bozztom Opublikowano 3 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2004 Hej mam problem, jak sie nazywa część (prosty drut) przechodzący przez przednie koło a lagi, i ile to moze kosztować do nsrki? :-/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 3 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2004 Chyba mówisz o osi koła tak ? Taka długa śruba "wetknięta" z dwóch stron w golenie, na której jest założone koło? Albo jest wkecna bezpośrenio w goleń, albo ma nakrętkę, ma nadzieję, że to o to chodzi, z drugiej strony najczęściej jest zaciskana w goleni jedną, albo dwoma śrubami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bozztom Opublikowano 3 Lutego 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2004 no dokladnie o to mi chodzi, ile to moze kosztowac? albo czy mozna to wyprostowac i czy to bezpieczne? jest troche zgieta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 3 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2004 Powiem szczerze, że prostować to nie radzę, ale ... czego to Polacy nie robią i nie robili. Zapytaj się w serwisie (chyba nie będzie zamienników) o cenę to się dowiesz, janie mam pojecia. Pozdro, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BUSH Opublikowano 3 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2004 albo czy mozna to wyprostowac i czy to bezpieczne? jest troche zgieta Jezeli cena serwisowa bedzie zbyt wysoka zawsze mozesz jeszcze odwiedzic zaklad tokarski gdzie bedziesz mogl "dotoczyc" ten element. Nie prostowalbym oski - chodzi o Twoje bezpieczenswo. Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bozztom Opublikowano 5 Lutego 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2004 ok, faktycznie wole nie prostowac tego, bylem sie zapytac i zamowilem 120zl kosztuje.. a w zakladzie tokarskim na jakiej zasadzie dorabiają to? prostują czy jakos robią kopie? bo nigdy nie wiedzialem :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samson Opublikowano 5 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2004 ok, faktycznie wole nie prostowac tego, bylem sie zapytac i zamowilem 120zl kosztuje.. a w zakladzie tokarskim na jakiej zasadzie dorabiają to? prostują czy jakos robią kopie? bo nigdy nie wiedzialem :D Toczą od nowa śrube np. ze stalowego prętu i gwintują. Tylko dobór nakrętki i gotowe.Jednak tak sobie myśle, oś koła powinna być chyba utwardzana lub z czegoś mocniejszego. Miałem sobie taka zwykłą ośke ze sklepu w tylnym kole w MTXie i po kilku jazdach na gumie się wygieła zupełnie i z bębna nie dało się jej wybić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bozztom Opublikowano 5 Lutego 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2004 hehe ja po wypadku mialem ją z przodu jak litera V troche ja naprostowalem zeby mozna bylo kolo wsadzic bo musial stac na lagach, ale dobrze zrobie jak kupie nową :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Zbycho Opublikowano 5 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2004 Parę lat temu zerwał mi się wałek sprzęgłowy ?? ( taki cymes przekazujący napęd z silnika do skrzyni biegów) w Renault Traffic, kupić nie było gdzie więc postanowiłem dorobić. Majster sprawdził twardość i inne parametry wałka, zapłaciłem za robotę dosyć dużą kwotę jak za wytoczenie kawałka stali odługości 20 - 30cm. Pirewsza jazda, po trzech kilomterach .... piredut !!! i koniec jazdy, wałek zerwany.Tyle na temat oszczędności na częściach, a tym bardziej na częściach od których zależy bezpieczeństwo. ZbychoXJR1300 www.jim.siedlce.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samson Opublikowano 5 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2004 Bez przesady zbycho. Masz 100% racje, ale oś koła nie jest niczym skomplikowanym i nie przenosi tylu KM mocy co wałek sprzęgła!Oś koła można dobrze dorobić u utwardzić! