Skocz do zawartości

Kaski Typu Tiger/Tornado etc


Rekomendowane odpowiedzi

Muszę się przyznać, że w chwili ogólnego zaćmieia i daleko idących oszczędności na początku mojej przygody z motorem kupiłem Tornado. Szybko jednak zdałem sobie sprawę że to całkowita pomyłka. Pomijając skądinąd istotną sprawę jak bezpieczeństwo, komfort użytkowania to koszmar. Przy wyższych prędkościach pod kaskiem panuje istne tornado :buttrock: Jeżeli sznujecie swój słuch to po jeździe w takim garnku jesteście ogłuszeni. Naprawdę darujcie sobie tego typu wynalazki. Płacicie mało ale i nic nie dostajecie, jakąś namiastkę bezpieczeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam tigera enduro i nie narzekam.........fakt wygina sie masakrycznie ale przeżył glebe przy 50km/h o szutrową drogę bokiem kasku (gdzieś o tym pisałem ) ma w sumie 3 wady

-jest za ciasny na mój wielki łeb i uszy mnie zawsze bolą (ale możliwe że nie ten rozmiar bo wbrew głupim obiegowym plotkom tigery też mają rozmiary )z drugiej strony to jest też zaleta bo świetnie tłumi łomot pierdzikółek i po 20km trasy nie słysze przez następna godzine wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

-jest jakiś wąski i gogle do niego nie pasują

-obciachowo wygląda jakieś kolorowe malowidła etc.......jeden walnąłem na czarno to już w nim moge śmigać

 

mój ma wentylacje nie narzekam mam też czarnego integrala tigera i też ma wentylacje ..co do mechanizmu zamykaniu w tym czarnym nie narzekam nawet zimą można jeździć w pysk nie wieje....wentylacja jest taka że w czasie jazdy styka ale staniesz na skrzyżowaniu i paruje

 

ogólnie ta dyskusja przypomina mi coś w stylu udowadniamy wyższość ferrari nad maluchem..........wiadomo że będzie lepsze ale co tańsze co droższe ...........

 

ja mam jeszcze taki śmiszny bezfirmowy kiedyś kolega kupił na wyprzedaży do ogara w nim latem najczęsciej jeźdze.........wykonany jest fatalnie żadnej wyściólki praktycznie sam plastik ogólnie ma 99% wad ale jedną zalete......przez brak wyściólki leży na głowie jak czapka dźokejka i przez to jest za.....cie wygodny i kosztował nowy 27 zł :)

 

nie bronie tigerów ale nie ośmieszajmy sie nie bede kupował kasku za kilkaset złotych do pierdzikółka wartego marne grosze.....

 

polecam stary orzeszek

nie zgodze sie.......ja wole mojego ultra turbo za 27 zł bo ma szybke i moje oczy nie zbierają komarów dymu z jelczy piachu z drogi wody z deszczu itd.. 30 czy 40km/h to jest mało ale jak sie jedzie pod wiatr to oczy to odczuwają tak samo jakbyś jechał 200km/h.......

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Falki jak sie nie znasz to prosze nie doradzaj !

 

Jak ma kupic uzywke, to niech lepiej kupi juz tego Tigera czy jak to sie tam wabi, bedziue lepsze ( od uzywki ) !

 

:crossy:

ks-rider czy ty wiesz co to jest kask TIGER :rolleyes: To wyrób tragicznej wręcz jakości i zanim zaczniesz pierdoły z Deutschland pisać to go obejrzyj :icon_evil: Markowa używka jest 100razy lepsza od tego coś,a przynajmniej pozwoli przeżyć w czasie gleby. :lalag: Ręce i nogi się poskłada i pozszywa z mózgiem tego nie zrobisz więc MYŚL :icon_biggrin: POZDRO falki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chiałem poprostu załozyc topic na temat o ktorym jeszcze nie ma topicu

 

 

"chciałem po prostu założyć temat o temacie o którym jeszcze nie ma tematu"

 

Buehehe. I Ty chcesz poważnie rozmawiać?

Ach te wakacje, szkoła się skończyła i jak widać nie ma co robić...

 

Jeśli chciałeś tutaj udowodnić, że tornado jest git i nie ma sensu przepłacać - sorry ale Ci się nie uda...

