Filu Opublikowano 5 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2004 Witajcie.Mam pytanie odnoście docierania.Otóż jak kupiłem rmxa to docierałem go mozolnie tłukąc się te 45-50km/h.Po ostatniej awarii dzięki której wymienili mi tłok wraz z pierścieniami po 5000km zaczołem go ponowne docieranie tylko odrazu prawie śmigałęm 60km/h.Co myślicie jak najlepiej docierać ?Słyszałem też że jest takie powiedzenie "że jak szybko docierasz to szybki zostaje"I ile kilometrów proponujecie docierać?Jaka jest różnica między docieraniem samego tłoka a tłoka z cylindrem (po szlifie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spidi Opublikowano 5 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2004 Nie wiem kto wymyślił takie powiedzenie ale jest to bzdura- chcesz zatrzeć to próbuj...nawt jak nie zatrzesz to napewno dobrze nie dotrzesz dzięki temu.Docierania to normalna sprawa i ci którzy mówią że najnowsze samochody i motocykle są tak prcyzyjne że nie trzeba ich docierać gadają głupoty! Mimo że technika poszła na przód na przestrzeni ostatnich lat to jednak docieranie w mniejszym stopniu coprawda ale ma znaczenie dla późniejszej eksploatacji. Kup nowy samochód i spójrz na zużycie paliwa któe stopniowo będzie maleć przez pierwsze kilka tysięcy i samochód będzie po pewnym czasie odczuwalnie dynamiczniejszy...to samo jest z motorkami.Różnice w osiągach między naprawde ładnie dotartą sztuką a dotartą byle jak są naprawde spore. NIe chodzi o to żebyś turlał sie 5km/h tylko o to żebyś nie nadwyręzał silnika. Musisz przyspieszać normalnie, nawet dynamicznie ale nie zapinając jak wściekły i nie kręcąc silnika na każdym biegu prawie do końca skali obrotów. Nie zamulaj ale i nie szalej. Nie pozwól silnikowi na początku żeby sie ostro pregrzał. A docierać mały silniczek musisz spokojnie przez minimum 500km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil_P Opublikowano 5 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2004 Tez jestem takiego samego zdania watpie ,ze jak bedziesz szybko go doceral to bedzie ci szybciej jezdzil. :| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m16 Opublikowano 5 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2004 watpie ,ze jak bedziesz szybko go doceral to bedzie ci szybciej jezdzilchyba ze do mechanika ;-) :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 5 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2004 Powiem, tak - sowjego radowego Malucha docierałem metodą "gaz w podłogę" i chodził, ale radzę jadnak robienie tego powoli. W dwusuwie nie może być to jednak za delikatne - musi być konpromis pomiędzy niskimi obrotami a dobrym smarowaniem. Prpoponuję jazdę na 2/3 gwizdka i będzie ok. POzdro, Paweł PS. Temat idzie do mechaniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Opublikowano 5 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2004 Spidi dobrze radzi. Podpisuję się po tym Pamietaj w każdym docieraniu najważniejsze jest by nie przegrzać silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 5 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2004 Ja tez sie pod tym podpisuje. Przede wszystkim unikaj przegrzania- rób czese postoje, a co do nowych samochodów to tez w salonach mówią zeby piersze 2 albo 3 tys to spokojnie jezdzic, Na wiosne 2003 kumpel nową r6 kupił to zalecili mu zeby do jakiegos tam przebiegu 10 tys obrotów nie przekraczał - koles sie posłuchał i maszynka teraz rewelacyjnie chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thors Opublikowano 6 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2004 W docieraniu nie chodzi o to z jaką prędkościa sie jeżdzi (mówię tu tylko o silniku,nie o skrzyni) tylko z jakimi obrotami. Bo co sie stanie silnikowi jak bedziesz prół 100 km na 5 biegu przy obrotach 3000.Co innego jak bedziesz chcial to zrobic na 1 :D Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Icea_PL Opublikowano 7 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2004 W docieraniu nie chodzi o to z jaką prędkościa sie jeżdzi (mówię tu tylko o silniku,nie o skrzyni) tylko z jakimi obrotami. Przede wszystkim unikaj przegrzania Musisz przyspieszać normalnie, nawet dynamicznie ale nie zapinając jak wściekły i nie kręcąc silnika na każdym biegu prawie do końca skali obrotów. Filu ... nie chce nic mowic, ... ale "a nie mowilem"A ty sie bales to, to porzadnie rozbujac ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.