Cieple buty-jakie?

[zajc]

Chyba robie sie juz stary, bo w typowych butach sportowych jest mi juz zimno. Wiec doszedlem do wniosku,ze na jesienno-zimowo-wiosenne jazdy trzeba kupic jakiegos turystycznego kalosza z membrana. I zeby cieply byl, to w ogole bylby wypas D

Macie jakies typy? Mi na razie spodobal sie Vanucci aktualnie bedac w promocji w Louisie za 130 ojro.

http://www.moto-akcesoria.pl/product_info....oducts_id=20075

te tez najgorzej nie wygladaja

http://www.motosprzet.pl/index.php?m=Main&...ent&id_ass=2407

Tylko pytanie jak sie toto sprawuje...

No i ktora membrana lepsza?

Czy jest cos innego wartego uwagi(byleby nie za tysiaca zlotych :flesje: )?

[jeszua]

No i ktora membrana lepsza?

 

z tych dwu - zdecydowanie sympatex. jest to jedna z nielicznych membran, której producent podaje wartości paroprzepuszczalności i odporności na przemoknięcie w mm słupa wody. wypada nawet nie najgorzej w odniesieniu oczywiście do wzorcowego goretexu, choć nie ma jego odporności fizycznej. w ciuchach bym się zastanawiał, w butach wg opisu powinna się dobrze sprawować

BTW na temat vanucciego KS twierdził, że są przepłacone. ja tam dotychczas na wyroby firmowane przez louisa nie narzekałem

jsz

[lombardo]

A może Daytona Spiryt XCR lub Bandit XCR jakby nie patrzeć są z gore-tex'em,ja mam dwa sezony Alpinstars'y (680 zł po przecenie);

http://www.4bikes.pl/product_info.php?products_id=111

latam w nich cały rok i jestem zadowolony,musiałem tylko zainwestować w lepsze skarpetki (ach te membrany) :rolleyes:

Jedyny minus to rzepy które będzie trzeba wymienić ponieważ przestają powoli trzymać.

[Buber]

Ja bym nie kupował takich butków, tylko porządne trekkingowe. Za ta samą cenę będziesz miał O WIELE lepszą jakość a do tego buty w których również można po górach i lasach chodzić.

Ja tylko w takich jeżdżę, i jedyny szczegół to było ustawienie dźwigni zmiany biegów. Same plusy. A wybór o wiele większy.

[BartekG]

Ja bym nie kupował takich butków, tylko porządne trekkingowe. Za ta samą cenę będziesz miał O WIELE lepszą jakość a do tego buty w których również można po górach i lasach chodzić.

Ja tylko w takich jeżdżę, i jedyny szczegół to było ustawienie dźwigni zmiany biegów. Same plusy. A wybór o wiele większy.

 

Jeździsz na moto w butach trekkingowych? Wiesz co z nich zostanie po szlifie?

 

 

A jeżeli chodzi o ciepłe buty to przy +5 stopniach jeździłem w takich podobno letnich butach i porządnych wełnianych skarpetach kupionych w sklepie sportowym za 40 zł po przecenie. Było sucho i ciepło bez żadnych membran.

[Buber]

Jeździsz na moto w butach trekkingowych? Wiesz co z nich zostanie po szlifie?

????

A czym niby się różni skóra moich butów od skóry twoich? (nie mówię o butach stricte wyścigowych z ochraniaczami, etc).

Może się nie zrozumieliśmy - nie mówię o butach tekstylnych typu cordura. Natomiast co do ochrony stopy i stawu skokowego to motocyklowe i trekkingowe są porównywalne. Oczywiście mówię o butach markowych, za okolice 100 euro i wyżej. Bo jest masa badziewia co się podaje za trekkingowe a nim na pewno nie jest.

 

A jeżeli jesteś tak przejęty bezpieczeństwem, to rozumiem że sam jeździsz w plastikowych butach na crossa? Albo wyczynowcach SPIDI czy Alpinestary? Bo jeżeli nie, to znaczy że dokonałeś jakiegoś kompromisu. I tutaj dochodzimy do tego co dla kogo jest kompromisem. Ja lubię po zejściu z moto nie wywijać orłów, i mieć przy tym wygodne buty. No, ale ja mieszkam w górach, miałem do szkoły pod górkę i zostały mi pewne przyzwyczajenia...

 

BTW - nie przeraża cię myśl o wszystkich szlifach armatury? wszak oni w ogóle nie mają właściwych butów, tylko kowbojki.... - kwestia wyboru i kompromisu.

[BartekG]

????

A czym niby się różni skóra moich butów od skóry twoich? (nie mówię o butach stricte wyścigowych z ochraniaczami, etc).

