the-one Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2008 (edytowane) Jezdze CBRką i bardzo lubie te klimaty, ale ostatnio przy grillu znajomy wyciagnal z garazu swojego KTMa LC4 625. Byla okazja do przejazdzki to posmigalismy troszke po okolicy ;) Powiem tak, zakochalem sie w Enduro tak jak zakochany jestem w swoim Fajerze :) Swietna sprawa wyrzyc sie takim motocyklem w terenie. Jak do tej pory swoim motocyklem nie jezdzilem na jednym kole a na KTMie az sie prosi zeby oszczedzac przednia opone :) Nie ma rady na te chorobe, zbieram na XR600R :) Edytowane 9 Sierpnia 2008 przez the-one Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Jak tam po wypadku? Zrobiłeś typowi sprawę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the-one Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Jak tam po wypadku? Zrobiłeś typowi sprawę? Sprawa zakonczona, sedzina podtrzymala decyzje policji i na tym sie zakonczylo. O tyle dobrze ze do zaplacenia mialem tylko mandat, zadnych kosztow zwiazanych ze sprawą (na koszt panstwa = was). Przynajmniej sprobowalem. Motocykl sprawny i pelny wigoru, do poprawy tylko kosmetyka :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baron Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Żadne moto nie ma takiego gangu jak sześćsetka enduro z odpowiednim kominem! :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 A no cross`y to bajer są. Też kiedyś nie moglem spać w nocy po tym jak znajomy dał mi się depnąć na torze na treningu swoim nowym KTM 524 czy jakimś takim. Nie potrafiłem dodać gazu tak aby przód się nie podnosił. A później to już się przyzwyczaiłem to celowania w niebo i było super. :icon_mrgreen: :biggrin: Niesamowita frajda i można nauczyć się wielu rzeczy na takim moto które pomogą Ci przeżyć na drodze - uślizgi, drifty itp. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adrian44 Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 ojj tak wiem cos o tym bo sam zaczynam zbierac na enduro (kiedys tylko latelem w terenie i moze dlatego znowu mnie ciągnie) Naturalnie szosa rowniez, a takie enduro czy full cross nie zaszkodzi jak bedzie w garazu... :icon_mrgreen: Tyle ze ja wole enduro bo nie ma pieniedzy zeby pakowac w takiego full crossa co moment... na remonty itdJa mysle o czym w strone suzuki dr 350, przywiezionego z niemiec czy angli bez prawa rejestracji :] Ktm to jechalem tylko 125 exc i 250. Fakt frajda jest! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grebur Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2008 ja jezdze "enduro" i ciągnie mnie do ścigów, zato raz zrobilem wypad z moimi kumplami na polne drogi (3x suzuki rg 80) to kazdy z nich po tej przejazdzce pokupowal sobie enduro ^^ Cytuj To tu, gdzie się błękit splata z betonem..http://bikepics.com/members/grebur/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the-one Opublikowano 12 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2008 (edytowane) Ja rowniez nie mam ochoty rejestrowac enduraka, po prostu kupic do wyszalenia sie w terenie ze znajomymi. Zwlaszcza w zimie, plastikiem ciezko by bylo ale endurakiem to juz mozna pozwiedzac okoliczne lasy i pagorki a po wszystkim usiasc przy flaszce i powspominac :icon_razz: Edytowane 12 Sierpnia 2008 przez the-one Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Ja rowniez nie mam ochoty rejestrowac enduraka, po prostu kupic do wyszalenia sie w terenie ze znajomymi. Zwlaszcza w zimie, plastikiem ciezko by bylo ale endurakiem to juz mozna pozwiedzac okoliczne lasy i pagorki a po wszystkim usiasc przy flaszce i powspominac :buttrock: Do takich celów mam starą SHL zrobioną na replikę rajdowych SHL z lat 60 i 70-tych. Nie je to buracki cross z pociętej SHL jakich pełno lecz replika i miło nią pojeździć. Do stuntu nie nadaje się ale pojedzie nawet po sniegu bo opona żużlowa na tył jest. :icon_twisted: Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WLD_Wlodi Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2008 Współczuje tym którzy jeźdżą "Streetami" :icon_rolleyes: Dirt górą :banghead: Cytuj www.odszkodowania-wlodarczyk.