bread Opublikowano 6 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2008 -czytałem opinie o FZR 1000 i przypadki osiągnięcia bez problemu przebiegu rzędu 150 tys, słyszałem też o skrajnie dużym przebiegu osiągniętym przezVFR 750 - 400 tys, również Triumph 900 - 300 tys.Reasumując - wydaje mi się że przy prawidłowym użytkowaniu przebiegrzędu 200 tys nie powinien być problemem, a później to już nie wiadomo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szramer Opublikowano 7 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2008 -czytałem opinie o FZR 1000 i przypadki osiągnięcia bez problemu przebiegu rzędu 150 tys, słyszałem też o skrajnie dużym przebiegu osiągniętym przezVFR 750 - 400 tys, również Triumph 900 - 300 tys.Reasumując - wydaje mi się że przy prawidłowym użytkowaniu przebiegrzędu 200 tys nie powinien być problemem, a później to już nie wiadomo.te czasy juz mineły bezpowrotnie , obecne silniki są tak nadwyrężone, że niewiele potrafi przekroczyć 50tys km , na szczęście coraz wiecej małolatów dosiada takie sprzęty wiec niebrakuje silników do transplantacji :) Cytuj WERA#111 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M a D a F a K a Opublikowano 7 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2008 Otóż wszystkie przekraczają 50 tysi, nawet te z toru - oczywiście stock`i Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość yeuop Opublikowano 7 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2008 te czasy juz mineły bezpowrotnie , obecne silniki są tak nadwyrężone, że niewiele potrafi przekroczyć 50tys km , na szczęście coraz wiecej małolatów dosiada takie sprzęty wiec niebrakuje silników do transplantacji :clap: kolego, lepiej nie wypisuj tutaj takich rzeczy.. jeszcze cie przeczyta ktos, kto sie na motocyklach nie zna i od razu bedzie sial dalej takie ploty.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kris_big Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 kolego, lepiej nie wypisuj tutaj takich rzeczy.. jeszcze cie przeczyta ktos, kto sie na motocyklach nie zna i od razu bedzie sial dalej takie ploty.. niestety ale szramer ma racje, 50tys km to dla najnowszych sportow juz jest calkiem przyzwoity przebieg, swoja droga w wielu przypadkach nieosiagalny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JanuszK30 Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 niestety ale szramer ma racje, 50tys km to dla najnowszych sportow juz jest calkiem przyzwoity przebieg, swoja droga w wielu przypadkach nieosiagalnychyba, ze cale 50 tys robi na jedynce i jednym kole... Cytuj Mechanika Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 A ścigaczami robi się jeszcze coś innego oprócz tego? :icon_eek: :biggrin:Żartowałem oczywiście. Biorąc pod uwagę ilość przyzwoitych torów wyścigowych w Polsce wcale mnie nie dziwi że najchętniej kupowanym sprzętem są plastikowe ścigi.... NA PEWNO sa wykorzystywane do tego do czego je zaprojektowano... buahahaha... :wink: Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tobik Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Wysilenie wysileniem, ale ważny jest rodzaj materiałów z jakich został zrobiony silnik i środek. Ja tam sie nie znam, ale wydaje mi sie ze kiedys było to wszystko bardziej solidniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 kolego, lepiej nie wypisuj tutaj takich rzeczy.. jeszcze cie przeczyta ktos, kto sie na motocyklach nie zna i od razu bedzie sial dalej takie ploty.. :crossy: :banghead: :wink: niestety ale szramer ma racje, 50tys km to dla najnowszych sportow juz jest calkiem przyzwoity przebieg, swoja droga w wielu przypadkach nieosiagalny Kolego co Ty opowiadasz za pierdoły? Po jakiego robią testy długodystansowe, rozbierają silniki na części pierwsze? Na jakiej podstawie piszesz, że to jest prawda? Zajechałeś chociaż jednego sporta do 50 tys.