 

Jeżdżę w tym, co podałem w linku, a jeżeli chodzi o skórę, to na kursie przejechałem się jakieś 3 metry po asfalcie w zwykłej (nie motocyklowej) kurtce z grubej skóry, rękawicach motocyklowych, butach z linka i jeansowych spodniach. Skóra starła się do połowy, a w spodniach tylko mała dziurka na kieszeni w której były klucze. Na butach i rękawicach były tylko delikatne otarcia. Jest olbrzymia różnica pomiędzy skórami i nie sądzę, żeby priorytetem producentów butów trekkingowych była odporność na ścieranie.

 

Jeżeli chodzi o świadomy wybór, to nie przeszkadza mi, że ktoś kto zna konsekwencje jeździ choćby w klapkach, ale nie rozumiem tego i stąd moje zdziwienie. Nie zgadzam się też ze stwierdzeniem, że buty trekkingowe chronią tak samo jak motocyklowe. Moje buty mają wzmocnienia na palcach, kostce i goleniu oraz ślizgacze zabezpieczające przed dotknięciem podeszwą asfaltu. Czy buty trekkingowe za 100 € też to mają?

 

Ps.

Nie chiałem nikogo dyskredytować ani wywoływać żadnej nowej wojny na forum, po prostu nie zgadzam się z wyborem sprzętu :wink:

Edytowane 18 Września 2008 przez BartekG

[hubert_afri]

Wszystko zależy do czego mają być te buty ? Jeśli do latania wokół komina to nie muszą mieć jakiejś wypasionej membrany i nie muszą być superwygodne przy chodzeniu. Jeśli do turystyki to według mnie warto zainwestować w Goretex żeby potem w trasie podczas długiej i mocnej ulewy nie zatrzymywać się i nie zakładać jakiś kondonów, reklamówek itd ...

[Tomek Kulik]

Ja bym nie kupował takich butków, tylko porządne trekkingowe. Za ta samą cenę będziesz miał O WIELE lepszą jakość a do tego buty w których również można po górach i lasach chodzić.

Ja tylko w takich jeżdżę, i jedyny szczegół to było ustawienie dźwigni zmiany biegów. Same plusy. A wybór o wiele większy.

:icon_rolleyes: Zgadzam się. Buty motocyklowe za cenę 100-120 euro będą słabsze mechanicznie i termicznie od trekingowych za tę samą cenę - autopsja.

 

Jeździsz na moto w butach trekkingowych? Wiesz co z nich zostanie po szlifie?

(...)

Zostanie z nich więcej niż z opinaczy, glanów, martensów, probikier'ów - autopsja.

 

Kulik

[Buber]

Ps.

Nie chiałem nikogo dyskredytować ani wywoływać żadnej nowej wojny na forum, po prostu nie zgadzam się z wyborem sprzętu :P

Ahem, mi tez nie chodzi o dyskredytacje czy wojnę, ale bardzo często widzę jak ludzie sa ukierunkowywani przez tzw. marketing i nie myślą przed zakupem. Np rękawiczki żeglarski do szotów - za grube pieniądze w sklepach żeglarskich, gdy ogrodowe sprawiają się tak samo, a trochę droższe rowerowe to full wypas.

Bo nie jest tak że na moto możesz używać TYLKO odzieży projektowanej na moto. Ciutke szersze spojrzenie, tylko tyle :clap:

 

Oczywiście kwestia sposobu użytkowania - na tor asfaltowy czy crossowy, tak, potrzebujesz jak najlepsze buty. Ale do śmigania po mieście (zakupy, praca, etc) czy wokół komina, potrzebujesz więcej komfortu. Mógłbym dopisywać tu wiele analogii, ale wg. mnie trzeba patrzeć "od dołu" -czyli, co w tych butach w których wsiadam na motor będę robił? Czy jak jedziesz do pracy to masz w plecaku buty na zmianę? Czy jak jedziesz na wycieczkę, stawiasz moto (no ja tak często robię) i idziesz dalej, to zmieniasz buty? Stąd kwestia kompromisu. A dobre buty trekkingowe (za 400zł max. z cholewką ponad kostkę) są naprawdę projektowane do ochrony stopy, czasem nawet bardziej niż w moto.

 

Ale - nie ma co się przekomarzać. PO prostu jeżeli autor posta szuka butów to niech się choć 2 minuty zastanowi nad taką opcją. Może warto?