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 6 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2004 Ok., jeżeli dorabiać to ze stali chromowo molibdenowej i dodatkowo ulepszanej cieplnie. A ten kto dorabia nie może być paprokiem , jeżeli chodzi o toczenie to nożem z płytka okrągłą- taka która daje walec po obróbce, a nie tak jak w przypadku noża z płytka trójkątną zarys linii śrubowej. Wbrew pozorom to taka ośka to nie łatwy element do zrobienia.Popieram Zbyha. Niby to samo , a jednak nie to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thors Opublikowano 6 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2004 czeTo bardzo łatwy detal do wykonaniaNajlepiej z pręta walcowanego. Toczysz to na wymiar jeśli chodzi o walec (uwaga na pasowanie, bo to przechodzi przez łożyska koła !!!) oraz frezujesz z jednej strony na wymiar pod klucz, bo szesciakątu sie nieopłaca frezować w takim przypadku (chyba ,ze z pręta sześciakątnego bedzie detal, ale reczej tu nie ma takiego wyboru materiałów ).No i trzeba toczyć druga stronę pod nakrętkeMateriał musi być jakiś dobry i zeby nie obrabiac cieplnie ,bo CI sie poprostu nie opłaci nie opłaci. Może ST5 czy ST7? popytaj jeszcze materiałowców jakich tu jeszcze stali sie nie obrabia cieplniePozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 6 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2004 To ze zle zrobona oska sie wygnie to jescze małe piwo- ale jak bedzie ze złego materiału to nwet peknąc moze a w przednim kole to nie są żarty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 9 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2004 czeTo bardzo łatwy detal do wykonaniaNajlepiej z pręta walcowanego. Toczysz to na wymiar jeśli chodzi o walec (uwaga na pasowanie, bo to przechodzi przez łożyska koła !!!) oraz frezujesz z jednej strony na wymiar pod klucz, bo szesciakątu sie nieopłaca frezować w takim przypadku (chyba ,ze z pręta sześciakątnego bedzie detal, ale reczej tu nie ma takiego wyboru materiałów ).No i trzeba toczyć druga stronę pod nakrętkeMateriał musi być jakiś dobry i zeby nie obrabiac cieplnie ,bo CI sie poprostu nie opłaci nie opłaci. Może ST5 czy ST7? popytaj jeszcze materiałowców jakich tu jeszcze stali sie nie obrabia cieplniePozdro Thors nie gadaj głupot , jeżeli się nie znasz to nie zabieraj głosu.Stal ST5-ST7 to byle jakie gówno, wiec nie radź takich głupot bo gość się zabije i będziesz go miał na sumieniu. To nie ośka do roweru !!Powiedziałem stal chromowo molibdenowa , móż tokarski z płytka okrągłą która daje kształt walca , a nie trójkątna która daje kształt lini śrubowej ( możliwy efekt karbu )Stal ST to grupa tanich stali konstrukcyjnych , łatwo dających się spawać o niskiej wytrzymałości. Sorry ale dla mnie to plastelina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thors Opublikowano 9 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2004 Thors nie gadaj głupot , jeżeli się nie znasz to nie zabieraj głosu. Stal ST5-ST7 to byle jakie gówno, wiec nie radź takich głupot bo gość się zabije i będziesz go miał na sumieniu. To nie ośka do roweru !! Powiedziałem stal chromowo molibdenowa , móż tokarski z płytka okrągłą która daje kształt walca , a nie trójkątna która daje kształt lini śrubowej ( możliwy efekt karbu ) Stal ST to grupa tanich stali konstrukcyjnych , łatwo dających się spawać o niskiej wytrzymałości. Sorry ale dla mnie to plastelina. No to chyba plasteliny nie widzialeś. Najpierw jak masz cos krytykowac to zajrzyj do norm i zobacz ile Re ma ST7. Ja tu nie mówie o ST3 która jest przeznaczona na gwoździe człowieku ale o ST7. Zabije sie jak zrobi to ze stopówki nie obrobionej cieplnie, bo wiadmym jest ze taka stal nie obrobiona cieplnie jest do niczego.Oczywiście najlepiej bylo by to wykonać ze stopówki, ale licząc sie z obróbką cieplną nie bedzie sie to kalklowało. A juz z tym nozem to mnie rozbawileś :mrgreen:.Czlowieku pręt trzeba obrobić zgrubnie i nikt tego nie zrobi takim nozem. Po zgrubnej trzeba zwykłym wykańczakiem obrobić i to nie po to zeby nie było karbu i koncentracji naprężeń w tym miejscu tylko po to zeby byla dobra powierzchnia pod łożyska. Która stal chłopie Ci pęknie w miejscu karbu przy takim podparciu wałka, chyba ze super sprężynowa Akurat troche sie znam bo pracuje jako 2 konstruktor w zakładzie produkującym na zamówienie urządzenia transportu specialnego i jak kolega chce to moge mu MES'em ten pręcik policzyc w Ansysie bazując na ST7 i daje głowe ze nie hukniePozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.