Predkosc najazdu / uderzenia w przechodnia

[Peet]

Trzymanie dwoch palcow na klamce hamulca zmniejsza czas reakcji hamowania, pytanie jednak co lepsze i z czym nam sie bedzie lepiej zylo ? Pozostaje subjektywne.

Sorry, ale takich bzdur już dawno nie czytałem... Od zawsze jeżdżę z dwoma palcami na klamce i nigdy sobie niczego nie przycisnąłem. Po to jest regulacja klamki żeby sobie to ustawić... To co napisałeś (z całym szacunkiem) zaprzecza logice.

Edytowane 31 Sierpnia 2008 przez Peet

[ks-rider]

Sorry, ale takich bzdur już dawno nie czytałem... Od zawsze jeżdżę z dwoma palcami na klamce i nigdy sobie niczego nie przycisnąłem. Po to jest regulacja klamki żeby sobie to ustawić... To co napisałeś (z całym szacunkiem) zaprzecza logice.

 

Sprecyzuj prosze w ktorym miejscu ? :icon_evil: To, ze Ty tak jazdzisz nieznaczy, ze tak powinno sie jezdzic :icon_eek: . Pozatym tak jak napisalem kazdy ma swoje upodobania.

 

:banghead:

[Peet]

Sprecyzuj prosze w ktorym miejscu ? :buttrock: To, ze Ty tak jazdzisz nieznaczy, ze tak powinno sie jezdzic :crossy: . Pozatym tak jak napisalem kazdy ma swoje upodobania.

 

:P

Wg jakiego algorytmu wyszło Ci, że trzymając klamkę dwoma palcami masz gorszy czas reakcji niż nie trzymając klamki wcale? Przecież nawet jak byś miał refleks jak grzechotnik, to zawsze potrzebny jest Ci jakiś ułamek sekundy na przeniesienie palców z manetki na klamkę... Jeśli masz już palce na klamce, to tego czasu nie potrzebujesz... to chyba logiczne. Pomijam już fakt, że trzymają tylko za manetkę, w sytuacji awaryjnej możesz ją (klamkę) źle złapać, co pomimo dłuższego czasu reakcji dodatkowo jeszcze osłabi efekt hamowania.

[ks-rider]

... Przecież nawet jak byś miał refleks jak grzechotnik, to zawsze potrzebny jest Ci jakiś ułamek sekundy na przeniesienie palców z manetki na klamkę... Jeśli masz już palce na klamce, to tego czasu nie potrzebujesz... to chyba logiczne.

 

przeciez wyzej tak wlasnie napisalem, wiec nie rozumiem o co zamieszanie, czytanie ze zrozumieniem sie klania ( nie martw sie - mi tez czasami sie zdarza, he, he

 

post nr. 71

 

Trzymanie dwoch palcow na klamce hamulca zmniejsza czas reakcji hamowania,

 

:icon_biggrin:

Edytowane 31 Sierpnia 2008 przez ks-rider

[Peet]

przeciez wyzej tak wlasnie napisalem, wiec nie rozumiem o co zamieszanie, czytanie ze zrozumieniem sie klania ( nie martw sie - mi tez czasami sie zdarza, he, he

 

post nr. 71

:icon_biggrin:

Sorry, dałbym sobie rękę odciąć, że było "zwiększa" a nie "zmniejsza"... chyba jakaś pomroczność jasna mnie dopadła z rana. Właśnie wróciłem z małej traski (300 km) więc się przewietrzyłem i już mi lepiej :icon_mrgreen:

Sorry, za zamieszanie.

[tmi]

Trzymanie palców na klamce raczej czasu reakcji nie zmniejsza, ale zyskamy tą sekundę czy półtorej czasu który jest potrzebny na ich przeniesienie z manetki na klamkę. Dlatego warto tak nauczyć się jeździć, chociaż na dłuższe trasy bywa to niewygodne.

