kiki Opublikowano 15 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2008 (edytowane) Sprawa wygląda tak: Brat kupił aku do auta 16.10.2008. I wszystko było ok, dziś po powrocie z zakupów, auto postało może z godzine i jak chciał wyjechać to tylko kontrolki przygasly-padł aku. To ok, wsadzamy z mojego auta akusa-mierzymy napięcie, nateżenie ładowania i jest zgodne z serwisówką (opel vectra b). Wiec aku w bagażnik i do sklepu z reklamacją, koleś coś tam mierzyl i powiedział że rzeczywiście aku zdechło bo cos tam sie w jednej celi rozszczelniło i odda go do producenta na reklamacje, ale dodał że jak on (producent) nie uwzględni tego to on tez akusa nie wymieni i że mój brat bedzie w plecy ponad 250 zł. Coś tam bredził że to może było zepsucie mechaniczne czy jakos tak (aku bez sladów nawet uzytkowania). Na dodatek drwił że ludzi wiecej tracą, np kupując czesci po tysiacu zł... :banghead: I tu rodzi sie pytanie- czy sprzedawca w ogóle nie odpowiada za sprzedawany towar? Nawet nie chciał dac żadnego aku w zamian-aby auto mogło normalnie przez ten czas jeździć. Czy nie powinien odrazu wymienic uszkodzonego towaru - bo chyba nie jest normalne ze aku siada po 30 dniach pobytu w aucie... Czy jest jakiś bat na takich patałachów (sprzedawców)? Edytowane 15 Listopada 2008 przez kiki Cytuj http://bikepics.com/members/kiki21/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jeszua Opublikowano 16 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 na rozpatrzenie reklamacji jest 14 dni, ale nie ma żadnego obowiązku dostarczania towaru na zamianę. z resztą jak sobie to wyobrażasz: kto potem kupiłby używany, jeśli towar wróciłby po reklamacji np. naprawiony? zakładam, że macie jakiś dowód złożenia reklamacji z datą oddania aku. po 14 dniach spacerek do gościa, jak nie ma rozpatrzonej reklamacji (diabli wiedzą, gdzie wysyła ten akumulator) - nowy albo zwrot kasy. wcześniej proponuję nawet nie dzwonić jsz Cytuj „Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.” [R. Kapuściński] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żunio Opublikowano 16 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 (edytowane) Niesprawny towar podlega reklamacji (bez gadania) w okresie i na warunkach opisanych w gwarancji.Takie gadanie że producent może nie przyjąć to sprzedawca może sobie w buty wsadzić w tej sytuacji.Nie jest to Twoja wina i uszkodzenie nastąpiło z nieznanych Ci przyczyn bez Twojego udziału.Możesz powołać się na UOKiK.A to że nie dają aku zastępczego to tak jak napisał jeszua.Miałem kiedyś podobny problem z tym że sprzedawca chciał usunąć wadę a ja chciałem nowy.Wiesz,kupujesz coś nowego a tu za miesiąc klapa i już masz uprzedzenie do tego sprzętu.W końcu przystałem na jego warunki czekałem dwa tygodnie,odebrałem ten sam i trzyma już piąty rok Edytowane 16 Listopada 2008 przez żunio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 16 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 Przepisy mówią wyraźnie że gwarancji udziela sprzedawca i on za nią odpowiada a jego problemy z producentem czy hurtownią Cię nie powinny obchodzić. To wyłącznie jego problem na jakich zasadach on zobowiązał się dany towar sprzedawać. Ps. w książeczce gwarancyjnej masz jego pieczątkę i jego podpis. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomaszB Opublikowano 16 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 Przepisy mówią wyraźnie że gwarancji udziela sprzedawca i on za nią odpowiada a jego problemy z producentem czy hurtownią Cię nie powinny obchodzić. To wyłącznie jego problem na jakich zasadach on zobowiązał się dany towar sprzedawać. Przepisy mówią wyraźnie że GWARANCJĘ udziela: producent, importer, dystrybutor, może ją także wystawić sprzedawca, a przede wszystkim gwarancji nie musi w ogóle być wystawiona / wydana, ona jest dobrowolna. Natomiast sprzedawca ponosi odpowiedzialność wynikająca z rękojmi !!! i dotyczy ona tak naprawdę wyłącznie osób fizycznych. Czyli w praktyce jeżeli jest gwarancja to możesz z niej skorzystać na warunkach opisanych w gwarancji (i nie jest prawdą że obowiązuje 2 tygodniowy okres naprawy), albo na podstawie dowodu zakupu (faktura, paragon) domagać się naprawy, wymiany, zwrotu zapłaconej kwoty na zasadach rękojmi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
moonraker Opublikowano 17 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2008 Gwarancji udziela producent, a takiego czegoś rękojmia w obrocie między firmą a osobą fizyczną nie ma od 2002r. W zamian jest coś takiego jak niezgodność towaru z umową. I klient decyduje czy wadliwy/uszkodzony towar chce reklamować na podst gwarancji (i użerać się z producentem/importerem) czy skorzystać z niezgodności towaru z umową i wtedy sprzedawca ma 14 dni ( w wyjątkowych przypadkach 21dni) na rozpatrzenie reklamacji. Tak że składasz (najlepiej pisemnie) reklamacje z tytułu niezgodności towaru/usługi z umową i po 14 dniach sprzedawca musi się do tego ustosunkować, wymienić towar, zwrócić pieniądze, obniżyć cenę (co w wypadku akumulatora nie bardzo ma zastosowanie ale np w wypadku usług tak). I niestety (dla sprzedawcy) nie interesują cię jego problemy z producentem itd bo to była umowa między wami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.