylko czy tak podchodząc do sprawy mój garaż nie zamieni się niedługo w hurtownię części motocyklowych...

Łańcuch też można zmienić np po 1000km przebiegu, bezpieczeństwo jazdy będzie większe itd, wiec widzisz że nie wszystko jest białe lub czarne!

Oj samolot, wyprostuj klamki a potem daj znać jak Ci poszło, a jak sie złamią to poprostu przyklej szarą taśmą kawałek patyka i będzie GIT :biggrin:

[samolot]

Hehe czyżbym Klaudiusz zgadł do jakiej grupy użytkowników jednośladów należysz?

[Vector]

Po prostu kup sobie nowe klamki :wink: Ładniej będą wyglądać :wink: :flesje:

[szramer]

najlepiej jeszcze pod kolor:

http://www.indysuperbike.com/customer/prod...at=26174&page=1

[Greedo]

Tak jak samolotowi napisałem na PW - traci chłopak kontakt z rzeczywistością, pogłaszczcie go po głowie i powiedzcie "tak tak samolocie, a teraz weź lekarstwa" :D