Ale jak ktoś powiedział: Twój łeb i Twoje pieniądze więc rób jak chcesz :rolleyes:

Kawasaki GPZ500S 1991 -> Honda CBR 600 F3 1998 -> Suzuki GSX-R 750 K7 -> Suzuki DRZ 400 SM K5 -> Triumph Street Triple R 2014 & Vespa ET4 125 2004 -> BMW R NineT 2017

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markowa używka jest 100razy lepsza od tego coś,a przynajmniej pozwoli przeżyć w czasie gleby.

 

Szczególnie, jeśli ta markowa używka przeszła glebowanie wraz z właścicielem. "Ta ryska to jak go niosłem to o mur otarłem". A tak naprawdę to kask stracil swe właściwości a ktoś go kupi, by chronił głowę ... Chyba o to chodziło motocykliście z Niemiec.

 

Dla mnie używany kask to jak kupno używanej prezerwatywy. To i to jest jednorazowe :-)

 

Ale czy lepiej kupić Tornado czy coś po kimś? Nie wiem. Dla mnie najpierw nalezy kupić bezpieczny kask i resztę stroju. A później kupić motocykl. Za kasę, która zostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ogóle to nie wiem o czym tu się toczy dyskusja :D O czapkach przypominających kaski? czy o tym że słońce świeci? :biggrin: Gadanie o oczywistych rzeczach. Ale kolega wagabunda jest niezłym szpanerem i jeździ w orzechu i okularach przeciwsłonecznych to można mu ten topic wybaczyć :lalag:

 

 

 

nie bronie tigerów ale nie ośmieszajmy sie nie bede kupował kasku za kilkaset złotych do pierdzikółka wartego marne grosze.....

 

 

 

 

Jesteś głupi, czy tylko udajesz? Co ma motorower czy motocykl jakim jeździsz do kasku? NIC. Na każdym jak zajebiesz łbem w krawężnik masz podobne szanse na poważny uraz.

Edytowane przez Greedo

Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tornado nie posiadam, mam za to b-square, przedział tigera (zdjęcia w sygnaturce). ojciec w lidlu kupił. z tego sklepu mam jeszcze ocieplacze na kolana, prostownik, kurtkę, nerkowca, apteczkę, interkom, rękawice. wszystko jest ok oprócz kasku i rękawic. Badziewie totalne, porównuję z kaskami za 900 i 500zł. rower, skuter, wystarczy, na nic większego bym tego nie założył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o wypowiedzi osób które miały styczność z takimi kaskami...

 

Jakoś wykonania po torbie, zapięcie jak w plecaku itp.

Podczas wypadku wiozłem taki kask w plecaku i ...szybka się dość mocno połamała. A kask(innej firmy), w którym jechałem był nie naruszony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem. Dla mnie najpierw nalezy kupić bezpieczny kask i resztę stroju. A później kupić motocykl. Za kasę, która zostanie.

 

Moim zdaniem to powinna być sentencja tego całego tematu. Choć z drugiej strony też rozumiem posiadacza "pierdzikółek" że wybrał taki kask a nie inny.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markowa używka jest 100razy lepsza od tego coś,a przynajmniej pozwoli przeżyć w czasie gleby. :) Ręce i nogi się poskłada i pozszywa z mózgiem tego nie zrobisz więc MYŚL :icon_mrgreen: POZDRO falki

 

tak jak zostalo juz napisane markowa uzywka = Tiger i cala reszta tego samego pokroju. Wiesz ile upadkow i z jakiej wysokosci zaliczyl w swoim zywiole taki uzywany ? Ile ma lat i w jakich warunkach byl uzywany, przechowywany ?

 

helm kupuje sie markowy i nowy poprzednio go zakladajac / probujac a nie przez neta.

 

:biggrin:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś głupi, czy tylko udajesz? Co ma motorower czy motocykl jakim jeździsz do kasku? NIC. Na każdym jak zajebiesz łbem w krawężnik masz podobne szanse na poważny uraz.

