nizin Opublikowano 22 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2004 Jesli wyczysciles gaznik i dalej nic to ja bym zmienil swiece na inna. Czasem sie zwali i raz moto dziala a raz nie. Moze tez cos z zaplonem sie podzialo-cos sie moglo poluzowac i zaplon jest albo zabyt wczesny albo zbyt pozny-skoro "puszcza baki".Powodzenia ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dgree Opublikowano 22 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2004 co do akumulatora to standardowo chyba 5.5Ah...ja mialem 10 , im wiekszy tym dluzej bedzie dzialal...jesli bedzie ladowanie odpowiednio wyregulowane, ja mialem stary regulator i bylem z niego zadowolony, mozna go bylo regulowac ;) a elektroniczny zdaje sie niema takiej mozliwosci ja stawiam na swiece w takim razie......zobacz jaka jest teraz pogoda...moze twoja swieca nienadaje sie na takie temperaturki...moja eta na zimnym palila ladnie...z1szego....ale np jak podjade do pabu w nocy i temperatura spada...to tez czasem zdazylo sie...ze s3elila w tlumik podczas odpalania, ale niebylo tak ze gasla... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 22 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2004 Jesli jeszcze nie rozebrałes to nie rozbieraj gaznika. Ja mialem padniete aku i palił tylko na pych, przy 2tys obr. gasł. Przeczysc swiece zamiast rozbierac wszystko od poczatku. Akumulator wymien najlepiej, musi byc dorbrze naładowany zeby palił, a gaznika nie rozbieraj bo mozesz nie złożyc Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Redas Opublikowano 22 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2004 a gaznika nie rozbieraj bo mozesz nie złożyc Chyba zartujesz.Jeszcze zeby sie bac tak prostego gaznika jak w MZ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 22 Stycznia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2004 Czolem! Wlasnie wrocilem z wojazu.Najpierw polezlismy z bratem zalozyc uszczelke pod glowice, ale do WSK. Potem ja odpalilismy...No to jest qrde motor - pali bez klopotow ;). I troszke sobie pojezdzilem, ale w takich warunkach pieronsko niebezpiecznie, bo slisko a motor wezykuje jak anakonda. Normalnie kierownica rzucalo mi wszedzie... Potem poszlismy do MZ. Gaznik po czyszczeniu wyladowal spowrotem w motorku. I kupa. Zapalila i zdechla. Zapalila zas i zas zdechla. Potem juz tylko puscila baka z wydechu.Przy okazji zaczelo sie cos pierdzielic z linka gazu - wyskakuje barylka z przepustnicy w gazniku :(.Ech, dobrze, ze chociaz WSK jezdzi. Bede sobie naprawial i w chwilach utraty cierpliwosci bede jezdzil na niej. Aha, a tylne kolo, o ktorym gdzies pisalem ze jest luzne, to wynikalo tylko z samobojczych aspiracji poprzedniego wlasciciela, bowiem po prostu kolo bylo prawie ze odkrecone. Jak zalozylem klucz na srube, to poszla jak maselko... Chyba z 10 obrotow dokrecilem :).Jeden klopot mniej :(.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 22 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2004 Mało prawdopodbne ale może zamiast benzywny masz w baku jakis syf np. 50% wody? Diabli wiedzą gdzie gość tankował ostatnio (chyba że dolewałeś teraz porządnej wachy). Co prawda dwusuwy są raczej odporne na takie rzeczy... Hmm, objawy raczej nadal wskazują na słaby dopływ paliwa ale skoro wszystko sprawdzone? Zawsze dobrze jest wsadzić inną świecę a nawet faję dla próby, przynajmniej układ w.n. będzie sprawdzony. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 22 Stycznia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2004 Czolem! Swiece sprawdzilem. Byla czarna i ufajdana olejem, ale po odczyszczeniu iskra ladniutka. Po zalozeniu jej i gaznika raz zagadala przez pare sekund, ale dalej po staremu zdechla.Jutro bede probowal jeszcze zapalic ja z akumulatora samochodu. Jak to nic nie da, to rozmontowuje caly uklad paliwowy.