[Browarny]

ale zyskamy tą sekundę czy półtorej czasu który jest potrzebny na ich przeniesienie z manetki na klamkę.

:biggrin: :biggrin: :biggrin:

 

To chyba po drodze jeszcze dłubiesz w nosie tym palcem hehe... półtore sekundy, no nie mogę :biggrin:

[jurjuszi]

Na temat trzymanie dwoch palcow na klamce hamulca dyskutowalismy juz pare razy. Jedno jest juz sprawdzone, ze mozna

1. przykleszczyc sobie jeden lub dwa palce ( mozemy nie miec wiec mozliwosci pelnego hamowania )

[...]

2. hamowanie bedzie za dlugie, bo nacisk na klamce hamulca bedzie za maly ( wyjatek motocykle z servem hamulcowym - pierwszy model BMW K 1200 S :biggrin: )

Trzymanie dwoch palcow na klamce hamulca zmniejsza czas reakcji hamowania, pytanie jednak co lepsze i z czym nam sie bedzie lepiej zylo ? Pozostaje subjektywne.

:buttrock:

Dziwne. Osobiście uważam, że trzymanie owych 2 palców na klamce jest dobre, bo:

 

1. Mam tak wyregulowane klamki, że nigdy nie przykleszcze sobie żadnego palca

2. Mam przewody, plyn i klocki w takim stanie, ze skok klamki pozwala na stoppie nawet jednym palcem

3. Dzieki naciskaniu klamki, że tak powiem, mniejszym momentem (bo bliżej tego zawiasiku) mam możliwość, przy tak agresywnym ustawienia hamulców, precyzyjnie dozować jego siłe .

 

pozdr

[ks-rider]

To chyba po drodze jeszcze dłubiesz w nosie tym palcem hehe... półtore sekundy, no nie mogę ;)

 

Wiesz chyba z autopsji, ze takie czasy reakcji moga sie zdarzyc, oby jak najmniej.

 

:)

[tmi]

:smile: :) :icon_mrgreen:

 

To chyba po drodze jeszcze dłubiesz w nosie tym palcem hehe... półtore sekundy, no nie mogę :notworthy:

Powiedzmy, że nie każdy wsiada na motocykl wypoczęty, a przed jazdą odbywa jakieś masaże i wypija litr napojów energetyzujących, może po prostu akurat mija 500 km, z czego 450 w deszczu i temperaturze 5 stopni C., ledwo czuje palce... ale nie ważne...

[Browarny]

Nie mówimy o czasie reakcji bo on jest zawsze, niezależnie czy mamy palce na klamce czy manetce. Mówimy o czasie PRZENIESIENIA palców z manetki na klamkę.

Wg mnie jest zalezny raczej od stanu stawów i mięśni i ew. schorzeń, a nie od zmęczenia.

Ale to już pytanie do medyków, całkowicie nie moja działka...

[KrzysiekZet31]

ale zyskamy tą sekundę czy półtorej czasu który jest potrzebny na ich przeniesienie z manetki na klamkę.

Stary to sa ulamki sekund!

[ks-rider]

Stary to sa ulamki sekund!

 

oczywiscie, pytanie tylko z jaka predkoscia w tym momencie jedziemy ?

 

:buttrock:

[Browarny]

Macie wyżej wyliczenie, strzał przy kilkunastu kmh może być już bardzo groźny.

[pikonrad]

Czy badał ktoś co jest krótsze:

a. czas przeniesienia nogi z pedału gazu na hamulec

b. czas przeniesienia palców z manetki na hamulec?

 

W moim odczuciu reakcja motocyklisty będzie szybsza bo:

1. dłoń jest sprawniejsza niż stopa

2. mięsnie sterujące palcami są bliżej ośrodka decyzyjnego niż sterujące stopą.

 

Oczywiście to tylko spekulacje, jeśli jednak ktoś wie coś ponad to co jedynie mu się wydaje, to jestem bardzo ciekaw.