Skocz do zawartości

NIEOOZNAKOWANY POLICAJNT


RaY
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawa wyglada tak. Jechalem z kobieta motocyklem kilka metrow i ona byla bez kasku.

Zatrzymalem sie i podchodzi koles. Okazalo sie ze policajant. Bez munduru w cywilnym aucie. kRzyczal cos tam i przeklinal , mniejsza o to.

 

Skierowal sprawe do sądu nie za jazde bez kasku a za "stworzenie zagrozenia". Twierdzil ze jechalem szyko ale nie wie ile bo brak kamery i radaru.

 

Mam swiadkow, ktorzy moga stwierdzic ze jechalem "nie szybko". Przyznam sie tylko do jazdy bez kasku i z tego co wiem -

 

"Kierowanie motocyklem lub motorowerem przewożącym pasażerów nieużywających hełmu ochronnego art. 45 ust. 2 pkt 3 - 100 zł "

 

Co w takiej sytuacji moze zrobic sąd ?

Edytowane przez RaY

Motocykle to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba było kopnąć go w dupę i poprosić grzecznie aby wypier......ał.

A ty jesteś debeściak że się zatrzymałeś, ja bym po prostu odjechał.

stalem na parkingu a on do mnie podszedl w cywilu... nie mialem pojecia zo to policjant.

Motocykle to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba może Ci tylko naskoczyć z tym kaskiem i tutaj mu nic nie zrobisz nawet jak masz świadków ponieważ sąd powie "policjant nie ma żadnej korzyści z zeznawania na niekorzyść obcej osoby".

 

Z prędkością mów, że nie wiesz ile jechałeś, licznik nie jest homologowanym urządzeniem do pomiaru prędkości, nie przyznawaj ile wtedy jechałeś, powiedz, wezwij policjanta do przedstawienia namacalnego dowodu, oczywiście go nie ma.

 

Wtedy poproś o wszelkie informacje gdzie można składać skargi ponieważ jechałeś na motocyklu, a policjant stworzył zagrożenie dla Ciebie, dla pasażera i dla osób postronnych zatrzymując Cię wtedy w sposób nieprzepisowy (wyskoczył zza samochodu?, wymachiwał rękoma, może nawet się nie wylegitymował przepisowo?)

Edytowane przez tmi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakiej podstawie skierował do sądu? Po pierwsze nie był na służbie po drugie nikt nie został poszkodowany po trzecie od karania za zagrożenia drogowe jest drogówka a nie jakiś krawężnik.Trafiłeś na jakiegoś służbistę i trzeba było go osrać tym bardziej jeżeli masz świadków.Skoro nie wie ile jechałeś to za Tobą przemawia domniemanie niewinności.Dla mnie sprawa wygrana tylko zrób to z głową i nie daj się sprowokować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A legitymacje służbową pokazał i sie przedstawił ? Jesli był po służbie to musiałby wezwać inny patrol który by miał choćby bloczek z mandatami i dostałbyś mandat jedynie za to ze pasażerka jechała bez kasku. Co do tego sądu to przeciez nie ma zadnych podstaw zeby skierować sprawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A legitymacje służbową pokazał i sie przedstawił ? Jesli był po służbie to musiałby wezwać inny patrol który by miał choćby bloczek z mandatami i dostałbyś mandat jedynie za to ze pasażerka jechała bez kasku. Co do tego sądu to przeciez nie ma zadnych podstaw zeby skierować sprawe.

 

Wylegitymowal się, dzwonil po patrol ale nie mogli przyjechac bo nie bylo w poblizu....

 

Nie jechal za mną stal na chodniki i patrzyl. A potem podszedl z pyskiem ze jak by nie byl policjant to by mi wrypal.

Motocykle to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak myslicie, komu sad uwierzy:policjantowi czy motocykliscie ktory lata "trzysta na gumie"? Zawsze sad przychyla sie do zdania policji mimo nie zliczonej ilosci swiadkow. Po za tym wozenie kogokolwiek na jakim kolwiek dystansie bez kasku to skrajna nie odpowiedzialnosc (zeby nie uzyc dosadnych slow) a co tam uzyje: to debilizm...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie zrozumiem typów co biorą dupeczkę na plecak bez kasku a sami jadą w swoim... Jak już chcesz kozaczyć to oddaj jej swój kask i wtedy ponoś konsekwencje jak Cię zatrzymają... albo jak się wyjebiesz.

 

Dla mnie to teraz dyskusja akademicka...

 

ps: a co będziesz miał za moto za 2 tygodnie? Wierne grono fanów nie może się doczekać co będzie w kolejnym odcinku WŚPR (Wyimaginowanego Świata Pana Raya :) ).

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A legitymacje służbową pokazał i sie przedstawił ? Jesli był po służbie to musiałby wezwać inny patrol który by miał choćby bloczek z mandatami i dostałbyś mandat jedynie za to ze pasażerka jechała bez kasku. Co do tego sądu to przeciez nie ma zadnych podstaw zeby skierować sprawe.

niestety przepisy i procedury (które wcale nie muszą się nam podobac- mnie również) w tej materii są takie: policjant wcale nie musi być na służbie, żeby wlepić mandat, kiedy widzi wykroczenie...Nie musi też nosić przy sobie bloczka mandatowego ani wzywać patrolu...W razie takiej sytuacji, jak mówisz, policjant ma obowiązek się Tobie tylko wylegitymować, sporządzić notatkę służbową i wniosek o ukaranie do sądu grodzkiego...

Jeśli było to kilka metrów, jak mówisz, (choć wątpię :biggrin: ) to inną sparwą jest kwestia nadgorliwości gliniarza... Inną kwestią jest też to, komu sąd uwierzy... :bigrazz:

 

natomiast, co do:

Nigdy nie zrozumiem typów co biorą dupeczkę na plecak bez kasku a sami jadą w swoim... Jak już chcesz kozaczyć to oddaj jej swój kask i wtedy ponoś konsekwencje jak Cię zatrzymają... albo jak się wyjebiesz.

tu akurat foks ma świętą rację....

Edytowane przez Agnich

...Gott weiss ich will kein Engel sein...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policjant wcale nie musi być na służbie, ...Sporządza wtedy notatkę służbową i wniosek o ukaranie do sądu grodzkiego...

Inna sprawa to to, że Cię w ogóle zatrzymał... :notworthy: i to komu sąd uwierzy... :notworthy:

dokladnie tak. kumpel tez zostal zatrzymany (i to nie na goracym uczynku) przez policjanta nie na sluzbie, do tego zostal brutalnie potraktowany, skuty i przycisniety do gleby. sad grodzki wymierzyl mu kare za popelnione wykroczenie a pierdolniety pies nie poniosl zadnych konsekwencji chociaz srodki jakich uzyl byly nieadekwatne do sytuacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)chociaz srodki jakich uzyl byly nieadekwatne do sytuacji

 

wiesz, często mundur podnosi (powiedziałabym zawyża) znacznie mniemanie o sobie, a to z kolei przekłada się na sytuacje, gdzie chce się pokazać "to ja tu jestem bogiem"...

...Gott weiss ich will kein Engel sein...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...