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milosz-RR Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Współczuje tym którzy jeźdżą "Streetami" :icon_question: Dirt górą :icon_biggrin: To ja bym musial napisac ze współczuję tym co jeżdżą "stodwudziestopiątkami" ;) Mi tam na drodze całkiem przyjemnie, a celować w niebo też aż sam się wyrywa ;) Pozdr Cytuj SUPPORT 18 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the-one Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Temat na luzie wiec moze koledzy z błota rodem mogą doradzic jakis ciekawy brudny motocykl do około 4000zl? Pieniazkow jeszcze nie mam a do wiosny daleko, ale z chcecia poslucham wypowiedzi osob w temacie :buttrock: XR600R za droga. A moze by tak Yamahe XT 600? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2008 (edytowane) do 4 tys nic ciekawego nie kupisz .........chyba że cz cross :crossy: ale to profeszynalny sprzęt kaskaderski i ta charaktyrystyka silnika może doprowadzić do zawału (lekko gazu nie pojedzie dużo gazu leżysz na plecach :smile: )pozatym wymiany jak to wymiany w fullu co roku remont jak nie częsciej pozatym same lajtowe enduro......choć wiesz w enduro innaczej czuć moc bynajmniej na mój gust 30KM w enduro to już dużo choć wiadomo że najlepiej to 70 w 2t :icon_mrgreen: drażni cie yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy (dwusuw) czy nie ?? weź sobie przejrzyj dział enduro coś ciekawego pewnie wyłapiesz...........w enduro ważna jest bardzo masa śmiem narażając sie reszcie stwierdzić że od tej yamahy mtx 125 by była lepsza czy dt 125 bo lżejsza pozatym dwusuw fajnego strzała dostaje za 7 tys(mniej więcej ) coś jakbyś autem w turbodieslu jechał :wink: Współczuje tym którzy jeźdżą "Streetami" smile.gif To ja bym musial napisac ze współczuję tym co jeżdżą "stodwudziestopiątkami" D.gif Mi tam na drodze całkiem przyjemnie, a celować w niebo też aż sam się wyrywa D.gif Pozdr obu wam wspólczuje najlepsze są skutery 4t 50ccm :icon_razz: :biggrin: :buttrock: może i sie naraże ale powiem tak enduro czy crosy lepiej znoszą stunt np whellie i stoppie bo mają duży skok zawieszenia i ogólnie konstrukcje pod dziury i skoki a w sporcie z whellie czy stoppie trzeba umieć wylądować a nie jak czasem sie widzi amatorów leci na kole wzdrygnie sie gaz do zera i na sportowym praktycznie sztywnym zawieszeniu j*b na asfalt a rama gdyby chodziła w tym momencie by dała motocykliście w pysk to samo zawieszenie ;) Edytowane 14 Sierpnia 2008 przez michoa Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek.M Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2008 Ja też marzę o takim warczydle do straszenia dzików i denerwowania leśniczego:) Jazda po asfalcie to przyjemność ale czasem nachodzi chcica żeby powściekać się po błocie, miałem okazje poszaleć po terenie i było zajebiście. Niestety KTM LC4 jest poza moim zasięgiem, ale marzenia pozostają. Qrim wrzuć jakieś foty, SHL w wersji rajdowej zawsze mnie kręciła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the-one Opublikowano 15 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2008 2T Odpada ze wzgledu na te wszystkie kosztowne wymiany co jakis czas, tlok-korbowod. Chodzi mi o sprzet stary ale sprawdzony, lata okolo 1990. Nie bedzie to sprzet ktorego bede oszczedzal, wiadomo oleje, filtry i klocki to podstawa, ale bede go mial z mysla o wscieklej jezdzie w terenie. Jak cos nawali to po prostu bedzie stal w garazu a ja bede jezdzil plastikiem. Niedlugo bedzie okazja polatac XT 600 kumpla. Na allegro cena za takiego to cos okolo 3500 i w tym przedziale bede szukal :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.