 

Z całym szacunkiem ale jazda 40km/h po równej drodze na prostej wymaga naprawdę wyczynu żeby cytuje ,,zaj**ać łbem w krawęźnik'' nie wiem może to jest realne ja nie próbowałem jeszcze wole już zagrać w bierki niż skakać z jadącego motoru celując głową w krawężnik (i tak pewnie bym nie trafił :) )...........z kolei nie można popadać w paranoje równie dobrze można wkładać kask do samochodu ( w końcu w razie wypadku zawsze coś da )i kamizelke kuloodporną (za rogiem może czaić sie psychopata z ak-47 )

 

kask sie dobiera do stylu jazdy i pojazdu rozumiem że głupotą jest kupno tigera do hard enduro czy plastika bo taki pojazd to wysokie ryzyko nawet w rękach doświadczonego motocyklisty może wymknąc sie z pod kontroli ale sory ale kupno kasku za 1000 zł do kibla/ogara 200 który zasuwa zawrotne 45 w porywach serca i służy do jazdy po piwko/bułki to jeszcze większa głupota.....niedługo w tej paranoicznej trosce o bezpieczeństwo będziemy zakładać blaszane kombinezony na hulajnogi elektryczne :lalag:

 

poza tym z tego co wiem nawet najtwardszy kask totalnie niezniszczalny nie gwarantuje 100% bezpieczeństwa bo w razie upadku kiedy lecimy np głową w beton w 80% łamiemy kark (głowa cała ale reszta ciała leci w bok kark pęka sytuacja analogiczna do debili skaczących na głowke do wody do kolan ) i pęka rdzeń kręgowy i zostajemy rośliną.........nie wiem czy dobrze to opisałem ale to jest ta sama sytuacja co w akcji (rok temu chyba była) płytka wyobraźnia tylko że ten kto wbije sie głową w dno z reguły umiera bo sie topi..........

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z całym szacunkiem ale jazda 40km/h po równej drodze na prostej wymaga naprawdę wyczynu żeby cytuje ,,zaj**ać łbem w krawęźnik''

 

Patrz, a ja myslalem, ze juz przy predkosci 25 km/h sila centryfugalna zapewnia calkowita stabilizacje :D

 

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

kask sie dobiera do stylu jazdy i pojazdu rozumiem że głupotą jest kupno tigera do hard enduro czy plastika bo taki pojazd to wysokie ryzyko nawet w rękach doświadczonego motocyklisty może wymknąc sie z pod kontroli ale sory ale kupno kasku za 1000 zł do kibla/ogara 200 który zasuwa zawrotne 45 w porywach serca i służy do jazdy po piwko/bułki to jeszcze większa głupota.....niedługo w tej paranoicznej trosce o bezpieczeństwo będziemy zakładać blaszane kombinezony na hulajnogi elektryczne :D

 

I dlatego ktoś napisał że na wolniejsze sprzęty starczą kaski podstawowe ale renomowanych firm jak Lazer LZ6 za 250zł itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak zostalo juz napisane markowa uzywka = Tiger i cala reszta tego samego pokroju. Wiesz ile upadkow i z jakiej wysokosci zaliczyl w swoim zywiole taki uzywany ? Ile ma lat i w jakich warunkach byl uzywany, przechowywany ?

 

helm kupuje sie markowy i nowy poprzednio go zakladajac / probujac a nie przez neta.

 

:cool:

Oczywiście że tak ale chyba nie rozumiemy się do końca :icon_mrgreen: Autor ma potężny problem żeby zrozumieć dlaczego ma wydać dużo kasy na kask.Niektórzy sugerują natychmiastowy zakup super butów,super rękawic,super spodni,super kurtki i co -zostaje Mu kredyt wziąć lub kupić tanie pseudocoś.Wcześniej napisałem by kupił markowy kask dla mnie rzecz najważniejszą :eek: Osobiście gdybym miał wybrać Tigera czy używkę Shoei,Nolan,Uvex a może Schubert to sorry wybieram używkę.Mówienie że każdy używany kask jest po glebie i nie można go kupować, to tak jakby twierdzić że każde używane moto jest po glebie- ciekawe ilu jeżdzi na nówkach :icon_mrgreen: Rzecz należy przed kupnem skrupulatnie obejrzeć,przymierzyć, wielu z nas sprzedaje przecież kaski bo zmienia moto,bądż kupuje nowszy model. Jeśli zatem autor miałby zaliczyć glebę czego oczywiście nie życzę wolę żeby na głowie miał 4letniego Schuberta niż nowego Tigera. POZDRO falki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Falki, sorry ale helm kupuje sie nowy, to najwazniejsza rzecz w calym wyposarzeniu. Nie masz na helm nie kupuj moto, ewentualnie kup tansze moto.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...