Skocz do zawartości

nasze chinczyki


motocyklista 45
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

89990 x 0.14 =12598.6

Yuki Darker 400

Do tego koszt transportu do PL i spokojnie wyjdzie 13 koła.

Jednak jakbym był Czechem,to stawiał bym na lokalną Jawę.strona Jawy

Najciekawsze są modele 650 z silnikiem Rotaxa DOHC.Ale niestety w przeliczeniu wyjdzie około 21 tysiów...

Edytowane przez darekdoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Nie chcę zakładać nowego tematu tylko umieścić w chińczykach coś co mnie zaskoczyło.Szukałem informacji o Jawie i jej losach i trafiłem na coś takiego co mnie zaskoczyło,wychodzi na to że Jawa jest też już w rękach Chińskich producentów .A tu wklejam link.

http://www.motorower.com.pl/mototxt/motocykle.htm

Edytowane przez FILIUS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale gdzie tam jest napisane,że Jawa jest w rękach Chińczyków? To kolejna oferta firmy,która będzie sprowadzać motocykle głównie z Chin (+ Jawy).I do tego chyba pod swoją nazwą,bo z chińczykami o nazwie RIDER jeszcze się nie spotkałem.Zresztą oprócz nazwy na nasz rynek jest jeszcze podana prawdziwa nazwa producenta,czyli np.YLSMCO.A więc jak dla mnie jacyś drugorzędni chińscy producenci i przez to jakość może być nie najlepsza.Co najciekawsze pojawił się u nich LF-400 jako największy "gwózdz pogramu".Jednak za 16 koła to on raczej nie zrobi kariery...

A co do Jawy to jak było się można łatwo spodziewać najtańsze modele.I do tego z tym dwusuwowym,liczącym już chyba pół wieku silnikiem.To prawie ta sama Jawa Ts-350 co to za komuny mordowało się z nią wielu młodych adeptów motocyklizmu(w tym również ja:))Jedynie przestylizowana.I raczej niewiele lepiej wygląda.

 

Lefty obawiam się,że różnica między 250 a 400 ccm mogłaby okazać się dość znaczna i odczuwalna.Jeżeli ta 400 ma v-max na poziomie przynajmniej 140km/h to już jest znaczna różnica.Kwestia jedynie ceny bo za dwa razy większe pieniądze niż 250 to na pewno nie warto.

Edytowane przez darekdoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Lefthandy

Był tu temat o Jawie 650. Właśnie próbowałem go znaleźć ale coś ta forumowa przeglądarka się krzaczy (Jeszua pomóż).

Faktycznie "zasilają" się "chińską technologią" Ale mimo to nadal to jest JAWA.

 

 

 

Lefty obawiam się,że różnica między 250 a 400 ccm mogłaby okazać się dość znaczna i odczuwalna.Jeżeli ta 400 ma v-max na poziomie przynajmniej 140km/h to już jest znaczna różnica.Kwestia jedynie ceny bo za dwa razy większe pieniądze niż 250 to na pewno nie warto.

 

Nie V-max jest ważny tylko moment obrotowy. Chodzi o szybkie wymijanie ciężarówek. Co z tego, że 140km to i tak za mało. Rude Bettie ma 130km. Do tylu udało mi się ją rozbujać. Ja potrzebuję czegoś min. do 180km/h

 

Triumph Speedmaster to jest sprzęt specjalnie dla mnie wyprodukowany.

Edytowane przez Lefthandy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

130 to może Ci budzik pokazywać a w rzeczywistości jest około 120(skalowanie).A tak swoją drogą naprawiłeś już ten budzik czy nadal zatrzymuje się na 105...? Te Triumphy to rzeczywiście piękne motocykle.Ale ze względu na cenę i koszty utrzymania mogę się jedynie poślinić na ich widok na zdjęciach;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Greedo jak zwykle we właściwym miejscu i czasie he,he,he.Dzielnie czuwa od lat.Prawdziwy wielbiciel i kandydat na członka KCM:)

Proponuję aby KCM stworzył status "antyczłonka" dla tych co kochają chińskie motocykle "inaczej".Było by to bardzo nowatorskie i przełomowe odkrycie w takich klubach.

Jak zwykle nie na temat ale czasem nie mogę powstrzymać się od komentarza.

 

Jeszcze o eksploatacji a zwłaszcza usterkach. Strach tu pisać o jakichkolwiek usterkach bo zaraz znajdą się osoby co tylko na to czekają aby mieć argumenty,że chińszczyzna to g..o. Znajomy kiedyś bawił się w Japońskie choppki i z tego co pamiętam każdy z nich był taką padaką,że nie chciałbym tego nawet za darmo. Jak patrzę na oferty używanych motocykli to japońskie często są takimi padakami albo jakimiś kombinacjami(bo np.ściągnięte ze szrotu na Zachodzie Europy i wyklepane w przydomowym garażu).Za to chińskie są nowe albo prawie nowe.Tylko nie mówcie,ze bezpieczniej jest jezdzić powypadkowym motocyklem japońskim ze spawaną ramą niż nowym chińskim. Oczywiście jeśli się dobrze poszuka można znalezć Japońca w dobrym stanie nawet wieloletniego za nieduże pieniądze. Jest tylko jeden mały problem. Trzeba się dobrze znać aby nie wpakować się na "minę".

 

Edytowane przez darekdoc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwni ci Panowie Y i G,jeden jeździ Honda a drugi Suzuki to co ich obchodzi sprzęt Made in China.

Przecież nikt ich nie namawia aby kupowali motocykle wyprodukowane w państwie środka czy w Korei .

Jest bardzo dużo wypowiedzi o Hondach czy Sandaczach to tam ich zapraszam a i w dziale mechanika ogólna jest dość dużo postów związanych z problemami tamtych motocykli to niech tam się wykazują swoja wiedzą o bez awaryjności tamtego sprzętu .

W tym miejscu zauważyłem jest dzielenie się wiedzą i służenie radom o Chińskim,Tajwańskim czy Koreańskim sprzęcie to gdzie jest miejsce na dyskusję o Japońskiej czwórce?

Do czasu kiedy zaczniecie eksploatować motocykle wymienione w tym dziale Do widzenia :icon_biggrin:

Edytowane przez FILIUS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zauważyliście ja mam Dzikuskę i i Z 150 ale o Dzikusce mogę podyskutować ale w dziale Suzuki o z 150 w dziale sport,turystyka,o Hondzie czy GS 500 nie mogę dyskutować po pierwsze że to nie ten dział i nimi nie jeżdżę chociaż kolega żony szwagra znajomego kumpla kuzyna jeździ takim motocyklem to i moje doświadczenie poparte wypowiedziami znajomego szwagra ciotki Staszki muszą robić ze mnie eksperta w tej sprawie nie wspomnę o paru oględzinach ponieważ przymierzałem się do zakupu GS 500.

Poważnie żeby o czymś dyskutować to należy zjeść przysłowiową beczkę soli.

PS.ja też współpracuję z pewnym serwisem i to nie jest żart i wiem dość dużo o tym sprzęcie,a na forum jest osoba która może potwierdzić moją deklarację.

Wasze wypowiedzi typu;paręnaście tysięcy,spuszczenie paru tysięcy w muszlę klozetową są jak najbardziej obiektywne/inaczej/ i godne dzieci w wieku gimnazjalnym niż rzetelna dyskusją w temacie :icon_biggrin:

Mam teraz pytanie do kolegi który pracował w serwisie Chińczyków;jak mogę podciągnąć regulator łańcucha rozrządu w 125 chińskich ponieważ nie mogę sobie z tym poradzić?śruba już nie idzie dalej.

Przepraszam że pytam tutaj ponieważ nie chcę zakładać nowego tematu w dziale mechanika.Myślę że moderator mi wybaczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...