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukasz Opublikowano 22 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2004 Powodów może być mnóstwo... trzeba powoli i spokojnie sprawdzić i eliminować wszystko po kolei, 3mam kciuki, że okaże się, że to jakieś głupstwo. A tak jeszcze przy okazji, co do tego gaźnika: czy on aby na pewno jest orginalny od tego motocykla? Zdawało mi się, że od 1987 roku w ETZ 250 montowali gaźniki typu 30N3-1, takie same jak w etkach 251. No ale to tylko takie skojarzenie, bo w sumie typ gaźnika nie powinien chyba wpływać na takie problemy z maszyną.Sprawdzaj wszystko po kolei i relacjonuj na bieżąco na 4um. Będzie dobrze 8) Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PeterS Opublikowano 23 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2004 Czolem! Swiece sprawdzilem. Byla czarna i ufajdana olejem, ale po odczyszczeniu iskra ladniutka. Po zalozeniu jej i gaznika raz zagadala przez pare sekund, ale dalej po staremu zdechla.Jutro bede probowal jeszcze zapalic ja z akumulatora samochodu. Jak to nic nie da, to rozmontowuje caly uklad paliwowy.PozdrawiamWitamWiadomo, że kazdy tu radzi, co mozna by zrobic i w efekcie wychodzi na to, żebys rozebrał całe moto, łącznie z kołami :lol: Ale zanim zajrzysz do układu paliwowego, obadaj spr. dodatkowego wyłącznika prądu, jeśli taki masz. U mnie robił lekkie zwarcie, iskra była niby spoko, ale za mała, żeby przerobić mieszanke i po max. kilku minutach zdychał. Odkrycie tego zajęło dobrych parę dni...A jeśli już paliwo, odwróć o 90 stopni gaźnik (bez zdejmowania ;)), wyciągnij oslone (?) komory pływakowej i zobacz czy pływaki są OK ustawione (w etz 250 po 87 roku to 28mm przy zamknietym dopływie i 35mm przy otwartym - sprawdź dla etki Twojego rocznika), to moglo powodować ew. zarzucanie świecy.Ale to tylko sugestia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 23 Stycznia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2004 Czolem! ALE JESTEM HEPI!!!!!!!!! Wszystko sie dobrze uklada.Dzisiaj kupilismy z bratem kilka czesci, m. in. nowa swiece i poszlismy robic kolo motorka.Zalozylismy ta swiece, wymienilismy przewod paliwowy, kontrolke ladowania, jeden spalony kierunek i sadzac, ze motor i tak nie zapali kopnelismy ja w zamknietym garazu...Po chwili w garazu bylo siwo :(. ODPALILA!!Kontrolka ladowania zgasla, czyli wszystko jest OK! ;).Nawet nie wiem co ja zrobilem, co sie zmienilo, poza swieca i ustawieniem iglicy, ktora z najnizszego polozenia ustawilem na srodkowe :).Potem poszlismy pojezdzic. Wszystko dziala :(. Kierunki, klakson, swiatla, stop (no, poza czujnikiem w tylnym heblu :D).Tylko teraz czeka mnie mala regulacja, po po podniesieniu iglicy ssanie dziala na odwrot (jak jest wlaczone to silnik gasnie :D i obroty jalowe mam na poziomie 3 tys. obr.Jakies sugestie czym pokrecic?Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyhoo Opublikowano 23 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2004 V-tek!Włączenie ssania przy ciepłym silniku spowoduje jego zalanie i natychmiastowe zgaśnięcie. Jeśli tak się dzieje u Ciebie to znaczy, że ssanie działa prawidłowo. Obroty biegu jałowego ustawisz wg książki "Jeżdżę motocyklem MZ", oczywiście kieruj się opisem dla modelu TS250/1 gdyż od tej wersji masz gaźnik w swej maszynie. Trzeba pamiętać, że obroty BJ ustawia się wkrętem składu mieszanki oraz wkrętem oporowym przepustnicy. Wkręt regulacyjny cięgna gazu (ta nakrętka na pokrywie przepustnicy) powinien być zluzowany tak, żeby linka nie uchylała przepustnicy. Oczywiście przed regulacją silnik musi być dobrze rozgrzany. Pozdrówki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 24 Stycznia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2004 Czolem! Dobra, bede kombinowal. Wydaje mi sie jednak, ze cos jest nie tak, bowiem silnik dosc mocno kopci i gasnie na zimnym silniku na ssaniu. Chyba jest ogolnie zbyt bogata mieszanka. Zastanawiam sie nad ponownym opuszczeniem iglicy o jeden zabek.Gorna sruba regulacyjna wiesz Zbyhoo jak u mnie wyglada ;). Niestety jest zlamana. Musze zdobyc taka srube lub cala gorna pokywke gaznika.Bede sie bawil, ale jeszcze nie wiem kiedy...Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 24 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2004 A ile dałes za ten sprzęt? Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 24 Stycznia 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2004 Czolem! No wlasnie, chyba nie za duzo jak sadze...980zl :).Za WSK swego czasu dalem 840zl ;).Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 24 Stycznia 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2004 Czolem! No wlasnie, chyba nie za duzo jak sadze...980zl :).Za WSK swego czasu dalem 840zl ;).Pozdrawiam Za WSK TYLE :?: :?: :!: :!: oż w dupe... sporo. ja dąłem za moją 1200 ale jest znaczy była w dobrym stanie :cry: Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.