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Wysilenie wysileniem, ale ważny jest rodzaj materiałów z jakich został zrobiony silnik i środek. Ja tam sie nie znam, ale wydaje mi sie ze kiedys było to wszystko bardziej solidniejsze.Tutaj masz rację i jednocześnie się mylisz. Z czasem wchodzą nowe, wytrzymalsze technologie, i takież materiały. Np. olejak wydaje się bardzie "pancerny" od chłodzonego cieczą, ale to wynika tylko z konstrukcji. Chłodzenie ciecza nie wymaga takiej ilości metalu w np. głowicy, a i tolerancje mogą być mniejsze... Jednocześnie cylindry ze spiekami SĄ bardziej wytrzymalsze od starych tuleji, ale są na oko, delikatniejsze... To jest właśnie postęp, mów co chcesz. Choć to brzmi jak herezja, to jednak wtrysk jest lepszy od gaźników. Ale samemu go nie naprawisz... ot co... Cytuj Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klapek Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Śmigam ZX-9R z 1999roku, czwarty sezon: wymieniam opony, olej+ filtr, czyszczę K&N'a, niedawno wymieniłem klocki.Kupiłem moto od 1st właściciela i mam w tej chwili ponad 30k km. Nigdy go nie pchałem, nie podłączałem pod dodatkowe baterie - wsiadam, odpalam, jadę. Nic nie wskazuje na to abym musiał wymienić świece czy rozbierać gaźniki bo moto zachowuje się nienagannie. W zimę nie odpalam bo i po co jak i tak odpali na wiosnę :banghead: Jak się kupuje dobry(niezajechany) motocykl to się nim jeździ latami bez narzekania w stylu "Kawasaki to syf"Ludzie kupują tanie/zarżnięte motocykle a potem piszą że japonia się sypie co rusz - mi się nic nie sypie!Mam zamiar jeździć przez kolejne 4 lata moją kochaniutką dziewiąteczką bez problemów i z uśmiechem. Pozdro all :wink: Cytuj Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..? www.kolyaska.fora.plObecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość yeuop Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 niestety ale szramer ma racje, 50tys km to dla najnowszych sportow juz jest calkiem przyzwoity przebieg, swoja droga w wielu przypadkach nieosiagalny intrygujace.. na swoim singielku zrobilem w tym roku prawie 20tys. km.. czyli na szybszym sprzecie bez problemu zrobie jeszcze wiecej km rocznie.. czyli oznacza to, ze po dwoch latach bedzie tak wyeksploatowany, ze najwiecej za niego dostane na skupie zlomu? dobre, dobre ;)) :P :icon_mrgreen: :banghead: Kolego co Ty opowiadasz za pierdoły? Po jakiego robią testy długodystansowe, rozbierają silniki na części pierwsze? Na jakiej podstawie piszesz, że to jest prawda? Zajechałeś chociaż jednego sporta do 50 tys.? panie kolego, nie jezdze sportami, wiec na ostatnie pytanie odpowiadam NIE.. sam chyba jednak nie wierzysz w to, ze moto padnie po 50000km.. przy normalnym uzytkowaniu NIE MA SZANS.. (chyba ze go kupi jakis amator stuntridingu :P )ale ide o zaklad o lewe jadro, ze nowo kupiony sport z salonu przejedzie 50tys. km bez wiekszych problemow.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M a D a F a K a Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Te teorie o przebiegach minus 50 tysi biorą się zapewne ze śledzenia tendencji trwałości nowoczesnych kopciuchów w samochodach, która spadła conajmniej o połowę. Japonia produkuje nadal świetne silniki i to jest bezdyskusyjne. Gorzej wygląda np. odporność ram na przyjęcie sił gnących i skręcających.Wietrzę tu jakiś spisek handlarzy nałogowo zaniżających przebiegi.Biorę za wypowiedź pełną odpowiedzialność bez ściemy. Zgodzę się z jednym, współczesne napędy są napewno delikatniejsze co nie równa się mniej trwałe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tobik Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Choć to brzmi jak herezja, to jednak wtrysk jest lepszy od gaźników. Ale samemu go nie naprawisz... ot co... Ot to prawda jest, choć zaryzykuje stwierdzenie, że gaźniki są mniej wrażliwe na "lewą" benzyne niż wtryski, przynajmniej te pierwsze wtryski na rynku. Ale tu tez moge sie mylić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Generalnie to osobiscie uwazam ze najwiecej procent z zycia zabieraja jazdy na nierozgrzanym silniku. Wtryski sa fajne i maja duzo bajerów jednak nikt jeszcze lepiej nie zasilł silnika niz gaźnikiem;) Te ramy w japończykach to jest pieprzona gonitwa o kilogramy na domiar złego wpieprzja sie jeszcze ci z finasówki:/ Prawdziwe motocykle upadły wraz z pierwszym plastikowym motocyklem. Teraz to maja sie sprzedawać być coraz mocniejsze, szybsze maja byc czyms w rodzaju przedłuzenia ch.. tak to odbieram bez obrazy dlanikogo wiem ze niektórym podoba sie poprostu stylistyka i sportowe zaciecie tych maszyn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.