 

Każdemu co chce (i na co go stać). :lapad: :icon_rolleyes:

Edytowane 18 Września 2008 przez Buber

[zajc]

Dzieki wszystkim za propozycje, jednak trekkingowe buty jakos mi nie pasuja. Po pierwsze sa troche za niskie w porownaniu do typowych motocyklowych. Wiec zalozenie ich na skore lub pod teksa(zeby weszly pod nogawke) bedzie troche utrudnione. A to spowoduje, ze powstanie kolejne miejsce ktoredy dostanie sie zimne powietrze. Poza tym jednak mniej ochraniczy i brak wzmocnien pod dzwignie zmiany biegow do mnie nie przemawia. No i zmiana bieow jest "lekko" utrudniona w takich butach.No i sznurowane buty nigdy nie beda tak szczelne jak zapinanie podwojne(zamek+rzepy).O ile do klasyka czy turystycznego enduro trekkingowe buty pasuja-to do sporta z uklonem w strone turystyki juz nie bardzo :icon_exclaim:

Wiem ze czesto roziwazanie prostsze sa najlepsze(pare lat zeglowalem w rekawiczkach rowerowych a zamiast sztormiaka uzywalem gumowej kurtki z OBI -sprawdzala sie lepiej w deszczu od tej z membranami :icon_razz: ale jednak w tym przypadku wole "prawdziwe" buty motocyklowe. Sprawdzilem to na rekawicach narciarskich Invicta- o ile zima i na nartach sprawdzaja sie super, to na motocyklu juz nie. Ped powietrza jednak dostaje sie do srodka i jest zimnooo...

Co do Daytony-fajne, ale za drogie :)Gdybym ich zuzywal caly rok to ok. A ze maja to byc buty uzytkowane tylko w zimne dni to troche duzo kasy;)

Edytowane 18 Września 2008 przez zajc

[hubert_afri]

Co do Daytony-fajne, ale za drogie :)Gdybym ich zuzywal caly rok to ok. A ze maja to byc buty uzytkowane tylko w zimne dni to troche duzo kasy;)

 

Co stoi na przeszkodzie żeby je używać cały rok ?

[zajc]

Co stoi na przeszkodzie żeby je używać cały rok ?

Bo na lato wole buty sportowe :buttrock: Tym bardziej po ostatniej glebie na torze wiem jaka jest roznica miedzy sportowymi a turystycznymi. No i brak slizgaczy w butach turystycznych to dosc duzy minus-szkoda butem szlifowac po asfalcie :buttrock: No i nic nie zastapi w upal otwieranych wywietrznikow w Sidi Vertigo/Vertigo Corsa :icon_razz: A ze nie ma rzeczy idealnych, to trzeba miec jedne buty na lato i drugie na pozostale miesiace :icon_exclaim:

[hubert_afri]

A ze nie ma rzeczy idealnych, to trzeba miec jedne buty na lato i drugie na pozostale miesiace :icon_exclaim:

 

Hmm ja mam 3 pary butów. Stare BMW z goretexem do łachania po mieście, HG z GTX na wyprawy i buciory typowo endurowe.

 

Skoro będziesz w tych bytach latał jedynie w zimne dni i ewentualnie na jakieś wyjazdy turystyczne to szybko ci się nie złachają i warto zainwestować tego tysiaka na kilka ładnych sezonów. Zresztą poszukaj na ebayu lub zajrzyj do sklepu internetowego Hein Gericke. Na pewno znajdziesz coś taniej. Ja ostatnio kupiłem buty, które mają cenę sklepową w Polsce 1200 PLN za 800 PLN ..

 

Co powiesz na takie Hein Gericke za 179 jurków + około 20 jurków za przesyłkę ?

 

LINK

 

Albo takie przecenione na 109 jurków ? Według mnie to zajebista cena za buty z goretexem ... Hmm ale tu tylko kilka rozmiarów zostało.

 

LINK2

Edytowane 18 Września 2008 przez hubert_afri

[zajc]

 

 

Co powiesz na takie Hein Gericke za 179 jurków + około 20 jurków za przesyłkę ?

 

LINK

 

Albo takie przecenione na 109 jurków ? Według mnie to zajebista cena za buty z goretexem ...

 

LINK2

Na zdjeciach to mi sie zadne nie podobaja, te Vanucci wygladaja fajniej :buttrock:

Ale membrana GTX to duzy plus :icon_razz: Mam kurtke HG z GTX i pomimo pieciu sezonow i trzech gleb nadal zyje :icon_exclaim: Wiec te buty HG pewnie tez sa dobrej jakosci. Tylko na zdjeciach to sobie mozna...Widze ze nie obedzie sie bez wyjazdu do Berlina i przymierzenia/obmacania rzeczonych buciorow. A Ty ktore masz? Jak sie sprawuja? Poza tym 180 ojro+ przesylka to juz faktycznie wyjdzie poziom cenowy Daytony :buttrock: