Skocz do zawartości

reklamacja akumulatora


kiki
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawa wygląda tak:

Brat kupił aku do auta 16.10.2008. I wszystko było ok, dziś po powrocie z zakupów, auto postało może z godzine i jak chciał wyjechać to tylko kontrolki przygasly-padł aku. To ok, wsadzamy z mojego auta akusa-mierzymy napięcie, nateżenie ładowania i jest zgodne z serwisówką (opel vectra b).

Wiec aku w bagażnik i do sklepu z reklamacją, koleś coś tam mierzyl i powiedział że rzeczywiście aku zdechło bo cos tam sie w jednej celi rozszczelniło i odda go do producenta na reklamacje, ale dodał że jak on (producent) nie uwzględni tego to on tez akusa nie wymieni i że mój brat bedzie w plecy ponad 250 zł. Coś tam bredził że to może było zepsucie mechaniczne czy jakos tak (aku bez sladów nawet uzytkowania). Na dodatek drwił że ludzi wiecej tracą, np kupując czesci po tysiacu zł... :banghead:

 

I tu rodzi sie pytanie- czy sprzedawca w ogóle nie odpowiada za sprzedawany towar? Nawet nie chciał dac żadnego aku w zamian-aby auto mogło normalnie przez ten czas jeździć. Czy nie powinien odrazu wymienic uszkodzonego towaru - bo chyba nie jest normalne ze aku siada po 30 dniach pobytu w aucie...

Czy jest jakiś bat na takich patałachów (sprzedawców)?

Edytowane przez kiki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na rozpatrzenie reklamacji jest 14 dni, ale nie ma żadnego obowiązku dostarczania towaru na zamianę. z resztą jak sobie to wyobrażasz: kto potem kupiłby używany, jeśli towar wróciłby po reklamacji np. naprawiony?

zakładam, że macie jakiś dowód złożenia reklamacji z datą oddania aku. po 14 dniach spacerek do gościa, jak nie ma rozpatrzonej reklamacji (diabli wiedzą, gdzie wysyła ten akumulator) - nowy albo zwrot kasy. wcześniej proponuję nawet nie dzwonić

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niesprawny towar podlega reklamacji (bez gadania) w okresie i na warunkach opisanych w gwarancji.Takie gadanie że producent może nie przyjąć to sprzedawca może sobie w buty wsadzić w tej sytuacji.Nie jest to Twoja wina i uszkodzenie nastąpiło z nieznanych Ci przyczyn bez Twojego udziału.Możesz powołać się na UOKiK.A to że nie dają aku zastępczego to tak jak napisał jeszua.Miałem kiedyś podobny problem z tym że sprzedawca chciał usunąć wadę a ja chciałem nowy.Wiesz,kupujesz coś nowego a tu za miesiąc klapa i już masz uprzedzenie do tego sprzętu.W końcu przystałem na jego warunki czekałem dwa tygodnie,odebrałem ten sam i trzyma już piąty rok

Edytowane przez żunio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepisy mówią wyraźnie że gwarancji udziela sprzedawca i on za nią odpowiada a jego problemy z producentem czy hurtownią Cię nie powinny obchodzić. To wyłącznie jego problem na jakich zasadach on zobowiązał się dany towar sprzedawać.

 

Ps. w książeczce gwarancyjnej masz jego pieczątkę i jego podpis.

Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepisy mówią wyraźnie że gwarancji udziela sprzedawca i on za nią odpowiada a jego problemy z producentem czy hurtownią Cię nie powinny obchodzić. To wyłącznie jego problem na jakich zasadach on zobowiązał się dany towar sprzedawać.

Przepisy mówią wyraźnie że GWARANCJĘ udziela: producent, importer, dystrybutor, może ją także wystawić sprzedawca, a przede wszystkim gwarancji nie musi w ogóle być wystawiona / wydana, ona jest dobrowolna.

 

Natomiast sprzedawca ponosi odpowiedzialność wynikająca z rękojmi !!! i dotyczy ona tak naprawdę wyłącznie osób fizycznych.

Czyli w praktyce jeżeli jest gwarancja to możesz z niej skorzystać na warunkach opisanych w gwarancji (i nie jest prawdą że obowiązuje 2 tygodniowy okres naprawy),

albo na podstawie dowodu zakupu (faktura, paragon) domagać się naprawy, wymiany, zwrotu zapłaconej kwoty na zasadach rękojmi.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwarancji udziela producent, a takiego czegoś rękojmia w obrocie między firmą a osobą fizyczną nie ma od 2002r. W zamian jest coś takiego jak niezgodność towaru z umową. I klient decyduje czy wadliwy/uszkodzony towar chce reklamować na podst gwarancji (i użerać się z producentem/importerem) czy skorzystać z niezgodności towaru z umową i wtedy sprzedawca ma 14 dni ( w wyjątkowych przypadkach 21dni) na rozpatrzenie reklamacji. Tak że składasz (najlepiej pisemnie) reklamacje z tytułu niezgodności towaru/usługi z umową i po 14 dniach sprzedawca musi się do tego ustosunkować, wymienić towar, zwrócić pieniądze, obniżyć cenę (co w wypadku akumulatora nie bardzo ma zastosowanie ale np w wypadku usług tak). I niestety (dla sprzedawcy) nie interesują cię jego problemy z producentem itd bo to była umowa między wami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...